Removed books directory from repository.
[wolnelektury.git] / books / 01 / kasprowicz_hymny_dies_irae.xml
diff --git a/books/01/kasprowicz_hymny_dies_irae.xml b/books/01/kasprowicz_hymny_dies_irae.xml
deleted file mode 100755 (executable)
index 18ddc7c..0000000
+++ /dev/null
@@ -1,518 +0,0 @@
-<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
-<utwor>
-  <rdf:RDF xmlns:rdf="http://www.w3.org/1999/02/22-rdf-syntax-ns#" xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/">
-<rdf:Description rdf:about="http://wiki.wolnepodreczniki.pl/Lektury:Kasprowicz/Hymny/Dies_Irae">
-<dc:creator xml:lang="pl">Kasprowicz, Jan</dc:creator>
-<dc:title xml:lang="pl">Dies Irae</dc:title>
-<dc:relation.isPartOf xml:lang="pl">http://www.wolnelektury.pl/lektura/hymny</dc:relation.isPartOf>
-<dc:contributor.editor xml:lang="pl">Sekuła, Aleksandra</dc:contributor.editor>
-<dc:contributor.technical_editor xml:lang="pl">Sutkowska, Olga</dc:contributor.technical_editor>
-<dc:publisher xml:lang="pl">Fundacja Nowoczesna Polska</dc:publisher>
-<dc:subject.period xml:lang="pl">Modernizm</dc:subject.period>
-<dc:subject.type xml:lang="pl">Liryka</dc:subject.type>
-<dc:subject.genre xml:lang="pl">Hymn</dc:subject.genre>
-<dc:description xml:lang="pl">Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.</dc:description>
-<dc:identifier.url xml:lang="pl">http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/hymny-dies-irae</dc:identifier.url>
-<dc:source.URL xml:lang="pl">http://www.polona.pl/Content/5961</dc:source.URL>
-<dc:source xml:lang="pl">Kasprowicz, Jan (1860-1926), Hymny, ”Bibljoteka Polska“, Warszawa, 1922</dc:source>
-<dc:rights xml:lang="pl">Domena publiczna - Jan Kasprowicz zm. 1926</dc:rights>
-<dc:date.pd xml:lang="pl">1926</dc:date.pd>
-<dc:format xml:lang="pl">xml</dc:format>
-<dc:type xml:lang="pl">text</dc:type>
-<dc:type xml:lang="en">text</dc:type>
-<dc:date xml:lang="pl">2008-09-15</dc:date>
-<dc:audience xml:lang="pl">L</dc:audience>
-<dc:language xml:lang="pl">pol</dc:language>
-</rdf:Description>
-</rdf:RDF>
-  <liryka_l>
-
-<autor_utworu>Jan Kasprowicz</autor_utworu>
-
-<dzielo_nadrzedne>Hymny</dzielo_nadrzedne>
-
-<nazwa_utworu>Dies Irae<pe><slowo_obce>Dies irae</slowo_obce> --- czyt. [dies ire], dzień gniewu, czyli Sądu Ostatecznego. Taki tytuł nosiła średniowieczna pieśń religijna, napisana przez włoskiego poetę Tomasza z Celano (1190--1260). Pieśń zwiastowała nadejście dnia kary. Dzisiaj <slowo_obce>Dies Irae</slowo_obce> wchodzi w skład <slowo_obce>Requiem</slowo_obce>, utworu wykonywanego z okazji uroczystości pogrzebowych.</pe></nazwa_utworu>
-
-
-
-<strofa><begin id="b1208024554875"/><motyw id="m1208024554875">Koniec świata</motyw>Trąba dziwny dźwięk rozsieje,/
-ogień skrzepnie, blask ściemnieje<pe><slowo_obce>ogień skrzepnie, blask ściemnieje</slowo_obce> --- nawiązanie do kolędy <tytul_dziela>Bóg się rodzi</tytul_dziela>.</pe>,/
-w proch powrócą światów dzieje./
-Z drzew wieczności spadną liście/
-na Sędziego straszne przyjście,/
-by świadectwo dać Psalmiście...</strofa>
-
-<strofa>A ty, psalmisto Pański, nastrój harfę swoją/
-już na ostatni ton!</strofa>
-
-<strofa>Grzech krwią czarną duszę plami.../
-Bez obrońcy staniem sami ---/
-któż zlituje się nad nami?</strofa>
-
-<strofa>Kyrie elejson<pe><slowo_obce>Kyrie eleison</slowo_obce> --- Panie, zmiłuj się.</pe>!.../
-O Boże! Ty bądź naszą łaską i obroną!/
-Kyrie elejson!</strofa>
-
-<strofa><begin id="b1212578892492"/><motyw id="m1212578892492">Chrystus</motyw>O Głowo, owinięta cierniową koroną,/
-gasnącym wieki wieków spojrzyj na nas okiem!/
-O spojrzyj na nas z tej głuszy,/
-która swym tchnieniem głębokiem/
-ogarnia światów bezmiary,/
-a którą ty wypełniasz swych bólów ogromem,/
-o Głowo, owinięta cierniową koroną!<end id="e1212578892492"/></strofa>
-
-<strofa><begin id="b1208024650533"/><motyw id="m1208024650533">Grzech, Kara, Kondycja ludzka, Los</motyw>Żałobna drogo nieochybnej kary,/
-broczącej we łzach i przy jęków wtórze/
-w ten pozbawiony końca/
-Pańskiego gniewu dzień,/
-w którym w pożarach spokojnego słońca/
-<begin id="b1208024781752"/><motyw id="m1208024781752">Kobieta, Kobieta "upadła", Kwiaty</motyw>szatańskim chichotem płoną/
-świeże, niezwiędłe róże/
-grzechu i winy!</strofa>
-
-<strofa>Na ich purpurze/
-osiadł posępny i siny/
-tej Konieczności cień,/
-z której przepastnej głębiny,/
-z łona, pełnego niweczących tchnień,/
-nad boskiej woli złomem/
-wyrosły zabójcze kwiaty/
-w Pańskiego gniewu nieskończony dzień...</strofa>
-
-<strofa>A Ewa jasnowłosa, matka gwiazd i ziemi,/
-upaja się ich wonią, schylona nad niemi.<end id="e1208024781752"/><end id="e1208024650533"/>/
-Kyrie elejson!/
-Przez ciebie w proch nicości wracają Twe światy,/
-o Boże miłosierny, zmiłuj się nad nami!</strofa>
-
-<strofa>Od Twego drzewa oderwany liść,/
-pędzi duch ludzki i naprzód i wstecz,/
-niby garść kurzu, porwana cyklonem:/
-przed nim i za nim płomienisty miecz/
-iskrzy się ostrzem czerwonem;/
-przed nim i za nim wstają z swych cmentarzy/
-upiory wieków, naznaczone sromem/
-winy i grzechu,/
-i klną i bluźnią i płaczą,/
-jęczą i syczą i dyszą/
-nieustającą rozpaczą,/
-od szaleńczego zamierają śmiechu/
-w ten Pańskich gniewów nieskończony dzień...</strofa>
-
-<strofa><begin id="b1212579137019"/><motyw id="m1212579137019">Chrystus</motyw>O Głowo, owinięta cierniową koroną,/
-Ty, co rozpierasz Swej męki ogromem/
-pierś Konieczności! <begin id="b1212579165428"/><motyw id="m1212579165428">Oko, Wzrok</motyw>O Głowo,/
-której źrenice, jako dwie pochodnie/
-dogasające, płoną/
-nad krętą, pustą, nieskończoną drogą/
-i gasną, gasną, a zgasnąć nie mogą,/
-zawrzyj Swe oczy nad nami,/
-nie patrz na boleść i zbrodnię!...<end id="e1212579165428"/><end id="e1212579137019"/></strofa>
-
-<strofa>Jedno jest tylko w przestworzach widomem,/
-jedno w zachodniej płomienieje zorzy/
-nad płomiennymi falami/
-wiekuistego Żywota/
-i nigdy w ciemnię grobu się nie złoży/
-i nigdy ciężkich stóp swych nie poruszy,/
-by iść i iść i iść/
-poza granice duszy ---/
-jedno jest tylko Jednem,/
-grzmiącym miedzianą surmą archanioła/
-ponad pokoleń pokoleniem biednem/
-w Pańskiego gniewu nieskończony dzień:/
-wielki, wszechmocny Ból.</strofa>
-
-<strofa>O Boże miłosierny, zmiłuj się nad nami!/
-Niech łaska Twoja winy nam odpuści.../
-A ty swe skronie tul/
-do zimnych opok, do strzaskanych grani,/
-sterczących smutnie nad gardłem czeluści,/
-i płacz...</strofa>
-
-<strofa>Surma jęczy, surma woła!/
-Giną w chmurach wirchów<pe><slowo_obce>wirchy</slowo_obce> lub: <slowo_obce>wierchy</slowo_obce> --- region. szczyty gór.</pe> czoła;/
-wałem mżących mgieł dokoła/
-nieznany oddech miota,/
-jakieś potworne, dzikie kształty tworzy/
-i po dolinach rozpędza ich stada/
-i znów je skupia w przepastnej otchłani/
-i ku niebiosom wyrzuca ich kłąb/
-i w jakieś czarne rozsnuwa całuny/
-ten niewidzialny, dreszcz budzący Tkacz/
-i ciężką, mokrą tą przędzą pokrywa/
-wszystko, co jest.../
-<wers_wciety typ="6">O biada!...</wers_wciety></strofa>
-
-<strofa>Biada!... Pierś światów przed chwilą tak żywa,/
-kona pod strasznym ciężarem.../
-Olbrzymy świerków padają strzaskane;/
-las się położył na skalisty zrąb;/
-węże kosówek, wyprężywszy ciała/
-w kurczach śmiertelnych, drętwieją bezwładne;/
-wrzos na granitów podścielisku szarem/
-spełznął na wieki;/
-kozice stromą oblepiły ścianę/
-i patrząc trwożnie w bezmierny, daleki,/
-w ten nieskończony chaos mgieł i cieni,/
-runęły w żlebny grób.../
-Rozkrzyżuj silne ramiona/
-i paznokciami wpij się w twardy głaz/
-i odwróć oczy od onej przestrzeni,/
-w której rozsadza horyzontów krańce/
-ta Głowa, w cierń uwieńczona!</strofa>
-
-<strofa><begin id="b1208022977046"/><motyw id="m1208022977046">Grzech, Kobieta, Kobieta "upadła"</motyw>Nie patrz, gdzie siadła jasnowłosa Ewa,/
-wygnana z raju na wieczysty czas,/
-mająca zbrodnię u swych białych stóp,/
-wieczyście żarta płomienistą żądzą/
-winy i grzechu...<end id="e1208022977046"/></strofa>
-
-<strofa>O duszo, pełna miłości,/
-a którą nieustanne szarpią niepokoje!/
-Pańskiego gniewu zwalił się już dzień!/
-Trombita Sądu nad tobą rozbrzmiewa/
-piorunną mocą archanielskich tchnień/
-w Pańskiego gniewu nieskończony dzień...</strofa>
-
-<strofa>Niechaj mnie sądzą,/
-niechaj mnie karzą ---/
-tak, mnie, Adama, com na barki swoje/
-zabrał z Ogrodu to nadludzkie brzemię/
-przygniatającej winy/
-i wieki wieków pnę się z tym ciężarem/
-ku wiekuistej wyży<pe><slowo_obce>wyży</slowo_obce> --- (neol.) wysokości.</pe>/
-i zbladłą nie śmiem odwrócić się twarzą/
-<begin id="b1208023046256"/><motyw id="m1208023046256">Grzech, Kobieta, Kobieta "upadła", Wąż</motyw>tam, ku tym zmrokom, co zaległy ziemię,/
-tam, ku piekielnej przełęczy,/
-na której siadła jasnowłosa Ewa/
-z padalcem grzechu u swych białych stóp...<end id="e1208023046256"/></strofa>
-
-<strofa>Miliardy krzyży,/
-opromienione okręgami tęczy,/
-z padolnych Styksów powstają głębiny/
-w Pańskiego gniewu nieskończony dzień/
-i rosną, rosną w jakiś straszny las,/
-co wierzchołkami swych bolesnych drzew/
-przeszywa wszystkie mgły/
-i wszystkie blaski, które lśnią nad mgłami,/
-wypływające z Wszechmocy Istnienia.</strofa>
-
-<strofa>O Boże miłosierny, zmiłuj się nad nami!/
-Twojego gniewu nadszedł wielki czas,/
-głos już zagrzmiał hiobowy,/
-niebios walą się posowy<pe><slowo_obce>posowa</slowo_obce> (region.) --- sufit.</pe>,/
-<begin id="b1208023136836"/><motyw id="m1208023136836">Krew, Cierpienie, Chrystus</motyw>z owiniętej cierniem Głowy/
-rzeką i morzem płynie ciepła krew,/
-w rzekę i morze krwi jej ból się zmienia...<end id="e1208023136836"/></strofa>
-
-<strofa>W świątyni bożej zamilkł święty śpiew,/
-już się zasłona rozdarła na dwoje,/
-mur się już wali i skała już pęka.../
-A krew w tych morzach, w tych czerwonych rzekach/
-ścięła się w ciemny lód...</strofa>
-
-<strofa>Kyrie elejson!</strofa>
-
-<strofa><begin id="b1208023276117"/><motyw id="m1208023276117">Ciało, Cierpienie</motyw>Ogromna, niesłychana, wiekuista męka,/
-z nieprzygasłymi oczyma,/
-milcząca, cicha i, jak zmierzch, pobladła,/
-na wklęsłych skroniach siadła,/
-na wpółotwartych powiekach/
-i na wydętych piersiach tych olbrzymich ciał,/
-które do krzyżów przybiła/
-nielitościwa Dłoń.../
-W kleszczach je swoich trzyma,/
-wpija się w kąty ust,/
-ramiona w kabłąk gnie/
-dręcząca wieki niezmożona siła/
-i, jak śmiertelny szał,/
-zastygły, skamieniały w godzinie konania,/
-swoim ciężarem się wgniata/
-w zwiędłe, z przepasek odsłonięte brzuchy/
-i biodra spłaszcza, kolana rozsuwa/
-i pokrzywione, czarne palce nóg,/
-pokrytych siecią fioletowych żył,/
-w zamarłych kurczach wydłuża.../
-O grozo świata!<end id="e1208023276117"/>/
-O widma, płynące w dal,/
-w ten przestwór ślepy i głuchy,/
-w wilgotny, mgławy pył,/
-w te ciemne wnętrza bezsłonecznych brył,/
-w potworne gmachy nadszczytowych chmur!</strofa>
-
-<strofa>Jeszcze nie zapiał kur,/
-a na piekielnej przełęczy,/
-<begin id="b1208023329433"/><motyw id="m1208023329433">Grzech, Kobieta, Kobieta "upadła", Zdrada</motyw>nad dnem Styksowych otchłani,/
-siedzi pod złomem niebotycznej grani/
-pramatka Grzechu, jasnowłosa Ewa,/
-z gadziną zdrady u swych białych stóp.<end id="e1208023329433"/></strofa>
-
-<strofa>Kyrie elejson!/
-Straszny przed nami otworzyłeś grób...</strofa>
-
-<strofa><begin id="b1208023436257"/><motyw id="m1208023436257">Błoto</motyw>I płyną, płyną te milczące krzyże/
-razem z ruchomym, wielkim trzęsawiskiem,/
-które swą rdzawą kałużą oblewa/
-męczeńskie drzewa./
-Wszystko, co było dalekim i bliskiem,/
-co opadało w niedojrzaną głąb/
-i w niedojrzane wznosiło się wyże,/
-teraz tym wielkim, grząskim bagnem płynie/
-w Pańskiego gniewu ostatniej godzinie.../
-Kyrie elejson!/
-Światy pochłania nieprzebyty muł,/
-światy, od bożych odepchnięte bram.</strofa>
-
-<strofa><begin id="b1208023572252"/><motyw id="m1208023572252">Pokusa, Wąż, Gotycyzm</motyw>A spod korzeni jadowitych ziół,/
-spod kęp sitowia i trzciny i traw,/
-z rowów, przepadlisk, wądolców<pe><slowo_obce>wądolec</slowo_obce> --- wądół; niewielka dolinka, zagłębienie terenu.</pe> i jam,/
-pokrytych opalowym szkliwem zgniłych wód,/
-zaczyna wypełzywać<pe><slowo_obce>wypełzywać</slowo_obce> --- dziś popr.: wypełzać.</pe> żmij skłębiony płód<end id="e1208023436257"/>:/
-czarne pijawki, zielone jaszczury/
-wiją się naprzód wpław/
-i oplatają kręgami śliskiemi/
-męczeńskich krzyżów smutne miliardy,/
-z bagnistej wyrosłe ziemi,/
-zapadłe w bagnisty kał.../
-I oto głowy swoje, dziwne, ludzkie głowy,/
-świecące trupim tłuszczem zżółkłych, łysych czół,/
-o szczękach, otulonych kłębem czarnych bród,/
-kładą na łonach tych pomarłych ciał.../
-I skośne, mętne oczy podnoszą do góry/
-ku ich schylonym skroniom.../
-I biodra opasawszy w lubieżnym uścisku,/
-zwilgotniałymi usty/
-szepczą im słowa rozpusty...<end id="e1208023572252"/></strofa>
-
-<strofa>O Boże miłosierny, zmiłuj się nad nami!/
-W królestwie Śmierci staje nagi szał./
-W niedoścignionym błysku/
-tchnienie żywota przenika/
-to, co od wieków zagasło.../
-W Pańskiego gniewu ostatniej godzinie/
-krew świeża płynie/
-z odrywających się od krzyżów rąk,/
-z odrywających się od krzyżów nóg.../
-I Głowa, owinięta cierniową koroną,/
-ta Głowa, która przestwór wypełnia bezbrzeżny,/
-podnosi ciężkie powieki i patrzy...</strofa>
-
-<strofa>Jakaż to orgia dzika!/
-Jakiż to chaos mąk!/
-Kyrie elejson!/
-Idą na się zmartwychwstali,/
-ogniem wojny świat się pali,/
-tłumy w krwawej brodzą fali!/
-<begin id="b1208023698424"/><motyw id="m1208023698424">Grzech, Pokusa, Kobieta, Kobieta "upadła", Mężczyzna, Upadek, Wąż</motyw>Adamie potępiony, zwróć się z strasznych dróg!/
-Zawiśnij na swym krzyżu, sterczącym w niebiosa,/
-i nie patrz, gdzie w spokoju Ewa jasnowłosa,/
-piekielny zająwszy próg,/
-do rozpustnego przytula się gada!<end id="e1208023698424"/>/
-<wers_wciety typ="6">O biada! ---</wers_wciety></strofa>
-
-<strofa><begin id="b1212582602070"/><motyw id="m1212582602070">Rozpacz, Zemsta</motyw>Idą na się zmartwychwstali ---/
-w oku mściwy skrzy się gniew,/
-rozpaczy kurcz wypręża rozchylone wargi,/
-kroplisty pot oblewa policzki zapadłe,/
-kudły włosów zlepia gęsta krew./
-Z wyciem hien, z rykiem lwów,/
-z psów szczekaniem, z rżeniem koni,/
-które cugli nie zaznały,/
-łkając, jęcząc, grożąc, klnąc,/
-poszarpane miecąc<pe><slowo_obce>miecąc</slowo_obce> --- miotając, rzucając.</pe> skargi,/
-pędzi tuman ludzkich żądz.<end id="e1212582602070"/></strofa>
-
-<strofa>Ten upada, ten się broni,/
-temu dłoń ścisnęła krtań,/
-ten się w swojego brata paznokciami wrył,/
-a tamten zęby szczerzy, poszarpawszy ramię,/
-a ten olbrzyma ręką pochwycił dwie nogi/
-i rozdarł na dwie szczypy tułów Heraklowy/
-i w ciemną rzucił bezdeń, w Sądu straszną noc.../
-<begin id="b1212583641803"/><motyw id="m1212583641803">Oko, Strach </motyw>A z parą szklanych, martwych kul,/
-rozsadzających oczodoły,/
-biegnie bez końca, bez końca, bez końca,/
-gnając przed sobą bratobójczy huf,/
-niemy i głuchy Strach...<end id="e1212583641803"/></strofa>
-
-<strofa><begin id="b1208023868198"/><motyw id="m1208023868198">Grzech, Kobieta, Mężczyzna, Upadek</motyw>Zakryj błędne źrenice, ścigany Adamie!/
-Nad tobą tam! u szczytu/
-złocistowłosa Ewa!/
-Jej grzechu ciężar zgniótł cię, stanąłeś wpół drogi/
-Zakryj błędne źrenice i na wieki wieków/
-rzuć się w przepastny żleb!...<end id="e1208023868198"/></strofa>
-
-<strofa>Enoch i Eliasz z proroczymi księgi/
-przyszli obwieścić szalonemu światu/
-Pańskiego gniewu moc./
-Lecz nim zdołali rozedrzeć swój płaszcz,/
-nim głos wytrysnął z przepełnionych łon,/
-padli w zamęcie spadających gwiazd,/
-zgaśli, jak słońca,/
-na to wzniecone w przedpoczątkach bytu,/
-ażeby zgasły... Amen.</strofa>
-
-<strofa>Szum się wielki stał dokoła,/
-kiedy surma<pe><slowo_obce>surma</slowo_obce> --- bęben używany w wojsku, pomagał komenderować i nadawać rytm marszowi oddziałów.</pe> archanioła/
-na Ostatni Sąd zawoła./
-Głos rozlega się ponury,/
-jak grzmot leci złotopióry,/
-z dolinami równa góry./
-Drży strwożona światów dusza,/
-a on głębie mórz wysusza,/
-kości wieków w grobach rusza./
-Gwiazdy z orbit wytrąciła/
-archanielskiej trąby siła,/
-już rozwarła się mogiła./
-<begin id="b1208024067585"/><motyw id="m1208024067585">Bunt , Walka</motyw>Idą na się zmartwychwstali,/
-ogniem buntu świat się pali,/
-tłumy w krwawej broczą fali./
-Z wyciem hien, z rykiem lwów,/
-łkając, jęcząc, grożąc, klnąc/
-pędzi tuman ludzkich żądz...<end id="e1208024067585"/>/
-<begin id="b1212584034957"/><motyw id="m1212584034957">Bóg</motyw>A On,/
-potężne Łono, przepotężnych łon,/
-Jasność jasności,/
-Zmrok zmroków,/
-Łaska łask i gniewów Gniew,/
-stanął nad skonem Żywota/
-i, rękę położywszy na głowie Boleści,/
-na niezmierzonej, cierniem opasanej Głowie,/
-wypełniającej wszechświatów przestwory,/
-rozpoczął Sąd./
-Biją pioruny,/
-a nad pioruny idzie Jego zew!/
-Ogrom bytu błyskawic wszystkich nie pomieści,/
-a Jego światłość złota/
-strzela nad pełnię, nad ogniste łuny/
-błyskawicowych potoków...<end id="e1212584034957"/></strofa>
-
-<strofa><begin id="b1208024157814"/><motyw id="m1208024157814">Bóg, Grzech, Kondycja ludzka</motyw>Czym jestem wobec Ciebie, ja, com z rajskich włości/
-zabrał z sobą, wygnaniec, tę łamiącą winę/
-i teraz ginę,/
-od Wschodu do Zachodu tułacz nieszczęśliwy,/
-pod nieuchronnych wyroków/
-w początkach dnia i nocy wzniesionym obuchem?!/
-Stopę Swoją złożyłeś na pokoleń grzbiecie/
-i sądzisz! Kyrie elejson!<end id="e1208024157814"/>/
-Płaczów i jęków słuchasz niesłyszącym uchem/
-i sądzisz! Kyrie elejson!/
-Na mękę wieków patrzysz niewidzącym okiem/
-i sądzisz! Kyrie elejson!/
-<begin id="b1208024238681"/><motyw id="m1208024238681">Bóg, Dziecko, Grzech, Kobieta, Narodziny</motyw>Niewiasta z rozpaczliwym krzykiem rodzi dziecię,/
-Ty jego duszę grzechu oblewasz hyzopem<pe><slowo_obce>hyzop</slowo_obce> --- roślina (półkrzew), z którego olejek używany był przez staroż. Żydów w oczyszczających obrzędach rytualnych.</pe>/
-i sądzisz! Kyrie elejson!<end id="e1208024238681"/>/
-Wichr idzie po rozdrożach westchnieniem głębokiem/
-ku Twojej wyży<pe><slowo_obce>wyż</slowo_obce> (neol.) --- wysokość.</pe>,/
-modlitwy niesie krwawe, przybite do krzyży,/
-Ty sądzisz! Kyrie elejson!/
-<begin id="b1208025125946"/><motyw id="m1208025125946">Bóg, Grzech, Kondycja ludzka, Sąd</motyw>A kto mnie stworzył na to, ażebym w tej chwili,/
-odziany potępienia podartą żałobą,/
-kawałem kiru, zdjętym z mar Twojego świata,/
-wił się i czołgał przed Tobą,/
-<begin id="b1212584513019"/><motyw id="m1212584513019">Oko</motyw>i martwym, osłupiałym z przerażenia okiem/
-strasznego Sądu wyławiał płomienne,/
-świat druzgocące rozkazy<end id="e1212584513019"/>?<end id="e1208025125946"/>/
-<begin id="b1208024982029"/><motyw id="m1208024982029">Kobieta, Kobieta "upadła", Pożądanie, Wąż</motyw>A kto mi kazał patrzeć na te czarne głazy,/
-rozpadające się na gruz pod mocą/
-Twojego gniewu, przeraźliwy Boże ---/
-na głazy te, gdzie straszny owoc Twego drzewa,/
-złocistowłosa Ewa,/
-do piersi pierś padalca tuli obnażoną?...</strofa>
-
-<strofa><begin id="b1212584563715"/><motyw id="m1212584563715">Chrystus</motyw>O Głowo, przepasana cierniową koroną!.../
-Któż się nad dolą zlituje sierocą,/
-nad moją dolą,/
-której, Boże, Twe ręce, z kajdan nie wyzwolą?<end id="e1212584563715"/>/
-Kyrie elejson!/
-Patrzaj!... Kyrie elejson!/
-Ona swą białą dłoń/
-kładzie na jego skroń ---/
-na trupią, zapadniętą, zżółkła skroń zleniałą.../
-Kyrie elejson!/
-I podczas, <begin id="b1212584613325"/><motyw id="m1212584613325">Bóg, Sąd</motyw>gdy Swe Sądy sprawiasz Ty, o morze/
-niewyczerpanych gniewów<end id="e1212584613325"/>,/
-ona swym okiem patrzy w jego oczy ---/
-omdlewającym okiem!/
-Kyrie elejson!/
-Jej nagie uda drżą,/
-palcami rozczesuje złoto swych warkoczy/
-i falą złocistych włosów/
-osłania jego nagość i pieści i pieści/
-ustami czerwonymi bladość jego ust./
-Kyrie elejson!/
-Wężowe jego kręgi opasują biodra/
-rozlubieżnionej Boleści,/
-a ona, wyprężywszy swe rozpustne ciało,/
-nienasyconym oddycha pragnieniem./
-Kyrie elejson!/
-Na łonie jej spoczęła czarna, lśniąca broda/
-rozpalonego Szatana,/
-co świat umierający okrył swoim cieniem,/
-a ona,/
-w zbrodniczych pieszczot rozdawaniu szczodra,/
-zamknęła w drżące go biodra,/
-w nabiegłe żądzą ramiona.../
-Kyrie elejson!<end id="e1208024982029"/>/
-<begin id="b1208025286818"/><motyw id="m1208025286818">Bóg, Kondycja ludzka, Sąd</motyw>Mą duszę pali wieczna, niezamknięta rana!/
-Któż mi lekarstwo poda?/
-Ojcze rozpusty! Kyrie elejson!/
-Nic, co się stało pod sklepem niebiosów<pe><slowo_obce>pod sklepem niebiosów</slowo_obce> --- pod sklepieniem niebios.</pe>,/
-bez Twej się woli nie stało!/
-Kyrie elejson!/
-O źródło zdrady! Kyrie elejson!/
-Przyczyno grzechu/
-i zemsty i rozpaczy szaleńczego śmiechu!/
-Kyrie elejson!</strofa>
-
-<strofa>Sądź, Sprawiedliwy!/
-Krusz światów posady,/
-rozżegnij wielki pożar w tlejącej iskierce,/
-na popiół spal Adama oszukane serce/
-i płacz!/
-Z nim razem płacz, kamienny, lodowaty Boże!/
-Niech Twa surma przeraźliwa/
-echem płaczu się odzywa/
-nad pokosem Twego żniwa...</strofa>
-
-<strofa>Dwujęzycznego smoka,/
-Szatana o trzech grzbietach zwalczył w wielkim boju/
-archanioł pański, Michał, i zginął w otchłani. Amen.</strofa>
-
-<strofa>I stał się koniec świata... O chwilo spokoju!/
-Zgasł płomienny głos proroka,/
-i wieczności noc głęboka/
-nieprzejrzaną jest dla oka./
-<begin id="b1212585130196"/><motyw id="m1212585130196">Buntownik, Wygnanie, Zesłaniec</motyw>A ja, wygnaniec z Raju, tułacz nieszczęśliwy,/
-zesłany, aby konać, na te ziemskie niwy,/
-i patrzeć, jak pod złomem niebotycznej grani/
-usiadła matka Śmierci, Ewa jasnowłosa,/
-pieszcząca węża Grzechu, posyłam w niebiosa,/
-opadłe nad wieczności tajemniczym mrokiem,/
-to moje wiekuiste, nieprzebrzmiałe: Amen!/
-Amen!<pe><slowo_obce>Amen!</slowo_obce> --- formuła uroczystego potwierdzenia i zgody (dosł. tak, zaiste).</pe></strofa>
-
-<strofa>W umarłych bytów milczeniu głębokiem/
-słychać jedynie Amen, moje straszne Amen.</strofa>
-
-<strofa>O Boże miłosierny, zmiłuj się nad nami!/
-Kyrie elejson!</strofa>
-
-<strofa><begin id="b1212584866718"/><motyw id="m1212584866718">Grzech</motyw>Przede mną przepaść, zrodzona przez winę,/
-przez grzech Twój, Boże!... Ginę! ginę! ginę!<end id="e1212584866718"/>/
-Amen./
-A cóż powstanie ponad nicościami,/
-gdzie ongi były światy/
-i Ja, w chęć życia bogaty,/
-a dziś w umarłych postawiony rzędzie?</strofa>
-
-<strofa>Niech nic nie będzie!/
-Amen!</strofa>
-
-<strofa>Bo cóż być może, jeślim ja zaginął?.../
-Na wszystko mrok nicości nieprzebyty spłynął ---<end id="e1212585130196"/>/
-Amen.<end id="e1208025286818"/><end id="e1208024554875"/></strofa>
-
-</liryka_l>
-</utwor>