Changed README syntax to markdown.
[wolnelektury.git] / books / zapolska_moralnosc_pani_dulskiej.xml
1 <?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
2 <utwor>
3
4 <dramat_wspolczesny>
5
6 <rdf:RDF xmlns:rdf="http://www.w3.org/1999/02/22-rdf-syntax-ns#" xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/">
7 <rdf:Description rdf:about="http://wiki.wolnepodreczniki.pl/Lektury:Zapolska/Moralność_pani_Dulskiej">
8 <dc:creator xml:lang="pl">Zapolska, Gabriela</dc:creator>
9 <dc:title xml:lang="pl">Moralność pani Dulskiej</dc:title>
10 <dc:contributor.editor xml:lang="pl">Sekuła, Aleksandra</dc:contributor.editor>
11 <dc:contributor.technical_editor xml:lang="pl">Sutkowska, Olga</dc:contributor.technical_editor>
12 <dc:publisher xml:lang="pl">Fundacja Nowoczesna Polska</dc:publisher>
13 <dc:subject.period xml:lang="pl">Modernizm</dc:subject.period>
14 <dc:subject.type xml:lang="pl">Dramat</dc:subject.type>
15 <dc:subject.genre xml:lang="pl">Tragifarsa</dc:subject.genre>
16 <dc:subject.genre xml:lang="pl">Komedia</dc:subject.genre>
17 <dc:description xml:lang="pl">Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Partnerem projektu jest Prokom Software SA. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.</dc:description>
18 <dc:identifier.url xml:lang="pl">http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/moralnosc-pani-dulskiej</dc:identifier.url>
19 <dc:source.URL xml:lang="pl">http://www.polona.pl/dlibra/doccontent2?id=582&amp;from=&amp;from=generalsearch&amp;dirids=1&amp;lang=pl</dc:source.URL>
20 <dc:source xml:lang="pl">Zapolska, Gabriela (1857-1921), Moralność pani Dulskiej: komedya w trzech aktach, Tow. Akc. S. Orgelbranda S-ów, Warszawa, 1907</dc:source>
21 <dc:rights xml:lang="pl">Domena publiczna - Gabriela Zapolska, herbu Korwin, właśc. Maria Gabriela Korwin-Piotro, zm. 17 grudnia 1921</dc:rights>
22 <dc:date.pd xml:lang="pl">1921</dc:date.pd>
23 <dc:format xml:lang="pl">xml</dc:format>
24 <dc:type xml:lang="pl">text</dc:type>
25 <dc:type xml:lang="en">text</dc:type>
26 <dc:date xml:lang="pl">2007-11-10</dc:date>
27 <dc:audience xml:lang="pl">G</dc:audience>
28 <dc:audience xml:lang="pl">L</dc:audience>
29 <dc:language xml:lang="pl">pol</dc:language>
30 </rdf:Description>
31 </rdf:RDF>
32
33
34 <extra><!--<elementy_wstepne>--></extra>
35
36
37 <autor_utworu>Gabriela Zapolska</autor_utworu>
38
39 <nazwa_utworu>Moralność Pani Dulskiej</nazwa_utworu>
40
41 <podtytul>Komedia w trzech aktach</podtytul>
42
43
44 <lista_osob>
45         <naglowek_listy>OSOBY:</naglowek_listy>
46         
47         <lista_osoba>PANI DULSKA</lista_osoba>
48         <lista_osoba>PAN DULSKI</lista_osoba>
49         <lista_osoba>ZBYSZKO DULSKI</lista_osoba>
50         <lista_osoba typ="DULSKIE">HESIA</lista_osoba>
51         <lista_osoba typ="DULSKIE">MELA</lista_osoba>
52         <lista_osoba>JULIASIEWICZOWA Z DULSKICH</lista_osoba>
53         <lista_osoba>LOKATORKA</lista_osoba>
54         <lista_osoba>HANKA</lista_osoba>
55         <lista_osoba>TADRACHOWA</lista_osoba>
56 </lista_osob>
57
58
59 <miejsce_czas>Rzecz dzieje się w mieście</miejsce_czas>
60
61
62 <extra><!--</elementy_wstepne>--></extra>
63
64
65 <extra><!--<tekst_glowny>--></extra>
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76 <naglowek_akt>AKT I---y</naglowek_akt>
77
78
79 <didaskalia><begin id="b1192562734879"/><motyw id="m1192562734879">Mieszczanin</motyw>Scena przedstawia salon w burżuazyjnym domu. --- Dywany --- meble solidne --- na ścianach w złoconych ramach premia i Bóg wie jakie obrazy. --- Rogi obfitości --- sztuczne palmy --- landszaft haftowany za szkłem. --- Pomiędzy tym stara, piękna serwantka mahoniowa i empirowy ekranik.---Lampa z abażurem z bibuły --- stoliki, a na nich fotografie.<end id="e1192562734879"/> --- Rolety pospuszczane --- na scenie ciemno. --- Gdy zasłona się podnosi, zegar w jadalni bije godzinę szóstą.--- W czasie pierwszych scen powoli rozwidnia się --- wreszcie rozwidnia się zupełnie, gdy story podniosą.</didaskalia>
80
81
82
83
84
85 <naglowek_scena>SCENA I</naglowek_scena>
86
87
88
89
90
91 <didaskalia>Chwilę scena pozostaje pusta. <begin id="b1192562058807"/><motyw id="m1192562058807">Kobieta, Dom</motyw>Słychać za kulisami szłapanie pantofli. Z lewej (sypialnia małżeńska) wchodzi <osoba>Dulska</osoba> w stroju niedbałym. Papiloty --- z tyłu cienki kosmyk --- kaftanik biały wątpliwej czystości --- halka włóczkowa krótka, poddarta na brzuchu. Idzie, mrucząc --- świeca w ręku. Stawia świece na stole --- idzie do kuchni.</didaskalia>
92
93
94 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
95         <kwestia>
96                 <strofa>Kucharka! Hanka! wstawać!...</strofa>
97         </kwestia>
98         
99         <didaskalia>Mruczenie w kuchni.</didaskalia>
100         
101         <kwestia>
102                 <strofa>Co? jeszcze czas? Księżniczki! Nie z waszym nosem, a już wstałam... Cicho kucharka --- nie rezonować. Palić pod kuchnią. Hanka! chodź palić w piecu w salonie. A żywo!...</strofa>
103         
104                 <didaskalia>idzie ku drzwiom na prawo</didaskalia>
105                 
106                 <strofa>Heśka! Mela! wstawać! lekcje przepowiedzieć --- gammy<pe><slowo_obce>gammy</slowo_obce> --- dziś popr.: gamy.</pe> do grania... prędzej... nie gnić w łóżkach!...</strofa>
107         </kwestia>
108
109
110 <didaskalia>Chwilę chodzi po scenie, mrucząc. Idzie do pierwszych drzwi na prawo --- zagląda --- łamie race, wchodzi do pokoju ze świecą.<end id="e1192562058807"/></didaskalia>
111
112
113
114
115
116
117 <naglowek_scena><begin id="b1192561933407"/><motyw id="m1192561933407">Sługa</motyw>SCENA II</naglowek_scena>
118
119
120
121
122
123 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Hanka</osoba></didaskalia>
124
125
126 <didaskalia><osoba>Hanka</osoba> bosa --- spódnica ledwo zawiązana, koszula, kaftanik narzucony --- niesie smolaki i trochę węgli. Przykuca przy piecu --- rozpala --- podciąga nosem --- wzdycha. Wchodzi <osoba>Dulska</osoba> zła.</didaskalia>
127
128
129 <naglowek_osoba><begin id="b1192561981345"/><motyw id="m1192561981345">Mieszczanin</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
130         <kwestia>
131                 <akap>Jak palisz? jak palisz? skaranie Boże z tym tłomokiem. Do krów, do krów, nie do pańskich pieców. Czego niszczysz tyle smolaków! Czekaj, ustąp się, ty do niczego --- ja ci pokażę.</akap>
132         
133                 <didaskalia>przykuca sama i pali w piecu</didaskalia>
134                 
135                 <akap>Ruszaj zbudzić panienki, a jak nie zechcą wstać, to pościągaj kołdry.</akap>
136         </kwestia>
137         
138         
139         <didaskalia><osoba>Hanka</osoba> idzie do pokoju dziewcząt, <osoba>Dulska</osoba> pali w piecu i dmucha, jaskrawy płomień oświetla jej twarz tłustą i nalaną --- wraca <osoba>Hanka</osoba>.</didaskalia>
140         
141         
142         <kwestia>
143                 <akap>Cóż panny? wstają?</akap>
144         </kwestia>
145
146
147 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
148 <kwestia><akap>Pościągałam kołdry. Panna Hesia kopnęła mnie w brzucho.</akap></kwestia>
149
150
151 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
152 <kwestia><akap>Wielka afera --- zgoi się do wesela.</akap></kwestia>
153
154
155 <didaskalia>Chwila milczenia.</didaskalia>
156
157
158 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
159 <kwestia><akap>Proszę wielmożnej pani...</akap></kwestia>
160
161
162 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
163 <kwestia><akap>Widzisz, jak się w piecu pali?<end id="e1192561981345"/></akap></kwestia>
164
165
166 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
167 <kwestia><akap>Proszę wielmożnej pani...</akap></kwestia>
168
169
170 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
171 <kwestia><akap>Ja o wszystkim myśleć muszę. Niedługo przez was to zejdę do grobu.</akap></kwestia>
172
173
174 <naglowek_osoba><begin id="b1192603448415"/><motyw id="m1192603448415">Miasto</motyw>HANKA</naglowek_osoba>
175 <didaskalia>całuje ją w rękę</didaskalia>
176
177 <kwestia><akap>Proszę wielmożnej pani! Ja chciałam prosić, że ja już od pierwszego pójdę sobie.</akap></kwestia>
178
179
180 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
181 <kwestia><akap>Co? jak?</akap></kwestia>
182
183
184 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
185 <didaskalia>ciszej</didaskalia>
186
187 <kwestia><akap>Pójdę sobie.</akap></kwestia>
188
189
190 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
191 <kwestia><akap>Ani mi się waż. Ja za ciebie zapłaciłam w kantorze. Musisz dalej służyć. A to mi się podoba!</akap></kwestia>
192
193
194 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
195 <kwestia><akap>Ja dam na swoje miejsce.</akap></kwestia>
196
197
198 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
199 <kwestia><akap>Patrzcie ją! jak się odgryzła. Już jej się w głowie przewróciło. O! już miasto na nią działa... Może na pannę służącą się śpieszy? co?<end id="e1192603448415"/></akap></kwestia>
200
201
202 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
203 <kwestia><akap>Proszę wielmożnej pani, to... przez panicza.</akap></kwestia>
204
205
206 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
207 <kwestia><akap>A...</akap></kwestia>
208
209
210 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
211 <kwestia><akap>Tak... ja nie chcę --- bo to...</akap></kwestia>
212
213
214 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
215 <kwestia><akap>Znowu?</akap></kwestia>
216
217
218 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
219 <kwestia><akap>Ciągle --- a to to --- a to tak... a ja przecież...</akap></kwestia>
220
221
222 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
223 <didaskalia>nie patrząc na nią</didaskalia>
224
225 <kwestia><akap>No --- dobrze.  Ja mu powiem.</akap></kwestia>
226
227
228 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
229 <kwestia><akap>Proszę wielmożnej pani --- to na nic. Przecież wielmożna pani już nie raz, nie dwa mówiła, że mówiła...</akap></kwestia>
230
231
232 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
233 <kwestia><akap>No --- ale teraz to pomoże.</akap></kwestia>
234
235
236 <naglowek_osoba><begin id="b1192562110691"/><motyw id="m1192562110691">Ksiądz</motyw>HANKA</naglowek_osoba>
237 <kwestia><akap>Bo ksiądz mówił żeby odejść.</akap></kwestia>
238
239
240 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
241 <kwestia><akap>Czy ty u księdza służysz, czy u mnie?</akap></kwestia>
242
243
244 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
245 <kwestia><akap>Ale ja księdza muszę słuchać.<end id="e1192562110691"/></akap></kwestia>
246
247
248 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
249 <kwestia><akap>Idź po mleko i po bułki.</akap></kwestia>
250
251
252 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
253 <kwestia>
254         <akap>Idę, proszę wielmożnej pani</akap>
255
256         <didaskalia>wychodzi<end id="e1192561933407"/></didaskalia>
257 </kwestia>
258
259
260 <naglowek_osoba><begin id="b1192562238055"/><motyw id="m1192562238055">Córka, Dom, Matka, Mąż, Syn, Żona</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
261 <didaskalia>idzie ku drzwiom sypialni małżeńskiej</didaskalia>
262
263 <kwestia>
264         <akap>Felicjanie! Felicjanie! wstawaj!... spóźnisz się do biura...</akap>
265
266         <didaskalia>idzie do drzwi sypialni córek</didaskalia>
267         
268         <akap>Hesia! Mela! spóźnicie się na pensję...</akap>
269 </kwestia>
270
271
272 <naglowek_osoba>GŁOS HESI</naglowek_osoba>
273 <kwestia><akap>Mamuńciu, tak zimno! troszkę ciepłej wody...</akap></kwestia>
274
275
276 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
277 <kwestia><akap>Jeszcze czego? Hartujcie się... Felicjan! wstajesz? Wiesz? ten błazen, twój syn, nie wrócił jeszcze do domu! Co? nic nie mówisz? naturalnie. Ojciec toleruje. Niedaleko padło jabłko od jabłoni. Ale jak będą dłużki małe --- nie zapłacę.</akap></kwestia>
278
279
280 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
281 <didaskalia>uchyla drzwi od kuchni</didaskalia>
282
283 <kwestia><akap>Proszę wielmożnej pani --- stróż przyszedł o meldunki tych państwa, co się sprowadzili.</akap></kwestia>
284
285
286 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
287 <kwestia>
288         <akap>Idę! Hesia! Mela! Felicjan! a to śpiąca familia. No! no! z torbami poszlibyśmy, żeby nie ja...</akap>
289
290         <didaskalia>wchodząc do kuchni</didaskalia>
291         
292         <akap>Dlaczego stróż zostawia na dziedzińcu nową miotłę? Deszcz leje...</akap>
293 </kwestia>
294
295
296 <didaskalia>Zamyka drzwi. Głos ginie.<end id="e1192562238055"/></didaskalia>
297
298
299
300
301
302 <naglowek_scena><begin id="b1192563394227"/><motyw id="m1192563394227">Córka, Dorosłość, Dziecko, Siostra</motyw>SCENA III</naglowek_scena>
303
304
305
306
307
308 <didaskalia><osoba>Hesia</osoba> --- <osoba>Mela</osoba></didaskalia>
309
310
311 <didaskalia><osoba>Hesia</osoba>, <osoba>Mela</osoba> wybiegają ze swego pokoju --- krótkie spódniczki jednakowe --- barchanowe kaftaniki --- włosy rozpuszczone --- biegną do pieca --- przykucają przed drzwiczkami.</didaskalia>
312
313
314 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
315 <kwestia><akap>Chodź! chodź!</akap></kwestia>
316
317
318 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
319 <kwestia><akap>Nie ma jej?</akap></kwestia>
320
321
322 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
323 <kwestia><akap>Nie ma --- słyszysz przecież, jak myje głowę stróżowi. Ha! jak miło ogrzać się trochę.</akap></kwestia>
324
325
326 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
327 <kwestia><akap>No! nie pchaj się --- ja także...</akap></kwestia>
328
329
330 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
331 <kwestia><akap>Czekaj... poprawię. A teraz daj grzebień, to cię uczeszę.</akap></kwestia>
332
333
334 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
335 <kwestia><akap>Daj spokój! Jak zobaczy, będzie krzyk.</akap></kwestia>
336
337
338 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
339 <kwestia><akap>Niech krzyczy. Ja się nie boję.</akap></kwestia>
340
341
342 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
343 <kwestia><akap>Ale ja się boję. To tak nieprzyjemnie, jak kto głośno krzyczy.</akap></kwestia>
344
345
346 <naglowek_osoba><begin id="b1192563513549"/><motyw id="m1192563513549">Sługa</motyw>HESIA</naglowek_osoba>
347 <kwestia><akap>Bo ty jesteś sentymentalna. Ty się wdałaś w ojca. Lelum polelum...</akap></kwestia>
348
349
350 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
351 <kwestia><akap>Skąd ty wiesz, jaki jest ojciec? przecież ojciec nic nie mówi.</akap></kwestia>
352
353
354 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
355 <kwestia><akap>E! już ja wiem. Zresztą masz jego nos.</akap></kwestia>
356
357
358 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
359 <kwestia><akap>To dziwne.</akap></kwestia>
360
361
362 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
363 <didaskalia>czesze ją</didaskalia>
364
365 <kwestia><akap>Co?</akap></kwestia>
366
367
368 <naglowek_osoba><begin id="b1192563779721"/><motyw id="m1192563779721">Grzech</motyw>MELA</naglowek_osoba>
369 <kwestia><akap>Niby że dziecko podobne do ojca albo do matki. Jak to się dzieje?</akap></kwestia>
370
371
372 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
373 <kwestia><akap>A ja wiem! a ja wiem...</akap></kwestia>
374
375
376 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
377 <didaskalia>nieśmiało</didaskalia>
378
379 <kwestia><akap>Wiesz?... powiedz...</akap></kwestia>
380
381
382 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
383 <kwestia><akap>Nie ma głupich --- nie powiem --- ale wiem.</akap></kwestia>
384
385
386 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
387 <kwestia><akap>Kto ci powiedział?</akap></kwestia>
388
389
390 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
391 <kwestia><akap>Kucharka.</akap></kwestia>
392
393
394 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
395 <kwestia><akap>O! kiedy?</akap></kwestia>
396
397
398 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
399 <kwestia>
400         <akap>Wczoraj --- jak mama poszła do teatru, a nas nie wzięła, bo to niemoralna sztuka. Poszłam do kuchni i tam Anna mi powiedziała! och! Melu!... och, Melu!...</akap>
401
402         <didaskalia>tarza się po dywanie, śmiejąc się</didaskalia>
403 </kwestia>
404
405
406 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
407 <kwestia><akap>Hesia! Ja myślę, że to grzech.</akap></kwestia>
408
409
410 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
411 <kwestia><akap>Co?</akap></kwestia>
412
413
414 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
415 <kwestia><akap>Mówić z kucharką o takich rzeczach.</akap></kwestia>
416
417
418 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
419 <kwestia><akap>Kiedy to prawda. Tak jest naprawdę.</akap></kwestia>
420
421
422 <naglowek_osoba><begin id="b1192563618490"/><motyw id="m1192563618490">Dziecko, Matka</motyw>MELA</naglowek_osoba>
423 <kwestia><akap>Gdyby to mama wiedziała.</akap></kwestia>
424
425
426 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
427 <kwestia><akap>No to co? Krzyczałaby --- ona wiecznie krzyczy.<end id="e1192563618490"/><end id="e1192563513549"/></akap></kwestia>
428
429
430 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
431 <didaskalia>po chwili</didaskalia>
432
433 <kwestia><akap>A mnie nie powiesz?</akap></kwestia>
434
435
436 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
437 <kwestia><akap>Nie. Nie chcę cię brać na swe sumienie. Nie gorsz malutkich!...<end id="e1192563779721"/></akap></kwestia>
438
439
440 <didaskalia>Chwilę milczą. <osoba>Hesia</osoba> wstaje i na palcach idzie do sypialni <osoba>Zbyszka</osoba> --- zagląda i wraca do pieca --- wpół drogi spotyka ją <osoba>Mela</osoba> --- siadają: <osoba>Hesia</osoba> na fotelu, a <osoba>Mela</osoba> zaplata jej włosy w warkocze.</didaskalia>
441
442
443 <kwestia><akap>No! zrób teraz ze mnie dziewczę z czarną kosą spod wiejskiej strzechy...</akap></kwestia>
444
445
446 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
447 <kwestia><akap>To nie kręć się.</akap></kwestia>
448
449
450 <naglowek_osoba><begin id="b1192563961463"/><motyw id="m1192563961463">Brat, Sługa</motyw>HESIA</naglowek_osoba>
451 <kwestia><akap>Wiesz! Zbyszko znów poszedł na lumpkę.</akap></kwestia>
452
453
454 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
455 <kwestia><akap>Nie ma go?</akap></kwestia>
456
457
458 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
459 <kwestia><akap>Nie ma. Coś bym ci powiedziała, ale przysięgnij się, że nikomu nie powiesz... nachyl się... Zbyszko lata za Hanką.</akap></kwestia>
460
461
462 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
463 <kwestia><akap>Po co?...</akap></kwestia>
464
465
466 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
467 <kwestia><akap>E... bo ty... co z tobą gadać!... no, powiedz sama, czy można z tobą gadać?</akap></kwestia>
468
469
470 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
471 <kwestia><akap>No, bo mówisz, że lata.</akap></kwestia>
472
473
474 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
475 <kwestia><akap>No --- lata --- czy zaczepia --- czy kocha się --- czy jak...</akap></kwestia>
476
477
478 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
479 <kwestia><akap>Och, Hesiu! Zbyszko?</akap></kwestia>
480
481
482 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
483 <kwestia>
484         <akap>No co? nie byłaś na Halce? nie wiesz, jak to się dzieje? Panicz, no i nieszczęsna Halka gwałtem tu idzie...</akap>
485
486 <didaskalia>śmieje się serdecznie</didaskalia></kwestia>
487
488
489 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
490 <kwestia><akap>Ale to na scenie... potem, to było wtedy, jak takie kontusze nosili --- ale Zbyszko... och, Hesiu!...</akap></kwestia>
491
492
493 <didaskalia>Wchodzi <osoba>Hanka</osoba> --- klęka przy piecu.</didaskalia>
494
495
496 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
497 <kwestia><akap>O, Hanka!... ja się jej zapytam. Zobaczysz, czy ja kłamię.</akap></kwestia>
498
499
500 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
501 <didaskalia>ze strachem</didaskalia>
502
503 <kwestia><akap>Hesiu! nie pytaj się --- ja... proszę!...</akap></kwestia>
504
505
506 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
507 <kwestia><akap>Dlaczego? to swoja rzecz... zresztą mama nie słyszy.</akap></kwestia>
508
509
510 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
511 <kwestia><akap>Hesiu!... mnie czegoś przed Hanką wstyd</akap></kwestia>
512
513
514 <didaskalia>Milczenie.</didaskalia>
515
516
517 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
518 <didaskalia>cicho</didaskalia>
519
520 <kwestia><akap>No, to się nie będę pytać, ale ja widziałam wczoraj, jak on ją tu a tu szczypał.</akap></kwestia>
521
522
523 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
524 <kwestia><akap>A mówisz, że się w niej kocha.</akap></kwestia>
525
526
527 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
528 <kwestia><akap>No... no właśnie.</akap></kwestia>
529
530
531 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
532 <kwestia><akap>Przecież gdyby się w niej kochał, to by ją nie szczypał.<end id="e1192563961463"/></akap></kwestia>
533
534
535 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
536 <kwestia><akap>Wiesz co? ciebie pod klosz... no! no!</akap></kwestia>
537
538
539 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
540 <kwestia><akap>Za co, Hesiu, pod klosz.</akap></kwestia>
541
542
543 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
544 <kwestia><akap>Za twoją głupotę!</akap></kwestia>
545
546
547 <didaskalia>Chwila. Nagle.</didaskalia>
548
549
550 <kwestia><akap>Ach! chciałabym wiedzieć, gdzie ten Zbyszko tak nocami chodzi?</akap></kwestia>
551
552
553 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
554 <didaskalia>naiwnie</didaskalia>
555
556 <kwestia><akap>Może do parku na spacer --- teraz tak ładnie...</akap></kwestia>
557
558
559 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
560 <kwestia>
561         <akap>Głupia jesteś...</akap>
562
563         <didaskalia>nagle do Hanki</didaskalia>
564         
565         <akap><begin id="b1192563161242"/><motyw id="m1192563161242">Sługa</motyw>Hanka! nie wiesz ty, gdzie tak panowie po nocach chodzą?</akap>
566 </kwestia>
567
568
569 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
570 <kwestia><akap>Skądże ja?...</akap></kwestia>
571
572
573 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
574 <kwestia><akap>No --- tak, jak pan Zbyszko... do rana prawie co dzień.</akap></kwestia>
575
576
577 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
578 <kwestia><akap>A no musi gdzieści...</akap></kwestia>
579
580
581 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
582 <kwestia><akap>Pytałam się go --- mówił: na lumpkę --- a kucharka śmiała się także i mówiła, że to do nocnych kawiarni. Ach, Boże! kiedy ja się już naprawdę czegoś porządnie dowiem! kiedy ja już będę duża! kiedy nie będzie przede mną tajemnic.<end id="e1192563161242"/></akap></kwestia>
583
584
585 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
586 <kwestia><akap>A ja tak wolę.</akap></kwestia>
587
588
589 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
590 <kwestia><akap>Co?</akap></kwestia>
591
592
593 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
594 <kwestia><akap>Nie wiedzieć o niczym. To tak jakoś miło. Ja wolę nic nie wiedzieć.</akap></kwestia>
595
596
597 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
598 <kwestia><akap>Tuman!...<end id="e1192563394227"/></akap></kwestia>
599
600
601
602
603
604 <naglowek_scena>SCENA IV</naglowek_scena>
605
606
607
608
609
610 <didaskalia>Też same --- <osoba>Dulska</osoba></didaskalia>
611
612
613 <didaskalia>Przez scenę jak huragan przelatuje <osoba>Dulska</osoba>.</didaskalia>
614
615
616 <naglowek_osoba><begin id="b1192564114503"/><motyw id="m1192564114503">Córka, Matka, Sługa</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
617 <kwestia>
618         <akap>Czego wy tu? co to? ubierać się... Hanka sprzątać... Mela gammy!... Felicjanie!...</akap>
619
620         <didaskalia>wpada do sypialni małżeńskiej</didaskalia>
621 </kwestia>
622
623
624 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
625 <didaskalia>do <osoba>Meli</osoba></didaskalia>
626
627 <kwestia><akap>Zostań jeszcze --- już wicher przeleciał. Felicjanie!</akap></kwestia>
628
629
630 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
631 <kwestia><akap>Hesiu!...</akap></kwestia>
632
633
634 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
635 <kwestia><akap>Co? rodzicielka! e!... przesądy.</akap></kwestia>
636
637
638 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
639 <didaskalia>zgorszona</didaskalia>
640
641 <kwestia><akap>Hesiu! patrz, Hanka się śmieje.</akap></kwestia>
642
643
644 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
645 <kwestia>
646         <akap>No to co? Niech się śmieje? Cóż to ja nie mam własnego sądu?</akap>
647
648         <didaskalia>do <osoba>Hanki</osoba></didaskalia>
649         
650         <akap>Czego się śmiejesz, idiotko? --- sprzątaj! Albo czekaj. Byłaś kiedy w nocnej kawiarni?</akap>
651 </kwestia>
652
653
654 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
655 <kwestia><akap>Hi! hi! panienka też. Ja nawet nie wiem, gdzie to jest.</akap></kwestia>
656
657
658 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
659 <kwestia><akap>Boś głupia. Kucharka była, jak była młoda. Mówi, że tam panowie siedzą, piją likiery i że tam bardzo wesoło. Kucharka mówiła, że tam są młode, ładne panny i że...</akap></kwestia>
660
661
662 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
663 <kwestia><akap>Cicho, Hesia! Jeszcze mama usłyszy.</akap></kwestia>
664
665
666 <didaskalia><osoba>Hanka</osoba> wychodzi.<end id="e1192564114503"/></didaskalia>
667
668
669 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
670 <kwestia><akap>Idź! idź! to nie dlatego, że mama, tylko że ty nie chcesz, żeby ci się w głowie rozświetliło.</akap></kwestia>
671
672
673 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
674 <kwestia><akap>Mówiłam ci --- wolę nie wiedzieć.</akap></kwestia>
675
676
677 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
678 <kwestia><akap>Przed chwilą się sama pytałaś.</akap></kwestia>
679
680
681 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
682 <kwestia><akap>O co?</akap></kwestia>
683
684
685 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
686 <kwestia><akap>O te... dzieci...</akap></kwestia>
687
688
689 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
690 <kwestia><akap>To co innego.</akap></kwestia>
691
692
693 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
694 <kwestia><akap>Dlaczego?</akap></kwestia>
695
696
697 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
698 <kwestia><akap>Bo tamto o dzieciach to ciekawe, a to... brzydkie.</akap></kwestia>
699
700
701 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
702 <kwestia><akap>Wcale nie --- to jeszcze ciekawsze.</akap></kwestia>
703
704
705 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
706 <kwestia><akap>Może być --- ale mnie to zaraz potem smutno.</akap></kwestia>
707
708
709 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
710 <kwestia><akap>O!... idzie lump!...</akap></kwestia>
711
712
713
714
715
716 <naglowek_scena>SCENA V</naglowek_scena>
717
718
719
720
721
722 <didaskalia><begin id="b1192564517012"/><motyw id="m1192564517012">Brat, Obyczaje, Rodzina, Siostra</motyw><osoba>Hesia</osoba> --- <osoba>Mela</osoba> --- <osoba>Zbyszko</osoba></didaskalia>
723
724
725 <didaskalia><osoba>Zbyszko</osoba> --- kołnierz podniesiony, twarz zmięta, zmarznięty, skrzywiony. Młode to, a już niemożliwe, choć chwilami coś w głębi źrenic się przewija.</didaskalia>
726
727
728 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
729 <kwestia><akap>Gdzie byłeś? gdzie byłeś?</akap></kwestia>
730
731
732 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
733 <didaskalia>odsuwa ją laską</didaskalia>
734
735 <kwestia><akap>Poszła!...</akap></kwestia>
736
737
738 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
739 <kwestia><akap>Gdzie byłeś? lumpowałeś się? mój złoty, powiedz... powiedz... ja nic nie powiem mamie.</akap></kwestia>
740
741
742 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
743 <kwestia><akap>Poszła...</akap></kwestia>
744
745
746 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
747 <kwestia><akap>Ładnie się wyrażasz... Nie powiesz --- a ja wiem. W nocnej kawiarni byłeś --- likiery piłeś --- ładne panny były... tak ładnie śmierdzisz cygarami... u, u!... jak ja to lubię...</akap></kwestia>
748
749
750 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
751 <kwestia><akap>Mówię ci... poszła!</akap></kwestia>
752
753
754 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
755 <kwestia><akap>Hesiu! daj spokój!</akap></kwestia>
756
757
758 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
759 <kwestia>
760         <akap>Tak? to tak ze mną? poczekaj! ja też dorosnę --- ja też pójdę na lumpę --- ja też będę chodziła po kawiarniach i będę pić likiery... po nocnych kawiarniach, jak ty --- jak ty!</akap>
761
762         <didaskalia>skacze przed nim na jednej nodze</didaskalia>
763 </kwestia>
764
765
766 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
767 <kwestia><akap>Ładna edukacja!... ślicznie się zapowiadasz...</akap></kwestia>
768
769
770 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
771 <kwestia>
772         <akap>A teraz, żeby cię nauczyć grzeczności w kole rodzinnym...</akap>
773
774         <didaskalia>woła</didaskalia>
775         
776         <akap>Mamciu! Mamciu!... Zbyszko powrócił...<end id="e1192564517012"/></akap>
777 </kwestia>
778
779
780 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
781 <kwestia><akap>Cicho bądź!</akap></kwestia>
782
783
784 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
785 <didaskalia>wpada jak bomba</didaskalia>
786
787 <kwestia><akap>Jesteś?</akap></kwestia>
788
789
790 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
791 <kwestia><akap>Jestem i znikam. Idę się przespać przed biurem.</akap></kwestia>
792
793
794 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
795 <kwestia><akap>Nie! --- zostaniesz tu. Mam z tobą do pomówienia.</akap></kwestia>
796
797
798 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
799 <kwestia><akap>A!... lecę z nóg.</akap></kwestia>
800
801
802 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
803 <didaskalia>surowo</didaskalia>
804
805 <kwestia>
806         <akap>Wierzę!...</akap>
807
808         <didaskalia><begin id="b1192604889986"/><motyw id="m1192604889986">Córka, Kobieta, Matka</motyw>do dziewcząt</didaskalia>
809         
810         <akap>Proszę iść się ubrać. Mela do gamm.</akap>
811 </kwestia>
812
813
814 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
815 <kwestia><akap>Już nie ma czasu.</akap></kwestia>
816
817
818 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
819 <kwestia><akap>Pięciopalcówki --- na to starczy. Hesia znów podarła kalosze.</akap></kwestia>
820
821
822 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
823 <kwestia><akap>Nie ma tu gdzie czarnej kawy?</akap></kwestia>
824
825
826 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
827 <kwestia><akap>Nie ma, mój panie! Hesia nic nie szanuje. Nigdy z ciebie nie będzie kobieta jak należy.</akap></kwestia>
828
829
830 <didaskalia>Dziewczęta wybiegają.<end id="e1192604889986"/></didaskalia>
831
832
833 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
834 <kwestia><akap>Nie ma czarnej kawy w tym zakładzie?</akap></kwestia>
835
836
837 <naglowek_osoba><begin id="b1192565490061"/><motyw id="m1192565490061">Kobieta, Matka, Mężczyzna, Syn</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
838 <kwestia><akap>Gdzie byłeś?</akap></kwestia>
839
840
841 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
842 <kwestia><akap>He?</akap></kwestia>
843
844
845 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
846 <kwestia><akap>Gdzie byłeś do tej pory?</akap></kwestia>
847
848
849 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
850 <kwestia><akap>Gdybym mamci powiedział, to by mamcia tak skakała.</akap></kwestia>
851
852
853 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
854 <kwestia><akap>O!...</akap></kwestia>
855
856
857 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
858 <kwestia><akap>Najlepiej więc nie pytać.</akap></kwestia>
859
860
861 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
862 <kwestia><akap>Jestem matką.</akap></kwestia>
863
864
865 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
866 <kwestia><akap>Właśnie dlatego.</akap></kwestia>
867
868
869 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
870 <kwestia><akap>Muszę wiedzieć, na czym trawisz czas i zdrowie.</akap></kwestia>
871
872
873 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
874 <kwestia><akap>Widzi mamcia, co mam pod nosem? Wąsy a nie mleko --- a więc...</akap></kwestia>
875
876
877 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
878 <didaskalia>łamiąc ręce</didaskalia>
879
880 <kwestia><akap>Jak ty wyglądasz!</akap></kwestia>
881
882
883 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
884 <kwestia><akap>E!</akap></kwestia>
885
886
887 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
888 <kwestia><akap>Jesteś zielony.</akap></kwestia>
889
890
891 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
892 <kwestia><akap>To modny kolor. Mamcia kazała także balkony i okna pomalować na zielono.</akap></kwestia>
893
894
895 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
896 <kwestia><akap>Która panna cię weźmie, jak będziesz tak wyglądał.</akap></kwestia>
897
898
899 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
900 <kwestia><akap>Jeszcze gorszych biorą. Nie ma czarnej kawy w tym zakładzie?</akap></kwestia>
901
902
903 <naglowek_osoba><begin id="b1192565564087"/><motyw id="m1192565564087">Obyczaje</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
904 <kwestia><akap>Wyrażaj się inaczej. Ciągle myślisz, że jesteś w towarzystwie kokocic.</akap></kwestia>
905
906
907 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
908 <kwestia><akap>Takie dobre towarzystwo, jak i inne. A potem co mamcia wydziwia na kokotki. Niby to i u nas nie ma kokot w kamienicy. Sama mamcia wynajmowała tej z pierwszego piętra.</akap></kwestia>
909
910
911 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
912 <didaskalia>z godnością</didaskalia>
913
914 <kwestia><akap>Ale się jej nie kłaniam.</akap></kwestia>
915
916
917 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
918 <kwestia><akap>Ale pieniążki za czynsz mamcia bierze od niej, że aż ha...</akap></kwestia>
919
920
921 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
922 <kwestia><akap>Przepraszam, to ja <wyroznienie>takich</wyroznienie> pieniędzy dla siebie nie biorę.</akap></kwestia>
923
924
925 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
926 <kwestia><akap>A co mamcia z nimi robi?</akap></kwestia>
927
928
929 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
930 <didaskalia>majestatycznie</didaskalia>
931
932 <kwestia><akap>Podatki nimi płacę.<end id="e1192565564087"/></akap></kwestia>
933
934
935 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
936 <kwestia><akap>Ha... no... A ja idę spać.</akap></kwestia>
937
938
939 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
940 <kwestia><akap>Czy ty się przestaniesz lampartować?</akap></kwestia>
941
942
943 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
944 <kwestia><akap>Jamais!<pe><slowo_obce>Jamais!</slowo_obce> (fr.) --- nigdy!</pe></akap></kwestia>
945
946
947 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
948 <kwestia><akap>Ja --- długów płacić nie będę.</akap></kwestia>
949
950
951 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
952 <kwestia><akap>E! to już o tym później.</akap></kwestia>
953
954
955 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
956 <kwestia><akap>Zbyszko! Zbyszko! na tom cię mlekiem swym karmiła, żebyś nasze uczciwe i szanowane nazwisko po kawiarniach i spelunkach włóczył.</akap></kwestia>
957
958
959 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
960 <kwestia><akap>Było mnie chować mączką Nestle'a --- podobno doskonała.</akap></kwestia>
961
962
963 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> siada przy stole, zgnębiona. <osoba>Zbyszko</osoba> podchodzi, siada na stole i mówi do niej poufale.</didaskalia>
964
965
966 <kwestia><akap>No... nie martwiuchny się, pani Dulska. Ale co mamcia chce, żebym ja tu z wami w domu robił? Nikt nie bywa... żyjemy jak ostatnie sobki.</akap></kwestia>
967
968
969 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
970 <kwestia><akap>Ciężkie czasy --- nie ma na przyjęcia.</akap></kwestia>
971
972
973 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
974 <kwestia><akap>E! człowiek jest zwierzęciem towarzyskim. Musi od czasu do czasu myśl wymienić. O! widzi mamcia, myśl --- to wielkie słowo. Choć ono się stąd gna, to przecież tu i ówdzie się jeszcze kręci...</akap></kwestia>
975
976
977 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
978 <kwestia><akap>Ja tam nie mam czasu myśleć...</akap></kwestia>
979
980
981 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
982 <kwestia><akap>Właśnie, właśnie. Więc też ja myk z domu, bo w domu właściwie cmentarz. A czego? Myśli --- swobodnej, szerokiej myśli.</akap></kwestia>
983
984
985 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
986 <kwestia><akap>A więc do kawiarni, do...</akap></kwestia>
987
988
989 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
990 <kwestia><akap>Tak --- tak! do... Co mamcia może wiedzieć, którymi to drogami chadza ludzka myśl, nawet takiego jak ja kołtuna.</akap></kwestia>
991
992
993 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
994 <kwestia><akap>Jesteś głupi. Ty i twój ojciec --- to jedna dusza. On co dzień w cukierni, a ty --- Bóg wie gdzie...<end id="e1192565490061"/></akap></kwestia>
995
996
997
998
999
1000 <naglowek_scena><begin id="b1192565728784"/><motyw id="m1192565728784">Mąż, Żona</motyw>SCENA VII</naglowek_scena>
1001
1002
1003
1004
1005
1006 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Dulski</osoba> --- <osoba>Zbyszko</osoba></didaskalia>
1007
1008
1009 <didaskalia><osoba>Dulski</osoba>, zasuszony urzędnik, wchodzi ubrany bardzo porządnie, do wyjścia --- czyści kapelusz.</didaskalia>
1010
1011
1012 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1013 <kwestia><akap>No, wreszcie...</akap></kwestia>
1014
1015
1016 <naglowek_osoba>DULSKI</naglowek_osoba>
1017 <didaskalia>poprawia kołnierzyk przed lustrem</didaskalia>
1018
1019
1020 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1021 <kwestia><akap>Dzień dobry ojcu!</akap></kwestia>
1022
1023
1024 <naglowek_osoba>DULSKI</naglowek_osoba>
1025 <didaskalia>gestem wita syna</didaskalia>
1026
1027
1028 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1029 <didaskalia>do męża</didaskalia>
1030
1031 <kwestia><akap>Dziś fasujesz!</akap></kwestia>
1032
1033
1034 <naglowek_osoba>DULSKI</naglowek_osoba>
1035 <didaskalia>kiwa głową</didaskalia>
1036
1037
1038 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1039 <kwestia><akap>A uważaj, żebyś nie zgubił. Na co czekasz? A! cygaro... Zbyszko --- daj cygaro ojcu znad pieca.</akap></kwestia>
1040
1041
1042 <naglowek_osoba>DULSKI</naglowek_osoba>
1043 <didaskalia>bierze cygaro, które <osoba>Zbyszko</osoba> zdjął znad pieca --- próbuje je</didaskalia>
1044
1045
1046 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1047 <kwestia><akap>A czy wiesz, o której twój synek do domu wrócił?</akap></kwestia>
1048
1049
1050 <naglowek_osoba>DULSKI</naglowek_osoba>
1051 <didaskalia>wzrusza ramionami, że mu to obojętne, i wychodzi środkowymi drzwiami</didaskalia>
1052
1053
1054 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1055 <kwestia><akap>Zwariować można z tym człowiekiem.</akap></kwestia>
1056
1057
1058 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1059 <kwestia><akap>Tak go mama wychowała.<end id="e1192565728784"/></akap></kwestia>
1060
1061
1062 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1063 <kwestia><akap>Nie --- to już zanadto.</akap></kwestia>
1064
1065
1066 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1067 <kwestia><akap>Dobranoc. Idę się zdrzemnąć.</akap></kwestia>
1068
1069
1070 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1071 <kwestia><akap>A biuro?</akap></kwestia>
1072
1073
1074 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1075 <didaskalia>ziewając</didaskalia>
1076
1077 <kwestia><akap>Nie ucieknie.</akap></kwestia>
1078
1079
1080 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1081 <didaskalia>zatrzymując go</didaskalia>
1082
1083 <kwestia><akap>Zbyszko! przyrzeknij mi, że się poprawisz.</akap></kwestia>
1084
1085
1086 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1087 <kwestia><akap>Nigdy --- wolę raczej zdać egzamin państwowy.</akap></kwestia>
1088
1089
1090 <didaskalia>Wychodzi do swego pokoju.</didaskalia>
1091
1092
1093
1094
1095
1096 <naglowek_scena>SCENA VIII</naglowek_scena>
1097
1098
1099
1100
1101
1102 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Hanka</osoba> --- potem <osoba>Zbyszko</osoba></didaskalia>
1103
1104
1105 <naglowek_osoba><begin id="b1192565878009"/><motyw id="m1192565878009">Sługa</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
1106 <kwestia><akap>Zetrzyj fortepian --- popraw w piecu. Czy kucharka ubrana do miasta?</akap></kwestia>
1107
1108
1109 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
1110 <kwestia><akap>Tak, proszę pani.</akap></kwestia>
1111
1112
1113 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> wychodzi do kuchni. <osoba>Hanka</osoba> chwilę sprząta. --- <osoba>Zbyszko</osoba> wychyla się ze drzwi</didaskalia>
1114
1115
1116 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1117 <kwestia><akap>Hanka? jesteś sama?</akap></kwestia>
1118
1119
1120 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
1121 <kwestia><akap>Daj mi pan spokój!</akap></kwestia>
1122
1123
1124 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1125 <kwestia><akap>Cóż ci za mucha na nos siadła?</akap></kwestia>
1126
1127
1128 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
1129 <didaskalia>milczy</didaskalia>
1130
1131
1132 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1133 <kwestia><akap>Chodź tu! pokaż mordeczkę! czegoś zła?...</akap></kwestia>
1134
1135
1136 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
1137 <didaskalia>milczy, tylko coraz energiczniej sprząta --- widać w niej walkę wewnętrzną</didaskalia>
1138
1139
1140 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1141 <kwestia><akap>Taka jesteś brzydka, jak się nadmiesz.</akap></kwestia>
1142
1143
1144 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
1145 <didaskalia>nagle</didaskalia>
1146
1147 <kwestia><akap>Pewnie... te panny, co pan od nich wraca, to ładniejsze.</akap></kwestia>
1148
1149
1150 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1151 <kwestia><akap>A! tędy cię wiedli. O to ci chodzi.</akap></kwestia>
1152
1153
1154 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
1155 <kwestia><akap>Mnie o nic nie chodzi --- tylko nie chcę, żeby mnie pan sekował.</akap></kwestia>
1156
1157
1158 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1159 <kwestia><akap>Jak będziesz dla mnie lepsza, to będę w domu siedział.</akap></kwestia>
1160
1161
1162 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
1163 <kwestia><akap>Ja ta nie potrzebuje. Może se pan iść do tych pannów.</akap></kwestia>
1164
1165
1166 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1167 <kwestia><akap>Albo to prawda! Aż się za mną trzęsiesz.</akap></kwestia>
1168
1169
1170 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
1171 <kwestia><akap>Niech pan idzie, bo jeszcze starsza pani wejdzie.</akap></kwestia>
1172
1173
1174 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1175 <kwestia><akap>Ale o... Pocałuj pana w rękę, za to, żeś go rozgniewała.</akap></kwestia>
1176
1177
1178 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
1179 <didaskalia>śmiejąc się</didaskalia>
1180
1181 <kwestia>
1182         <akap>Figa!</akap>
1183
1184         <didaskalia>uderza go po łapie</didaskalia>
1185 </kwestia>
1186
1187
1188 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1189 <kwestia><akap>A ty szelmo...</akap></kwestia>
1190
1191
1192 <didaskalia>Chce ją objąć --- wchodzi <osoba>Mela</osoba>, która wydaje lekki okrzyk --- potem zaczerwieniona, z oczyma spuszczonymi idzie do fortepianu --- <osoba>Hanka</osoba> ucieka ---<end id="e1192565878009"/> <osoba>Mela</osoba> siada i gra ćwiczenia pięciopalcowe. Gdy <osoba>Mela</osoba> zostaje sama, chwilką gra --- potem wstaje, idzie do pokoju <osoba>Zbyszka</osoba> i puka.</didaskalia>
1193
1194
1195 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
1196 <kwestia><akap>Zbyszko!</akap></kwestia>
1197
1198
1199 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1200 <didaskalia>wychyla głowę ze drzwi --- nieubrany</didaskalia>
1201
1202 <kwestia><akap>Czego?</akap></kwestia>
1203
1204
1205 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
1206 <didaskalia>tajemniczo</didaskalia>
1207
1208 <kwestia><akap>Nie bójcie się... ja nic mamci nie powiem.</akap></kwestia>
1209
1210
1211 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1212 <kwestia><akap>Na czysto zwariowała.</akap></kwestia>
1213
1214
1215 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
1216 <kwestia><akap>Bo przecież to nie wasza wina.</akap></kwestia>
1217
1218
1219 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1220 <kwestia><akap>Co?</akap></kwestia>
1221
1222
1223 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
1224 <didaskalia>nieśmiało</didaskalia>
1225
1226 <kwestia><akap>No... Hanka i ty... jeżeli wy...</akap></kwestia>
1227
1228
1229 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1230 <kwestia><akap>A fe! mówić o takich rzeczach? Wstydź się... majtki widać, a --- taka popsuta...</akap></kwestia>
1231
1232
1233 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
1234 <kwestia><akap>Ja? ależ Zbyszko --- ja właśnie myślę przeciwnie... ja...</akap></kwestia>
1235
1236
1237 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1238 <kwestia><akap>Daj mi spokój!</akap></kwestia>
1239
1240
1241 <didaskalia>Chowa się. <osoba>Mela</osoba> stoi smutna i zamyślona --- podchodzi do fortepianu i zaczyna grać --- w tej chwili wpada <osoba>Hesia</osoba> w płaszczyku i kapeluszu. Taki sam płaszczyk i kapelusz ma w ręku dla <osoba>Meli</osoba> --- na ziemię rzuca książki w paskach.</didaskalia>
1242
1243
1244
1245
1246
1247 <naglowek_scena>SCENA IX</naglowek_scena>
1248
1249
1250
1251
1252
1253 <didaskalia><osoba>Mela</osoba> --- <osoba>Hesia</osoba> --- <osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Hanka</osoba></didaskalia>
1254
1255
1256 <naglowek_osoba><begin id="b1192566135168"/><motyw id="m1192566135168">Córka, Obyczaje</motyw>HESIA</naglowek_osoba>
1257 <kwestia><akap>Ubieraj się, Ofelio! żywo! już chłopcy idą do szkoły.</akap></kwestia>
1258
1259
1260 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
1261 <didaskalia>wstaje --- kładzie płaszczyk i kapelusz</didaskalia>
1262
1263 <kwestia><akap>Hesiu! ty nie będziesz tak strzelała oczami na tego wysokiego studenta.</akap></kwestia>
1264
1265
1266 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
1267 <kwestia><akap>Będę robiła, co mi się podoba.</akap></kwestia>
1268
1269
1270 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
1271 <kwestia><akap>Mnie za ciebie wstyd.</akap></kwestia>
1272
1273
1274 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
1275 <kwestia><akap>To się wstydź! A spróbuj co powiedzieć przed mamą, to ja zaraz powiem, że ty zamiast spać w nocy, wzdychasz. Mama się będzie za to więcej gniewała, jak za studenta.</akap></kwestia>
1276
1277
1278 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
1279 <kwestia><akap>To wątpię.</akap></kwestia>
1280
1281
1282 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
1283 <kwestia><akap>Ale ja nie. Mama mnie zna i wie, że ja znam granice i że <wyroznienie>ja się nie zapomnę</wyroznienie>...</akap></kwestia>
1284
1285
1286 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
1287 <kwestia><akap>Jak ty to rozumiesz?</akap></kwestia>
1288
1289
1290 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
1291 <kwestia><akap>Ja już wiem, co mówię, o lelijo z pól rodzinnych!</akap></kwestia>
1292
1293
1294 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1295 <kwestia><akap>Hanka! chodź odprowadzić panienki.</akap></kwestia>
1296
1297
1298 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
1299 <didaskalia>w kuchni</didaskalia>
1300
1301 <kwestia><akap>Idę!</akap></kwestia>
1302
1303
1304 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1305 <kwestia>
1306         <akap>Macie parasol? iść prosto --- nie oglądać się. Pamiętać: skromność --- skarb dziewczęcia.</akap>
1307
1308         <didaskalia>do <osoba>Hesi</osoba></didaskalia>
1309         
1310         <akap>Nie garb się...<end id="e1192566135168"/></akap>
1311 </kwestia>
1312
1313
1314 <didaskalia><begin id="b1192566191960"/><motyw id="m1192566191960">Sługa</motyw><osoba>Hanka</osoba> wchodzi w chustce.</didaskalia>
1315
1316
1317 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
1318 <didaskalia>rzuca jej książki</didaskalia>
1319
1320 <kwestia><akap>Bierz, ciużmo pokręcona. Dowidzenia mamci!</akap></kwestia>
1321
1322
1323 <didaskalia>Dziewczęta wychodzą z <osoba>Hanką</osoba>. <osoba>Dulska</osoba> chodzi, ściera prochy ---<end id="e1192566191960"/> wzdycha --- dzwonek w przedpokoju --- <osoba>Dulska</osoba> idzie otwierać ostrożnie --- zobaczywszy lokatorkę, cofa się.</didaskalia>
1324
1325
1326
1327
1328
1329 <naglowek_scena>SCENA X</naglowek_scena>
1330
1331
1332
1333
1334
1335 <didaskalia><osoba>Lokatorka</osoba> --- <osoba>Dulska</osoba></didaskalia>
1336
1337
1338 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1339 <kwestia><akap>Przepraszam... jestem nieubrana. Proszę panią --- zaraz wrócę.</akap></kwestia>
1340
1341
1342 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1343 <kwestia><akap>Ja tylko na chwilkę. Niech się pani gospodyni nie krępuje.</akap></kwestia>
1344
1345
1346 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1347 <kwestia>
1348         <akap>Tak --- tak --- wrzucę tylko co na siebie.</akap>
1349
1350         <didaskalia>biegnie do swego pokoju. <osoba>Lokatorka</osoba> wchodzi powoli. Jest bardzo blada i smutna. Widocznie przeszła jakąś ciężką chorobę i moralne zmartwienie. Siada na najbliższym krześle --- patrzy w ziemię i siedzi nieruchoma. Po chwili wchodzi <osoba>Dulska</osoba>, odziana w barchanowy, dostatni szlafrok.</didaskalia>
1351         
1352         <akap>Proszę panią na kanapę.</akap>
1353 </kwestia>
1354
1355
1356 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1357 <kwestia>
1358         <akap>Dziękuję. Tylko parę słów. Dostałam list pani...</akap>
1359
1360         <didaskalia>urywa. Milczenie.</didaskalia>
1361 </kwestia>
1362
1363
1364 <naglowek_osoba><begin id="b1192566744344"/><motyw id="m1192566744344">Samobójstwo</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
1365 <kwestia><akap>Pani już zupełnie wyszła ze szpitala?</akap></kwestia>
1366
1367
1368 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1369 <kwestia><akap>Tak. Pozawczoraj mnie mama przywiozła.</akap></kwestia>
1370
1371
1372 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1373 <kwestia><akap>Widzę, że pani zdrowa.</akap></kwestia>
1374
1375
1376 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1377 <didaskalia>ze smutnym uśmiechem</didaskalia>
1378
1379 <kwestia><akap>O! jeszcze daleko!</akap></kwestia>
1380
1381
1382 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1383 <kwestia><akap><begin id="b1192566819743"/><motyw id="m1192566819743">Kobieta</motyw>Och! w domeczku swoim wróci pani szybko do sił. Dla kobiety nie ma jak dom. Ja zawsze to powtarzam.</akap></kwestia>
1384
1385
1386 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1387 <kwestia><akap>Tak, skoro ktoś ma ten dom.</akap></kwestia>
1388
1389
1390 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1391 <kwestia><akap>Wszakże pani ma męża, stanowisko.<end id="e1192566819743"/></akap></kwestia>
1392
1393
1394 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1395 <kwestia>
1396         <akap>Tak... ale...</akap>
1397
1398         <didaskalia>milczenie. Z wysiłkiem.</didaskalia>
1399         
1400         <akap>Proszę pani. Czy to rzeczywiście konieczne, ażebym na przyszłego pierwszego się wyprowadziła?</akap>
1401 </kwestia>
1402
1403
1404 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1405 <kwestia><akap>Proszę pani... ja mieszkania pani koniecznie potrzebuję dla krewnych.</akap></kwestia>
1406
1407
1408 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1409 <kwestia><akap>Wolałabym pozostać. Trudno będzie znaleźć w zimie.</akap></kwestia>
1410
1411
1412 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1413 <kwestia><akap>Ach, to niemożliwe. Powtarzam pani, niemożliwe.</akap></kwestia>
1414
1415
1416 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1417 <kwestia><akap>Przecież przy dobrej woli. Wiem, że pani kazała kartę na mieszkanie wywiesić, a więc krewni pani się nie sprowadzają.</akap></kwestia>
1418
1419
1420 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1421 <didaskalia>sznurując usta</didaskalia>
1422
1423 <kwestia><akap>Ach! niech pani nie zmusza mnie do sprawienia jej przykrości.</akap></kwestia>
1424
1425
1426 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1427 <kwestia><akap>Czy pani ma mi co do zarzucenia?</akap></kwestia>
1428
1429
1430 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1431 <didaskalia>z wybuchem</didaskalia>
1432
1433 <kwestia><akap>A! proszę pani, to już przechodzi granice! A skandal, który pani przez swe otrucie wywołała!</akap></kwestia>
1434
1435
1436 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1437 <kwestia><akap>A więc o to chodzi?</akap></kwestia>
1438
1439
1440 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1441 <kwestia><akap>A o cóż innego? Płacili mi państwo czynsz --- dzieci i psów nie mieli, ostatecznie tyle co o te ranne trzepanie dywanów się rozchodziło. I mogliby państwo mieszkać nadal, aż tu... skoro o tym pomyślę, pąsy na mnie biją. Pogotowie ratunkowe przed moją kamienicą!!! Pogotowie! jak przed szynkiem, gdzie się pobiją.</akap></kwestia>
1442
1443
1444 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1445 <kwestia><akap>Ależ, proszę pani, wypadek może się zdarzyć wszędzie.</akap></kwestia>
1446
1447
1448 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1449 <kwestia><akap>W porządnej kamienicy wypadki się nie trafiają. Czy pani widziała kiedy przed hrabską kamienicą Pogotowie? Nie! A potem ta publika w gazetach! Trzy razy wymienione nazwisko Dulskiej --- nazwisko moich córek przy takim skandalu...</akap></kwestia>
1450
1451
1452 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1453 <kwestia><akap>Ależ, proszę pani --- chyba pani zna przyczyny i...</akap></kwestia>
1454
1455
1456 <naglowek_osoba><begin id="b1192567074890"/><motyw id="m1192567074890">Kobieta, Małżeństwo, Mąż, Mężczyzna, Obyczaje, Żona</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
1457 <kwestia><akap>Wielka afera, że pani mąż, no i ta dziewczyna... to swoja rzecz...</akap></kwestia>
1458
1459
1460 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1461 <kwestia><akap>Ależ to była moja sługa. To szkaradztwo. Ja tego znieść nie mogłam. Skoro się przekonałam...</akap></kwestia>
1462
1463
1464 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1465 <kwestia><akap>Zażyła pani zapałek... taka trywialna trucizna... Ludzie się śmieli. I jeszcze jak się to skończyło. Cała komedia --- gdyby pani była umarła --- no...</akap></kwestia>
1466
1467
1468 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1469 <kwestia><akap>Sama żałuję.</akap></kwestia>
1470
1471
1472 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1473 <kwestia><akap>Nie mówię dlatego --- tylko że to niby śmierć, to zawsze coś niby... ale tak... no... powiadam pani, śmieli się. Kiedyś jadę tramwajem --- przejeżdżamy koło mej kamienicy, bo przystanek trochę dalej --- a jacyś dwaj panowie pokazują na mój dom i mówią --- patrz! to ten dom, co się ta zazdrosna żona truła... I zaczęli się śmiać. Myślałam, że tam na miejscu zostanę w tym tramwaju.</akap></kwestia>
1474
1475
1476 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1477 <didaskalia>pokornie</didaskalia>
1478
1479 <kwestia><akap>Ja panią bardzo przepraszam za te nieprzyjemności.</akap></kwestia>
1480
1481
1482 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1483 <kwestia><akap>E! moja pani --- publika została publiką.</akap></kwestia>
1484
1485
1486 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1487 <kwestia>
1488         <akap>Ja bardzo to przechorowałam. Zresztą ja nie wiedziałam co robię. Ja byłam wtedy jak szalona...</akap>
1489
1490         <didaskalia>płacze cicho</didaskalia>
1491 </kwestia>
1492
1493
1494 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1495 <kwestia><akap>Pewnie, moja pani. Każdy samobójca musi być szalony i stracić poczucie moralności i wiary w obecność Boga. To, to jest tchórzostwo. Tak jest --- tchórzostwo. A potem zagłada własnej duszy. Dobrze, że samobójców chowają osobno. Niech się nie pchają między porządnych ludzi. Zabijać się!... I dla kogo? Dla mężczyzny. A żaden mężczyzna, moja pani, nie jest wart, aby przez niego iść na potępienie wieczne.</akap></kwestia>
1496
1497
1498 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1499 <kwestia><akap>Proszę pani, to nie chodziło o mężczyznę, ale o męża.</akap></kwestia>
1500
1501
1502 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1503 <kwestia><akap>E!</akap></kwestia>
1504
1505
1506 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1507 <kwestia><akap>Nie mogłam ścierpieć tego pod moim dachem.</akap></kwestia>
1508
1509
1510 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1511 <kwestia><akap>Lepiej pod swoim, niż pod cudzym. Mniejsza publika. Nikt nie wie.</akap></kwestia>
1512
1513
1514 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1515 <kwestia><akap>Ale ja wiem.</akap></kwestia>
1516
1517
1518 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1519 <kwestia><akap>Moja pani! Na to mamy cztery ściany i sufit, aby brudy swoje prać w domu i aby nikt o nich nie wiedział. Rozwłóczyć je po świecie, to ani moralne, ani uczciwe. Ja zawsze tak żyłam, ażeby nikt nie mógł powiedzieć, iż byłam powodem skandalu. Kobieta powinna przejść przez życie cicho i spokojnie. Ta już to jest tak i żadne nic nie pomoże.</akap></kwestia>
1520
1521
1522 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1523 <kwestia><akap>Gdyby jednak pan Dulski zapomniał się ze sługą...</akap></kwestia>
1524
1525
1526 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1527 <kwestia><akap>Felicjan ? --- to niemożliwe. Pani go nie zna. A potem... to już pani rzecz. Ja muszę strzec siebie i swoich od publiki. Pani może znów taką bezbożność popełnić, bo to podobno taki szał to wraca. Więc...</akap></kwestia>
1528
1529
1530 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1531 <didaskalia>wstając</didaskalia>
1532
1533 <kwestia><akap>Rozumiem. Wyprowadzę się. Chciałam pani jednak powiedzieć, że kazać mi teraz szukać mieszkania, to ani dobre, ani uczciwe... Jestem taka osłabiona.</akap></kwestia>
1534
1535
1536 <naglowek_osoba><begin id="b1192606194889"/><motyw id="m1192606194889">Mieszczanin</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
1537 <didaskalia>obrażona wstaje</didaskalia>
1538
1539 <kwestia><akap>Uczciwości mnie pani nie nauczy! Ja wiem co uczciwość. Pochodzę z zacnej, zasiedziałej rodziny i ja publiki nie wywołuję.<end id="e1192606194889"/></akap></kwestia>
1540
1541
1542 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1543 <didaskalia>hamując się</didaskalia>
1544
1545 <kwestia>
1546         <akap>Nie wątpię. Jednak może się pani nie obawiać. Drugi raz truć się nie będę. Na to trzeba wiele odwagi, pomimo tego, że pani to nazywa tchórzostwem... A potem trzeba wiele cierpieć. Na to już nie mam sił i... już bym tak nie potrafiła cierpieć raz jeszcze. Zresztą --- rozstaję się z mężem, więc to najlepsza gwarancja, że już zazdrosna nie będę...</akap>
1547
1548         <didaskalia>uśmiecha się smutnie<end id="e1192566744344"/></didaskalia>
1549 </kwestia>
1550
1551
1552 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1553 <kwestia><akap>Rozstaje się pani z mężem? Bardzo pani źle robi. To nowa publika i nikt pani racji nie przyzna. Nawet z tej przyczyny nie mogłabym pani dłużej wynajmować mieszkania w mej kamienicy. Kobiety samotne to nie tego... to... no, pani rozumie.</akap></kwestia>
1554
1555
1556 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1557 <didaskalia>ironicznie</didaskalia>
1558
1559 <kwestia><akap>Tak, rozumiem. Jednak ta pani z pierwszego piętra, która po nocach wraca...</akap></kwestia>
1560
1561
1562 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1563 <didaskalia>z godnością</didaskalia>
1564
1565 <kwestia><akap>To jest osoba żyjąca z własnych funduszów i zachowująca się nadzwyczaj skromnie. Ta mi jeszcze Pogotowia przed dom nie sprowadziła.<end id="e1192567074890"/></akap></kwestia>
1566
1567
1568 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1569 <didaskalia>ironicznie</didaskalia>
1570
1571 <kwestia><akap>Tylko gummy i automobile.</akap></kwestia>
1572
1573
1574 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1575 <kwestia><akap>Stają zawsze kilka kamienic dalej. A potem zdaje się, iż ja nie mam obowiązku zdawać sprawy z mego postępowania przed panią.</akap></kwestia>
1576
1577
1578 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1579 <kwestia><akap>Zapewne, zawiodłoby nas to za daleko. Żegnam panią.</akap></kwestia>
1580
1581
1582 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1583 <kwestia><akap>A proszę tych, co będą oglądać mieszkanie, nie zrażać...</akap></kwestia>
1584
1585
1586 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1587 <didaskalia>wychodząc</didaskalia>
1588
1589 <kwestia><akap>Powiem, że jest wilgoć, bo rzeczywiście jest wilgoć.</akap></kwestia>
1590
1591
1592 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1593 <kwestia><akap>Na to jest sąd, łaskawa pani.</akap></kwestia>
1594
1595
1596 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1597 <kwestia><akap>Tak mi każe moje sumienie. Żegnam panią.</akap></kwestia>
1598
1599
1600 <didaskalia>We drzwiach staje <osoba>Juliasiewiczowa</osoba>.</didaskalia>
1601
1602
1603 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1604 <didaskalia>wzburzona</didaskalia>
1605
1606 <kwestia><akap>Maniu! słyszysz? --- będziesz świadkiem.  Pani mówi, że...</akap></kwestia>
1607
1608
1609 <naglowek_osoba>LOKATORKA</naglowek_osoba>
1610 <kwestia>
1611         <akap>Żegnam panią.</akap>
1612
1613         <didaskalia>wychodzi</didaskalia>
1614 </kwestia>
1615
1616
1617
1618
1619
1620 <naglowek_scena>SCENA XI</naglowek_scena>
1621
1622
1623
1624
1625
1626 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Juliasiewiczowa</osoba></didaskalia>
1627
1628
1629 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1630 <didaskalia>wściekła</didaskalia>
1631
1632 <kwestia><akap>A to... a to... takie coś, takie...</akap></kwestia>
1633
1634
1635 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1636 <kwestia><akap>Niechże się ciocia uspokoi.</akap></kwestia>
1637
1638
1639 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1640 <kwestia><akap>Jak tak dalej pójdzie, to będę musiała w lecie jechać do Karlsbadu i tam <wyroznienie>sztrudel</wyroznienie> pić!</akap></kwestia>
1641
1642
1643 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1644 <kwestia><akap>Ja z ciocią pojadę.</akap></kwestia>
1645
1646
1647 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1648 <kwestia><akap>Obejdzie się.</akap></kwestia>
1649
1650
1651 <naglowek_osoba><begin id="b1192568209321"/><motyw id="m1192568209321">Małżeństwo, Mąż, Obyczaje, Rodzina, Skąpiec, Żona</motyw>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1652 <kwestia><akap>O cóż poszło? Zdaje mi się, że to lokatorka z parteru, ta co się truła.</akap></kwestia>
1653
1654
1655 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1656 <kwestia><akap>Tak... tak... ta sama. Wyszła ze szpitala. Skandal! Przecież po czymś podobnym trzymać ją w kamienicy nie mogę. Sama byłaś świadkiem. Jak ją wynosili, to była prawie naga. Horendum! Wymówiłam jej mieszkanie.</akap></kwestia>
1657
1658
1659 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1660 <kwestia><akap>Tak? A to się dobrze składa. Nam właśnie podwyższyli. My chętnie to mieszkanie weźmiemy.</akap></kwestia>
1661
1662
1663 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1664 <kwestia><akap>Obejdzie się.</akap></kwestia>
1665
1666
1667 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1668 <kwestia><akap>Przecież mogłaby to ciocia zrobić dla nas, jako dla krewnych.</akap></kwestia>
1669
1670
1671 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1672 <kwestia><akap>Za ciężkie czasy na zbytki.</akap></kwestia>
1673
1674
1675 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1676 <kwestia><akap>Rozumiem. Ciocia przypuszcza, że nie będziemy płacili.</akap></kwestia>
1677
1678
1679 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1680 <kwestia><akap>Ja tam nic nie przypuszczam. Tylko... wiem, że żyjecie nad stan.</akap></kwestia>
1681
1682
1683 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1684 <kwestia><akap>No... no...</akap></kwestia>
1685
1686
1687 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1688 <kwestia>
1689         <akap>Chodzicie do teatru.</akap>
1690
1691         <didaskalia>surowo</didaskalia>
1692         
1693         <akap>I to na same <wyroznienie>masowe</wyroznienie> sztuki.</akap>
1694 </kwestia>
1695
1696
1697 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1698 <kwestia><akap>Trudno przecież...</akap></kwestia>
1699
1700
1701 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1702 <kwestia><akap>Prenumerujecie pisma...</akap></kwestia>
1703
1704
1705 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1706 <kwestia><akap>To już ciocia daruje, ale...</akap></kwestia>
1707
1708
1709 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1710 <kwestia><akap>Ja zawsze pożyczę i wystarcza. Nie pożyczę, to się świat nie zawali, że tam drukowanych bajd nie będę czytała. Przyjmujecie gorącą kolacją...</akap></kwestia>
1711
1712
1713 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1714 <kwestia><akap>To konieczne.</akap></kwestia>
1715
1716
1717 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1718 <kwestia><akap>Ha, no! jak konieczne, to się nie skarż, że ci nie wystarcza.</akap></kwestia>
1719
1720
1721 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1722 <kwestia><akap>Nie możemy żyć jak...</akap></kwestia>
1723
1724
1725 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1726 <didaskalia>ironicznie</didaskalia>
1727
1728 <kwestia><akap>Jak my? Zobaczymy, jak będziecie śpiewali na starość. Ja i Felicjan mamy inne pod tym względem zasady.</akap></kwestia>
1729
1730
1731 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1732 <kwestia><akap>Mój mąż nie umie się oszczędzać, ja także.</akap></kwestia>
1733
1734
1735 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1736 <kwestia><akap>Skoro miałaś takie usposobienie, trzeba było iść za tego aptekarza z Bobrki, co się o ciebie starał. Namawiałam cię.</akap></kwestia>
1737
1738
1739 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1740 <kwestia><akap>Przecież on rok temu umarł na suchoty.</akap></kwestia>
1741
1742
1743 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1744 <kwestia><akap>Właśnie. Miałabyś kamienicę i <wyroznienie>byłabyś wdową</wyroznienie>!</akap></kwestia>
1745
1746
1747 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1748 <kwestia><akap>O!...</akap></kwestia>
1749
1750
1751 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1752 <kwestia><akap>Nie ma co --- o!... byt zabezpieczony, to podstawa życia. A co do męża, można go uchodzić. Pensję zabierać, gdy zaferuje --- co dzień dwie szóstki na kawę do łapy, a cygara samej kupować i suszyć na piecu. Inaczej, taki pan może cię zrujnować.<end id="e1192568209321"/></akap></kwestia>
1753
1754
1755
1756
1757
1758 <naglowek_scena>SCENA XII</naglowek_scena>
1759
1760
1761
1762
1763
1764 <didaskalia><osoba>Zbyszko</osoba> --- <osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Juliasiewiczowa</osoba></didaskalia>
1765
1766
1767 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1768 <kwestia><akap>Taki terkot, że spać nie można.</akap></kwestia>
1769
1770
1771 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1772 <kwestia><akap>Tym lepiej. Pójdziesz może do biura.</akap></kwestia>
1773
1774
1775 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1776 <kwestia>
1777         <akap>E!...</akap>
1778
1779         <didaskalia>do <osoba>Juliasiewiczowej</osoba></didaskalia>
1780         
1781         <akap>Jak się masz, stara.</akap>
1782 </kwestia>
1783
1784
1785 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1786 <kwestia><akap>Jak się masz, pokrako!</akap></kwestia>
1787
1788
1789 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1790 <didaskalia>patrzy w lustro, potem do <osoba>Juliasiewiczowej</osoba></didaskalia>
1791
1792 <kwestia><akap>Bardzom zielony?</akap></kwestia>
1793
1794
1795 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1796 <kwestia><akap>Cóż to, oświadczasz się dzisiaj?</akap></kwestia>
1797
1798
1799 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1800 <kwestia><akap>Także... tylko ten stary --- no wiesz, radca, będzie znów na mnie zgniłym okiem patrzał. A tam fury kawałków... fury...</akap></kwestia>
1801
1802
1803 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1804 <kwestia><akap>Zalegaj! zalegaj!...</akap></kwestia>
1805
1806
1807 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1808 <kwestia>
1809         <akap>To nie ja zalegam, ale strony.</akap>
1810
1811         <didaskalia>opiera się o piec i grzeje</didaskalia>
1812 </kwestia>
1813
1814
1815 <naglowek_osoba><begin id="b1192568855861"/><motyw id="m1192568855861">Skąpiec</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
1816 <didaskalia>zdejmuje szlafrok i zostaje w spódnicy i kaftanie</didaskalia>
1817
1818 <kwestia><akap>Darujesz, moja droga, ale będę ścierać kurze, więc muszę oszczędzać szlafroka.<end id="e1192568855861"/></akap></kwestia>
1819
1820
1821 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1822 <kwestia><akap>Ale proszę... niech się ciocia nie krępuje.</akap></kwestia>
1823
1824
1825 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1826
1827 <didaskalia>ściera kurze i z furią od czasu do czasu patrzy na <osoba>Zbyszka</osoba></didaskalia>
1828
1829
1830 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1831 <kwestia><akap>To mama naprawdę wyrzuca tę, co się otruła, z kamienicy?</akap></kwestia>
1832
1833
1834 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1835 <kwestia><akap>A tobie co do tego?</akap></kwestia>
1836
1837
1838 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1839 <kwestia><akap>Tak... słyszałem piąte przez dziesiąte. Byłem zbudowany mamusinym serduszkiem. Potem, ona mi jest bardzo sympatyczna, ta kobieta.</akap></kwestia>
1840
1841
1842 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1843 <kwestia><akap>Zupełnie wierzę. Szkandalistka.</akap></kwestia>
1844
1845
1846 <naglowek_osoba><begin id="b1192569024363"/><motyw id="m1192569024363">Mąż, Miłość, Obyczaje, Żona</motyw>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1847 <kwestia><akap>Zrobiła to z miłości dla męża. To w guście mamy. Miłość małżeńska...</akap></kwestia>
1848
1849
1850 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1851 <kwestia><akap>Aha, prawda była --- za tym mężem. Ja tam w tę miłość nie wierzę. Szumi jedwabiami pod spodem...</akap></kwestia>
1852
1853
1854 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1855 <kwestia><akap>Cóż to dowodzi?</akap></kwestia>
1856
1857
1858 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1859 <kwestia><akap>To, że nie jest uczciwą kobietą. Dla męża, mój panie, kobieta się nie potrzebuje pod spodem stroić. A takie co szumią --- to...</akap></kwestia>
1860
1861
1862 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1863 <didaskalia>do <osoba>Juliasiewiczowej</osoba></didaskalia>
1864
1865 <kwestia><akap>Siedźże spokojnie, bo i ty szumisz. A zresztą, co do tej z parteru, to ja ręczę, że uczciwa.</akap></kwestia>
1866
1867
1868 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1869 <kwestia><akap>A ty skąd wiesz?</akap></kwestia>
1870
1871
1872 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1873 <didaskalia>obojętnie</didaskalia>
1874
1875 <kwestia><akap>Bom się do niej brał i dostałem po nosie.<end id="e1192569024363"/></akap></kwestia>
1876
1877
1878 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1879 <kwestia>
1880         <akap>Mógłbyś też zostawić choćby lokatorki w spokoju. Usuń się... jak długo będziesz sterczał tu pod piecem!</akap>
1881
1882         <didaskalia>z pasją</didaskalia>
1883         
1884         <akap><begin id="b1192606739185"/><motyw id="m1192606739185">Matka, Siostra</motyw>Gdy patrzę na ciebie, to chwilami wierzyć mi się nie chce, że jesteś moim dzieckiem.</akap>
1885 </kwestia>
1886
1887
1888 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1889 <kwestia><akap>No --- jeśli mama ma wątpliwości...</akap></kwestia>
1890
1891
1892 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1893 <didaskalia>do <osoba>Juliasiewiczowej</osoba></didaskalia>
1894
1895 <kwestia><akap>Powiadam ci --- nie miej nigdy dzieci.</akap></kwestia>
1896
1897
1898 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1899 <kwestia><akap>O! my się nie staramy o to.</akap></kwestia>
1900
1901
1902 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1903 <didaskalia>do <osoba>Zbyszka</osoba></didaskalia>
1904
1905 <kwestia><akap>Nie --- ty jesteś wyrodek --- ty nie jesteś moim synem.</akap></kwestia>
1906
1907
1908 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1909 <kwestia>
1910         <akap>Jestem, mamciu! jestem, niestety! i to właśnie cała moja tragedia...</akap>
1911
1912         <didaskalia>idzie do fortepianu i stojąc, zaczyna grać bardzo wprawnie</didaskalia>
1913 </kwestia>
1914
1915
1916 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1917 <kwestia><akap>Słyszałaś? mówi --- niestety!</akap></kwestia>
1918
1919
1920 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1921 <kwestia><akap>Spodziewam się. Być Dulskim --- to katastrofa.</akap></kwestia>
1922
1923
1924 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1925 <kwestia><akap>Doprawdy, Zbyszko --- zanadto sobie pozwalasz...</akap></kwestia>
1926
1927
1928 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1929 <kwestia><akap>Daj ty mi spokój!</akap></kwestia>
1930
1931
1932 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1933 <didaskalia>do <osoba>Juliasiewiczowej</osoba></didaskalia>
1934
1935 <kwestia><akap>Żadnej moralności, żadnych zasad...</akap></kwestia>
1936
1937
1938 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1939 <kwestia><akap>Żadnego płaszczyka teoretycznego, jak mamcia.<end id="e1192606739185"/></akap></kwestia>
1940
1941
1942 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1943 <kwestia><akap>To się na tym skończy, że jeszcze do socjalistów przystanie.</akap></kwestia>
1944
1945
1946 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1947 <didaskalia>zamykając fortepian</didaskalia>
1948
1949 <kwestia><akap>Za głupi jestem na to.</akap></kwestia>
1950
1951
1952 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1953 <didaskalia>śmiejąc się</didaskalia>
1954
1955 <kwestia><akap>Na socjalistę nie trzeba zdawać egzaminu.</akap></kwestia>
1956
1957
1958 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1959 <kwestia><akap>Właśnie że trzeba... i to najtrudniejszy egzamin.</akap></kwestia>
1960
1961
1962 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
1963 <kwestia><akap>Przed kim?</akap></kwestia>
1964
1965
1966 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1967 <kwestia><akap>Przed swym sumieniem i własną duszą, słodki aniele.</akap></kwestia>
1968
1969
1970 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1971 <kwestia><akap>Na socjalistę nie trzeba mieć przede wszystkim Boga w sercu.</akap></kwestia>
1972
1973
1974 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
1975 <kwestia><akap>Jest --- --- --- dawno nie było mowy o Bogu w tym domu.</akap></kwestia>
1976
1977
1978
1979
1980
1981 <naglowek_scena>SCENA XIII</naglowek_scena>
1982
1983
1984
1985
1986
1987 <didaskalia>Ciż sami --- <osoba>Hanka</osoba></didaskalia>
1988
1989
1990 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
1991 <didaskalia>z kuchni</didaskalia>
1992
1993 <kwestia><akap>Proszę wielmożnej pani parasol.</akap></kwestia>
1994
1995
1996 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
1997 <kwestia><akap>Pozostaw w przedpokoju... a potem idź zamieć przedpokój. Czy kucharka wróciła?</akap></kwestia>
1998
1999
2000 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
2001 <didaskalia>wraca z przedpokoju --- idzie do kuchni</didaskalia>
2002
2003 <kwestia><akap>Już.</akap></kwestia>
2004
2005
2006 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2007 <kwestia>
2008         <akap>Ja tylko na chwileczkę...</akap>
2009
2010         <didaskalia>wybiega do kuchni</didaskalia>
2011 </kwestia>
2012
2013
2014 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2015 <didaskalia>do <osoba>Zbyszka</osoba></didaskalia>
2016
2017 <kwestia><akap>Rzeczywiście --- ciocia ma rację. Mógłbyś się trochę ustatkować. Wyglądasz jak śmierć angielska.</akap></kwestia>
2018
2019
2020 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2021 <kwestia><akap>Ty także ładnie wyglądasz...</akap></kwestia>
2022
2023
2024 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2025 <kwestia><akap>Ja? Ja wczoraj z domu nie wychodziłam.</akap></kwestia>
2026
2027
2028 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2029 <kwestia><akap>To znaczy --- że ja się lumpowałem za domem, a ty w domu.</akap></kwestia>
2030
2031
2032 <naglowek_osoba><begin id="b1192569356791"/><motyw id="m1192569356791">Kobieta, Mężczyzna, Sługa</motyw>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2033 <didaskalia>śmiejąc się</didaskalia>
2034
2035 <kwestia><akap>Jesteś niemożliwy...</akap></kwestia>
2036
2037
2038 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2039 <kwestia><akap>Jak kiedy...</akap></kwestia>
2040
2041
2042 <didaskalia><osoba>Hanka</osoba> przechodzi przez pokój z łopatką i ze szczotką, <osoba>Zbyszko</osoba> patrzy na nią.</didaskalia>
2043
2044
2045 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2046 <didaskalia>do <osoba>Zbyszka</osoba></didaskalia>
2047
2048 <kwestia><akap>Cóż tak patrzysz za Hanką?</akap></kwestia>
2049
2050
2051 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2052 <kwestia><akap>Bo mi się podoba.</akap></kwestia>
2053
2054
2055 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2056 <kwestia><akap>Sługa?</akap></kwestia>
2057
2058
2059 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2060 <kwestia><akap>A cóż to? nie kobieta? Zaręczam ci, że nawet bardzo...</akap></kwestia>
2061
2062
2063 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2064 <kwestia><akap>Wiesz już coś o tym?</akap></kwestia>
2065
2066
2067 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2068 <kwestia><akap>Co ci do tego.</akap></kwestia>
2069
2070
2071 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2072 <kwestia><akap>Myślałam, że masz gust wykwintniejszy.</akap></kwestia>
2073
2074
2075 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2076 <kwestia><akap>Głupia jesteś z twoją kołtuńską estetyką. A zresztą, ja jestem jak pianista. Gdy zobaczy fortepian, musi zaraz passaż<pe><slowo_obce>passaż</slowo_obce> --- dziś popr.: pasaż.</pe>...</akap></kwestia>
2077
2078
2079 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2080 <kwestia><akap>Tak... ale fortepianu nie...</akap></kwestia>
2081
2082
2083 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2084 <kwestia><akap>Moja droga --- każda kobieta to fortepian --- tylko trzeba umieć grać...  Ach!... jaki ja śpiący...<end id="e1192569356791"/></akap></kwestia>
2085
2086
2087 <naglowek_osoba><begin id="b1192569664403"/><motyw id="m1192569664403">Mieszczanin, Rodzina</motyw>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2088 <kwestia><akap>Czego ty po tych knajpach się włóczysz?</akap></kwestia>
2089
2090
2091 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2092 <kwestia><akap>A gdzież się będę włóczył? Gdzieś muszę.</akap></kwestia>
2093
2094
2095 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2096 <kwestia><akap>Ja na twoim miejscu starałabym się o jaką znajomość... solidną... no... Tyle mężatek co --- Boże.</akap></kwestia>
2097
2098
2099 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2100 <kwestia><akap>Dziękuję. Mam dosyć kołtunerii w domu i w... samym sobie.</akap></kwestia>
2101
2102
2103 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2104 <kwestia><akap>Dlaczegóż jesteś... kołtunem?</akap></kwestia>
2105
2106
2107 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2108 <kwestia>
2109         <akap>Bom się urodził po kołtuńsku, aniele! bo w łonie matki już nim byłem --- bo żebym skórę zdarł z siebie, mam tam pod spodem, w duszy, całą warstwę kołtunerii, której nic wyplenić nie zdoła. Coś taki nowy, taki inny walczy z tym podstawowym --- szarpie się, ciska. Ale ja wiem, że to do czasu --- że ten kołtun rodzinny weźmie mnie za łeb, że przyjdzie czas, gdy ja będę Felicyanem, będę odbierał czynsze, będę... no... Dulskim, pra---Dulskim, ober---Dulskim --- że będę rodził Dulskich, całe legiony Dulskich --- będę miał srebrne wesele i porządny nagrobek, z dala od samobójców. I nie będę zielony, ale nalany tłuszczem i nalany teoriami i będę mówił dużo o Bogu...</akap>
2110
2111         <didaskalia>urywa --- idzie do fortepianu i gra nerwowo</didaskalia>
2112 </kwestia>
2113
2114
2115 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2116 <didaskalia>podchodzi za nim</didaskalia>
2117
2118 <kwestia><akap>Z kołtuństwa można się wyswobodzić.</akap></kwestia>
2119
2120
2121 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2122 <kwestia><akap>Nieprawda. Tobie się zdaje, że jesteś wyzwolona, bo masz trochę politury po wierzchu. Ale ty jesteś tylko zrobiona na mahoń --- jak twoje secesyjne meble i twoje malowane włosy. To jest piętno... pani radczyni... piętno...<end id="e1192569664403"/></akap></kwestia>
2123
2124
2125 <naglowek_osoba><begin id="b1192569583517"/><motyw id="m1192569583517">Kobieta, Mężczyzna, Sługa</motyw>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2126 <didaskalia>grając z nim jedną ręką</didaskalia>
2127
2128 <kwestia><akap>Czy ty się uczyłeś grać?</akap></kwestia>
2129
2130
2131 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2132 <kwestia>
2133         <akap>Ja? nie znam ani jednej nuty. To tak we mnie coś gra... We mnie tłucze się także coś... ale to się wszystko z czasem zatłucze... e! co tam...</akap>
2134
2135         <didaskalia>obejmuje ją</didaskalia>
2136         
2137         <akap>Wiesz co... jesteś wcale... wcale...</akap>
2138 </kwestia>
2139
2140
2141 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2142 <didaskalia>śmiejąc się</didaskalia>
2143
2144 <kwestia><akap>Dajże mnie spokój!</akap></kwestia>
2145
2146
2147 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2148 <didaskalia>śmieje się</didaskalia>
2149
2150 <kwestia><akap>Passaże, moja droga... passaże...</akap></kwestia>
2151
2152
2153 <didaskalia><osoba>Hanka</osoba> przechodzi przez pokój i rzuca ponure spojrzenie na nich oboje --- wchodzi do kuchni.</didaskalia>
2154
2155
2156 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2157 <didaskalia>patrzy za nią uważnie</didaskalia>
2158
2159 <kwestia><akap>A wiesz, to ciekawe.</akap></kwestia>
2160
2161
2162 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2163 <kwestia><akap>Co takiego?</akap></kwestia>
2164
2165
2166 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2167 <kwestia><akap>Ta dziewczyna. Gdybyś widział, jak ona na nas popatrzyła... Ja na twojem miejscu...</akap></kwestia>
2168
2169
2170 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2171 <kwestia><akap>Ja też jak będę miał czas...</akap></kwestia>
2172
2173
2174 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2175 <kwestia><akap>Nie rozumiesz mnie. Ja bym się właśnie daleko od niej trzymała.</akap></kwestia>
2176
2177
2178 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2179 <kwestia><akap>E!</akap></kwestia>
2180
2181
2182 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2183 <kwestia><akap>Jest zazdrosna. Będzie ci robić awantury.</akap></kwestia>
2184
2185
2186 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2187 <kwestia><akap>To by było kopalne.<end id="e1192569583517"/></akap></kwestia>
2188
2189
2190
2191
2192
2193 <naglowek_scena>SCENA XIV</naglowek_scena>
2194
2195
2196
2197
2198
2199 <didaskalia>Ciż sami --- <osoba>Dulska</osoba></didaskalia>
2200
2201
2202 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2203 <didaskalia>do <osoba>Zbyszka</osoba></didaskalia>
2204
2205 <kwestia><akap>Jeszcze jesteś tutaj? Czy ci nie wstyd? Ojciec twój pracuje, ja pracuję --- siostry...</akap></kwestia>
2206
2207
2208 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2209 <didaskalia>idzie do przedpokoju --- bierze palto, kapelusz --- wraca i ubiera się</didaskalia>
2210
2211 <kwestia><akap>Mamciu! mamciu! czy się pracuje --- czy nie, to wszystko idzie do jednego celu.</akap></kwestia>
2212
2213
2214 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2215 <kwestia><akap>Nieprawda --- my ludzie pracy, a próżniacy to...</akap></kwestia>
2216
2217
2218 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2219 <kwestia><akap>A przecież i my, i wy jednako...</akap></kwestia>
2220
2221
2222 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2223 <kwestia><akap>Co? co?</akap></kwestia>
2224
2225
2226 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2227 <kwestia>
2228         <akap>Wyciągniemy kopytka... pa!</akap>
2229
2230         <didaskalia>do <osoba>Juljasiewiczowej</osoba></didaskalia>
2231         
2232         <akap>Pa, lalu!...</akap>
2233         
2234         <didaskalia>wychodzi</didaskalia>
2235 </kwestia>
2236
2237
2238
2239
2240
2241 <naglowek_scena>SCENA XV</naglowek_scena>
2242
2243
2244
2245
2246
2247 <naglowek_osoba><begin id="b1192607431918"/><motyw id="m1192607431918">Matka, Syn</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
2248 <kwestia><akap>Straszne rzeczy... straszne... słyszałaś, jak on mówi! a to najgorsze, że taki zdolny --- taki utalentowany! ta żeby chciał, to przed nim kariera --- no... ale nie chce, nie chce... zaraz dadzą drugie śniadanie!... Nie chce, mówię ci... nie, nie. Tylko lumpuje i lumpuje. Jak weźmie te parę reńskich w biurze, tak ginie. I jak tu wygląda!... Nic, tylko kawiarnie i spódnice.</akap></kwestia>
2249
2250
2251 <didaskalia><osoba>Hanka</osoba> wnosi tacę z wódką, serem i zakąską.</didaskalia>
2252
2253
2254 <kwestia><akap>Proszę cię --- moja droga!</akap></kwestia>
2255
2256
2257 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2258 <kwestia>
2259         <akap>Dziękuję cioci.</akap>
2260
2261         <didaskalia>siadają do jedzenia</didaskalia>
2262         
2263         <akap>On jest jakiś podrażniony... niezadowolniony...</akap>
2264 </kwestia>
2265
2266
2267 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2268 <didaskalia>z wybuchem</didaskalia>
2269
2270 <kwestia>
2271         <akap>Czy on sam wie, czego chce! Powinien Bogu dziękować --- prosty, zdrów...<end id="e1192607431918"/> Za twoje.</akap>
2272
2273         <didaskalia>pije kieliszeczek</didaskalia>
2274         
2275         <akap><begin id="b1192607533283"/><motyw id="m1192607533283">Matka, Sługa, Syn</motyw>Hanka!... idź posprzątaj u panicza.</akap>
2276 </kwestia>
2277
2278 <didaskalia><osoba>Hanka</osoba> wychodzi.</didaskalia>
2279
2280
2281 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2282 <didaskalia>patrzy za nią</didaskalia>
2283
2284 <kwestia><akap>Kontenta ciocia z Hanki?</akap></kwestia>
2285
2286
2287 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2288 <kwestia><akap>Tak sobie.</akap></kwestia>
2289
2290
2291 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2292 <didaskalia>cicho</didaskalia>
2293
2294 <kwestia><akap>Niech ją ciocia odprawi.</akap></kwestia>
2295
2296
2297 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2298 <kwestia><akap>A to... czemu?</akap></kwestia>
2299
2300
2301 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2302 <kwestia><akap>Ja coś dostrzegłam.</akap></kwestia>
2303
2304
2305 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2306 <kwestia><akap>Kradnie.</akap></kwestia>
2307
2308
2309 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2310 <kwestia><akap>Nie... gorzej...</akap></kwestia>
2311
2312
2313 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2314 <kwestia><akap>No... no...</akap></kwestia>
2315
2316
2317 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2318 <kwestia><akap>Zdaje mi się, że Zbyszko się do niej bierze...</akap></kwestia>
2319
2320
2321 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2322 <didaskalia>niechętnie</didaskalia>
2323
2324 <kwestia><akap>E!... to...</akap></kwestia>
2325
2326
2327 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2328 <kwestia><akap>Wiem, co mówię. Niech ciocia ją odprawi, póki czas.</akap></kwestia>
2329
2330
2331 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2332 <kwestia>
2333         <akap>Moja kochana, pewnie ci się zdawało... A potem...</akap>
2334
2335         <didaskalia>patrząc w bok</didaskalia>
2336         
2337         <akap>wobec tego, co się dzieje, że niby... no... rozumiesz... to piwo co szumi.</akap>
2338 </kwestia>
2339
2340
2341 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2342 <kwestia><akap>A!</akap></kwestia>
2343
2344
2345 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2346 <kwestia><akap>Słowem... że... rozumiesz?</akap></kwestia>
2347
2348
2349 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2350 <kwestia><akap>Lepiej w domu?</akap></kwestia>
2351
2352
2353 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2354 <kwestia><akap>Ja nie mówię... ale...</akap></kwestia>
2355
2356
2357 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2358 <kwestia><akap>A wie ciocia --- może ciocia ma rację...</akap></kwestia>
2359
2360
2361 <didaskalia>Chwila milczenia --- przez scenę przechodzi w milczeniu <osoba>Hanka</osoba> i znika w kuchni --- obie panie patrzą za nią.</didaskalia>
2362
2363
2364 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2365 <kwestia><akap>Trzeba jednak przyznać, że mężczyźni mają szczególny gust.</akap></kwestia>
2366
2367
2368 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2369 <kwestia><akap>A! niech tam!... byle się nie włóczył i nie tracił zdrowia... Trzeba być matką, aby zrozumieć jaki to ból patrzeć jak syn marnieje.</akap></kwestia>
2370
2371
2372 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2373 <kwestia><akap>Dziękuję.  Ale żeby ona potem...</akap></kwestia>
2374
2375
2376 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2377 <kwestia>
2378         <akap>Ona? także! będzie kontenta... to takie wszystko bez czci i wiary.<end id="e1192607533283"/> Pokażę ci tok, co sobie kazałam przerobić.</akap>
2379
2380         <didaskalia>idzie do przedpokoju --- wraca z tokiem z fiołków i białych piór --- kładzie go na głowę, co przy kaftanie barchanowym i halce wywołuje dziwny efekt</didaskalia>
2381         
2382         <akap>Dobrze?</akap>
2383 </kwestia>
2384
2385
2386 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2387 <kwestia><akap>Wcale... wcale...</akap></kwestia>
2388
2389
2390 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2391 <didaskalia>w toku</didaskalia>
2392
2393 <kwestia><akap>Muszę się oszczędzać... przerabiam stare łachy.</akap></kwestia>
2394
2395
2396 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2397 <kwestia><akap>No --- na cioci wszystko się dobrze wyda. <begin id="b1192609024388"/><motyw id="m1192609024388">Mieszczanin, Pieniądz</motyw>Czy ciocia w tym roku podwyższa?</akap></kwestia>
2398
2399
2400 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2401 <kwestia><akap>Spodziewam się. Muszę. Wszyscy podwyższają. Pokażę ci szpejscettel<pe><slowo_obce>szpejscettel</slowo_obce> --- menu, karta dań (z niem. <slowo_obce>Speise</slowo_obce> --- danie, <slowo_obce>Zettel</slowo_obce> --- kartka); tu: wykaz rachunkowy.</pe>.</akap></kwestia>
2402
2403
2404 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2405 <kwestia><akap>No... no...</akap></kwestia>
2406
2407
2408 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2409 <didaskalia>wydobywa z szufladki papier, opiera się o stół --- obie z zajęciem pochylają się nad papierem</didaskalia>
2410
2411 <kwestia><akap>Suteryny całe w rumel<pe><slowo_obce>w rumel</slowo_obce> --- wszystko razem, bez wyjątku.</pe> o dwadzieścia... do sieni wstawię magle...</akap></kwestia>
2412
2413
2414 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2415 <kwestia><akap>Ciasno. Zęby sobie powybijają.</akap></kwestia>
2416
2417
2418 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2419 <kwestia><akap>To mi wszystko jedno. Ja tamtędy nigdy nie chodzę. Oba partery po pięć --- pierwsze piętro, kokocica, o dziesięć...</akap></kwestia>
2420
2421
2422 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2423 <kwestia><akap>Kokocica? To za mało. Ja bym podwyższyła co najmniej o dwadzieścia...</akap></kwestia>
2424
2425
2426 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2427 <kwestia><akap>Tak myślisz?</akap></kwestia>
2428
2429
2430 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2431 <didaskalia>śmieje się</didaskalia>
2432
2433 <kwestia><akap>Naturalnie... ma pieniądze, lekko jej przychodzą... niech płaci.</akap></kwestia>
2434
2435
2436 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2437 <didaskalia>rozjaśniona</didaskalia>
2438
2439 <kwestia><akap>Niech płaci...</akap></kwestia>
2440
2441
2442 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
2443 <didaskalia>śmiejąc się</didaskalia>
2444
2445 <kwestia><akap>Niech płaci!...</akap></kwestia>
2446
2447
2448 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2449 <kwestia><akap>A więc --- kokotka o dwadzieścia, radca o dziesięć... drugie piętro...</akap></kwestia>
2450
2451
2452 <didaskalia>Obie zacietrzewione, pochylone nad stołem, czytają.<end id="e1192609024388"/> --- Kurtyna wolno spada.</didaskalia>
2453
2454
2455
2456
2457
2458
2459
2460
2461
2462
2463 <naglowek_akt>AKT II---gi</naglowek_akt>
2464
2465
2466 <didaskalia>Ta sama dekoracja co w akcie poprzednim. --- Ściemnia się powoli --- długie cienie liliowo szare padają przez zamarzłe szyby.--- Po scenie, jak zwierz w klatce, tam i z powrotem automatycznym ruchem chodzi <osoba>Dulski</osoba> w szlafroku z zegarkiem w ręku.--- Zamyka oczy i chodzi tak jak lalka drewniana. Wreszcie ustaje. --- Zaraz otwierają się drzwi sypialni małżeńskiej i ukazuje się <osoba>Dulska</osoba> w gorsecie i spódnicy.</didaskalia>
2467
2468
2469
2470
2471
2472 <naglowek_scena>SCENA I</naglowek_scena>
2473
2474
2475
2476
2477
2478 <didaskalia><begin id="b1192615188115"/><motyw id="m1192615188115">Mąż, Żona</motyw><osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Dulski</osoba> --- <osoba>Hesia</osoba></didaskalia>
2479
2480
2481 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2482 <kwestia><akap>Felicjan! Felicjan!</akap></kwestia>
2483
2484
2485 <naglowek_osoba>DULSKI</naglowek_osoba>
2486 <didaskalia>budzi się i patrzy na nią</didaskalia>
2487
2488
2489 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2490 <kwestia><akap>Chodź! czemu nie chodzisz? Jeszcze niema dwóch kilometrów. Ja tam rachuję.</akap></kwestia>
2491
2492
2493 <naglowek_osoba>DULSKI</naglowek_osoba>
2494 <didaskalia>pokazuje jej zegarek.</didaskalia>
2495
2496
2497 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2498 <kwestia><akap>Co mi zawracasz głowę zegarkiem! Ja mam najlepszy zegar w głowie. Nie chodź! nie chodź! Dobrze --- powiem doktorowi. Umyślnie ci każę w pokoju chodzić na Wysoki Zamek, a nie po ulicy, żeby mieć nad tobą oko czy nie szachrujesz... a ty... zresztą to twoja rzecz.</akap></kwestia>
2499
2500
2501 <didaskalia>Chowa się za drzwi --- <osoba>Dulski</osoba> zaczyna znów automatycznie chodzić<end id="e1192615188115"/> --- wpada <osoba>Hesia</osoba>, ubrana strojnie jasnoniebiesko, pantofelki, błękitne pończoszki --- całuje ojca w mankiet.</didaskalia>
2502
2503
2504 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2505 <kwestia><akap>Ojciec idzie na Wysoki Zamek?</akap></kwestia>
2506
2507
2508 <naglowek_osoba>DULSKI</naglowek_osoba>
2509 <didaskalia>kiwa głową</didaskalia>
2510
2511
2512 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2513 <kwestia><akap>A jeszcze ma ojciec daleko?</akap></kwestia>
2514
2515
2516 <naglowek_osoba>DULSKI</naglowek_osoba>
2517 <didaskalia>pokazuje 5 palców</didaskalia>
2518
2519
2520 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2521 <kwestia><akap>Pięćset ?</akap></kwestia>
2522
2523
2524 <naglowek_osoba>DULSKI</naglowek_osoba>
2525 <didaskalia>kiwa głową</didaskalia>
2526
2527
2528 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2529 <kwestia><akap>To ojciec już koło Teatyńskiej?</akap></kwestia>
2530
2531
2532 <naglowek_osoba>DULSKI</naglowek_osoba>
2533 <didaskalia>mruczy</didaskalia>
2534
2535
2536 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2537 <didaskalia>śmieje się</didaskalia>
2538
2539 <kwestia><akap>Ale tak! ale tak... a niech ojciec prędko idzie, bo tunel rozbijają.</akap></kwestia>
2540
2541
2542 <naglowek_osoba>DULSKI</naglowek_osoba>
2543 <didaskalia>patrzy na nią surowo i wzrusza ramionami</didaskalia>
2544
2545
2546 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2547 <didaskalia>wskakuje na kanapę i przegląda się w lustrze</didaskalia>
2548
2549
2550 <naglowek_osoba>DULSKI</naglowek_osoba>
2551 <didaskalia>podchodzi do niej i ściąga ją z kanapy</didaskalia>
2552
2553
2554 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2555 <kwestia>
2556         <akap>Mama nie widzi!...</akap>
2557
2558         <didaskalia>biegnie do drzwi pokoju dziewcząt</didaskalia>
2559         
2560         <akap>Mela! Mela!...</akap>
2561 </kwestia>
2562
2563
2564 <naglowek_osoba>GŁOS DULSKIEJ</naglowek_osoba>
2565 <kwestia><akap>Hesiu! czy Mela ubrana?</akap></kwestia>
2566
2567
2568 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2569 <kwestia><akap>Jeszcze się pichci.</akap></kwestia>
2570
2571
2572 <naglowek_osoba>DULSKI</naglowek_osoba>
2573 <didaskalia>staje zgorszony i mruczy coś</didaskalia>
2574
2575
2576 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2577 <kwestia><akap>Ojciec nie rozumie? No... stroi się. Za ojca czasów tak nie mówiono? No to co? Teraz mówią...</akap></kwestia>
2578
2579
2580 <naglowek_osoba><begin id="b1192615460126"/><motyw id="m1192615460126">Córka, Mąż, Żona</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
2581 <didaskalia>wychyla się, ubrana odświętnie</didaskalia>
2582
2583 <kwestia><akap>Felicjan! przestań chodzić --- już jesteś na Wysokim Zamku. Jutro pójdziesz do Kaiserwaldu</akap></kwestia>
2584
2585
2586 <didaskalia>Znika. --- <osoba>Hesia</osoba> idzie do okna i chucha na szybę.</didaskalia>
2587
2588
2589 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2590 <didaskalia>śpiewa</didaskalia>
2591
2592 <kwestia><akap>Pozamarzało... jakby w jakim zlewie...</akap></kwestia>
2593
2594
2595 <didaskalia><osoba>Dulski</osoba> ogląda się i cicho idzie do pieca, wyłazi na krzesło i kradnie cygaro --- w tej samej chwili <osoba>Hesia</osoba> się odwraca i widzi to --- <osoba>Dulski</osoba> chrząka, idzie do przedpokoju --- odziewa się --- wraca --- podchodzi do drzwi <osoba>Dulskiej</osoba> --- stuka --- ona wychyla się</didaskalia>
2596
2597
2598 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2599 <kwestia><akap>Już cię niesie do kawiarni? No... masz swoje dwadzieścia centów. Teraz będę co dzień dawać po dwadzieścia centów. Tygodniowo --- nie... na nic. Zaraz wszystko przetrącasz z koleżkami. A wracaj na kolację!</akap></kwestia>
2600
2601
2602 <didaskalia>Znika. --- <osoba>Dulski</osoba> chwilę stroi się przed lustrem --- wreszcie wychodzi. --- <osoba>Hesia</osoba> biegnie natychmiast do pieca --- włazi na krzesło i kradnie cygaro.<end id="e1192615460126"/></didaskalia>
2603
2604
2605
2606
2607
2608 <naglowek_scena>SCENA II</naglowek_scena>
2609
2610
2611
2612
2613
2614 <didaskalia>Wchodzi <osoba>Mela</osoba> --- ubrana jak <osoba>Hesia</osoba> --- jest blada i chora.</didaskalia>
2615
2616
2617 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
2618 <didaskalia>zatrzymuje się we drzwiach, zgorszona --- po czym biegnie ku <osoba>Hesi</osoba>, która pokazuje jej język i ucieka ku kanapie</didaskalia>
2619
2620 <kwestia><akap><begin id="b1192615734000"/><motyw id="m1192615734000">Córka, Ojciec</motyw>Hesiu!... pokaż... coś ty wzięła?</akap></kwestia>
2621
2622
2623 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2624 <kwestia><akap>No... cygara... wielka afera.</akap></kwestia>
2625
2626
2627 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
2628 <kwestia><akap>Ukradłaś?</akap></kwestia>
2629
2630
2631 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2632 <kwestia><akap>Och!... przed chwilą ojciec kradł także. Jak taki kamienicznik może to robić, czemu ja nie mogę?<end id="e1192615734000"/></akap></kwestia>
2633
2634
2635 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
2636 <kwestia><akap>Po co tobie cygara?</akap></kwestia>
2637
2638
2639 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2640 <kwestia><akap>Po co?  Wy---pa---lę.</akap></kwestia>
2641
2642
2643 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
2644 <kwestia><akap>Och!  Kiedy?</akap></kwestia>
2645
2646
2647 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2648 <kwestia><akap>Jak będzie galówka. A potem pojadę...</akap></kwestia>
2649
2650
2651 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
2652 <kwestia><akap>Gdzie?</akap></kwestia>
2653
2654
2655 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2656 <kwestia><akap>Nad Bałtyk. Albo nie --- dam cygaro kochankowi kucharki. Powiadam ci --- widziałam go. Jest pucerem. No --- rozumiesz? u lejtnanta, bardzo, bardzo...</akap></kwestia>
2657
2658
2659 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
2660 <kwestia><akap>Jak ty możesz się przyglądać takim.</akap></kwestia>
2661
2662
2663 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2664 <kwestia><akap>Czemu? Czemu?... Cóżeś taka blada?</akap></kwestia>
2665
2666
2667 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
2668 <kwestia><akap>Głowa mnie strasznie boli.</akap></kwestia>
2669
2670
2671 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2672 <kwestia><akap>Może i ty buchnęłaś cygaro?</akap></kwestia>
2673
2674
2675 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
2676 <kwestia><akap>Och!... nie!... ja ciągle jestem taka słaba --- tylko bym spała.</akap></kwestia>
2677
2678
2679 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2680 <kwestia><akap>Lepiej spróbuj ze mną chasses<pe><slowo_obce>chasses</slowo_obce> (z fr.) --- chodzi zapewne o figury taneczne: <slowo_obce>chasse/--croise/</slowo_obce>, czyli wymijanie się, zmiana miejsc.</pe> --- moja złota, ja ciągle zapominam z której nogi --- moja droga --- znów ten nauczyciel będzie mnie wstydził... <begin id="b1192616521273"/><motyw id="m1192616521273">Sługa</motyw>masz... rozwiązał mi się pantofel... Hanka! Hanka!...</akap></kwestia>
2681
2682
2683 <didaskalia>Wchodzi <osoba>Hanka</osoba> blada, zmieniona.</didaskalia>
2684
2685
2686
2687
2688
2689 <naglowek_scena>SCENA III</naglowek_scena>
2690
2691
2692
2693
2694
2695 <didaskalia><osoba>Mela</osoba> --- <osoba>Hesia</osoba> --- <osoba>Hanka</osoba></didaskalia>
2696
2697
2698 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2699 <kwestia><akap>Zawiąż trzewik. Cóż znów i ty jesteś chora? Patrz Mela, jak ta wygląda.</akap></kwestia>
2700
2701
2702 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
2703 <kwestia><akap>Panience się tylko zdaje...</akap></kwestia>
2704
2705
2706 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2707 <kwestia><akap>Ale --- ledwo się włóczysz. A teraz możesz iść...</akap></kwestia>
2708
2709
2710 <didaskalia><osoba>Hanka</osoba> wychodzi.</didaskalia>
2711
2712
2713 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2714 <didaskalia>kręci głową</didaskalia>
2715
2716
2717 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
2718 <kwestia><akap>To nic dziwnego. Ja wiem, dlaczego ona taka zmieniona.</akap></kwestia>
2719
2720
2721 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2722 <kwestia><akap>Wiesz? powiedz!</akap></kwestia>
2723
2724
2725 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
2726 <kwestia><akap>Nic, Hesiu! to jej tajemnica. Mnie nie wolno nic powiedzieć --- przynajmniej do czasu.</akap></kwestia>
2727
2728
2729 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2730 <kwestia>
2731         <akap>Jak chcesz --- taka tam ma tajemnice... no --- no...<end id="e1192616521273"/> daj łapę... jak to chasses --- un, deux --- un, deux<pe><slowo_obce>un</slowo_obce>, <slowo_obce>deux</slowo_obce> (fr.) --- raz, dwa.</pe></akap>
2732
2733         <didaskalia>gwiżdże</didaskalia>
2734 </kwestia>
2735
2736
2737 <naglowek_osoba><begin id="b1192616732319"/><motyw id="m1192616732319">Kobieta, Mężczyzna</motyw>MELA</naglowek_osoba>
2738 <kwestia><akap>Hesiu, nie gwiżdż!</akap></kwestia>
2739
2740
2741 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2742 <kwestia>
2743         <akap>Aha! ziemia się trzęsie --- co ? --- no, a teraz walca --- moja brylantowa.</akap>
2744
2745         <didaskalia>obejmuje ją --- walcują</didaskalia>
2746 </kwestia>
2747
2748
2749 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
2750 <kwestia><akap>Dlaczego mnie tak ściskasz?</akap></kwestia>
2751
2752
2753 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2754 <didaskalia>tańcząc</didaskalia>
2755
2756 <kwestia><akap>Bo ja jestem mężczyzna.</akap></kwestia>
2757
2758
2759 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
2760 <kwestia><akap>Ale ja nie mogę oddychać.</akap></kwestia>
2761
2762
2763 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2764 <kwestia>
2765         <akap>Właśnie --- a jak za kobietę, to tak! o!</akap>
2766
2767         <didaskalia>przerzuca się na ręką <osoba>Meli</osoba></didaskalia>
2768         
2769         <akap>omdlewająco! omdlewająco! a potem w oczy... w oczy... Ja tak zawsze robię...</akap>
2770 </kwestia>
2771
2772
2773 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
2774 <kwestia><akap>Ty?!</akap></kwestia>
2775
2776
2777 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2778 <kwestia><akap>Ja! powiadam ci --- studenty czerwienią się, jak buraki.</akap></kwestia>
2779
2780
2781 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
2782 <kwestia><akap>Puść mnie...<end id="e1192616732319"/></akap></kwestia>
2783
2784
2785 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2786 <kwestia><akap>Co tobie?</akap></kwestia>
2787
2788
2789 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
2790 <kwestia><akap>Nie wiem... ale..</akap></kwestia>
2791
2792
2793 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2794 <kwestia>
2795         <akap>No, to zagraj --- cichutko, żeby mama nie przyszła. Ja nie mogę wpaść w tempo...</akap>
2796
2797         <didaskalia>popycha <osoba>Melę</osoba> do fortepianu</didaskalia>
2798         
2799         <akap>Walca...</akap>
2800 </kwestia>
2801
2802
2803 <didaskalia><osoba>Mela</osoba> gra cichutko --- <osoba>Hesia</osoba> chce tańczyć --- robi pas<pe><slowo_obce>pas</slowo_obce> (fr.) --- krok, tu: krok taneczny.</pe> --- śmieje się --- wpada w cake walka<pe><slowo_obce>cake walk</slowo_obce> --- taniec towarzyski o żywym tempie, łączący kroki polki, marsza i two--stepa oraz ruchy ciała naśladujące tańce murzyńskie, na przełomie XIX i XX wieku popularny początkowo w Stanach Zjednoczonych, a następnie w Europie.</pe>.</didaskalia>
2804
2805
2806 <kwestia><akap>Mela! cake walka!...</akap></kwestia>
2807
2808
2809 <didaskalia><osoba>Mela</osoba> gra cake walka cichutko --- <osoba>Hesia</osoba> skacze --- wchodzi <osoba>Zbyszko</osoba>.</didaskalia>
2810
2811
2812
2813
2814
2815 <naglowek_scena>SCENA IV</naglowek_scena>
2816
2817
2818
2819
2820
2821 <didaskalia>Też same --- <osoba>Zbyszko</osoba></didaskalia>
2822
2823
2824 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2825 <kwestia><akap>A to co?</akap></kwestia>
2826
2827
2828 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2829 <didaskalia>tańcząc</didaskalia>
2830
2831 <kwestia><akap>Cake walk! Cake walk! Cake walk! A co? źle... prawda, że jest we mnie materiał na <wyroznienie>szansę</wyroznienie>?</akap></kwestia>
2832
2833
2834 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2835 <kwestia><akap>Na dwie, nie na jedną.</akap></kwestia>
2836
2837
2838 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2839 <didaskalia>triumfująco</didaskalia>
2840
2841 <kwestia><akap>A co?</akap></kwestia>
2842
2843
2844 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2845 <kwestia><akap>Skąd ty to umiesz?</akap></kwestia>
2846
2847
2848 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2849 <kwestia><akap>Ignania mnie nauczyła. No wiesz --- Ignania Olbrzycka. Jej brat ciągle w tinglach siedzi, więc ją nauczył, a ona mnie.</akap></kwestia>
2850
2851
2852 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2853 <didaskalia>ironicznie</didaskalia>
2854
2855 <kwestia><akap>Myślałem, że cię twoja kucharka nauczyła.</akap></kwestia>
2856
2857
2858 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2859 <kwestia><akap>Ona?</akap></kwestia>
2860
2861
2862 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2863 <kwestia><akap>Przecież dopełnia twojej edukacji.</akap></kwestia>
2864
2865
2866 <naglowek_osoba><begin id="b1192617483616"/><motyw id="m1192617483616">Bóg</motyw>HESIA</naglowek_osoba>
2867 <kwestia><akap>Co znowu? Jak Bozię kocham --- nie.</akap></kwestia>
2868
2869
2870 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2871 <didaskalia>z pasją</didaskalia>
2872
2873 <kwestia><akap>Jak to kłamie. Ech! tu wszyscy kłamią. Ale Boga to choć zostaw w spokoju ty przynajmniej.<end id="e1192617483616"/></akap></kwestia>
2874
2875
2876 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2877 <kwestia>
2878         <akap>Znów się złościsz? a byłeś już jakiś lepszy. No... Mela jeszcze trochę... Powiedz, Zbyszko, czy dobrze? mój królu!... Tak?</akap>
2879
2880         <didaskalia>tańczy</didaskalia>
2881 </kwestia>
2882
2883
2884 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2885 <kwestia><akap>Ależ nie --- przegnij się... trochę jeszcze.</akap></kwestia>
2886
2887
2888 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
2889 <kwestia>
2890         <akap>Jak? jak?...</akap>
2891
2892         <didaskalia>tańczą oboje</didaskalia>
2893         
2894         <akap>Jak dobrze, jak miło --- jakby po powietrzu się latało.</akap>
2895 </kwestia>
2896
2897
2898
2899
2900
2901 <naglowek_scena>SCENA V</naglowek_scena>
2902
2903
2904
2905
2906
2907 <didaskalia><begin id="b1192617801104"/><motyw id="m1192617801104">Brat, Córka, Kobieta, Matka, Mężczyzna, Siostra</motyw>Ciż sami --- <osoba>Dulska</osoba></didaskalia>
2908
2909
2910 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2911 <didaskalia>wpada</didaskalia>
2912
2913 <kwestia><akap>Co się tu dzieje? Co to za balet?</akap></kwestia>
2914
2915
2916 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2917 <kwestia><akap>Dopełniam edukacji mej siostry.</akap></kwestia>
2918
2919
2920 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2921 <kwestia>
2922         <akap>Hesia! jak możesz tak?... co to...</akap>
2923
2924         <didaskalia>do <osoba>Zbyszka</osoba></didaskalia>
2925         
2926         <akap>Z tobą to też jest krzyż pański. Albo chodzisz jak dzik, albo wyprawiasz wariacje i dziewczyny w to wciągasz.</akap>
2927 </kwestia>
2928
2929
2930 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2931 <kwestia><akap>Dobrze już, dobrze. Po co tyle słów! Gdzież to was niesie w takiej paradzie?</akap></kwestia>
2932
2933
2934 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2935 <kwestia><akap>Przede wszystkim nie niesie.</akap></kwestia>
2936
2937
2938 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2939 <kwestia><akap>Nogi was nie niosą?</akap></kwestia>
2940
2941
2942 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2943 <kwestia><akap>To jest nieprzyzwoite i o tym się nie mówi.</akap></kwestia>
2944
2945
2946 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2947 <kwestia><akap>A to przyzwoite ubrać dziewczęta jak baletniczki? O! jakie ażury!</akap></kwestia>
2948
2949
2950 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2951 <kwestia><akap>To są dzieci, im wolno.</akap></kwestia>
2952
2953
2954 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2955 <kwestia><akap>Ładne dzieci! Pannice, aż ha.</akap></kwestia>
2956
2957
2958 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2959 <kwestia><akap>Wszystkie panienki z dobrych domów tak na lekcje tańca chodzą.</akap></kwestia>
2960
2961
2962 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2963 <kwestia><akap>Niech się zaprawiają... niech się zaprawiają...</akap></kwestia>
2964
2965
2966 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2967 <kwestia><akap>Do czego? Do czego?</akap></kwestia>
2968
2969
2970 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2971 <kwestia><akap>Jak dorośniesz, będziesz się dekoltować na bal od góry --- teraz, jako dziecię naiwne, od dołu.</akap></kwestia>
2972
2973
2974 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2975 <kwestia>
2976         <akap>Zbyszko!... milcz!... Jak śmiesz?</akap>
2977
2978         <didaskalia>do <osoba>Meli</osoba></didaskalia>
2979         
2980         <akap>Cóżeś taka blada?</akap>
2981 </kwestia>
2982
2983
2984 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
2985 <kwestia><akap>Cóż dziwnego? zmarzła.</akap></kwestia>
2986
2987
2988 <didaskalia>Ściemnia się.</didaskalia>
2989
2990
2991 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
2992 <kwestia><akap>Głowa mnie strasznie boli. Mamusiu! ja bym nie poszła.</akap></kwestia>
2993
2994
2995 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
2996 <kwestia>
2997         <akap>Pokaż język! Biały. Znów coś zjadłaś.</akap>
2998
2999         <didaskalia>przykłada jej rękę do głowy</didaskalia>
3000         
3001         <akap>Rozpalona. No, z tobą... to też... może cię kłuje? co?</akap>
3002 </kwestia>
3003
3004
3005 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3006 <kwestia><akap>Tu mnie boli.</akap></kwestia>
3007
3008
3009 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
3010 <kwestia><akap>W lewej łopacie? Połóż sobie regolo. Jest tam używane, takie co ojciec przykładał. I rozbierz się.</akap></kwestia>
3011
3012
3013 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3014 <kwestia><akap>Z czego? ona już rozebrana. Niech się raczej ubierze.</akap></kwestia>
3015
3016
3017 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
3018 <kwestia><akap>Hesia --- płaszczyk! rękawiczki...</akap></kwestia>
3019
3020
3021 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3022 <kwestia><akap>Piechotą idziecie? Ona --- tak? Jeszcze was zaaresztują.</akap></kwestia>
3023
3024
3025 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
3026 <kwestia>
3027         <akap>Rany boskie, nie wytrzymam.<end id="e1192617801104"/> A lampy jeszcze nie zapalać.</akap>
3028
3029         <didaskalia>do <osoba>Zbyszka</osoba></didaskalia>
3030         
3031         <akap>Wychodzisz?</akap>
3032 </kwestia>
3033
3034
3035 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3036 <kwestia><akap>Nie.</akap></kwestia>
3037
3038
3039 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
3040 <kwestia><akap>To przypilnuj pieca. My wrócimy za godzinę. Mela, idź się przebrać...</akap></kwestia>
3041
3042
3043 <didaskalia><osoba>Hesia</osoba> i <osoba>Dulska</osoba> wychodzą --- <osoba>Mela</osoba> do swego pokoju.</didaskalia>
3044
3045
3046
3047
3048
3049 <naglowek_scena>SCENA VI</naglowek_scena>
3050
3051
3052
3053
3054
3055
3056 <didaskalia><osoba>Zbyszko</osoba> sam --- później <osoba>Hanka</osoba>. <osoba>Zbyszko</osoba> chwilę stoi nieruchomy --- potem wyciąga ręce leniwym, znużonym ruchem przed siebie --- zwraca się do pieca --- otwiera drzwiczki kopnięciem nogi, przysuwa sobie fotel --- siada i siedzi tak spokojnie z papierosem przylgniętym do ust, z ręką opuszczoną na dół. --- Światło czerwonawe go oświetliło. Jest znużony i smutny. --- Drzwi się otwierają cicho, wsuwa się <osoba>Hanka</osoba> --- widzi go --- przybliża się --- przyklęka i delikatnie, z jakąś psią pokorą, całuje go w rękę. --- On głaszcze ją po głowie --- czyni to machinalnie, nie patrząc na nią.</didaskalia>
3057
3058
3059 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3060 <kwestia><akap>No już dobrze... dobrze...</akap></kwestia>
3061
3062
3063 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3064 <kwestia><akap>Proszę pana... ja...</akap></kwestia>
3065
3066
3067 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3068 <kwestia><akap>Co? czego?</akap></kwestia>
3069
3070
3071 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3072 <kwestia><akap>Ja idę... tam, gdzie pan kazał.</akap></kwestia>
3073
3074
3075 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3076 <kwestia><akap>A... tak. Idź! idź!... A nie bój się --- tylko mów śmiało i wyraźnie, jak i co.</akap></kwestia>
3077
3078
3079 <naglowek_osoba>HANKA </naglowek_osoba>
3080 <didaskalia>klęczy nieruchoma, otulona w fałdy chustki</didaskalia>
3081
3082
3083 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3084 <kwestia><akap>No... czemu nie idziesz?</akap></kwestia>
3085
3086
3087 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3088 <kwestia><akap>A bo ja wiem --- tak mi jakoś...</akap></kwestia>
3089
3090
3091 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3092 <kwestia><akap>Ach, nie marudź... idź... bo wrócą.</akap></kwestia>
3093
3094
3095 <naglowek_osoba>HANKA </naglowek_osoba>
3096 <didaskalia>wstając</didaskalia>
3097
3098 <kwestia>
3099         <akap>Pójdę!</akap>
3100
3101         <didaskalia>wychodzi powoli --- słychać jak zatrzaskuje za sobą ciężko drzwi</didaskalia>
3102 </kwestia>
3103
3104
3105
3106
3107
3108 <naglowek_scena>SCENA VII</naglowek_scena>
3109
3110
3111
3112
3113
3114
3115 <didaskalia><osoba>Zbyszko</osoba> --- <osoba>Mela</osoba></didaskalia>
3116
3117
3118 <didaskalia>W kaftaniczku --- głowa związana. Podchodzi cicho do <osoba>Zbyszka</osoba> i siada na małym stołeczku naprzeciw niego.</didaskalia>
3119
3120
3121 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3122 <didaskalia>nieśmiało</didaskalia>
3123
3124 <kwestia><akap>Zbyszko!</akap></kwestia>
3125
3126
3127 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3128 <kwestia><akap>Nie położyłaś się?</akap></kwestia>
3129
3130
3131 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3132 <kwestia><akap>Nie mogę. Jeszcze mi gorzej. Czy ci nie przeszkadzam?</akap></kwestia>
3133
3134
3135 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3136 <kwestia><akap>Nie. Ty jeszcze z całej familii jesteś najmożliwsza. Może dlatego, że jesteś chora, więc jest w tobie coś milszego, coś innego, jak u tamtych.</akap></kwestia>
3137
3138
3139 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3140 <kwestia><akap>Coś innego? i czy myślisz, że dlatego że jestem chora?</akap></kwestia>
3141
3142
3143 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3144 <kwestia><akap>Tak. Nie masz dużo sił życiowych, więc nie idziesz, rozbijając łokciami, przez życie --- ale się... skradasz. Rozumiesz? co?</akap></kwestia>
3145
3146
3147 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3148 <kwestia><akap>Tak. Mnie się także zdaje, że ja się wszystkim usuwam, że mnie lada chwila ktoś potrąci, że...</akap></kwestia>
3149
3150
3151 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3152 <kwestia><akap>To źle. Panna Dulska powinna iść naprzód tak... rozumiesz. Ktoś potrąci --- ty jego... to powinna być nasza zasada. Jak najwięcej miejsca. <wyroznienie>Für die obere zehn tausend milionen kołtunen!</wyroznienie></akap></kwestia>
3153
3154
3155 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3156 <didaskalia>patrzy na niego chwilę</didaskalia>
3157
3158 <kwestia><akap>Zbyszko! dlaczego ty nas wszystkich tak nie lubisz?</akap></kwestia>
3159
3160
3161 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3162 <kwestia><akap>Za mało „nie lubisz”. Ja was wszystkich nienawidzę i siebie razem z wami.</akap></kwestia>
3163
3164
3165 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3166 <kwestia>
3167         <akap>Siebie nienawidzisz także... A ja to znowu... Pozwól mi trochę z tobą porozmawiać. Dobrze? Jak szara godzina nadejdzie, to ja dałabym wszystko, żeby móc z kimś dobrze, cicho, spokojnie porozmawiać. Tylko że u nas to niepodobna. Jak w tartaku. Mama mówi, że się pracuje. Ale przecież można i myślą popracować. Prawda Zbyszku?</akap>
3168
3169         <didaskalia>osuwa się przed nim tak, że światło z pieca oświetla grupą tych dwojga smutnych i zgnębionych</didaskalia>
3170 </kwestia>
3171
3172
3173 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3174 <kwestia><akap>Mów... mów...</akap></kwestia>
3175
3176
3177 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3178 <kwestia><akap>Ty siebie nienawidzisz, a ja to siebie żałuję. Strasznie. Nie dzieje mi się nic złego. Mam ojca, mamcię, was, chodzę na pensję --- jestem prosta, dbają o mnie, dają mi żelazo, nacierają wodą --- uczę się wszystkiego, a przecież, przecież, Zbyszko, mnie się zdaje, że mi się dzieje jakaś krzywda --- że mnie ktoś więzi, że mi ściśnięto gardło, że... Ja ci tego opowiedzieć nie mogę, ale...</akap></kwestia>
3179
3180
3181 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3182 <kwestia><akap>To źle, Melo, że ty tak czujesz --- źle. Najlepiej pozbądź się tych sensacji. Niedługo wyrośniesz, pójdziesz dobrze za mąż i będziesz świat rozbijać łokciami.</akap></kwestia>
3183
3184
3185 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3186 <kwestia><akap>Nie --- ja pójdę do klasztoru.</akap></kwestia>
3187
3188
3189 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3190 <kwestia><akap>Gadanie. Głębsza warstwa weźmie górę. Będziesz taka, jak mama.</akap></kwestia>
3191
3192
3193 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3194 <kwestia><akap>Ojciec przecież łokciami ludzi nie roztrąca.</akap></kwestia>
3195
3196
3197 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3198 <kwestia><akap>Bo ojciec wybrał dogodniejszą drogę. Mama za niego łokciami się przez świat przepycha, a on za nią.</akap></kwestia>
3199
3200
3201 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3202 <didaskalia>po chwili</didaskalia>
3203
3204 <kwestia><akap>To wszystko bardzo jakieś smutne.</akap></kwestia>
3205
3206
3207 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3208 <kwestia><akap>Koń by zapłakał.</akap></kwestia>
3209
3210
3211 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3212 <kwestia><akap>Ty ze wszystkiego się śmiejesz.</akap></kwestia>
3213
3214
3215 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3216 <kwestia><akap>Tak śmieją się wisielce.</akap></kwestia>
3217
3218
3219 <didaskalia>Chwila milczenia.</didaskalia>
3220
3221
3222 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3223 <didaskalia>nieśmiało</didaskalia>
3224
3225 <kwestia><akap>Zbyszko!</akap></kwestia>
3226
3227
3228 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3229 <kwestia><akap>Co jeszcze?</akap></kwestia>
3230
3231
3232 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3233 <kwestia><akap>Chciałam ci coś powiedzieć... ale... nie będziesz krzyczał? To widzisz z najlepszego serca. --- Bo... wtedy... jak ja widziałam...</akap></kwestia>
3234
3235
3236 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3237 <kwestia><akap>Co?</akap></kwestia>
3238
3239
3240 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3241 <didaskalia>ciszej</didaskalia>
3242
3243 <kwestia><akap>Ciebie i Hankę. Tak mnie skrzyczałeś strasznie, a ja właśnie...</akap></kwestia>
3244
3245
3246 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3247 <kwestia><akap>Czego ty o tym mówisz?</akap></kwestia>
3248
3249
3250 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3251 <kwestia><akap>Bo mi żal i ciebie, i Hanki. Ja ciągle o was myślę. Ja się nawet za was modlę. Bo wy musicie być bardzo nieszczęśliwi.</akap></kwestia>
3252
3253
3254 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3255 <kwestia><akap>My? dlaczego?</akap></kwestia>
3256
3257
3258 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3259 <kwestia><akap>Jakże? ona prosta sługa, ty urzędnik z prokuratorii skarbu... jakże... i kochacie się... To bardzo smutne. Mamcia będzie się bardzo sprzeciwiać.</akap></kwestia>
3260
3261
3262 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3263 <kwestia><akap>Sprzeciwiać?</akap></kwestia>
3264
3265
3266 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3267 <kwestia><akap>No, jak się będziecie pobierać.</akap></kwestia>
3268
3269
3270 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3271 <kwestia><akap>Czyś ty oszalała? ja z Hanką?</akap></kwestia>
3272
3273
3274 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3275 <kwestia><akap>Cóż z tego, że ona niby niżej. Przecież Zygmunt August i Barbara...</akap></kwestia>
3276
3277
3278 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3279 <kwestia><akap>Ty jesteś jeszcze głupsza, jak myślałem.</akap></kwestia>
3280
3281
3282 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3283 <kwestia><akap>Proszę cię... tylko mi nie wymyślaj. Ja będę po waszej stronie. Ja nauczę Hankę mówić po ludzku i jeść widelcem, i będę ją uczyć tego, co umiem, aż ona będzie taka, jak my. Ja wam dopomogę.</akap></kwestia>
3284
3285
3286 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3287 <kwestia><akap>Ty jesteś okaz.</akap></kwestia>
3288
3289
3290 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3291 <kwestia><akap>Tylko jest coś, co mnie bardzo martwi. Nie wiem, czy ci to powiedzieć...</akap></kwestia>
3292
3293
3294 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3295 <kwestia><akap>No --- wyduś.</akap></kwestia>
3296
3297
3298 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3299 <kwestia><akap>Tylko ty Hance tego nie mów. Daj słowo. Oto... Hanka ma na wsi... narzeczonego. Tak, tak. Ale się nie martw. Ona go nie kocha. To <wyroznienie>finanz wach</wyroznienie>. Ja znalazłam korespondentkę od niego do Hanki. Tam było ślicznie napisane. Panno Haniu, Szanowna Pani! --- Gołębiem ślę tę kartę pod nóżki panny i pytam czemu pisanie od niej takie rzadkie... Tak było. O! gołębiem... to ładnie. Choć na tej kartce nie było gołębia, tylko była różowa świnka i cztery prosięta, ale on zawsze tak z serca to napisał. I on ją musi kochać. Tylko że ona mu odpisuje, i to źle z jej strony, bo on tam pisze...</akap></kwestia>
3300
3301
3302 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3303 <kwestia><akap>Proszę cię o jedno. Nie wtrącaj ty się w te sprawy. Głowa cię boli. Idź --- połóż się.</akap></kwestia>
3304
3305
3306 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3307 <kwestia><akap>Ja tylko tak z dobrego serca.</akap></kwestia>
3308
3309
3310 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3311 <kwestia><akap>Ja wiem.</akap></kwestia>
3312
3313
3314 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3315 <didaskalia>wstaje --- nieśmiało</didaskalia>
3316
3317 <kwestia><akap>I... nie gniewasz się?</akap></kwestia>
3318
3319
3320 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3321 <kwestia><akap>Nie.  Chodź --- pocałuj mnie.</akap></kwestia>
3322
3323
3324 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3325 <didaskalia>całuje go</didaskalia>
3326
3327 <kwestia><akap>To... ty mnie nie nienawidzisz?</akap></kwestia>
3328
3329
3330 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3331 <didaskalia>głaszcze ją</didaskalia>
3332
3333 <kwestia><akap>Nie.  Teraz nie.</akap></kwestia>
3334
3335
3336 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3337 <kwestia><akap>Dziękuję ci. Tak miło, kiedy ktoś łagodnie mówi... Dziękuję ci, Zbyszko.</akap></kwestia>
3338
3339
3340 <didaskalia>Wychodzi cichutko do swego pokoju. --- <osoba>Zbyszko</osoba> wstaje --- idzie do okna, skąd pada światło zapalonej latarni --- opiera czoło o szyby i tak zostaje. --- Wchodzi <osoba>Hanka</osoba> spłakana, otulona chustką --- przystępuje do <osoba>Zbyszka</osoba> i mówi cicho.</didaskalia>
3341
3342
3343
3344
3345
3346 <naglowek_scena>SCENA VIII</naglowek_scena>
3347
3348
3349
3350
3351
3352 <didaskalia><osoba>Zbyszko</osoba> --- <osoba>Hanka</osoba></didaskalia>
3353
3354
3355 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3356 <kwestia><akap>Proszę pana...</akap></kwestia>
3357
3358
3359 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3360 <kwestia><akap>I co? i co?</akap></kwestia>
3361
3362
3363 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3364 <kwestia>
3365         <akap>Tak jest jak ja mówiłam.</akap>
3366
3367         <didaskalia>zanosi się cicho od płaczu</didaskalia>
3368 </kwestia>
3369
3370
3371 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3372 <kwestia>
3373         <akap>Ładna historia! a to pech!</akap>
3374
3375         <didaskalia>zaczyna chodzić po pokoju --- <osoba>Hanka</osoba> pozostaje przy oknie w smudze światła --- tragiczna w fałdach swej czarnej chustki</didaskalia>
3376 </kwestia>
3377
3378
3379 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3380 <kwestia><akap>Co ja teraz zrobię!</akap></kwestia>
3381
3382
3383 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3384 <kwestia><akap>Jedź do domu.</akap></kwestia>
3385
3386
3387 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3388 <kwestia><akap>Ale... żeby mnie tatko skórę zdarli. Nie pojadę.</akap></kwestia>
3389
3390
3391 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3392 <kwestia><akap>Zresztą nie becz. Jeszcze daleko. Może się jeszcze co zmieni.</akap></kwestia>
3393
3394
3395 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3396 <kwestia><akap>Ale... takim jak ja, to cygany los wyklną. Mnie zawsze najgorsze się trafi. Potrzebne mi to było. Boże! Boże!... To chyba się utopić.</akap></kwestia>
3397
3398
3399 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3400 <kwestia><akap>Dużo by ci pomogło.</akap></kwestia>
3401
3402
3403 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3404 <kwestia><akap>Śmierć na wszystko pomoże.</akap></kwestia>
3405
3406
3407 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3408 <kwestia><akap>Głupia jesteś.</akap></kwestia>
3409
3410
3411 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3412 <kwestia>
3413         <akap>Ale!...</akap>
3414
3415         <didaskalia>płacze</didaskalia>
3416 </kwestia>
3417
3418
3419 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3420 <kwestia><akap>Cicho bądź! nie płacz, bo mnie diabli wezmą...</akap></kwestia>
3421
3422
3423 <naglowek_osoba>HANKA </naglowek_osoba>
3424 <didaskalia>zakrywa się chustką i stara się stłumić łkanie.</didaskalia>
3425
3426 <didaskalia>Długa chwila milczenia.</didaskalia>
3427
3428 <kwestia><akap>Proszę pana, co ja teraz zrobię?</akap></kwestia>
3429
3430
3431 <naglowek_osoba>ZBYSZKO </naglowek_osoba>
3432 <didaskalia>patrzy na nią przez chwilę --- potem wychodzi do swego pokoju</didaskalia>
3433
3434 <kwestia><akap>A to pech! a to pech!...</akap></kwestia>
3435
3436
3437 <didaskalia><osoba>Hanka</osoba> wybucha spazmatycznym płaczem, tuląc się do ściany --- na palcach ze swego pokoju wysuwa się <osoba>Mela</osoba>.</didaskalia>
3438
3439
3440
3441
3442
3443 <naglowek_scena>SCENA IX</naglowek_scena>
3444
3445
3446
3447
3448
3449 <didaskalia><osoba>Mela</osoba> --- <osoba>Hanka</osoba></didaskalia>
3450
3451
3452 <didaskalia><osoba>Mela</osoba> podchodzi do <osoba>Hanki</osoba> i staje przed nią zafrasowana.</didaskalia>
3453
3454
3455 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3456 <kwestia><akap>Hanka! Ja słyszałam, że się Zbyszko o coś na ciebie gniewał. Prawda?</akap></kwestia>
3457
3458
3459 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3460 <kwestia><akap>Nie.</akap></kwestia>
3461
3462
3463 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3464 <kwestia><akap>Ale słyszałam. I boję się, że to przeze mnie. Pewnie o tego narzeczonego, co go masz na wsi. Ale dlaczego Hanka się z tym kryła. Tylko teraz to już trzeba przestać do niego pisać. Co się tak na mnie patrzysz. Ja wszystko wiem...</akap></kwestia>
3465
3466
3467 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3468 <didaskalia>patrzy na nią przerażona</didaskalia>
3469
3470
3471 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3472 <kwestia><akap>No, wszystko co się ciebie i Zbyszka dotyczy --- rozumiesz?</akap></kwestia>
3473
3474
3475 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3476 <didaskalia>zakrywa twarz chustką</didaskalia>
3477
3478
3479 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3480 <kwestia><akap>I nie trzeba się bać. Ja będę z wami. Ojca też na waszą stronę przekabacę. Wszystko się zmieni i gdy już ślub się odbędzie...</akap></kwestia>
3481
3482
3483 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3484 <kwestia><akap>Ta co panienka mówi. Któż by się ze mną teraz ożenił?</akap></kwestia>
3485
3486
3487 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3488 <kwestia><akap>Jak to? kto?</akap></kwestia>
3489
3490
3491 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3492 <kwestia><akap>A no któż by cudze dziecko wziął?</akap></kwestia>
3493
3494
3495 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3496 <didaskalia>zdziwiona</didaskalia>
3497
3498 <kwestia><akap>Cudze dziecko? O czym ty mówisz, Hanka? A może ty już wdowa, że masz dziecko? I tego Zbyszkowi nie mówisz...</akap></kwestia>
3499
3500
3501 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3502 <didaskalia>po chwili</didaskalia>
3503
3504 <kwestia><akap>Cóż panienka mówi, że wszystko wie!</akap></kwestia>
3505
3506
3507 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3508 <kwestia><akap>No... niby ty i Zbyszko. To będzie mezalians, ale trudno...</akap></kwestia>
3509
3510
3511 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3512 <didaskalia>milczy, gryzie róg chustki i patrzy w ziemię</didaskalia>
3513
3514
3515 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3516 <kwestia><akap>Dlaczego nic nie mówisz, Hanka? Dlaczego ciągle płaczesz? Przecież ja do ciebie z najlepszą intencją. Nie płacz!... to się jakoś ułoży.</akap></kwestia>
3517
3518
3519 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3520 <didaskalia>rycząc</didaskalia>
3521
3522 <kwestia><akap>Nic się nie ułoży... pomsta na mnie... nieszczęście... och, czemu się ja rodziłam...</akap></kwestia>
3523
3524
3525 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3526 <kwestia><akap>Boże... nie płacz, Hanka...</akap></kwestia>
3527
3528
3529 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3530 <kwestia><akap>A żebym nogi połamała, nimem tu nastała!</akap></kwestia>
3531
3532
3533 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3534 <kwestia>
3535         <akap>Hanka! nie płacz, bo mnie serce pęknie.</akap>
3536
3537         <didaskalia>pochyla się nad nią</didaskalia>
3538 </kwestia>
3539
3540
3541 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3542 <kwestia><akap>Niech mnie panienka puści!...</akap></kwestia>
3543
3544
3545
3546
3547
3548 <naglowek_scena>SCENA X</naglowek_scena>
3549
3550
3551
3552
3553
3554 <didaskalia><osoba>Mela</osoba> --- <osoba>Hanka</osoba> --- <osoba>Juliasiewiczowa</osoba></didaskalia>
3555
3556
3557 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3558 <kwestia>
3559         <akap>Jest tu kto? W kuchni drzwi otwarte...</akap>
3560
3561         <didaskalia>spostrzega <osoba>Melę</osoba> i <osoba>Hankę</osoba></didaskalia>
3562         
3563         <akap>Cóż wy tu robicie po ciemku?</akap>
3564 </kwestia>
3565
3566
3567 <didaskalia><osoba>Hanka</osoba> ucieka.</didaskalia>
3568
3569
3570 <kwestia><akap>Co Mela ma za konszachty ze sługą?</akap></kwestia>
3571
3572
3573 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3574 <didaskalia>podniecona</didaskalia>
3575
3576 <kwestia><akap>To nie żadne konszachty, tylko to całkiem co innego. Hanka jest bardzo nieszczęśliwa, a ja ją pocieszam.</akap></kwestia>
3577
3578
3579 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3580 <kwestia><akap>Najlepiej zapal lampę.</akap></kwestia>
3581
3582
3583 <didaskalia><osoba>Mela</osoba> zapala lampę.</didaskalia>
3584
3585
3586 <kwestia><akap>I dlaczegóż to Hanka taka nieszczęśliwa?</akap></kwestia>
3587
3588
3589 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3590 <kwestia><akap>Och! to straszna historia.</akap></kwestia>
3591
3592
3593 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3594 <kwestia><akap>Niech mi ją Mela powie.</akap></kwestia>
3595
3596
3597 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3598 <kwestia><akap>Nie mogę, ciociu... nie mogę... ale to jest okropne... to może się strasznie skończyć.</akap></kwestia>
3599
3600
3601 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3602 <kwestia><akap>Najlepiej mi powiedzieć --- może ja znajdę jaką radę.</akap></kwestia>
3603
3604
3605 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3606 <kwestia><akap>To prawda. Ciocia taka mądra, to najlepiej potrafi z mamcią sobie poradzić.</akap></kwestia>
3607
3608
3609 <didaskalia>Siadają przy stole pod lampą.</didaskalia>
3610
3611
3612 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3613 <kwestia><akap>A cóż tu mama będzie mieć do czynienia?</akap></kwestia>
3614
3615
3616 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3617 <kwestia>
3618         <akap>Jak to? ona głównie.</akap>
3619
3620         <didaskalia>po chwili</didaskalia>
3621         
3622         <akap>Ja cioci powiem --- wszystko jak na spowiedzi --- ale ciociu, jak ciocia mnie zdradzi, że to ja... to... już nie wiem co. Ciociu, ciociu!... tu stało się nieszczęście. Zbyszko zakochał się w Hance.</akap>
3623 </kwestia>
3624
3625
3626 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3627 <didaskalia>parska śmiechem</didaskalia>
3628
3629 <kwestia><akap>Tylko tyle?</akap></kwestia>
3630
3631
3632 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3633 <kwestia><akap>Ciociu! niech się ciocia nie śmieje. To Bóg wie co z tego może być, bo mama nie pozwoli na to małżeństwo. Zobaczy ciocia.</akap></kwestia>
3634
3635
3636 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3637 <kwestia><akap>Najprzód --- skąd to wiesz?</akap></kwestia>
3638
3639
3640 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3641 <kwestia><akap>Ja... podpatrzyłam. Niechcący! Jak Bozię kocham. Ja zaraz potem oczy zamknęłam.</akap></kwestia>
3642
3643
3644 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3645 <kwestia><akap>Lepiej było przedtem. Cóżeś widziała?</akap></kwestia>
3646
3647
3648 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3649 <kwestia><akap>Ciociu! oni się muszą pobrać... Oni się już całują!</akap></kwestia>
3650
3651
3652 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA </naglowek_osoba>
3653 <didaskalia>śmieje się</didaskalia>
3654
3655 <kwestia><akap>No, skoro się już całują...</akap></kwestia>
3656
3657
3658 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3659 <kwestia><akap>Tak, tak. Ja odkąd to zobaczyłam, to sypiać nie mogę już zupełnie. Co sobie przypomnę, to mną coś tak dziwnie zatarga. I płakać mi się chce, i smutno, i miło... Ale to ja. A mama to z pewnością Zbyszka przeklnie.</akap></kwestia>
3660
3661
3662 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3663 <kwestia><akap>Nie bój się, cielątko. Mama Zbyszka za to nie przeklnie.</akap></kwestia>
3664
3665
3666 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3667 <kwestia><akap>Żeby to jeszcze tylko --- ale jest jeszcze dużo, dużo komplikacji. Jest jeszcze <wyroznienie>finanz wach</wyroznienie> tam na wsi i potem to już nie wiem... jest jeszcze cudze dziecko.</akap></kwestia>
3668
3669
3670 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3671 <kwestia><akap>Cudze dziecko?</akap></kwestia>
3672
3673
3674 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3675 <kwestia><akap>No tak. Hanka mówiła.</akap></kwestia>
3676
3677
3678 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA </naglowek_osoba>
3679 <didaskalia>zainteresowana</didaskalia>
3680
3681 <kwestia><akap>No... no... jak mówiła?</akap></kwestia>
3682
3683
3684 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3685 <kwestia><akap>Ja jej mówię --- pójdziesz za mąż --- niby za Zbyszka ja ciągle myślałam. A ona nie płacze, ale ryczy, i woła --- a! kto mnie teraz z cudzym dzieckiem weźmie!</akap></kwestia>
3686
3687
3688 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3689 <kwestia><akap>Tak powiedziała?</akap></kwestia>
3690
3691
3692 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3693 <kwestia><akap>Ciociu, ja nigdy nie kłamię. Tylko... ja tego wszystkiego ani weź pokombinować nie mogę. A ciocia co rozumie?</akap></kwestia>
3694
3695
3696 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3697 <kwestia><akap>Rozumiem! Rozumiem!</akap></kwestia>
3698
3699
3700 <naglowek_osoba>MELA </naglowek_osoba>
3701 <didaskalia>opierając się o stół</didaskalia>
3702
3703 <kwestia><akap>Niech mi ciocia wytłumaczy. Moja najdroższa...</akap></kwestia>
3704
3705
3706 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3707 <kwestia><akap>Nie, panienko. Ja ci tego nie wytłumaczę. Tylko niech Mela pamięta. Trzymać języczek za zębami. Ani słowa o tym do nikogo! Ani słowa. I dalej nie podpatrywać... Jakby się co znów zobaczyło --- oczy zamknąć.</akap></kwestia>
3708
3709
3710 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3711 <kwestia><akap>A ciocia się tym zajmie.</akap></kwestia>
3712
3713
3714 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3715 <kwestia><akap>Może...</akap></kwestia>
3716
3717
3718 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3719 <kwestia><akap>Moja ciociu święta. Oni się jeszcze wykradną albo zabiją. Tak było w Kijowie... Cicho... Zbyszko!</akap></kwestia>
3720
3721
3722
3723
3724
3725 <naglowek_scena>SCENA XI</naglowek_scena>
3726
3727
3728
3729
3730
3731 <didaskalia>Też same --- <osoba>Zbyszko</osoba></didaskalia>
3732
3733
3734 <didaskalia>Ubrany jak do wyjścia.</didaskalia>
3735
3736
3737 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3738 <kwestia><akap>Jak się masz. Wychodzisz?</akap></kwestia>
3739
3740
3741 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3742 <kwestia><akap>Tak.</akap></kwestia>
3743
3744
3745 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3746 <kwestia><akap>Znów się puszczasz?</akap></kwestia>
3747
3748
3749 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3750 <kwestia><akap>Znów.</akap></kwestia>
3751
3752
3753 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3754 <kwestia><akap>Siedziałeś przecież częściej już w domu.</akap></kwestia>
3755
3756
3757 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3758 <kwestia><akap>Widocznie mam już dosyć.</akap></kwestia>
3759
3760
3761 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3762 <kwestia><akap>Szkoda --- lepiej wyglądasz. Utyłeś trochę.</akap></kwestia>
3763
3764
3765 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3766 <kwestia><akap>Zbyszko --- zaraz wrócą wszyscy --- będzie herbata.</akap></kwestia>
3767
3768
3769 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3770 <kwestia><akap>Nie czekajcie na mnie.</akap></kwestia>
3771
3772
3773 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3774 <kwestia><akap>Mama będzie znów zła.</akap></kwestia>
3775
3776
3777 <naglowek_osoba><begin id="b1192619155823"/><motyw id="m1192619155823">Kobieta, Mężczyzna</motyw>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3778 <kwestia><akap>Dajcie mi spokój!</akap></kwestia>
3779
3780
3781 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3782 <kwestia><akap>Mógłbyś być grzeczniejszy.</akap></kwestia>
3783
3784
3785 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3786 <kwestia><akap>Po co?</akap></kwestia>
3787
3788
3789 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3790 <kwestia><akap>Choćby ze mną... tak się zachowujesz...</akap></kwestia>
3791
3792
3793 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3794 <kwestia><akap>Moja droga --- raz chcesz, aby ci uchybiać i aż prosisz się o to, to znów aby cię szanować. Wybierz już raz --- matrona czy kokota.</akap></kwestia>
3795
3796
3797 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA </naglowek_osoba>
3798 <didaskalia>wściekła</didaskalia>
3799
3800 <kwestia><akap>Najlepiej zrobię, jeśli z takim brutalem mówić nie będę.</akap></kwestia>
3801
3802
3803 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3804 <kwestia><akap>Najlepiej. A przestań się malować, bo wyglądasz jak kamienica odnowiona na przyjazd cesarza. Bądź zdrowa...<end id="e1192619155823"/></akap></kwestia>
3805
3806
3807 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3808 <kwestia><akap>Tak!... ej, żebyś nie pożałował twojej brutalności.</akap></kwestia>
3809
3810
3811 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
3812 <kwestia>
3813         <akap>Ja nigdy niczego nie żałuję!</akap>
3814
3815         <didaskalia>wychodzi</didaskalia>
3816 </kwestia>
3817
3818
3819 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3820 <kwestia><akap>On znów taki zły, jak dawniej. I z Hanką się tak kłócili! tak kłócili! O! mamcia idzie przez kuchnię.</akap></kwestia>
3821
3822
3823
3824
3825
3826 <naglowek_scena>SCENA XII</naglowek_scena>
3827
3828
3829
3830
3831
3832 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Hesia</osoba> --- <osoba>Juliasiewiczowa</osoba> --- <osoba>Mela</osoba> --- później <osoba>Dulski</osoba></didaskalia>
3833
3834
3835 <naglowek_osoba><begin id="b1192619291448"/><motyw id="m1192619291448">Skąpiec</motyw>DULSKA </naglowek_osoba>
3836 <didaskalia>do <osoba>Juliasiewiczowej</osoba></didaskalia>
3837
3838 <kwestia><akap>Jak się masz... Cała jestem wzburzona.</akap></kwestia>
3839
3840
3841 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3842 <kwestia><akap>O cóż chodzi.</akap></kwestia>
3843
3844
3845 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
3846 <kwestia><akap>W tramwaju. Znów awantura. Jak Hesia siedzi, to przecież wygląda na dziecko, co nie ma metra wysokości. Mówię jej --- skurcz się...</akap></kwestia>
3847
3848
3849 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
3850 <kwestia><akap>E! proszę mamy...</akap></kwestia>
3851
3852
3853 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
3854 <kwestia><akap>Ona na złość się wyciąga i zaraz potem z konduktorem <wyroznienie>secessja</wyroznienie> --- wszyscy się patrzą...</akap></kwestia>
3855
3856
3857 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3858 <kwestia><akap>Ach! bo o ten cent, czy dwa.</akap></kwestia>
3859
3860
3861 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
3862 <kwestia><akap>Kto nie szanuje grosza, ten nie wart... Hanka, nakrywaj! My tu pijemy herbatę teraz, bo piec w jadalni coraz gorszy.</akap></kwestia>
3863
3864
3865 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3866 <kwestia><akap>Czemu go ciocia nie poprawi?</akap></kwestia>
3867
3868
3869 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
3870 <kwestia><akap>Albom ja głupia? I tak na przyszły rok nie będę tu mieszkać, tylko wynajmę. Wtedy mi lokator piec poprawi.<end id="e1192619291448"/> Idę włożyć szlafrok. Hesia, przebrać się --- Mela, zajmij się herbatą.</akap></kwestia>
3871
3872
3873 <didaskalia>Wychodzi --- <osoba>Hanka</osoba> nakrywa --- <osoba>Juliasiewiczowa</osoba> obserwuje <osoba>Hankę</osoba>.</didaskalia>
3874
3875
3876 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
3877 <kwestia>
3878         <akap>Dziś była marna lekcja --- dobrze zrobiłaś, że cię nie było. Same sztubaki...</akap>
3879
3880         <didaskalia>wybiega</didaskalia>
3881 </kwestia>
3882
3883
3884 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3885 <kwestia><akap>Hanka! cóżeś tak zmizerniała?</akap></kwestia>
3886
3887
3888 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
3889 <kwestia><akap>Zęby mnie bolą.</akap></kwestia>
3890
3891
3892 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3893 <kwestia><akap>Zęby?</akap></kwestia>
3894
3895
3896 <didaskalia>Wchodzi <osoba>Dulska</osoba>.</didaskalia>
3897
3898
3899 <naglowek_osoba>DULSKA </naglowek_osoba>
3900 <didaskalia>w szlafroku</didaskalia>
3901
3902 <kwestia><akap>Żywo samowar! bułki... wypijesz z nami herbatę?</akap></kwestia>
3903
3904
3905 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3906 <kwestia><akap>Dobrze.</akap></kwestia>
3907
3908
3909 <didaskalia>Wchodzi <osoba>Mela</osoba> --- niesie książkę i koszyk z robotą --- później <osoba>Hesia</osoba> z zeszytami i książkami --- siadają przy stole --- <osoba>Dulska</osoba> i <osoba>Juliasiewiczowa</osoba> siadają także przy frontowej stronie stołu.</didaskalia>
3910
3911
3912 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
3913 <kwestia><akap>Szczęśliwa jestem, że już jestem w domu. Dla kobiety nie ma jak dom. Ja to zawsze powtarzać będę. Zawołajcie Zbyszka.</akap></kwestia>
3914
3915
3916 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3917 <kwestia><akap>Zbyszko wyszedł.</akap></kwestia>
3918
3919
3920 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
3921 <kwestia><akap>Wyszedł?</akap></kwestia>
3922
3923
3924 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
3925 <kwestia><akap>Ale pewnie zaraz wróci.</akap></kwestia>
3926
3927
3928 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3929 <kwestia><akap>A mówiła ciocia, że się poprawił.</akap></kwestia>
3930
3931
3932 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
3933 <kwestia><akap>Bo też tak jest. Przekonał się, że nie ma jak dom i rodzina. Musiało mu coś wypaść.</akap></kwestia>
3934
3935
3936 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3937 <kwestia><akap>Wcale nie. Mówił, że mu już zbrzydł ten dom i ta rodzina.</akap></kwestia>
3938
3939
3940 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
3941 <kwestia><akap>Mówił?</akap></kwestia>
3942
3943
3944 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3945 <kwestia><akap>Tak. Przed chwilą. Zresztą nie mówił tak wyraźnie. Co mu tam zbrzydło... nie wiem. Dość że poszedł.</akap></kwestia>
3946
3947
3948 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
3949 <kwestia><akap>Będzie się znów lumpował.</akap></kwestia>
3950
3951
3952 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
3953 <kwestia><akap>Patrz swego nosa. Z tym chłopcem już nie ma rady. Już mu tak dogadzam, żeby go tylko w domu przytrzymać.</akap></kwestia>
3954
3955
3956 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA </naglowek_osoba>
3957 <didaskalia>znacząco</didaskalia>
3958
3959 <kwestia><akap>E! proszę, cioci --- może właśnie to dogadzanie osiąga przeciwny cel.</akap></kwestia>
3960
3961
3962 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
3963 <kwestia><akap>Nie rozumiem. Przecież gdzie może być mu lepiej jak w rodzinnym kole?</akap></kwestia>
3964
3965
3966 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3967 <kwestia><akap>Hm!...</akap></kwestia>
3968
3969
3970 <naglowek_osoba>DULSKA </naglowek_osoba>
3971 <didaskalia>do <osoba>Meli</osoba></didaskalia>
3972
3973 <kwestia><akap>Co ty za miny do ciotki wyprawiasz?</akap></kwestia>
3974
3975
3976 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3977 <kwestia><akap>Do mnie? Zdaje się cioci. A co do tego rodzinnego koła...</akap></kwestia>
3978
3979
3980 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
3981 <kwestia><akap>Co ty wiedzieć możesz o tym. Wiecznie tylko gdzieś latasz. I przyznam ci się nawet, że zaczynają coś o tobie mówić.</akap></kwestia>
3982
3983
3984 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3985 <kwestia><akap>O każdym mówią.</akap></kwestia>
3986
3987
3988 <naglowek_osoba><begin id="b1192649398677"/><motyw id="m1192649398677">Córka, Dziecko, Kobieta, Matka</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
3989 <kwestia><akap>O tobie mówią to, co sama chcesz, aby mówili.</akap></kwestia>
3990
3991
3992 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
3993 <kwestia><akap>Na przykład?</akap></kwestia>
3994
3995
3996 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
3997 <kwestia><akap>Że jesteś kokietka.</akap></kwestia>
3998
3999
4000 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4001 <kwestia><akap>E!</akap></kwestia>
4002
4003
4004 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4005 <kwestia><akap>Wywołujesz taką opinię. Dlaczego o mnie tego nikt nie powie.</akap></kwestia>
4006
4007
4008 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4009 <didaskalia>podrażniona</didaskalia>
4010
4011 <kwestia><akap>Mogłaby ciocia przy dziewczynkach nauk mi nie dawać.</akap></kwestia>
4012
4013
4014 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4015 <kwestia><akap>To są dzieci, więc nie rozumieją. A potem niech nawet słyszą. To będzie dla nich nauką na przyszłość --- to ich nauczy, gdzie zaprowadzić może lekkomyślność i chęć przypodobania się.<end id="e1192649398677"/></akap></kwestia>
4016
4017
4018 <didaskalia>Wchodzi <osoba>Dulski</osoba> --- wita się z <osoba>Juliasiewiczową</osoba> skinieniem ręki --- wyjmuje z kieszeni gazetę i siada koło stołu. Zaczyna czytać.</didaskalia>
4019
4020
4021 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4022 <didaskalia>coraz więcej podrażniona</didaskalia>
4023
4024 <kwestia><akap>Doprawdy, że ciocia dziwnie pojmuje gościnność...</akap></kwestia>
4025
4026
4027 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4028 <kwestia><akap>Moja droga. Ja przede wszystkim pojmuję moralność i tę mam na względzie, czy tu w domu, czy...</akap></kwestia>
4029
4030
4031 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4032 <kwestia><akap>To znaczy, że moje życie jest niemoralne?</akap></kwestia>
4033
4034
4035 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4036 <kwestia><akap>Na zewnątrz... Ciągle cię widzą na ulicy.</akap></kwestia>
4037
4038
4039 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4040 <kwestia><akap>Nie mogę chodzić po dachach.</akap></kwestia>
4041
4042
4043 <naglowek_osoba><begin id="b1192649509607"/><motyw id="m1192649509607">Kobieta, Obyczaje</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
4044 <kwestia><akap>Ufarbowałaś włosy na rudo. Gdzie widziałaś uczciwą kobietę z rudymi włosami?<end id="e1192649509607"/></akap></kwestia>
4045
4046
4047 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4048 <kwestia><akap>No... tego już nadto.</akap></kwestia>
4049
4050
4051 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4052 <kwestia><akap>Wczoraj na przykład --- Krężlowa mówiła.</akap></kwestia>
4053
4054
4055 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4056 <didaskalia>wstając</didaskalia>
4057
4058 <kwestia><akap>E! już dosyć tego. Doprawdy --- ciocia uwzięła się, aby mnie denerwować. Ja do cioci spraw nie zaglądam. A może także niejedno dałoby się powiedzieć.</akap></kwestia>
4059
4060
4061 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4062 <kwestia><akap>Proszę, proszę. Moje sumienie jest czyste i nie boję się dnia białego.</akap></kwestia>
4063
4064
4065 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4066 <kwestia><akap>No... już lepiej tu w biały dzień nie zaglądać... Dopatrzyć by się tu można nie jednego. A zresztą niech mnie ciocia nie wyzywa, bo doprawdy...</akap></kwestia>
4067
4068
4069 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4070 <didaskalia>wyzywająco</didaskalia>
4071
4072 <kwestia><akap>Proszę --- proszę powiedzieć, proszę się nie krępować.</akap></kwestia>
4073
4074
4075 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4076 <kwestia><akap>Mam wzgląd na dzieci.</akap></kwestia>
4077
4078
4079 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4080 <kwestia><akap>Hesia, Mela --- proszę wyjść! Felicjan, i ty zabieraj się także...</akap></kwestia>
4081
4082
4083 <didaskalia><osoba>Hesia</osoba>, <osoba>Mela</osoba> wychodzą --- <osoba>Dulski</osoba> bierze gazetę, idzie do sypialni.</didaskalia>
4084
4085
4086 <kwestia><akap>Proszę cię --- jesteśmy same. Mów, co mi masz powiedzieć.</akap></kwestia>
4087
4088
4089 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4090 <kwestia><akap>Doprawdy, że ciocia zasługuje na to, ażeby się dowiedziała. I to cioci powiem, że jeżeli ciocia do mego domu zagląda, to przede wszystkim ciocia powinna swój z brudów oczyścić.</akap></kwestia>
4091
4092
4093 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4094 <kwestia><akap>U mnie nic brudnego się nie dzieje. A przynajmniej po ulicach mój dom nie jest głośny.</akap></kwestia>
4095
4096
4097 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4098 <kwestia><akap>Będzie, będzie... jak się porządnie rozkrzyczy w swoim czasie.</akap></kwestia>
4099
4100
4101 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4102 <kwestia><akap>Cóż to za iluzje?</akap></kwestia>
4103
4104
4105 <naglowek_osoba>JULJASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4106 <kwestia><akap>Wytłumaczę, jak mnie ciocia na chrzciny poprosi.</akap></kwestia>
4107
4108
4109 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4110 <kwestia><akap>Moja pani! niesmaczne żarty. Ja i Felicjan dawno już głupstwa wybiliśmy sobie z głowy.</akap></kwestia>
4111
4112
4113 <naglowek_osoba><begin id="b1192649885698"/><motyw id="m1192649885698">Sługa</motyw>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4114 <kwestia><akap>Ja też nie mówię, że ciocia będzie matką ale --- <wyroznienie>babką</wyroznienie>.</akap></kwestia>
4115
4116
4117 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4118 <kwestia><akap>Co? jak?</akap></kwestia>
4119
4120
4121 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4122 <kwestia><akap>Zbyszko się o to postarał.</akap></kwestia>
4123
4124
4125 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4126 <kwestia><akap>Zbyszko? Zbyszko?</akap></kwestia>
4127
4128
4129 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4130 <kwestia><akap>I... Hanka.</akap></kwestia>
4131
4132
4133 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4134 <kwestia><akap>Jezus, Maria! Co? jak? Kłamiesz --- kłamiesz. Chcesz mnie chyba zabić! Strach! Nie dość, że mnie delożowali stróża, jeszcze takie coś wymyślają.</akap></kwestia>
4135
4136
4137 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4138 <kwestia><akap>Ja? kłamię? Najlepiej niech ciocia sama się Hanki zapyta.</akap></kwestia>
4139
4140
4141 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4142 <kwestia><akap>Szkandal!... Hanka!... Hanka!... chodź tu w tej chwili...</akap></kwestia>
4143
4144
4145 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4146 <kwestia><akap>Ja wolę tego nie słyszeć. Idę do dziewcząt. A jak ciocia się przekona, że nie skłamałam, to mnie ciocia przeprosi.</akap></kwestia>
4147
4148
4149 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4150 <kwestia><akap>Jutro rano! Hanka! Hanka!</akap></kwestia>
4151
4152
4153 <didaskalia><osoba>Juliasiewiczowa</osoba> wychodzi szybko --- wpada <osoba>Hanka</osoba> z bielizną do magla.</didaskalia>
4154
4155
4156
4157
4158
4159 <naglowek_scena>SCENA XIII</naglowek_scena>
4160
4161
4162
4163
4164
4165 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Hanka</osoba></didaskalia>
4166
4167
4168 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4169 <kwestia><akap>Wielmożna pani wołała? Ja do magla...</akap></kwestia>
4170
4171
4172 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4173 <kwestia><akap>Hanka! odpowiadaj --- ale tak jak przed księdzem. Czy to prawda, że ty... że ty jesteś... że...</akap></kwestia>
4174
4175
4176 <didaskalia><osoba>Hanka</osoba> cofa się pod ścianę i stoi nieruchoma z oczyma szeroko otwartymi --- <osoba>Dulska</osoba> naprzeciw niej, groźnie w nią wpatrzona.</didaskalia>
4177
4178
4179 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4180 <kwestia><akap>Odpowiadaj!</akap></kwestia>
4181
4182
4183 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4184 <didaskalia>z wysiłkiem</didaskalia>
4185
4186 <kwestia><akap>Tak... proszę wielmożnej pani...</akap></kwestia>
4187
4188
4189 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4190 <kwestia><akap>Może kłamiesz? może chcesz naciągnąć.</akap></kwestia>
4191
4192
4193 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4194 <kwestia><akap>Nie kłamię.</akap></kwestia>
4195
4196
4197 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4198 <kwestia><akap>Jak Boga chcesz mieć przy skonaniu?</akap></kwestia>
4199
4200
4201 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4202 <kwestia><akap>Jak Boga chcę mieć przy skonaniu!</akap></kwestia>
4203
4204
4205 <didaskalia>Długa chwila milczenia --- <osoba>Hanka</osoba> stoi nieruchoma, oparta plecami o ścianę. Po jej twarzy płyną duże ciężkie łzy.</didaskalia>
4206
4207
4208 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4209 <didaskalia>po chwili</didaskalia>
4210
4211 <kwestia><akap>Oddam ci książeczkę --- zapłacę do pierwszego i wynoś się.</akap></kwestia>
4212
4213
4214 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4215 <kwestia><akap>Ja wolę pójść zaraz.</akap></kwestia>
4216
4217
4218 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4219 <didaskalia>opamiętywując się</didaskalia>
4220
4221 <kwestia><akap>Tak będzie lepiej. Pakuj się... połóż bieliznę. Ja takich dziewczyn, co o swoją dobrą sławę nie dbają, nie mogę u siebie trzymać. Wyniesiesz się zaraz... Idę po książeczkę.</akap></kwestia>
4222
4223
4224 <didaskalia>Wychodzi do sypialni --- <osoba>Hanka</osoba> stoi nieruchoma chwilę, wreszcie ociera twarz i kieruje się do kuchni<end id="e1192649885698"/> --- <osoba>Juliasiewiczowa</osoba> wychodzi z pokoju dziewcząt.</didaskalia>
4225
4226
4227
4228
4229
4230 <naglowek_scena>SCENA XIV</naglowek_scena>
4231
4232
4233
4234
4235
4236 <didaskalia><osoba>Juliasiewiczowa</osoba> --- <osoba>Hanka</osoba> --- później <osoba>Mela</osoba> --- <osoba>Zbyszko</osoba></didaskalia>
4237
4238
4239 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4240
4241
4242 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4243 <kwestia><akap>Hanka! Co?</akap></kwestia>
4244
4245
4246 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4247 <kwestia><akap>Co się stało?</akap></kwestia>
4248
4249
4250 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4251 <didaskalia>z wybuchem płaczu</didaskalia>
4252
4253 <kwestia><akap>Wielmożna pani wyrzuca mnie...</akap></kwestia>
4254
4255
4256 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4257 <kwestia><akap>Zobacz się z panem Zbyszkiem.</akap></kwestia>
4258
4259
4260 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4261 <kwestia>
4262         <akap>Ale... co mi tam! niech ich za moją krzywdę!</akap>
4263
4264         <didaskalia>wypada do kuchni</didaskalia>
4265 </kwestia>
4266
4267
4268 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4269 <kwestia><akap>Ciociu! ciociu! i co? i co? ja się tak boję!</akap></kwestia>
4270
4271
4272 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4273 <kwestia><akap>Idź do siebie. Nie pokazuj się.</akap></kwestia>
4274
4275
4276 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4277 <kwestia><akap>Boże mój! Ciociu, niech ich ciocia nie opuszcza</akap></kwestia>
4278
4279
4280 <didaskalia><osoba>Juliasiewiczowa</osoba> wpycha ją do pokoju dziewcząt --- wchodzi <osoba>Zbyszko</osoba>.</didaskalia>
4281
4282
4283 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4284 <didaskalia>do <osoba>Juliasiewiczowej</osoba></didaskalia>
4285
4286 <kwestia><akap>Ty tutaj? to dziwne... tam twój oficer spaceruje przed bramą i czeka.</akap></kwestia>
4287
4288
4289 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4290 <kwestia><akap>A tobie co do tego? Patrz lepiej, żebyś tu nie miał to, na coś zasłużył.</akap></kwestia>
4291
4292
4293 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4294 <kwestia><akap>Cóż to za ton?</akap></kwestia>
4295
4296
4297 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4298 <kwestia><akap>To ty zmień twój ton. Będziesz ty inaczej za chwilę śpiewał. Wydały się twoje sprawki z Hanką.</akap></kwestia>
4299
4300
4301 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4302 <kwestia><akap>A... psia krew!</akap></kwestia>
4303
4304
4305 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4306 <kwestia>
4307         <akap>Aha! klnij. Dużo ci pomoże. Matka Hankę teraz wypędza. Ciekawa jestem, co twój <wyroznienie>honor</wyroznienie> uwodziciela każe ci teraz zrobić dla twej... ofiary.</akap>
4308
4309         <didaskalia>Śmieje się ironicznie.</didaskalia>
4310 </kwestia>
4311
4312
4313 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4314 <didaskalia>chwyta za kapelusz</didaskalia>
4315
4316 <kwestia><akap>Żmija!</akap></kwestia>
4317
4318
4319 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4320 <kwestia><akap>Byłam pewna. Kapelusz w rękę i fiut! Najlepszy punkt wyjścia.</akap></kwestia>
4321
4322
4323 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4324 <kwestia><akap>Milcz! Nie doprowadzaj mnie do pasji.</akap></kwestia>
4325
4326
4327
4328
4329
4330 <naglowek_scena>SCENA XV</naglowek_scena>
4331
4332
4333
4334
4335
4336 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Juliasiewiczowa</osoba> --- <osoba>Zbyszko</osoba></didaskalia>
4337
4338
4339 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4340 <didaskalia>w ręku książeczka</didaskalia>.
4341
4342 <kwestia><akap>Hanka! A ty tu? Nie wychodź!... Mam z tobą porachunek.</akap></kwestia>
4343
4344
4345 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4346 <kwestia><akap>Tak, tak. Wiem już o co chodzi. I... pokazałaby mama wiele taktu, gdyby o tym nie mówiła.</akap></kwestia>
4347
4348
4349 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4350 <kwestia><akap>Taktu? taktu? Ty śmiesz mówić o takcie? ty, który taki skandal wywołałeś pod rodzicielskim dachem. Jak się to rozniesie po ulicy, to chyba dom sprzedać i wynieść się do Bruchowic, czy na Zamarstynów.</akap></kwestia>
4351
4352
4353 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4354 <kwestia><akap>To moja rzecz.</akap></kwestia>
4355
4356
4357 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4358 <kwestia><akap>Bezwstydnik! do tego doprowadzić, żeby mi potem byle kto oczy tym wykalał.</akap></kwestia>
4359
4360
4361 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4362 <kwestia><akap>O, przepraszam! tym <wyroznienie>byle kto</wyroznienie> --- to mam być ja?... Tego już zanadto. I to ciocia tak mówi? A czy wie ciocia, że ja potrzebuję tylko dwa słowa powiedzieć, aby ta śliczna historia inaczej wyglądała.</akap></kwestia>
4363
4364
4365 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4366 <kwestia><akap>Co powiesz, to będzie kłamstwo. Takiej jak ty nikt nie uwierzy.</akap></kwestia>
4367
4368
4369 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4370 <kwestia>
4371         <akap>Jaka ja jestem, to jestem. Ale nigdy nie dopuściłabym się tego, czego się tu dopuszczono.</akap>
4372
4373         <didaskalia>do <osoba>Zbyszka</osoba></didaskalia>
4374         
4375         <akap>Wiedz o tem, że ciocia o Hance od początku wiedziała.</akap>
4376 </kwestia>
4377
4378
4379 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4380 <kwestia><akap>Nieprawda.</akap></kwestia>
4381
4382
4383 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4384 <kwestia><akap>Aha!... nieprawda. Przez palce się patrzyło... przez palce... dopiero teraz, jak grozi głośny skandal, to na Zbyszka --- na Hankę...</akap></kwestia>
4385
4386
4387 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4388 <kwestia><akap>A to ładna historia. I w jakim celu?</akap></kwestia>
4389
4390
4391 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4392 <kwestia><akap>Żebyś w domu siedział...</akap></kwestia>
4393
4394
4395 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4396 <kwestia><akap>A! rozumiem!</akap></kwestia>
4397
4398
4399 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4400 <kwestia><akap>Ona kłamie!</akap></kwestia>
4401
4402
4403 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4404 <kwestia><akap>Ona prawdę mówi. To bardzo na maminą moralność patrzy.</akap></kwestia>
4405
4406
4407 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4408 <didaskalia>bije pięścią w stół</didaskalia>.
4409
4410 <kwestia><akap>Kłamie!</akap></kwestia>
4411
4412
4413 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4414 <didaskalia>tak samo</didaskalia>
4415
4416 <kwestia><akap>Nie kłamię!</akap></kwestia>
4417
4418
4419 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4420 <didaskalia>tak samo</didaskalia>
4421
4422 <kwestia>
4423         <akap>Prawdę mówi. Ja to czuję! Ja to wiem! To jest to, co tu pełza tak brudno, tak ohydnie --- co to za ścianę byle nie wyszło. Ale kto wiatr sieje, ten burzę zbiera!</akap>
4424
4425         <didaskalia>biegnie do kuchni</didaskalia>
4426         
4427         <akap>Hanka!</akap>
4428 </kwestia>
4429
4430
4431 <didaskalia><osoba>Mela</osoba> i <osoba>Hesia</osoba> ukazują się na progu.</didaskalia>
4432
4433
4434 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4435 <kwestia><akap>Zbyszek!</akap></kwestia>
4436
4437
4438 <naglowek_osoba><begin id="b1192650546788"/><motyw id="m1192650546788">Małżeństwo, Matka, Mieszczanin, Obyczaje, Pozycja społeczna, Sługa, Syn</motyw>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4439 <kwestia><akap>A chce mama wiedzieć co zrobię? chce mama wiedzieć? <wyroznienie>Ja się z Hanką ożenię</wyroznienie>!</akap></kwestia>
4440
4441
4442 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4443 <kwestia><akap>Jezus, Maria! Szlak mnie trafi.</akap></kwestia>
4444
4445
4446 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4447 <kwestia><akap>Mamo! przebacz im! błogosław!</akap></kwestia>
4448
4449
4450 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4451 <kwestia><akap>Odczep się!</akap></kwestia>
4452
4453
4454 <didaskalia><osoba>Zbyszko</osoba> wciąga <osoba>Hankę</osoba>.</didaskalia>
4455
4456
4457 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4458 <kwestia><akap>Hanka! rzuć te łachy! zostaniesz tutaj <wyroznienie>na zawsze</wyroznienie>.</akap></kwestia>
4459
4460
4461 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4462 <kwestia><akap>Kiedy mi pani wypowiedziała.</akap></kwestia>
4463
4464
4465 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4466 <kwestia><akap>Zostaniesz! Ja się z tobą żenię.</akap></kwestia>
4467
4468
4469 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4470 <kwestia><akap>Rany boskie!</akap></kwestia>
4471
4472
4473 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4474 <kwestia><akap>Ja nie pozwolę.</akap></kwestia>
4475
4476
4477 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4478 <kwestia><akap>To się na nic nie zda.</akap></kwestia>
4479
4480
4481 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4482 <kwestia><akap>Zbyszko! opamiętaj się!...</akap></kwestia>
4483
4484
4485 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4486 <didaskalia>do <osoba>Dulskiego</osoba>, który wszedł i patrzy zdumiony</didaskalia>
4487
4488 <kwestia><akap>Felicjan! widzisz!... jaką twój syn daje nam synową?</akap></kwestia>
4489
4490
4491 <didaskalia><osoba>Dulski</osoba> zainteresowany podchodzi.</didaskalia>
4492
4493
4494 <kwestia><akap>No... ruszże się... ty ojciec... przeklnij go, czy co, może się upamięta.</akap></kwestia>
4495
4496
4497 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4498 <kwestia><akap>To na nic. Tak będzie... Niech raz taka szpetota unurza się we własnem błocie.</akap></kwestia>
4499
4500
4501 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4502 <kwestia><akap>Rany boskie! Jak mi się kto spyta, jak moja synowa z domu...</akap></kwestia>
4503
4504
4505 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4506 <kwestia><akap>To powie mama, że nie z domu, ale z chałupy. To będzie najgorsza kara... Hanka, padnij do nóg i proś o błogosławieństwo...</akap></kwestia>
4507
4508
4509 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4510 <kwestia><akap>Proszę wielmożnej pani... ja... przecież...</akap></kwestia>
4511
4512
4513 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4514 <kwestia><akap>Idź precz!... Felicjan, odezwij się!</akap></kwestia>
4515
4516
4517 <naglowek_osoba>DULSKI</naglowek_osoba>
4518 <kwestia>
4519         <akap>A niech was wszyscy diabli!!!</akap>
4520
4521         <didaskalia>odchodzi do sypialni</didaskalia>
4522 </kwestia>
4523
4524
4525 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4526 <didaskalia>pada na kanapę</didaskalia>
4527
4528 <kwestia><akap>Nie wytrzymam --- daję słowo --- nie wytrzymam.</akap></kwestia>
4529
4530
4531 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4532 <kwestia>
4533         <akap>Siadaj, Hanka --- siadaj rzędem obok mamy. Teraz tu twoje miejsce...</akap>
4534
4535         <didaskalia>sadza gwałtem <osoba>Hankę</osoba> na kanapę</didaskalia>
4536 </kwestia>
4537
4538
4539 <naglowek_osoba>JULJASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
4540 <kwestia><akap>Zbyszko!</akap></kwestia>
4541
4542
4543 <didaskalia>Dzwonek --- <osoba>Hanka</osoba> się zrywa i chce biegnąć otworzyć.</didaskalia>
4544
4545
4546 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4547 <kwestia><akap>Siedź! nie ruszaj się.</akap></kwestia>
4548
4549
4550 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4551 <kwestia><akap>Ja chcę otworzyć...</akap></kwestia>
4552
4553
4554 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4555 <kwestia><akap>Ktoś idzie.</akap></kwestia>
4556
4557
4558 <naglowek_osoba>ZBYSZKO </naglowek_osoba>
4559 <didaskalia>sadza gwałtem <osoba>Hankę</osoba> --- i, stając na progu przedpokoju, mówi</didaskalia>
4560
4561 <kwestia><akap>Niech kucharka idzie otworzyć i powie, że <wyroznienie>obie panie Dulskie</wyroznienie> przyjmują!</akap></kwestia>
4562
4563
4564 <didaskalia>Zasłona spada.<end id="e1192650546788"/></didaskalia>
4565
4566
4567
4568
4569
4570
4571
4572
4573
4574
4575 <naglowek_akt>AKT III---ci</naglowek_akt>
4576
4577
4578 <didaskalia>Scena przedstawia ten sam pokój. --- Ranek --- story podniesione --- szare światło dnia zimowego --- pod nierozpalonym piecem drzemie na stołeczku niskim <osoba>Hanka</osoba>, owinięta w chustkę czarną. Za podniesieniem zasłony słychać wicher, łopoczący o szyby. --- Chwila milczenia. Słychać tylko jak <osoba>Hanka</osoba> oddycha ciężko i od czasu do czasu jęczy: „Jezus!” --- drzwi otwierają się --- wchodzi cichutko <osoba>Mela</osoba> w barchanowej spódniczce białej, koszulce i narzuconym na plecy barchanowym kaftaniku. Włosy ma rozpuszczone. W rękach bułka i garnuszek z kawą. Chwilę waha się. --- Biegnie do drzwi sypialni małżeńskiej --- słucha --- wreszcie wraca --- pochyla się nad <osoba>Hanką</osoba> i delikatnie, ostrożnie budzi ją.</didaskalia>
4579
4580
4581
4582
4583
4584 <naglowek_scena>SCENA I</naglowek_scena>
4585
4586
4587
4588
4589
4590 <didaskalia><osoba>Mela</osoba> --- <osoba>Hanka</osoba> --- później <osoba>Hesia</osoba></didaskalia>
4591
4592
4593 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4594 <kwestia><akap>Andziu! Andziu!... zbudź się.</akap></kwestia>
4595
4596
4597 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4598 <kwestia><akap>Ha? co?...</akap></kwestia>
4599
4600
4601 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4602 <kwestia><akap>Zbudź się --- moja biedna Andziu!...</akap></kwestia>
4603
4604
4605 <naglowek_osoba><begin id="b1192651590048"/><motyw id="m1192651590048">Małżeństwo, Mieszczanin, Pozycja społeczna, Sługa</motyw>HANKA</naglowek_osoba>
4606 <kwestia>
4607         <akap>A!... to wielmożna panienka... ja zaraz... po mleko...</akap>
4608
4609         <didaskalia>trze oczy</didaskalia>
4610 </kwestia>
4611
4612
4613 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4614 <kwestia><akap>Nie --- nie. Ty już teraz nie pójdziesz po mleko. Już kucharka przyniosła. Ja się śniadaniem zajęłam.</akap></kwestia>
4615
4616
4617 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4618 <kwestia><akap>A wielmożna pani?</akap></kwestia>
4619
4620
4621 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4622 <kwestia><akap>Mama słaba --- leży... Masz trochę kawy. Napij się. I bułkę zjedz.</akap></kwestia>
4623
4624
4625 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4626 <didaskalia>przypomina sobie</didaskalia>
4627
4628 <kwestia>
4629         <akap>A... tak... tak... Zapomniałam, teraz już wiem.</akap>
4630
4631         <didaskalia>zaczyna płakać</didaskalia>
4632         
4633         <akap>O Jezu! Jezusieczku!</akap>
4634 </kwestia>
4635
4636
4637 <naglowek_osoba><begin id="b1192651246534"/><motyw id="m1192651246534">Miłość</motyw>MELA</naglowek_osoba>
4638 <kwestia><akap>Czego płaczesz? Teraz wszystko na najlepszej drodze. Najgorsze przeszło. Już mamcia wie o wszystkim. Nie chce pozwolić --- ale musi. Tylko teraz ty i Zbyszko musicie być stałymi i przemóc wszystko swoją miłością. Mama sama będzie wzruszona...<end id="e1192651246534"/></akap></kwestia>
4639
4640
4641 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4642 <kwestia><akap>Ja pójdę w piecach palić.</akap></kwestia>
4643
4644
4645 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4646 <kwestia><akap>Nie... nie. Daj spokój. Lepiej żebyś już się do niczego nie mieszała. Bo jak zaczniesz znów być służącą, to będzie jeszcze gorzej. Siedź tu spokojnie i czekaj co będzie.</akap></kwestia>
4647
4648
4649 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4650 <kwestia><akap>A bielizna niezmaglowana...</akap></kwestia>
4651
4652
4653 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4654 <kwestia><akap>Nie turbuj się. Teraz się przyjmie pokojową i ona już za ciebie to wszystko zrobi. Ty teraz jesteś narzeczona Zbyszka, to przecież nie możesz chodzić do magla ani w piecach palić. Pij kawę... moja złota...</akap></kwestia>
4655
4656
4657 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4658 <kwestia>
4659         <akap>Dziękuję panience --- nie mogę. Mnie tak od tego wczorajszego, że aż no... ha...</akap>
4660
4661         <didaskalia>pociera nos</didaskalia>
4662         
4663         <akap>O Jezu!...</akap>
4664 </kwestia>
4665
4666
4667 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4668 <didaskalia>przykuca przed nią</didaskalia>
4669
4670 <kwestia><akap>Moja Andziu --- ja wiem, że to przykre przejścia, ale to trudno. Zobaczysz, że jeszcze będziesz bardzo szczęśliwa za Zbyszkiem. Ubierzesz się inaczej --- natrę ci ręce gliceryną --- nauczę cię ładnie pisać --- nie będziesz nic robić.</akap></kwestia>
4671
4672
4673 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4674 <kwestia><akap>E! gnić bez roboty...</akap></kwestia>
4675
4676
4677 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4678 <kwestia><akap>Ha --- będziesz mieć inne zajęcie. Potem ja będę zawsze z tobą i przy tobie. Ja za mąż nie pójdę, bo ja nie mam zdrowia, a mamcia mówi, że do zamążpójścia to trzeba mieć końskie zdrowie. I właśnie chciałam ci powiedzieć, że... co do tego jakiegoś dziecka, coś ty mówiła, a co ja nie rozumiem... to jeżeli ty już byłaś zamężna i boisz się, że niby podobno mężczyźni niechętnie się żenią z wdowami, co mają dzieci... to nie bój się. Ja się tym dzieckiem zajmę --- wychowam. A co by mi mamcia dała na wyprawę czy na posag, to dla dziecka oddam...  Ja sobie tak umyśliłam dziś w nocy. Ja chciałam iść do klasztoru, bo tam cicho i tak miło musi być za murami, jak dzwonek rano dzwoni w maju. Ale przecież i na świecie można mieć ciszę.. I wolę się dla ciebie poświęcić. No... jedz bułkę... jedz... A ty za to musisz być dla mnie bardzo dobra i mówić do mnie --- moja złota, dobra, kochana Melu... no... powtórz...</akap></kwestia>
4679
4680
4681 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4682 <kwestia><akap>Co też panienka... co też panienka...</akap></kwestia>
4683
4684
4685 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4686 <kwestia><akap>Mów mi Melu --- a ja tobie... Andziu.</akap></kwestia>
4687
4688
4689 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4690 <kwestia><akap>Kiedy ja Hanka.</akap></kwestia>
4691
4692
4693 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4694 <kwestia><akap>Nie, jak Zbyszkowa żona --- to Andzia.</akap></kwestia>
4695
4696
4697 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4698 <didaskalia>wpada --- w jednej pończoszce --- skacze na jednej nodze</didaskalia>
4699
4700 <kwestia><akap>Pycha... dziewiąta blisko --- w domu cisza --- pensja się wściekła na dziś... pycha!...</akap></kwestia>
4701
4702
4703 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4704 <kwestia><akap>Cicho! mamcia chora.</akap></kwestia>
4705
4706
4707 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4708 <kwestia>
4709         <akap>Dziś cały dom chory. Nikt nie idzie do roboty, tylko tatko naturalnie.</akap>
4710
4711         <didaskalia>do <osoba>Hanki</osoba></didaskalia>
4712         
4713         <akap>Cóż ty? Belle soeur<pe><slowo_obce>Belle soeur</slowo_obce> (fr.) --- bratowa.</pe>! a!... hi... hi...  Serwus, czupiradło!</akap>
4714 </kwestia>
4715
4716
4717 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4718 <kwestia><akap>Hesiu, jakże tak można.</akap></kwestia>
4719
4720
4721 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4722 <kwestia>
4723         <akap>Cóż ty to na serio bierzesz? Przecież to cała komedia. Gzy, nic więcej. Hu... zimno tu... W piecu nie palą. Co to są --- zaburzenia familijne.</akap>
4724
4725         <didaskalia>nagle siada przy <osoba>Hance</osoba></didaskalia>
4726         
4727         <akap>Powiedz!... czy ty pierwsza zaczepiałaś Zbyszka, czy on ciebie?</akap>
4728 </kwestia>
4729
4730
4731 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4732 <kwestia><akap>Że też się panienka Boga nie boi...</akap></kwestia>
4733
4734
4735 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4736 <kwestia><akap>O! już się nauczyłaś Boga wzywać nadaremno. Jeszcze do naszej familii nie należysz. Hi! hi! Czy ty sobie wyobrażasz, ciućmo jedna, że się Zbyszko z tobą naprawdę ożeni?</akap></kwestia>
4737
4738
4739 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4740 <didaskalia>płacze</didaskalia>
4741
4742
4743 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4744 <kwestia><akap>Hesia --- nie rób jej przykrości.</akap></kwestia>
4745
4746
4747 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4748 <kwestia><akap>Ale nie --- nie. Przyobiecuję być nawet drużką i powieść do ołtarza uroczą oblubienicę.<end id="e1192651590048"/> Patrz, Mela, jak mi nogi urosły od wczoraj.</akap></kwestia>
4749
4750
4751 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4752 <kwestia><akap>Zaziębisz się.</akap></kwestia>
4753
4754
4755
4756
4757
4758 <naglowek_scena>SCENA II</naglowek_scena>
4759
4760
4761
4762
4763 <didaskalia>Też same --- <osoba>Dulska</osoba></didaskalia>
4764
4765
4766 <didaskalia>Blada, w szlafroku --- głowa związana.</didaskalia>
4767
4768
4769 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4770 <kwestia><akap>Co się tu dzieje? Wy tutaj? Nie na pensji?</akap></kwestia>
4771
4772
4773 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4774 <kwestia><akap>Nie ma nas kto odprowadzić.</akap></kwestia>
4775
4776
4777 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4778 <kwestia><akap>Ja pójdę.</akap></kwestia>
4779
4780
4781 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4782 <kwestia><akap>Ty? --- odprowadzać panienki? no! no!... idźcie się ubierać.</akap></kwestia>
4783
4784
4785 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4786 <kwestia><akap>Ale z pensji nici, mamciu.</akap></kwestia>
4787
4788
4789 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4790 <kwestia><akap>Naturalnie. Wszystko tak i to przez...</akap></kwestia>
4791
4792
4793 <didaskalia><osoba>Mela</osoba> całuje matkę, w rękę.</didaskalia>
4794
4795
4796 <kwestia><akap>Czego chcesz?</akap></kwestia>
4797
4798
4799 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
4800 <kwestia><akap>Mamciu złota, daruj im! nie gniewaj się! już ona ci całe życie...</akap></kwestia>
4801
4802
4803 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4804 <kwestia><akap>Proszę się do tego nie mieszać.</akap></kwestia>
4805
4806
4807 <didaskalia><osoba>Mela</osoba> odchodzi do swego pokoju ze spuszczoną głową.</didaskalia>
4808
4809
4810 <kwestia>
4811         <didaskalia>do <osoba>Hanki</osoba></didaskalia>
4812
4813         <akap>Ty idź do pokoiku, gdzie się składa brudną bieliznę. Tam siedź --- nie ruszaj się, aż cię zawołam. Z kucharką ani słowa, ani z nikim. Rozumiesz? Twoja matka chrzestna, ta Tadrachowa, co prała dwa razy, zawsze mieszka na Św. Józefa?</akap>
4814 </kwestia>
4815
4816
4817 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
4818 <kwestia><akap>Tak, proszę wielmożnej pani.</akap></kwestia>
4819
4820
4821 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4822 <kwestia><akap>Dobrze --- a teraz idź!</akap></kwestia>
4823
4824
4825 <didaskalia><osoba>Hanka</osoba> odchodzi do sypialni małżeńskiej.</didaskalia>
4826
4827
4828 <kwestia>
4829         <didaskalia>do <osoba>Hesi</osoba></didaskalia>
4830
4831         <akap>Posłałaś list do ciotki?</akap>
4832 </kwestia>
4833
4834
4835 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4836 <kwestia><akap>Posłałam. I powiedziałam, żeby stróż prosił, że mamcia prosi żeby ciocia zaraz przyszła.</akap></kwestia>
4837
4838
4839 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> siada zgnębiona.</didaskalia>
4840
4841
4842 <kwestia><akap>Proszę mamci --- może prochy pościerać?</akap></kwestia>
4843
4844
4845 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> robi gest, że jej wszystko jedno. --- Chwila milczenia.</didaskalia>
4846
4847
4848 <kwestia><akap><begin id="b1192778821715"/><motyw id="m1192778821715">Małżeństwo, Obyczaje</motyw>Proszę mamci... czy Zbyszko naprawdę się z tym czymś ożeni?</akap></kwestia>
4849
4850
4851 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4852 <kwestia><akap>Daj ty mi spokój!</akap></kwestia>
4853
4854
4855 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4856 <kwestia><akap>Ja też myślałam, że to niemożliwe. Choćby ze względu na nas. Czy kto porządny później starałby się o mnie, albo o Melę.</akap></kwestia>
4857
4858
4859 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4860 <kwestia><akap>Daj ty mi spokój.</akap></kwestia>
4861
4862
4863 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4864 <kwestia><akap>Zresztą Mela to mniejsza, bo ona i tak idzie na starą pannę, ale ja...<end id="e1192778821715"/></akap></kwestia>
4865
4866
4867 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4868 <kwestia><akap>A ja ci mówię, daj ty mi spokój, bo się na tobie skrupi.</akap></kwestia>
4869
4870
4871 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4872 <kwestia><akap>Tylko proszę mamy... ja nie rozumiem, jak mamcia tego nie widziała. Ja to już od dawna wypenetrowałam... ja...</akap></kwestia>
4873
4874
4875
4876
4877
4878 <naglowek_scena>SCENA III</naglowek_scena>
4879
4880
4881
4882
4883
4884 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Hesia</osoba> --- <osoba>Zbyszko</osoba></didaskalia>
4885
4886
4887 <naglowek_osoba><begin id="b1192652457205"/><motyw id="m1192652457205">Brat, Mąż, Miłość romantyczna, Siostra, Sługa</motyw>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4888 <didaskalia>ubrany jak do wyjścia --- kręci się chwilę po pokoju</didaskalia>
4889
4890 <kwestia>
4891         <akap>Gdzie Hanka?</akap>
4892
4893         <didaskalia>milczenie</didaskalia>
4894         
4895         <akap>Pytam się, gdzie Hanka?</akap>
4896 </kwestia>
4897
4898
4899 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4900 <kwestia><akap>Oblubienica z Lammermooru<pe><slowo_obce>Oblubienica z Lammermooru</slowo_obce> --- ironiczne nawiązanie do powieści Waltera Scotta <tytul_dziela>Narzeczona z Lammermoor</tytul_dziela>, traktującej o romantycznej miłości.</pe> rondle myje.</akap></kwestia>
4901
4902
4903 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4904 <kwestia>
4905         <akap>Proszę więcej jej nie używać do kuchennych posług. Gdzie Hanka dziś spała?</akap>
4906
4907         <didaskalia>milczenie</didaskalia>
4908         
4909         <akap>Pytam się, gdzie Hanka dziś spała?</akap>
4910 </kwestia>
4911
4912
4913 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4914 <kwestia><akap>Na stołeczku pod piecem --- ręce w małdrzyk, a buzia w ciup<pe><slowo_obce>ręce w małdrzyk, a buzia w ciup</slowo_obce> --- trawestacja kwestii z powieści Sienkiewicza, ujmującej sentencjonalnie pożądaną postawę skromnej i porządnej panny (o Zosi w <tytul_dziela>Panu Wołodyjowskim</tytul_dziela>).</pe>.</akap></kwestia>
4915
4916
4917 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4918 <kwestia>
4919         <akap>Trzeba inaczej się nią zająć.</akap>
4920
4921         <didaskalia>milczenie</didaskalia>
4922         
4923         <akap>Bo... jeżeli... no... zresztą --- ja wychodzę, za chwilę wrócę. Muszę jakiś porządek zrobić.</akap>
4924 </kwestia>
4925
4926
4927 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4928 <didaskalia>śmieje się</didaskalia>
4929
4930 <kwestia><akap>Postaw łoże pod baldachimem w salonie...<end id="e1192652457205"/></akap></kwestia>
4931
4932
4933 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4934 <kwestia><akap>Milcz!</akap></kwestia>
4935
4936
4937 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4938 <kwestia>
4939         <akap>Nie chce mi się... nie chce mi się... Cake walk! cake walk!</akap>
4940
4941         <didaskalia>robi kilka pas</didaskalia>
4942         
4943         <akap>Hanuś, słodka narzeczona... --- dziewczę z buzią jak malina...</akap>
4944 </kwestia>
4945
4946
4947 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
4948 <kwestia><akap>Idź... ty...</akap>
4949
4950 <didaskalia>wychodzi szybko</didaskalia></kwestia>
4951
4952
4953 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4954 <kwestia>
4955         <akap>Strach!... jeszcze czegoś podobnego, jak długo żyję, nie widziałam.</akap>
4956
4957         <didaskalia>nadsłuchuje</didaskalia>
4958         
4959         <akap>Stróż jest. w kuchni. Dowiem się. Tylko wie mamcia, ja wątpię, czy ciocia przyjdzie, bo strasznie była wczoraj naindyczona.</akap>
4960 </kwestia>
4961
4962
4963 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4964 <kwestia><akap>Idź no, idź...</akap></kwestia>
4965
4966
4967 <didaskalia>Wychodzi <osoba>Hesia</osoba> --- <osoba>Dulska</osoba> zawiązuje mocniej głowę --- słyszy trzepanie dywanów --- nadsłuchuje --- porywa się --- biegnie do okna --- otwiera i krzyczy całkiem innym głosem.</didaskalia>
4968
4969
4970 <kwestia>
4971         <akap>Nie wolno... na dziedzińcu się trzepie... nie wolno!...</akap>
4972
4973         <didaskalia>wraca</didaskalia>
4974 </kwestia>
4975
4976
4977 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4978 <kwestia><akap>Ciocia powiedziała, że przyjdzie zaraz.</akap></kwestia>
4979
4980
4981 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4982 <kwestia><akap>Teraz idź, ubierz się.</akap></kwestia>
4983
4984
4985 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4986 <kwestia><akap>A potem żeby trochę na spacer? co?</akap></kwestia>
4987
4988
4989 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
4990 <kwestia><akap>Co ci w głowie? tu taki szkandał za pasem, a ona na spacer?</akap></kwestia>
4991
4992
4993 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
4994 <kwestia>
4995         <akap>No dobrze... dobrze... już idę!</akap>
4996
4997         <didaskalia>Wybiega do siebie.</didaskalia>
4998 </kwestia>
4999
5000
5001
5002
5003
5004 <naglowek_scena>SCENA IV</naglowek_scena>
5005
5006
5007
5008
5009
5010 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Juliasiewiczowa</osoba></didaskalia>
5011
5012
5013 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5014 <didaskalia>w płaszczu na matince --- z godnością</didaskalia>
5015
5016 <kwestia><akap>Ciocia mnie wezwała?</akap></kwestia>
5017
5018
5019 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5020 <kwestia><akap>Tak.</akap></kwestia>
5021
5022
5023 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5024 <kwestia><akap>Właściwie nie powinnam przyjść po tak dotkliwej obrazie, ale w nieszczęściu powinno darować się winy. Cóż zatem ciocia sobie życzy?</akap></kwestia>
5025
5026
5027 <naglowek_osoba><begin id="b1192779174344"/><motyw id="m1192779174344">Obyczaje, Sługa</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
5028 <didaskalia>z nagłym wybuchem</didaskalia>
5029
5030 <kwestia><akap>Zlituj się! ratuj!... wybaw mnie z tego położenia. Przecież taki ożenek dla Zbyszka to ostatnia zguba. Jak ja ludziom w oczy spojrzę?</akap></kwestia>
5031
5032
5033 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5034 <kwestia><akap>Moja ciociu... sama ciocia piwa nawarzyła. Ja radziłam --- odprawić Hankę.</akap></kwestia>
5035
5036
5037 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5038 <kwestia><akap>Ale kiedy ci wytłumaczyłam, dlaczego ją trzymam, sama się zgodziłaś, że tak lepiej. Ja to przecież zrobiłam dla jego dobra. Patrzeć już nie mogłam, jak się wisusował. To się nieraz robi. Ja nie pierwsza i nie ostatnia.<end id="e1192779174344"/></akap></kwestia>
5039
5040
5041 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5042 <kwestia><akap>Tak... zapewne...</akap></kwestia>
5043
5044
5045 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5046 <kwestia><akap>Radź! ratuj! ty masz doskonały złodziejski spryt --- ty coś wymyślisz. Przede wszystkim --- weź tę, tę Hankę, do siebie. Wyrzucić jej nie mogę, bo obniesie nas po mieście. U ciebie będziesz ją pilnować, żeby z nikim nie pyskowała.</akap></kwestia>
5047
5048
5049 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5050 <kwestia><akap>A już co to --- to nie... Dziękuję za taki mebel. Nigdy nie wiadomo z takimi co w trawie piszczy. Ale trzeba rzeczywiście coś zrobić, bo i dla nas samych to bardzo nieprzyjemne. Mój mąż aż jeść kolacji nie mógł, jak się o tym dowiedział. Czy ona ma jaką rodzinę?</akap></kwestia>
5051
5052
5053 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5054 <kwestia><akap>Ma tu tylko matkę chrzestną --- praczkę...</akap></kwestia>
5055
5056
5057 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5058 <kwestia><akap>Trzeba ją tu sprowadzić.</akap></kwestia>
5059
5060
5061 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5062 <kwestia><akap>Posłałam po nią kucharkę.</akap></kwestia>
5063
5064
5065 <naglowek_osoba><begin id="b1192779545366"/><motyw id="m1192779545366">Matka, Syn</motyw>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5066 <kwestia><akap>Może się wyda coś o tej Hance... może ona już dobrze tam na wsi się bawiła. Jeżeli się Zbyszko dowie... choć według mego przekonania, Zbyszko jedynie tylko na złość cioci to wszystko zrobił.</akap></kwestia>
5067
5068
5069 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5070 <didaskalia>z wybuchem</didaskalia>
5071
5072 <kwestia>
5073         <akap>Na złość mnie? matce?... i miej tu dzieci! Takem go chowała. Woziłam się z nim do Rabki --- jak była ta matura, to niby... no... pokierowałam go do Prokuratorii Skarbu... a tu... a tu...</akap>
5074
5075         <didaskalia>płacze<end id="e1192779545366"/></didaskalia>
5076 </kwestia>
5077
5078
5079 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5080 <kwestia><akap>Proszę cioci się uspokoić. To nic nie pomoże. Tu trzeba radzić energicznie. Co ona mówi?</akap></kwestia>
5081
5082
5083 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5084 <kwestia><akap>A cóż ona może mówić. Nic.</akap></kwestia>
5085
5086
5087 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5088 <kwestia><akap>To jeszcze całe szczęście, że ona zdaje się głupia --- bo jakby tak wzięła na kieł. Niech jej ciocia da wódki i chleba z masłem.</akap></kwestia>
5089
5090
5091 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5092 <kwestia><akap>Co?</akap></kwestia>
5093
5094
5095 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5096 <kwestia><akap>Już ja wiem co mówię. Miodem się muchy bierze, nie octem.</akap></kwestia>
5097
5098
5099
5100
5101
5102 <naglowek_scena>SCENA V</naglowek_scena>
5103
5104
5105
5106
5107
5108 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Juliasiewiczowa</osoba> --- <osoba>Tadrachowa</osoba></didaskalia>
5109
5110
5111 <naglowek_osoba><begin id="b1192779813441"/><motyw id="m1192779813441">Pozycja społeczna</motyw>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5112 <kwestia><akap>Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.</akap></kwestia>
5113
5114
5115 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5116 <kwestia>
5117         <akap>A to wy!...</akap>
5118
5119         <didaskalia>do <osoba>Juliasiewiczowej</osoba></didaskalia>
5120         
5121         <akap>Ta praczka.</akap>
5122 </kwestia>
5123
5124
5125 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5126 <kwestia><akap>Rączki całuję wielmożnej pani gospodyni. A cóż to, będzie znów duże pranie?</akap></kwestia>
5127
5128
5129 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5130 <kwestia>
5131         <akap>Niech mnie ciocia pozwoli!</akap>
5132
5133         <didaskalia>do <osoba>Tadrachowej</osoba></didaskalia>
5134         
5135         <akap>Nie, moja dobra kobieto --- my tu was zawezwali całkiem o co innego.</akap>
5136 </kwestia>
5137
5138
5139 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5140 <kwestia><akap>Rączki całuję...<end id="e1192779813441"/></akap></kwestia>
5141
5142
5143 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5144 <kwestia><akap>Tu chodzi o Hankę...</akap></kwestia>
5145
5146
5147 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5148 <kwestia><akap>A...</akap></kwestia>
5149
5150
5151 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5152 <kwestia><akap>Widzicie, tak się stało. Hance trafia się doskonały mąż.</akap></kwestia>
5153
5154
5155 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5156 <kwestia><akap>Cóż ty...</akap></kwestia>
5157
5158
5159 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5160 <kwestia><akap>Zaraz ciociu --- doskonały mąż. Otóż, ponieważ to jest poczciwy rzemieślnik --- wychowanek cioci, więc my chcemy naprzód wiedzieć, jaka też to uczciwość Hanczyna, bo to w takiej małej mieścinie, to rozmaicie, jak to pani Tadrachowa wie...</akap></kwestia>
5161
5162
5163 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5164 <kwestia><akap>No, no... tak, wielmożna pani... niby... to swoja rzecz.</akap></kwestia>
5165
5166
5167 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5168 <kwestia><akap>Właśnie... więc co do Hanki. Jak się ona tam sprawiała w domu. Tylko niech Tadrachowa powie pod przysięgą --- jak na spowiedzi, bo to ważna sprawa.</akap></kwestia>
5169
5170
5171 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5172 <kwestia><akap>Niby... co do Hanki? A, wielmożna pani --- to dziewczyna była jak szklanka. Nawet rysy nie było.</akap></kwestia>
5173
5174
5175 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5176 <kwestia><akap>Moglibyście na to przysiąc?</akap></kwestia>
5177
5178
5179 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5180 <kwestia><akap>Przed Przenajświętszym Sakramentem. Za nią, jak za siebie.</akap></kwestia>
5181
5182
5183 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5184 <kwestia><akap>No... a ten <wyroznienie>finanz wach</wyroznienie>?</akap></kwestia>
5185
5186
5187 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5188 <kwestia><akap>To insza inszość. On się z nią zaręczył. Ale co do tamtego --- to o!... tylko że nie było pieniędzy, niby na gospodarstwo, więc bez to się to ślimaczy. Ale to całkiem uczciwie i honorowo --- to sam ksiądz proboszcz może poświadczyć.</akap></kwestia>
5189
5190
5191 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5192 <kwestia><akap>No... a tu, w mieście?</akap></kwestia>
5193
5194
5195 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5196 <kwestia><akap>A... to już... chyba wielmożna pani gospodyni wie, bo przecie dziewczyna niby tu... jakby pod opieką...</akap></kwestia>
5197
5198
5199 <didaskalia>Chwila milczenia.</didaskalia>
5200
5201
5202 <naglowek_osoba><begin id="b1192777230530"/><motyw id="m1192777230530">Obyczaje</motyw>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5203 <kwestia><akap>Może się pani Tadrachowa wódki napije.</akap></kwestia>
5204
5205
5206 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5207 <kwestia>
5208         <akap>Rączki całuję wielmożnej pani --- ja przysięgłam od wódki.</akap>
5209
5210         <didaskalia>śmieje się</didaskalia>
5211 </kwestia>
5212
5213
5214 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5215 <didaskalia>śmiejąc się</didaskalia>
5216
5217 <kwestia><akap>Ale od likierku?</akap></kwestia>
5218
5219
5220 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5221 <kwestia><akap>No... chyba...<end id="e1192777230530"/></akap></kwestia>
5222
5223
5224 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5225 <didaskalia>do <osoba>Dulskiej</osoba></didaskalia>
5226
5227 <kwestia><akap>Daj, Anielko, coś słodkiego.</akap></kwestia>
5228
5229
5230 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> wychodzi.</didaskalia>
5231
5232
5233 <kwestia><akap><begin id="b1192779929921"/><motyw id="m1192779929921">Małżeństwo, Obyczaje</motyw>Pani Tadrachowa myśli, że Hanka może z czystym sumieniem iść za tego, co jej się trafia?</akap></kwestia>
5234
5235
5236 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5237 <kwestia><akap>Proszę wielmożnej pani, jak się jemu podoba, to chyba nie będzie taki skrupulant. To u państwa takie wymysły.<end id="e1192779929921"/> A potem, czy ja wiem.</akap></kwestia>
5238
5239
5240 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> wraca z kieliszkiem likieru i stawia przed <osoba>Tadrachową</osoba>.</didaskalia>
5241
5242
5243 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5244 <kwestia><akap>Pijcie!...</akap></kwestia>
5245
5246
5247 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5248 <kwestia>
5249         <akap>Rączki całuję --- rączki całuję</akap>
5250
5251         <didaskalia>pije</didaskalia>
5252         
5253         <akap>hi, hi, hi...</akap>
5254 </kwestia>
5255
5256
5257 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5258 <kwestia><akap>Dobre?</akap></kwestia>
5259
5260
5261 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5262 <kwestia><akap>Aż mgli, takie dobre.</akap></kwestia>
5263
5264
5265 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5266 <kwestia><akap>Więc...</akap></kwestia>
5267
5268
5269
5270
5271
5272 <naglowek_scena>SCENA VI</naglowek_scena>
5273
5274
5275
5276
5277
5278 <didaskalia>Też same --- <osoba>Zbyszko</osoba></didaskalia>
5279
5280
5281 <naglowek_osoba><begin id="b1192780118961"/><motyw id="m1192780118961">Kobieta, Małżeństwo, Mężczyzna, Obyczaje, Pozycja społeczna</motyw>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5282 <kwestia><akap>Rączki całuję wielmożnemu młodemu panu gospodarzowi... rączki całuję...</akap></kwestia>
5283
5284
5285 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5286 <kwestia><akap>Czekajcie no... to wyście mi kiedyś nosili ubranie do krawca?</akap></kwestia>
5287
5288
5289 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5290 <kwestia><akap>Ja, wielmożny panie --- po ostatnim praniu.</akap></kwestia>
5291
5292
5293 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5294 <kwestia><akap>Wy jesteście krewna Hanki?</akap></kwestia>
5295
5296
5297 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5298 <kwestia><akap>Matka chrzestna.</akap></kwestia>
5299
5300
5301 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5302 <kwestia><akap>A to się doskonale składa. Muszę was zawiadomić, że ja się z Hanką żenię.</akap></kwestia>
5303
5304
5305 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5306 <kwestia><akap>Wielmożny pan ze mnie głupią robi!</akap></kwestia>
5307
5308
5309 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5310 <kwestia>
5311         <akap>Żenię się!</akap>
5312
5313         <didaskalia>patrzy na <osoba>Dulską</osoba></didaskalia>
5314         
5315         <akap>żenię się i to bardzo prędko. Chodziłem się dowiedzieć, jakie formalności. Gdzie Hanka chrzczona? Trzeba prędko jej metrykę. Rozumiecie? Zresztą przyjdźcie jutro, to się wszystko ułoży.</akap>
5316         
5317         <didaskalia>wychodzi do siebie</didaskalia>
5318 </kwestia>
5319
5320
5321 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5322 <kwestia><akap>W imię Ojca i Syna... chyba wielmożny młody gospodarz jest pomylony, albo bardzo na honorze delikatny.</akap></kwestia>
5323
5324
5325 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5326 <kwestia><akap>Jak wy to rozumiecie?</akap></kwestia>
5327
5328
5329 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5330 <kwestia><akap>A no... proszę wielmożnych pań... ta ja ślepa nie jestem. Ja przecie wiedziałam co i jak jest. Dość było popatrzeć jak to Hanka przymizerniała. A beczy po kątach --- a do mnie wpadała... Ja jej zawsze mówiłam: Nie becz --- pan jest godny, z rodziców świętych, pan cię zabezpieczy. Ale żeby się aż żenił...</akap></kwestia>
5331
5332
5333 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5334 <kwestia><akap>A cóż wy myślicie, że ja pozwolę na to małżeństwo!</akap></kwestia>
5335
5336
5337 <naglowek_osoba><begin id="b1192780180549"/><motyw id="m1192780180549">Pieniądz</motyw>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5338 <kwestia><akap>A, broń mnie Boże! Bez błogosławieństwa mamusi my ta do ołtarza nie pójdziemy. Ale chyba wielmożna pani gospodyni nie będzie dęba stawać, żeby się uczciwa rzecz nie stała... Skoro młody pan tak chce, to już od Boga natchniony, aby sierocie krzywdy nie robić. <begin id="b1192781022906"/><motyw id="m1192781022906">Bogactwo, Dziewictwo</motyw>Całe jej wiano była ta uczciwość, a dziś nikt jej nie weźmie, bo bogactwem swego pohańbienia nie przykryje<end id="e1192781022906"/>, a jeno jeszcze pieniędzami ludziom oczy mydlić można...</akap></kwestia>
5339
5340
5341 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5342 <kwestia><akap>Tak... macie rację... pieniędzmi... Może jeszcze kieliszeczek?<end id="e1192780118961"/> --- Anielciu!</akap></kwestia>
5343
5344
5345 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5346 <kwestia><akap>Nie mam więcej.</akap></kwestia>
5347
5348
5349 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5350 <didaskalia>odprowadza <osoba>Dulską</osoba></didaskalia>
5351
5352 <kwestia><akap>Ciociu! może ofiarować pewną summę...</akap></kwestia>
5353
5354
5355 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5356 <kwestia><akap>Jezus, Maria --- tylko się za kieszeń trzymaj!</akap></kwestia>
5357
5358
5359 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5360 Trudno.
5361
5362
5363 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5364 <kwestia><akap>Pomów ty jeszcze ze Zbyszkiem --- moja droga --- może on ciebie usłucha. Bój się Boga... płacić... Jak on powie, że nie chce, to wszystko się ułoży. Pomów z nim!...</akap></kwestia>
5365
5366
5367 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5368 <kwestia>
5369         <akap>Dobrze. Ale wie ciocia, że to będzie twardo.</akap>
5370
5371         <didaskalia>do <osoba>Tadrachowej</osoba></didaskalia>
5372         
5373         <akap>Więc powiadacie, że pieniądze...</akap>
5374 </kwestia>
5375
5376
5377 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5378 <kwestia><akap>To grunt, wielmożna pani. Taki już teraz świat. Jeden Judasz drugiego za pieniądze sprzeda. Oj czasy! czasy nastały. Ani paszy dla bydła, ani uczciwości ludzkiej.<end id="e1192780180549"/></akap></kwestia>
5379
5380
5381 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5382 <kwestia><akap>Macie rację. My tu jeszcze z panią gospodynią chcemy się naradzić.</akap></kwestia>
5383
5384
5385 <naglowek_osoba><begin id="b1192780375299"/><motyw id="m1192780375299">Pozycja społeczna</motyw>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5386 <kwestia><akap>Co do Hanki? Jakaż tu rada? Młodzi chcą jedno drugie. Wielmożna pani nie będzie twarda. Przecie dzieje się to i po hrabskich domach, że się z niższymi żenią, a Hanka znów jest i ślubna, i znowu nie takie tam co, bo też z familii zasiedziałej, choć stanu murarskiego.</akap></kwestia>
5387
5388
5389 <naglowek_osoba><end id="e1192780375299"/>DULSKA</naglowek_osoba>
5390 <kwestia><akap>Idźcie no tylko do jadalni i czekajcie aż was zawołamy.</akap></kwestia>
5391
5392
5393 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5394 <kwestia>
5395         <akap>Całuję rączki pani gospodyni. Idę już --- Panu Jezusowi oddaję --- całuję rączki. A niech mamusia nie będzie twarda...</akap>
5396
5397         <didaskalia>wychodzi</didaskalia>
5398 </kwestia>
5399
5400
5401
5402
5403
5404 <naglowek_scena>SCENA VII</naglowek_scena>
5405
5406
5407
5408
5409
5410 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Juliasiewiczowa</osoba> --- <osoba>Mela</osoba></didaskalia>
5411
5412
5413 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5414 <kwestia><akap>Słyszałaś?... mamusia? jak to sobie prędko taka pani pozwala... Dusi mnie formalnie... No! no</akap></kwestia>
5415
5416
5417 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5418 <kwestia><akap>Będę mówić ze Zbyszkiem. Niechże ciocia idzie do swego pokoju --- proszę cioci.</akap></kwestia>
5419
5420
5421 <naglowek_osoba><begin id="b1192782452198"/><motyw id="m1192782452198">Małżeństwo, Matka, Obyczaje, Syn, Szantaż</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
5422 <kwestia><akap>Zlituj się... rób wszystko, co można... powiedz, że ja i Felicjan tego nie przeżyjemy --- że się go wydziedziczy... że złamanego centa nie dostanie nigdy --- że...<end id="e1192782452198"/></akap></kwestia>
5423
5424
5425 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5426 <kwestia><akap>Dobrze, dobrze --- już wiem. Tylko niech ciocia mnie zostawi samą.</akap></kwestia>
5427
5428
5429 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5430 <kwestia>
5431         <akap>Idę... idę... mojaś ty, zrób wszystko... ja już z sił opadam!</akap>
5432
5433         <didaskalia>wychodzi</didaskalia>
5434 </kwestia>
5435
5436
5437 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
5438 <didaskalia>we drzwiach</didaskalia>
5439
5440 <kwestia><akap>Pst... pst... ciociu!...</akap></kwestia>
5441
5442
5443 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5444 <kwestia><akap>A! czego chcesz?</akap></kwestia>
5445
5446
5447 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
5448 <kwestia><akap>Cóż mama? pozwala?</akap></kwestia>
5449
5450
5451 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5452 <kwestia><akap>Proszę Meli iść do siebie i nie pokazywać się tutaj!</akap></kwestia>
5453
5454
5455 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
5456 <kwestia>
5457         <akap>Ach, Boże! Boże! co to będzie!</akap>
5458
5459         <didaskalia>znika</didaskalia>
5460 </kwestia>
5461
5462
5463
5464
5465
5466 <naglowek_scena>SCENA VIII</naglowek_scena>
5467
5468
5469
5470
5471
5472 <didaskalia><osoba>Juliasiewiczowa</osoba> --- <osoba>Zbyszko</osoba></didaskalia>
5473
5474
5475 <naglowek_osoba><begin id="b1192780509271"/><motyw id="m1192780509271">Kobieta, Mężczyzna, Obyczaje</motyw>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5476 <didaskalia>chwilę się waha --- potem podchodzi do drzwi <osoba>Zbyszka</osoba></didaskalia>
5477
5478 <kwestia><akap>Zbyszko! proszę cię tu na chwilę.</akap></kwestia>
5479
5480
5481 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5482 <kwestia><akap>O co chodzi?</akap></kwestia>
5483
5484
5485 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5486 <kwestia><akap>No... wejdź--że tu. Trudno ażebym ja do ciebie wchodziła. Jestem na to i za stara... i za młoda.<end id="e1192780509271"/></akap></kwestia>
5487
5488
5489 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5490 <didaskalia>we drzwiach</didaskalia>
5491
5492 <kwestia><akap>Właściwie czego chcesz.</akap></kwestia>
5493
5494
5495 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5496 <kwestia><akap>Przede wszystkim --- nie patrz na mnie jak na wroga, bo ja twoim wrogiem nie jestem, mimo twego obchodzenia się ze mną. Mnie się zdaje, że ty nawet będziesz rad pomówić z kimś, kto ma zdrowy rozsądek i z boku patrzy na twoje postępowanie. Chodź--no tu... nie ciskaj się. Przecież o wszystkim można podyskutować.</akap></kwestia>
5497
5498
5499 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5500 <didaskalia>wchodząc do pokoju</didaskalia>
5501
5502 <kwestia><akap>Jeżeli o Hance, to nie ma żadnej dyskusji. Tak będzie i basta.</akap></kwestia>
5503
5504
5505 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5506 <kwestia><akap>Naturalnie. I nie wyobrażaj sobie, że ja jestem przeciwna twemu projektowi. Owszem. Skoro chcesz „naprawiać” --- tylko namawiać cię na to należy. <begin id="b1192780921431"/><motyw id="m1192780921431">Kobieta, Obyczaje</motyw>Ciocia chciała, żebym twoją narzeczoną wzięła do siebie --- ale...</akap></kwestia>
5507
5508
5509 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5510 <kwestia><akap>No?</akap></kwestia>
5511
5512
5513 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5514 <kwestia><akap>Odmówiłam.</akap></kwestia>
5515
5516
5517 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5518 <kwestia><akap>Czemu?</akap></kwestia>
5519
5520
5521 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5522 <kwestia><akap>Mam męża i... <wyroznienie>c'est le premier pas qui coute</wyroznienie><pe><slowo_obce>c'est le premier pas qui coute</slowo_obce> --- najtrudniejszy pierwszy krok.</pe> --- a tam, gdzie nie ma zmysłu moralnego, jak u takiej dziewczyny --- to nigdy nie wiadomo co i jak.</akap></kwestia>
5523
5524
5525 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5526 <kwestia><akap>Czy to mi miałaś do powiedzenia?</akap></kwestia>
5527
5528
5529 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5530 <kwestia><akap>Ach, czekaj!... coś z Hanką trzeba zrobić. Na nową służbę nie pójdzie. Na „stancję” ją oddasz --- Boże drogi! --- takie <wyroznienie>milieu</wyroznienie><pe><slowo_obce>milieu</slowo_obce> --- środowisko.</pe> to ostatnia zgnilizna i rozpusta... a przy takich instynktach do dnia ślubu. Może na pensję... ale wątpię, czy wezmą, a potem...<end id="e1192780921431"/></akap></kwestia>
5531
5532
5533 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5534 <kwestia><akap>To są wszystko drwiny.</akap></kwestia>
5535
5536
5537 <naglowek_osoba><begin id="b1192781428949"/><motyw id="m1192781428949">Kuszenie, Obyczaje</motyw>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5538 <kwestia><akap>Wątpię, czy mamcia ją będzie mogła długo trzymać w składziku... Cóż więc zrobisz?</akap></kwestia>
5539
5540
5541 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5542 <didaskalia>chodzi po pokoju i milczy</didaskalia>
5543
5544
5545 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5546 <didaskalia>patrzy za nim</didaskalia>
5547
5548 <kwestia><akap>Naturalnie --- już o jakichkolwiek relacjach ze światem mowy być nie może.</akap></kwestia>
5549
5550
5551 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5552 <kwestia><akap>Gwiżdżę na świat.</akap></kwestia>
5553
5554
5555 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5556 <kwestia><akap>Masz rację. I ja także. Ale... żyjemy w ciągłym kontakcie.</akap></kwestia>
5557
5558
5559 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5560 <kwestia><akap>Pluję na kontakt!...</akap></kwestia>
5561
5562
5563 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5564 <kwestia><akap>Naturalnie. Tylko... musicie sobie sami wystarczyć. Nie znam jej --- musi mieć dużą inteligencję wrodzoną.</akap></kwestia>
5565
5566
5567 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5568 <didaskalia>milczy</didaskalia>
5569
5570
5571 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5572 <kwestia><akap>Ty to rozwiniesz --- więc z moralnej strony nie ma obawy. Tylko materialna.</akap></kwestia>
5573
5574
5575 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5576 <kwestia><akap>Mam ją w pięcie.</akap></kwestia>
5577
5578
5579 <naglowek_osoba><begin id="b1192784622774"/><motyw id="m1192784622774">Dom, Pieniądz</motyw>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5580 <kwestia><akap>Tak się mówi. Ale ty masz pensji 60 złr. I oprócz tego masę długów. Kondykt w powietrzu. Z tego we troje --- to nędza. Hanka nie zarobi nic, chyba że będzie u siebie samej sługą... no, ale i to... a ty przyzwyczajony do puszczania pieniędzy swoich i nie swoich...</akap></kwestia>
5581
5582
5583 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5584 <didaskalia>siada na fotelu</didaskalia>
5585
5586 <kwestia><akap>Tak będzie, jak powiedziałem.</akap></kwestia>
5587
5588
5589 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5590 <kwestia><akap>Tak. Ale głównie o te pieniądze. Bo niby z czego żyć? Wieczorami możesz pisać. Mój mąż ci da jakie kawałki do odrabiania w domu... ale... i to...</akap></kwestia>
5591
5592
5593 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5594 <kwestia><akap>Daj ty mi spokój.</akap></kwestia>
5595
5596
5597 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5598 <kwestia><akap>Bądźmy logiczni. Mieszkanie już jeden pokój z kuchenką 25 do 30---tu. Na życie --- gulden, co jest nędzą. Ale --- skoro się kochacie... To już cała pensja. A gdzież reszta?</akap></kwestia>
5599
5600
5601 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5602 <kwestia><akap>Będę robił długi.</akap></kwestia>
5603
5604
5605 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5606 <kwestia><akap>Mamcia ogłosi --- nikt centa nie da. A rodzice jeszcze żyć mogą i trzydzieści lat. Będziesz nędzarzem długo, bardzo długo... no --- ale...<end id="e1192784622774"/></akap></kwestia>
5607
5608
5609 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5610 <kwestia><akap>Daj ty mi spokój.</akap></kwestia>
5611
5612
5613 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5614 <kwestia>
5615         <akap>Boże drogi! gdyby to można tak życiu powiedzieć --- daj mi spokój --- ale ono włazi na kark, jak hydra, i zdławi.</akap>
5616
5617         <didaskalia>podchodzi do niego i siada na poręczy fotela</didaskalia>
5618         
5619         <akap>Zbyszko! popatrz mi w oczy. Ty żałujesz tego, coś zrobił.</akap>
5620 </kwestia>
5621
5622
5623 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5624 <kwestia><akap>Puść mnie!</akap></kwestia>
5625
5626
5627 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5628 <kwestia><akap>Nie puszczę... Tu się rozchodzi o coś więcej, jak o głupie na złość... matce.</akap></kwestia>
5629
5630
5631 <naglowek_osoba><begin id="b1192784433245"/><motyw id="m1192784433245">Bunt , Klęska</motyw>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5632 <kwestia><akap>To nie na złość... Ja chciałem raz zetrzeć w proch to podłe, to czarne, co tu jest duszą złych czynów w tych ścianach. Chciałem raz wziąć się za bary z tym czymś nieuchwytnym i...</akap></kwestia>
5633
5634
5635 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5636 <kwestia><akap>I wziąłeś się za bary --- szamotałeś --- pokazałeś kły, a teraz musisz ulec.<end id="e1192784433245"/></akap></kwestia>
5637
5638
5639 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5640 <kwestia><akap>Nie muszę... nie ulegnę...</akap></kwestia>
5641
5642
5643 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5644 <kwestia><akap>Masz siły do takiej ciągłej walki?</akap></kwestia>
5645
5646
5647 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5648 <didaskalia>milczy</didaskalia>
5649
5650
5651 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5652 <kwestia><akap>Aha! aha!... nawet nie odpowiadasz. Ty jesteś zupełnie już wyczerpany. Ciebie ta jedna noc zmogła, a cóż dopiero całe takie życie...</akap></kwestia>
5653
5654
5655 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5656 <kwestia><akap>Ach ty! ach ty!...</akap></kwestia>
5657
5658
5659 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5660 <kwestia><akap>Cóż ja? Ciocia powiedziała, że ja mam złodziejski spryt. Tak! Bo zgodziłam się z życiem i kradnę to, co jest najmilszego. To jest szczyt mądrości. Walczyć? Don Kiszot!... Śmieszne... zresztą, sam powiedziałeś --- wyciągniemy kopytka.</akap></kwestia>
5661
5662
5663 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5664 <kwestia><akap>Ty umiesz budzić we mnie kołtuna...</akap></kwestia>
5665
5666
5667 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5668 <kwestia><akap>Ależ on na chwilę w tobie nie zasnął. Ty się z nim nie borykaj. To na nic. Wiesz sam. <begin id="b1192784716412"/><motyw id="m1192784716412">Matka</motyw>Zresztą, co ty od cioci chcesz? Ona cię kocha. Dała ci życie.</akap></kwestia>
5669
5670
5671 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5672 <kwestia><akap>Ha! ha!... ja się na świat nie prosił.</akap></kwestia>
5673
5674
5675 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5676 <kwestia><akap>To komunał. Wychowała cię, według niej, najlepiej.</akap></kwestia>
5677
5678
5679 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5680 <kwestia><akap>Najlepiej!... to zgroza słuchać co ty mówisz.</akap></kwestia>
5681
5682
5683 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5684 <kwestia><akap>Według niej. Wszystko to zrobiła przez miłość dla ciebie. I teraz ona płacze, Zbyszku... ona płacze...</akap></kwestia>
5685
5686
5687 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5688 <kwestia><akap>E!</akap></kwestia>
5689
5690
5691 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5692 <kwestia><akap>Nie --- e!... to jest... matka.<end id="e1192784716412"/></akap></kwestia>
5693
5694
5695 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5696 <didaskalia>siada na fotelu zgnębiony</didaskalia>
5697
5698
5699 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5700 <didaskalia>podchodzi</didaskalia>
5701
5702 <kwestia><akap>No... i co będzie, Zbyszko?</akap></kwestia>
5703
5704
5705 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5706 <didaskalia>milczy</didaskalia>
5707
5708
5709 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5710 <kwestia><akap>No... no...</akap></kwestia>
5711
5712
5713 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5714 <kwestia><akap>Jest jeszcze czas.</akap></kwestia>
5715
5716
5717 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5718 <kwestia><akap>Nie, nie --- takie rzeczy przecina się od razu. Raz, dwa... Zobaczysz --- odetchniesz, jak z tym skończysz.</akap></kwestia>
5719
5720
5721 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5722 <didaskalia>cicho</didaskalia>
5723
5724 <kwestia><akap>Ale jak?</akap></kwestia>
5725
5726
5727 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5728 <kwestia><akap>Już my na to poradzimy.</akap></kwestia>
5729
5730
5731 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5732 <kwestia><akap>Będzie skandal.</akap></kwestia>
5733
5734
5735 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5736 <kwestia>
5737         <akap>A widzisz! a mówiłeś, że ci o świat nie chodzi!</akap>
5738
5739         <didaskalia>chwila milczenia</didaskalia>
5740         
5741         <akap>Więc nie będziesz się żenił?</akap>
5742 </kwestia>
5743
5744
5745 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5746 <didaskalia>milczy</didaskalia>
5747
5748
5749 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5750 <kwestia><akap>I przeprosisz matkę?</akap></kwestia>
5751
5752
5753 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5754 <kwestia><akap>Za co?</akap></kwestia>
5755
5756
5757 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5758 <kwestia>
5759         <akap>Zrób to --- obraziłeś ją bardzo. Ona chora, ona biedna.<end id="e1192781428949"/></akap>
5760
5761         <didaskalia>biegnie do drzwi</didaskalia>
5762         
5763         <akap>Ciociu!</akap>
5764 </kwestia>
5765
5766
5767 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5768 <kwestia><akap>Ale... krzywda się jej nie stanie.</akap></kwestia>
5769
5770
5771 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5772 <kwestia><akap>Proszę cię, już ja w tym będę. Ciociu.</akap></kwestia>
5773
5774
5775
5776
5777
5778 <naglowek_scena>SCENA IX</naglowek_scena>
5779
5780
5781
5782
5783
5784 <didaskalia><osoba>Zbyszko</osoba> --- <osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Juliasiewiczowa</osoba></didaskalia>
5785
5786
5787 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5788 <kwestia><akap>Ciociu! Zbyszko cofa, co powiedział. Powrócił do rozumu... i przeprasza ciocię.</akap></kwestia>
5789
5790
5791 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5792 <didaskalia>płacze</didaskalia>
5793
5794
5795 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5796 <didaskalia>podchodzi ku niej --- całuje ją w rękę i mówi cicho</didaskalia>
5797
5798 <kwestia><akap>Przepraszam mamę za to... a! psia krew... psia krew!</akap></kwestia>
5799
5800
5801 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5802 <didaskalia>do <osoba>Juliasiewiczowej</osoba></didaskalia>
5803
5804 <kwestia><akap>No widzisz... znów klnie.</akap></kwestia>
5805
5806
5807 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5808 <kwestia><akap>Ach, to głupstwo. To nie ma znaczenia.</akap></kwestia>
5809
5810
5811 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5812 <didaskalia>z wybuchem</didaskalia>
5813
5814 <kwestia><akap>Ma! ma! znaczenie... ma!</akap></kwestia>
5815
5816
5817 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5818 <kwestia><akap>Cofasz się?</akap></kwestia>
5819
5820
5821 <naglowek_osoba><begin id="b1192784816491"/><motyw id="m1192784816491">Upadek</motyw>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5822 <kwestia>
5823         <akap>Tak... tak... będę tym, kim byłem!... a! możecie być dumni.</akap>
5824
5825         <didaskalia>z wybuchem nerwowym</didaskalia>
5826         
5827         <akap>Ach! jak ja się będę teraz łotrował! jak ja się będę łotrował!...</akap>
5828 </kwestia>
5829
5830
5831 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5832 <kwestia><akap>Dopóki się nie ożenisz... dobrze nie ożenisz... z panną fajną, z dobrego domu.</akap></kwestia>
5833
5834
5835 <naglowek_osoba>ZBYSZKO</naglowek_osoba>
5836 <kwestia>
5837         <akap>Dopóki się dobrze nie ożenię... z posagiem, z kamienicą --- z diabłem --- z czortem...</akap>
5838
5839         <didaskalia>wybiega do swego pokoju<end id="e1192784816491"/></didaskalia>
5840 </kwestia>
5841
5842
5843 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5844 <kwestia><akap>Boże! Boże!</akap></kwestia>
5845
5846
5847 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5848 <kwestia><akap>Niech ciocia pozwoli mu wyburzyć się. Główna rzecz zrobiona. Teraz trzeba się wziąć do niej. Ciocia mi daje <wyroznienie>carte blanche</wyroznienie><pe><slowo_obce>carte blanche</slowo_obce> (fr.) ---  dosł. białą kartę; dawać carte blanche, oznacza dawać wolną rękę.</pe>?</akap></kwestia>
5849
5850
5851 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5852 <kwestia><akap>Nie rozumiem.</akap></kwestia>
5853
5854
5855 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5856 <didaskalia>dochodzi do drzwi</didaskalia>
5857
5858 <kwestia><akap>Tadrachowa!</akap></kwestia>
5859
5860
5861
5862
5863
5864 <naglowek_scena>SCENA X</naglowek_scena>
5865
5866
5867
5868
5869
5870 <didaskalia>Też same --- <osoba>Tadrachowa</osoba></didaskalia>
5871
5872
5873 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5874 <kwestia><akap>Rączki całuję... jestem... jestem...</akap></kwestia>
5875
5876
5877 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5878 <kwestia><akap>Moja Tadrachowa, zaszły tu pewne zmiany. Młody pan żenić się z Hanką nie chce.</akap></kwestia>
5879
5880
5881 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5882 <kwestia><akap>Jakże to! sam mi to godnie oświadczył.</akap></kwestia>
5883
5884
5885 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5886 <kwestia><akap>Ale się namyślił.</akap></kwestia>
5887
5888
5889 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5890 <kwestia><akap>Tak niby --- <wyroznienie>mir nichts, dir nichts</wyroznienie><pe><slowo_obce>mir nichts, dir nichts</slowo_obce> (niem.) --- mnie nic, tobie nic.</pe>?</akap></kwestia>
5891
5892
5893 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5894 <kwestia><akap>Pod błogosławieństwem matki.</akap></kwestia>
5895
5896
5897 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5898 <kwestia><akap>To duże słowo. <begin id="b1192785743401"/><motyw id="m1192785743401">Obyczaje, Sługa</motyw>No, ale to krzywda dla Hanki, a ja przecie dziecka, com go do Chrztu świętego podawała, ukrzywdzić nie dam.</akap></kwestia>
5899
5900
5901 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5902 <kwestia><akap>Nikt jej ukrzywdzić nie chce. Pani gospodyni jest bardzo zacna osoba i może tam coś nie coś... Hance da jako odszkodowanie.</akap></kwestia>
5903
5904
5905 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
5906 <didaskalia>cicho</didaskalia>
5907
5908 <kwestia><akap>Nie galopuj się.</akap></kwestia>
5909
5910
5911 <didaskalia><osoba>Tadrachowa</osoba> milczy.</didaskalia>
5912
5913
5914 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5915 <kwestia><akap>No... czy ja wiem co i jak...</akap></kwestia>
5916
5917
5918 <naglowek_osoba><begin id="b1192785767563"/><motyw id="m1192785767563">Małżeństwo, Pieniądz</motyw>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5919 <kwestia><akap>Proszę wielmożnej pani --- święty związek małżeński, a pieniądze to całkiem insza inszość.<end id="e1192785767563"/></akap></kwestia>
5920
5921
5922 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5923 <kwestia><akap>No... tak. Ale dobre i to. Każda inna matka to by dziewczynę wygnała bez dobrego słowa. A tu się jeszcze troszczą i chcą coś dodać... No, moja Tadrachowa --- przyznajcie, że takich ludzi to mało na świecie.</akap></kwestia>
5924
5925
5926 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5927 <kwestia><akap>Ja zawsze mówiłam, że to święte państwo. Ale... krzywda krzywdą...</akap></kwestia>
5928
5929
5930 <naglowek_osoba><begin id="b1192785825123"/><motyw id="m1192785825123">Pieniądz</motyw>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5931 <kwestia><akap>E! samiście mówili, że pieniądze wszystko kryją. Jak Hanka mieć będzie coś w Sparkasie<pe><slowo_obce>Sparkasa</slowo_obce> (z niem.) --- kasa oszczędnościowa.</pe>, to ani się nikt o resztę nie spyta.<end id="e1192785825123"/></akap></kwestia>
5932
5933
5934 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5935 <kwestia><akap>Może być.<end id="e1192785743401"/></akap></kwestia>
5936
5937
5938 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5939 <kwestia><akap>Jak myślicie --- co i jak?</akap></kwestia>
5940
5941
5942 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5943 <kwestia><akap>Proszę wielmożnej pani --- to już Hanki rzecz. Trzeba mi z nią pogadać...</akap></kwestia>
5944
5945
5946 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5947 <kwestia><akap>Naturalnie. Zaraz wam Hankę przyślemy. Chodźmy, ciociu.</akap></kwestia>
5948
5949
5950 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5951 <kwestia><akap>Całuję rączki wielmożnym paniom.</akap></kwestia>
5952
5953
5954 <didaskalia><osoba>Dulska</osoba> wychodzi.</didaskalia>
5955
5956
5957 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
5958 <kwestia><akap>I... miejcie rozum. Bo to tylko dobre serce pani, a żaden mus. Rozumiecie?</akap></kwestia>
5959
5960
5961 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5962 <kwestia><akap>Niby...</akap></kwestia>
5963
5964
5965 <didaskalia>Wchodzi <osoba>Hanka</osoba> --- <osoba>Juliasiewiczowa</osoba> wychodzi.</didaskalia>
5966
5967
5968
5969
5970
5971
5972 <naglowek_scena>SCENA XI</naglowek_scena>
5973
5974
5975
5976
5977
5978 <didaskalia><osoba>Tadrachowa</osoba> --- <osoba>Hanka</osoba></didaskalia>
5979
5980
5981 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5982 <didaskalia>ogląda się</didaskalia>
5983
5984 <kwestia><akap>Chodź tu!... chodź!</akap></kwestia>
5985
5986
5987 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
5988 <kwestia><akap>Jak się macie.</akap></kwestia>
5989
5990
5991 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
5992 <kwestia><akap>A to ci dopiero! a to ci dopiero!</akap></kwestia>
5993
5994
5995 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
5996 <kwestia><akap>Wiecie? no!</akap></kwestia>
5997
5998
5999 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
6000 <kwestia><akap>A jakże... chciał się żenić.</akap></kwestia>
6001
6002
6003 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6004 <kwestia><akap>A!...</akap></kwestia>
6005
6006
6007 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
6008 <kwestia><akap>A teraz nie chce.</akap></kwestia>
6009
6010
6011 <naglowek_osoba><begin id="b1192784122925"/><motyw id="m1192784122925">Małżeństwo, Pozycja społeczna, Sługa</motyw>HANKA</naglowek_osoba>
6012 <kwestia><akap>A niech go pokręci z jego żenieniem. Co mi tam po takim ożenku. Ja do tego, czy co? Poniewierajom mną już od wczoraj. Myśleli, że wielki cymes.</akap></kwestia>
6013
6014
6015 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
6016 <kwestia><akap>Zawszeć to --- honorowo.</akap></kwestia>
6017
6018
6019 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6020 <kwestia><akap>E!...</akap></kwestia>
6021
6022
6023 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
6024 <kwestia><akap>I byłabyś panią --- kamieniczną.</akap></kwestia>
6025
6026
6027 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6028 <kwestia><akap>E!...</akap></kwestia>
6029
6030
6031 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
6032 <kwestia><akap>Lepiej, jak za tego twego <wyroznienie>finansa</wyroznienie>. Bo choć to niby coś, ale zawsze trybelulka.</akap></kwestia>
6033
6034
6035 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6036 <kwestia><akap>To moja rzecz. Ale by mną nikt nie poniewierał. Każden ma swój honor.<end id="e1192784122925"/></akap></kwestia>
6037
6038
6039 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
6040 <kwestia><akap>To ty nie obstajesz, żeby się pan z tobą żenił?</akap></kwestia>
6041
6042
6043 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6044 <kwestia><akap>Powiedziałam --- co mi taki morowicz. Niech ta będzie moja krzywda.</akap></kwestia>
6045
6046
6047 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
6048 <kwestia><akap>Oni cię ta nie ukrzywdzą. Chcą ci dać coś na rękę.</akap></kwestia>
6049
6050
6051 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6052 <didaskalia>płacze</didaskalia>
6053
6054 <kwestia><akap>Daj ta matka chrzestna spokój... daj ta matka chrzestna spokój...</akap></kwestia>
6055
6056
6057 <naglowek_osoba><begin id="b1192784034054"/><motyw id="m1192784034054">Pieniądz</motyw>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
6058 <kwestia><akap>Ty jesteś durna --- durna. Młoda jesteś i nie wiesz, co to świat. Jak będziesz mieć pieniądze, to będziesz mocarna... Ta czego beczysz? Ta już tamto przepadło. Teraz jeno żeby cię nie skrzywdzili.</akap></kwestia>
6059
6060
6061 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6062 <didaskalia>jak wyżej</didaskalia>
6063
6064 <kwestia><akap>Daj ta matka chrzestna spokój...</akap></kwestia>
6065
6066
6067 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
6068 <kwestia><akap>Ta to żadna łaska --- ja już za ciebie będę gadać... ja cię skrzywdzić nie dam.<end id="e1192784034054"/></akap></kwestia>
6069
6070
6071 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6072 <didaskalia>podrażniona</didaskalia>
6073
6074 <kwestia><akap>Daj ta matka chrzestna spokój.</akap></kwestia>
6075
6076
6077
6078
6079
6080 <naglowek_scena>SCENA XII</naglowek_scena>
6081
6082
6083
6084
6085
6086 <didaskalia>Też same --- <osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Juliasiewiczowa</osoba></didaskalia>
6087
6088
6089 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
6090 <kwestia><akap>No i cóż? naradziłyście się? Trzeba się spieszyć, bo już późno. Czas iść do miasta.</akap></kwestia>
6091
6092
6093 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
6094 <didaskalia>z innego tonu</didaskalia>
6095
6096 <kwestia><akap>Proszę wielmożnych pań --- to tak. Hanka gada, że wielmożny pan sam obiecywał ożenek...</akap></kwestia>
6097
6098
6099 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
6100 <kwestia><akap>Pan żartował. Hanka tego na serio nie myśli.</akap></kwestia>
6101
6102
6103 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
6104 <kwestia><akap>Byli świadkowie, proszę łaski wielmożnej pani.</akap></kwestia>
6105
6106
6107 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
6108 <kwestia><akap>Kto?</akap></kwestia>
6109
6110
6111 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
6112 <kwestia><akap>Wielmożna pani gospodyni.</akap></kwestia>
6113
6114
6115 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
6116 <kwestia><akap>To bezczelność.</akap></kwestia>
6117
6118
6119 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
6120 <kwestia><akap>Zaraz, zaraz. Tu już mowy nie ma o ożenku. Pan żartował, powtarzam wam! Hanka dobrze wiedziała, co robi.</akap></kwestia>
6121
6122
6123 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
6124 <kwestia><akap>Ja za nią, jak za siebie...</akap></kwestia>
6125
6126
6127 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
6128 <kwestia><akap>A że ciocia chce coś z łaski zrobić, to powinniście być wdzięczni... Więc ja tak myślę, że...</akap></kwestia>
6129
6130
6131 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
6132 <didaskalia>cicho</didaskalia>
6133
6134 <kwestia><akap>Nie galopuj się.</akap></kwestia>
6135
6136
6137 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
6138 <kwestia><akap>No... kilkadziesiąt koron...</akap></kwestia>
6139
6140
6141 <didaskalia>Nagle <osoba>Hanka</osoba> podstępuje do stołu i staje zuchwale pomiędzy nimi.</didaskalia>
6142
6143
6144 <naglowek_osoba><begin id="b1192786008890"/><motyw id="m1192786008890">Obyczaje, Pieniądz, Sługa, Walka</motyw>HANKA</naglowek_osoba>
6145 <kwestia><akap>Ja ta będę gadać.</akap></kwestia>
6146
6147
6148 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
6149 <kwestia><akap>Hanuś, czekaj... ja.</akap></kwestia>
6150
6151
6152 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6153 <kwestia><akap>Daj ta matka chrzestna spokój. Jak chcą mi moją krzywdę płacić --- niech płacą!!!</akap></kwestia>
6154
6155
6156 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
6157 <kwestia><akap>Patrzcie, jak się rozzuchwaliła.</akap></kwestia>
6158
6159
6160 <naglowek_osoba><begin id="b1192788051135"/><motyw id="m1192788051135">Sprawiedliwość</motyw>HANKA</naglowek_osoba>
6161 <kwestia><akap>A ino... płaćcie! płaćcie!... A nie --- to chodź matka chrzestna, i tak zapłacą. Są sądy i alimenta, a ja przysięgnę...</akap></kwestia>
6162
6163
6164 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
6165 <kwestia><akap>Jezus, Maria! tego tylko brakuje.</akap></kwestia>
6166
6167
6168 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
6169 <kwestia><akap>Dziewczyno! i ty miałabyś sumienie?</akap></kwestia>
6170
6171
6172 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6173 <kwestia><akap>O! a ze mną to mieli sumienie zrobić to, co zrobili? Jak nie mieli sumienia, to niech teraz płacą!</akap></kwestia>
6174
6175
6176 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
6177 <kwestia><akap>Hanka... ta nie krzycz.</akap></kwestia>
6178
6179
6180 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6181 <kwestia><akap>Daj ta matka chrzestna spokój! Ja się sama za moją krzywdę upomnę. A Jagusia Wajdówna nie wyprawowała to u nas alimentów? co? Jak kto był bez sumienia nade mną, to i ja nad nim sumienia mieć nie będę.<end id="e1192788051135"/></akap></kwestia>
6182
6183
6184 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
6185 <didaskalia>do <osoba>Juliasiewiczowej</osoba></didaskalia>
6186
6187 <kwestia><akap>Zlituj się --- daj jej, co chce --- tylko nie dopuść do skandalu...</akap></kwestia>
6188
6189
6190 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
6191 <kwestia><akap>Ileż chcesz?</akap></kwestia>
6192
6193
6194 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6195 <kwestia><akap>Dajcie tysiąc koron.</akap></kwestia>
6196
6197
6198 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
6199 <kwestia><akap>Co?</akap></kwestia>
6200
6201
6202 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6203 <kwestia><akap>Tysiąc koron.</akap></kwestia>
6204
6205
6206 <didaskalia>Chwila milczenia --- kobiety mierzą się długiemi spojrzeniami.</didaskalia>
6207
6208
6209 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
6210 <didaskalia>cicho</didaskalia>
6211
6212 <kwestia><akap>Niech ciocia da, bo będzie skandal.</akap></kwestia>
6213
6214
6215 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
6216 <kwestia>
6217         <akap>Boże mój drogi!...</akap>
6218
6219         <didaskalia>do <osoba>Hanki</osoba></didaskalia>
6220         
6221         <akap>Cóż ty ze skóry mnie chcesz obedrzeć?</akap>
6222 </kwestia>
6223
6224
6225 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6226 <kwestia><akap>A mnie tu w tym domu nie obdarli z uczciwości. Ja prosiłam się, żeby mnie puścić. Chodźcie, matko chrzestna!</akap></kwestia>
6227
6228
6229 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
6230 <kwestia><akap>Czekajcie... Ale musicie się podpisać że nie macie do nas żadnego żalu i że jesteście załagodzeni.</akap></kwestia>
6231
6232
6233 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6234 <didaskalia>ponuro</didaskalia>
6235
6236 <kwestia><akap>Podpiszę!</akap></kwestia>
6237
6238
6239 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
6240 <kwestia><akap>I nigdy się nas czepiać nie będziesz?</akap></kwestia>
6241
6242
6243 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6244 <kwestia><akap>Ja nigdy. Ale co ta ono zrobi jak dorośnie, to już jego rzecz i Pana Boga.</akap></kwestia>
6245
6246
6247 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
6248 <kwestia><akap>Do tej pory ja już żyć nie będę. Chodźcie!...<end id="e1192786008890"/></akap></kwestia>
6249
6250
6251 <didaskalia>Wychodzą do sypialni.</didaskalia>
6252
6253
6254
6255
6256
6257 <naglowek_scena>SCENA XIII</naglowek_scena>
6258
6259
6260
6261
6262
6263 <didaskalia><osoba>Juliasiewiczowa</osoba> --- <osoba>Mela</osoba></didaskalia>
6264
6265
6266 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
6267 <kwestia><akap>Ciociu!</akap></kwestia>
6268
6269
6270 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
6271 <didaskalia>we drzwiach</didaskalia>
6272
6273 <kwestia><akap>Czego?</akap></kwestia>
6274
6275
6276 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
6277 <kwestia><akap>Ciociu, co się dzieje? Hesia, cały czas podsłuchuje i tak się śmieje... co się dzieje?...</akap></kwestia>
6278
6279
6280 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
6281 <kwestia><akap>Nic. Wszystko w porządku.</akap></kwestia>
6282
6283
6284 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
6285 <kwestia><akap>Chwała Bogu!...</akap></kwestia>
6286
6287
6288 <didaskalia>J<osoba>uliasiewiczowa</osoba> wchodzi do sypialni --- po chwili wychodzi <osoba>Hanka</osoba>, <osoba>Tadrachowa</osoba>, <osoba>Dulska</osoba>.</didaskalia>
6289
6290
6291
6292
6293
6294 <naglowek_scena>SCENA XIV</naglowek_scena>
6295
6296
6297
6298
6299
6300 <didaskalia><osoba>Hanka</osoba> --- <osoba>Tadrachowa</osoba> --- <osoba>Dulska</osoba> --- <osoba>Juliasiewiczowa</osoba> --- później <osoba>Zbyszko</osoba> --- <osoba>Hesia</osoba> --- <osoba>Mela</osoba></didaskalia>
6301
6302
6303 <naglowek_osoba><begin id="b1192786074757"/><motyw id="m1192786074757">Pozycja społeczna, Sługa</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
6304 <kwestia><akap>A teraz kuferek i jazda --- żeby mi was w minutę nie było.</akap></kwestia>
6305
6306
6307 <naglowek_osoba>TADRACHOWA</naglowek_osoba>
6308 <kwestia><akap>Idziemy, proszę łaski pani. Całujemy rączki.</akap></kwestia>
6309
6310
6311 <naglowek_osoba>HANKA</naglowek_osoba>
6312 <kwestia>
6313         <akap>Ta chodźcie, matko chrzestna, ta co się kłaniacie.</akap>
6314
6315         <didaskalia>wychodzi z <osoba>Tadrachową</osoba><end id="e1192786074757"/></didaskalia>
6316 </kwestia>
6317
6318
6319 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
6320 <kwestia>
6321         <akap>Ach!...</akap>
6322
6323         <didaskalia>upada na sofę</didaskalia>
6324         
6325         <akap>Jezus, Maria! co za dzień!... no!... ledwo żyję... przecież to straszne, co ja przejść musiałam. Tysiąc koron!...</akap>
6326 </kwestia>
6327
6328
6329 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
6330 <kwestia><akap>Widziała ciocia, że był nóż na gardle.</akap></kwestia>
6331
6332
6333 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
6334 <kwestia><akap>Tak, tak...</akap></kwestia>
6335
6336
6337 <naglowek_osoba><begin id="b1192786159081"/><motyw id="m1192786159081">Rodzina, Skąpiec</motyw>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
6338 <kwestia><akap>Do widzenia cioci. Idę do siebie. I ja dostałam migreny z tego wszystkiego. Ale... może teraz ciocia mogłaby nam mieszkanie wynająć?</akap></kwestia>
6339
6340
6341 <naglowek_osoba>DULSKA</naglowek_osoba>
6342 <kwestia><akap>Nigdy... u mnie dom spokojny, moja droga... potem, możecie nie zapłacić, a ja teraz muszę odbić to, co mi wydarli.<end id="e1192786159081"/></akap></kwestia>
6343
6344
6345 <naglowek_osoba>JULIASIEWICZOWA</naglowek_osoba>
6346 <kwestia><akap>Ciocię to nic już nie nauczy...</akap></kwestia>
6347
6348
6349 <naglowek_osoba><begin id="b1192786407507"/><motyw id="m1192786407507">Bóg, Mieszczanin</motyw>DULSKA</naglowek_osoba>
6350 <didaskalia>wyniośle</didaskalia>
6351
6352 <kwestia><akap>A czegóż to ma mnie uczyć i kto? Ja sama, dzięki Bogu, wiem co i jak się należy.</akap></kwestia>
6353
6354
6355 <didaskalia><osoba>Juliasiewiczowa</osoba> wzrusza ramionami i wychodzi --- <osoba>Dulska</osoba> biegnie do drzwi <osoba>Zbyszka</osoba>.</didaskalia>
6356
6357
6358 <kwestia>
6359         <akap>Zbyszko --- idź do biura!</akap>
6360
6361         <didaskalia>do dziewcząt</didaskalia>
6362         
6363         <akap>Hesia, kurze ścierać... Mela, gammy...</akap>
6364         
6365         <didaskalia>do sypialni</didaskalia>
6366         
6367         <akap>Felicjan... do biura...</akap>
6368 </kwestia>
6369
6370
6371 <didaskalia>Wpada <osoba>Hesia</osoba>.</didaskalia>
6372
6373
6374 <kwestia><akap>Żywo... Mela!...</akap></kwestia>
6375
6376
6377 <didaskalia>Wchodzi <osoba>Mela</osoba>.</didaskalia>
6378
6379
6380 <kwestia><akap>Otwieraj fortepian... no! będzie znów można zacząć żyć po Bożemu...</akap></kwestia>
6381
6382
6383 <didaskalia>Wybiega do kuchni --- w głębi przez przedpokój widać jak <osoba>Tadrachowa</osoba> z <osoba>Hanką</osoba> przenoszą kufer.<end id="e1192786407507"/></didaskalia>
6384
6385
6386 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
6387 <didaskalia>biegnie ku nim</didaskalia>
6388
6389 <kwestia><akap>Andziu! Andziu! gdzie ty idziesz? Ty idziesz całkiem!</akap></kwestia>
6390
6391
6392 <naglowek_osoba><begin id="b1192786291810"/><motyw id="m1192786291810">Sługa</motyw>HANKA</naglowek_osoba>
6393 <kwestia>
6394         <akap>Całuję rączki panience... jedna panienka tu co warta. Niech się ta panience powodzi... a innym to niech...</akap>
6395
6396         <didaskalia>robi groźny gest ręką<end id="e1192786291810"/></didaskalia>
6397 </kwestia>
6398
6399
6400 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
6401 <didaskalia>biegnie do drzwi <osoba>Zbyszka</osoba></didaskalia>
6402
6403 <kwestia><akap>Zbyszko! Hanka się wyprowadza!... Zamknął się... Zbyszko!</akap></kwestia>
6404
6405
6406 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
6407 <kwestia><akap>Mela! zwariowałaś!...</akap></kwestia>
6408
6409
6410 <didaskalia>Słychać ciężkie zamknięcie drzwi.</didaskalia>
6411
6412
6413 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
6414 <kwestia>
6415         <akap>Mama ją wyrzuca, Zbyszko!... Już drzwi się za nią zamknęły.</akap>
6416
6417         <didaskalia>biegnie do okna</didaskalia>
6418         
6419         <akap>Nie widać jej... o!... idzie --- niesie kuferek... Gdzie ona idzie? Taki śnieg!... znikła za rogiem. Boże mój!</akap>
6420         
6421         <didaskalia>płacze</didaskalia>
6422 </kwestia>
6423
6424
6425 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
6426 <didaskalia>śmiejąc się</didaskalia>
6427
6428 <kwestia>
6429         <akap>A ja wiem! a ja wiem! wszystko słyszałam --- co to? świeci się coś... papierek...</akap>
6430
6431         <didaskalia>na czworakach pełza pod fortepian</didaskalia>
6432 </kwestia>
6433
6434
6435 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
6436 <didaskalia>stoi przy oknie, oparta o framugę</didaskalia>
6437
6438 <kwestia><akap>Gdzie ona tak poszła? ona była zapłakana...</akap></kwestia>
6439
6440
6441 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
6442 <didaskalia>tarza się po scenie i śmieje się</didaskalia>
6443
6444 <kwestia><akap>A ja wiem! a ja wiem!</akap></kwestia>
6445
6446
6447 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
6448 <kwestia><akap>Hesia, nie śmiej się... <begin id="b1192786347022"/><motyw id="m1192786347022">Zbrodnia</motyw>tu stało się coś bardzo złego. <wyroznienie>Jakby kogoś zabili</wyroznienie>...<end id="e1192786347022"/> Hesia! Ona się <wyroznienie>jeszcze utopi</wyroznienie>!</akap></kwestia>
6449
6450
6451 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
6452 <didaskalia>przewracając się po podłodze</didaskalia>
6453
6454 <kwestia><akap>Ona się nie utopi!... wzięła tysiąc koron i pójdzie za swojego <wyroznienie>finanz wacha</wyroznienie>!</akap></kwestia>
6455
6456
6457 <naglowek_osoba>MELA</naglowek_osoba>
6458 <didaskalia>z jakąś tragiczną rozpaczą</didaskalia>
6459
6460 <kwestia><akap>Cicho, Hesia! Cicho! nie śmiej się, Hesia!</akap></kwestia>
6461
6462
6463 <naglowek_osoba>HESIA</naglowek_osoba>
6464 <didaskalia>jak wyżej</didaskalia>
6465
6466 <kwestia><akap>Ona wzięła tysiąc koron! i pójdzie za swego <wyroznienie>finanz wacha</wyroznienie>.</akap></kwestia>
6467
6468
6469 <didaskalia>Kurtyna zapada.</didaskalia>
6470
6471
6472 <extra><!--</tekst_glowny>--></extra>
6473
6474
6475 </dramat_wspolczesny>
6476
6477 </utwor>