Updated books in repository.
[wolnelektury.git] / books / kochanowski_piesni2_XVII.txt
1
2 -----
3 Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl/). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
4 Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza, że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać.
5 Źródło:
6 -----
7
8 AUTOR: 
9 TYTUŁ: 
10
11
12
13
14 Jan Kochanowski
15
16 Pieśni, Księgi wtóre
17
18 Pieśń XVII
19
20
21
22 Niegodzien tego ten świat zawikłany,
23 Aby miał na nim, rozumem nadany,
24 Człowiek polegać, a swe szczęśliwości
25 Sadzić na jego płochej odmienności.
26
27 Co ma ten żywot, na co by bezpiecznie
28 Człowiek mógł kazać? Niedługo koniecznie
29 Doniesie czaszę pachołek do gęby,
30 A przedsię i w tym straci czasem zęby.
31
32 Morze nie stoi nigdy, zawżdy płynie;
33 Teraz kędzierze nastrzępi, w godzinie
34 Dnem wzgórę stanie, a ogromne wały
35 Wysokich będą obłoków sięgały.
36
37 Cnota mój kompas, który nie w pół nocy,
38 Ale w pół zbytków bije. Niech się smocy
39 I wszytko bydło Proteowe jeży,
40 Łódź moja przedsię swym pędem pobieży.
41
42