3 Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl/). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
4 Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza, że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać.
18 Hymn o zachodzie słońca na morzu
22 Smutno mi, Boże! Dla mnie na zachodzie
23 Rozlałeś tęczę blasków promienistą;
24 Przede mną gasisz w lazurowej wodzie
26 Choć mi tak niebo Ty złocisz i morze,
28 Jak puste kłosy z podniesioną głową,
29 Stoję rozkoszy próżen i dosytu...
30 Dla obcych ludzi mam twarz jednakową,
32 Ale przed Tobą głąb serca otworzę:
34 Jako na matki odejście się żali
35 Mała dziecina, tak ja płaczu bliski,
36 Patrząc na słońce, co mi rzuca z fali
38 Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze,
40 Dzisiaj na wielkiem morzu obłąkany,
41 Sto mil od brzegu i sto mil przed brzegiem,
42 Widziałem lotne w powietrzu bociany
44 Żem je znał kiedyś na polskim ugorze,
46 Żem często dumał nad mogiłą ludzi,
47 Żem nie znał prawie rodzinnego domu,
48 Żem był jak pielgrzym, co się w drodze trudzi
50 Że nie wiem, gdzie się w mogiłę położę,
52 Ty będziesz widział moje białe kości,
53 W straż nieoddane kolumnowym czołom;
54 Alem jest jako człowiek, co zazdrości
56 Więc, że nieznane gotujesz mi łoże,
58 Kazano w kraju niewinnej dziecinie
59 Modlić się za mnie co dzień; a ja przecie
60 Wiem, że mój okręt nie do kraju płynie,
62 Więc, że modlitwa dziecka nic nie może,
64 Na tęczę blasków, którą tak ogromnie
65 Anieli twoi w niebie rozpostarli,
66 Nowi gdzieś ludzie w sto lat będą po mnie
68 Nim się przed moją nicością ukorzę,