Fixed importing books.
[wolnelektury.git] / books / kochanowski_piesni1_XIII.txt
1
2 -----
3 Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl/). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
4 Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza, że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać.
5 Źródło:
6 -----
7
8 AUTOR: 
9 TYTUŁ: 
10
11
12
13
14 Jan Kochanowski
15
16 Pieśni, Księgi pierwsze
17
18 Pieśń XIII
19
20
21
22 O piękna nocy nad zwyczaj tych czasów,
23 Patrz na nas jasno wpośrzód tych tu lasów,
24 Gdzie jako pszczoły wkoło swego pana
25 Straż dzierżem niecąc ognie aż do rana!
26
27 Bodaj szczęśliwie tę drogę odprawił
28 I wszystko wedle myśli swojej sprawił
29 Pan świętobliwy, któremu nie miała
30 Polska w dobroci równia, jako wstała.
31
32 I już nam ma być ten pohaniec srogi,
33 Który niedawno padał nam pod nogi,
34 Kiedy Starodub z gruntu wysadzony,
35 Pod miecz okrutny lud wydał zwierzony?
36
37 Albo gdy pycha nie mogła pokorze
38 Wytrzymać stusu, a w głębokie morze
39 Krwawy Niepr płynął miecąc na ostrowy
40 Moskiewskie łupy i pobite głowy?
41
42 Prze Bóg, tychżesmy ojców dzieci czyli
43 W tak krótkim wiekuśmy się wyrodzili?
44 Święty pokoju, tę masz wadę w sobie
45 Że ludzie radzi zgnuśnieją przy tobie!
46
47 Więcej ci srebra i złota dziś mamy,
48 Więcej półmisków na stoły dawamy:
49 Co po tym, kiedy siedziem jak na ledzie,
50 A granic na nas lada kto ujedzie!
51
52
53