Updated .hgignore.
[wolnelektury.git] / books / kochanowski_piesni1_XXIII.txt
1
2 -----
3 Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl/). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
4 Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza, że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać.
5 Źródło:
6 -----
7
8 AUTOR: 
9 TYTUŁ: 
10
11
12
13
14 Jan Kochanowski
15
16 Pieśni, Księgi pierwsze
17
18 Pieśń XXIII
19
20
21
22 Nieźle czasem zamilczeć, co człowieka boli,
23 By nie znał nieprzyjaciel, że cię ma po woli;
24 Ale to nade wszystko za raz odżałować,
25 A niewdzięcznemu panu tudzież podziękować.
26
27 Cierpiałem ja tak wiele, że mię wstyd powiadać,
28 A mógłby mi bezpiecznie każde głupstwo zadać,
29 Żem się dał za nos wodzić czas tak barzo długi,
30 Bacząc, że w małej wadze były me posługi.
31
32 Chciałem złość jakokolwiek wytrwać uprzejmością,
33 A zwyciężyć niewdzięczność swoją statecznością;
34 Ale moja uprzejmość i statek był próżny,
35 A jej niebaczny umysł zawżdy memu różny.
36
37 Bóg was żegnaj, niewdzięczne i nieludzkie wrota,
38 Świadome mych częstych dróg i mego kłopota;
39 Bodaj tu pajęczyna i pleśń na was padła,
40 A te niewierne zamki rdza plugawa zjadła!
41
42