--- /dev/null
+
+-----
+Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl/). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
+Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza, że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać.
+Źródło:
+-----
+
+AUTOR:
+TYTUŁ:
+
+
+
+
+
+Jan Kochanowski
+
+Pieśni, Księgi pierwsze
+
+Pieśń XIX
+
+
+
+Żal mi cię, niebogo,
+Że nie masz nikogo,
+Co by cię przestrzegł: słuchaj ale mało,
+A potym uczyń, coć się będzie zdało!
+
+Bodaj się przepadło
+To twoje zwierciadło:
+Bo tobą szali, a ty się nie czujesz,
+Dawno się nie swej twarzy przypatrujesz.
+
+Popatrz miedzy szoty
+Prawdziwszej roboty:
+Ujźrzysz tam i płeć chropawą, i zęby
+Nieprawie białe, jeno uchyl gęby.
+
+Więc i lat tak snadnie
+Mamkać nie ukradnie:
+Bo łacno zliczysz pod oczyma karby;
+Tego nie zetrą i weneckie farby.
+
+Aż się za cię wstydzę,
+Gdy cię w tańcu widzę.
+Ano wiem, czemuś mi się nie udała:
+Prosto jakobyś młodym przyganiała
+
+Takżeć i te stroje
+Jakoby nie twoje;
+Tyś się ubrała prawie wedle świata,
+A to za krzywdę biorą twoje lata.
+
+Nie przeciw się Zosi,
+Bo tę miłość nosi,
+Że musi skakać jako sarna w lesie;
+A nie sromota, co komu czas niesie.
+
+Tobie na twe lata
+Czas poprzestać świata;
+Cudniej ci będzie prząść kądziel niż w wieńcu
+Siedzieć za stołem — babie przy młodzieńcu.
+
+