+<extra><!--<elementy_poczatkowe>--></extra>
+
+<autor_utworu>Jan Kochanowski</autor_utworu>
+
+<nazwa_utworu>Pieśń świętojańska o sobótce</nazwa_utworu>
+
+<extra><!--</elementy_poczatkowe>--></extra>
+
+<extra><!--<tekst_glowny>--></extra>
+
+
+
+<strofa>Gdy słońce raka zagrzewa,/
+A słowik więcej nie spiewa,/
+Sobótkę, jako czas niesie,/
+Zapalono w Czarnym Lesie.</strofa>
+
+<strofa>Tam goście, tam i domowi,/
+Sypali się ku ogniowi;/
+Bąki za raz troje grały/
+A sady się sprzeciwiały.</strofa>
+
+<strofa>Siedli wszyscy na murawie;/
+Potym wstało sześć par prawie/
+Dziewek jednako ubranych/
+I belicą przepasanych.</strofa>
+
+<strofa>Wszytki spiewać nauczone,/
+W tańcu także niezganione;/
+Więc koleją zaczynały,/
+A pierwszej tak począć dały:</strofa>
+
+
+
+<srodtytul>Panna I</srodtytul>
+
+
+
+<strofa>Siostry, ogień napalono/
+I placu nam postąpiono;/
+Czemu sobie rąk nie damy,/
+A społem nie zaspiewamy? </strofa>
+
+<strofa>Piękna nocy, życz pogody,/
+Broń wiatrów i nagłej wody/
+<begin id="b1218996575574"/><motyw id="m1218996575574">Dziedzictwo, Obyczaje</motyw>Dziś przyszedł czas, że na dworze/
+Mamy czekać ranej zorze.</strofa>
+
+<strofa>Tak to matki nam podały,/
+Samy także z drugich miały,/
+Że na dzień świętego Jana/
+Zawżdy sobótka palana.<end id="e1218996575574"/></strofa>
+
+<strofa><begin id="b1188376040623"/><motyw id="m1188376040623">Bóg, Praca, Wieś</motyw>Dzieci, rady mej słuchajcie,/
+Ojcowski rząd zachowajcie:/
+Święto niechaj świętem będzie,/
+Tak bywało przed tym wszędzie.</strofa>
+
+<strofa>Święta przed tym ludzie czcili,/
+A przedsię wszytko zrobili;/
+A ziemia hojnie rodziła,/
+Bo pobożność Bogu miła.</strofa>
+
+<strofa>Dziś bez przestanku pracujem/
+I dniom świętym nie folgujem:/
+Więc też tylko zarabiamy,/
+Ale przedsię nic nie mamy.</strofa>
+
+<strofa>Albo nas grady porażą,/
+Albo zbytnie ciepła każą;/
+Co rok słabsze urodzaje,/
+A zła drogość za tym wstaje.</strofa>
+
+<strofa>Pracuj we dnie, pracuj w nocy,/
+Prózno bez Pańskiej pomocy;/
+Boga, dzieci, Boga trzeba,/
+Kto chce syt być swego chleba.</strofa>
+
+<strofa>Na tego my wszytko włóżmy,/
+A z sobą sami nie trwóżmy;/
+Wrócąć się i dobre lata,/
+Jeszczeć nie tu koniec świata.</strofa>
+
+<strofa>A teraz ten wieczór sławny/
+Święćmy jako zwyczaj dawny,/
+Niecąc ognie do świtania,/
+Nie bez pieśni, nie bez grania!<end id="e1188376040623"/></strofa>
+
+
+
+<srodtytul>Panna II</srodtytul>
+
+
+
+<strofa><begin id="b1218996730195"/><motyw id="m1218996730195">Taniec</motyw>To moja nawiętsza wada,/
+Że tańcuję barzo rada;/
+Powiedzcież mi, me sąsiady,/
+Jest tu która bez tej wady?</strofa>
+
+<strofa>Wszytki mi się uśmiechacie,/
+Podobno ze mną trzymacie;/
+Postępujmyż tedy krokiem,/
+Aleć nie masz jako skokiem.</strofa>
+
+<strofa>Skokiem taniec nasnadniejszy<pe><slowo_obce>najsnadniejszy</slowo_obce> --- najłatwiejszy.</pe>,/
+A tym jeszcze pochodniejszy,/
+<begin id="b1218996749212"/><motyw id="m1218996749212">Muzyka</motyw>Kiedy w bęben przybijają,/
+Samy nogi prawie drgają.</strofa>
+
+<strofa>Teraz masz czas, umiesz li co,/
+Mój nadobny bębennico!<end id="e1218996749212"/><end id="e1218996730195"/>/
+Wszytka tu wieś siedzi wkoło,/
+A w pośrzodku samo czoło.</strofa>
+
+<strofa>Żeby też tu ta nie była,/
+Która twemu sercu miła?/
+Każesz li, wierzyć będziemy,/
+Aleć insze rozumiemy<pe><slowo_obce>insze rozumiemy</slowo_obce> --- inaczej myślimy (o tym).</pe>.</strofa>
+
+<strofa>Pomóż oto dobrej rzeczy,/
+A nasz taniec miej na pieczy;/
+Owa najdziesz i w tym rzędzie,/
+Coć za wszytki płatna będzie<pe><slowo_obce>najdziesz... Coć za wszytki płatna będzie</slowo_obce> --- znajdziesz (taką dziewczynę, która ci za wszystkie inne wynagrodzi.</pe>.</strofa>
+
+<strofa><begin id="b1218996964865"/><motyw id="m1218996964865">Zdrowie</motyw>Ja się nie umiem frasować,/
+Toż radzę drugim zachować;/
+Bo w trosce człowiek zgrzybieje/
+Pierwej, niż się sam spodzieje.</strofa>
+
+<strofa>Ale gdzie dobra myśl płuży,/
+Tam i zdrowie lepiej służy;<end id="e1218996964865"/>/
+A choć drugi zajdzie w lata,/
+I tak on ujdzie za swata.</strofa>
+
+<strofa>Za mną, za mną, piękne koło,/
+Opiewając mi wesoło!/
+A ty się czuj, czyja kolej,/
+Nie masz li mię wydać wolej!</strofa>
+
+
+
+<srodtytul>Panna III</srodtytul>
+
+
+
+<strofa>Za mną, za mną, piękne koło,/
+Opiewając mi wesoło!/
+Czuję się, że moja kolej,/
+A ja nie mam wydać wolej.</strofa>
+
+<strofa><begin id="b1188377379415"/><motyw id="m1188377379415">Kondycja ludzka, Śmiech</motyw>Sam ze wszytkiego stworzenia/
+Człowiek ma śmiech z przyrodzenia;/
+Inszy wszelaki zwierz niemy/
+Nie śmieje się, jako chcemy.</strofa>
+
+<strofa>Nie ma w swym szaleństwie miary,/
+Kto gardzi Pańskimi dary;/
+A bodaj miał płakać siła,/
+Komu dobra myśl niemiła.</strofa>
+
+<strofa>Śmiejmy się! Czy nie masz czemu?/
+Śmiejże się przynamniej temu,/
+Że, nie mówiąc nic trefnego,/
+Chcę po was śmiechu śmiesznego.<end id="e1188377379415"/></strofa>
+
+<strofa><begin id="b1188466018829"/><motyw id="m1188466018829">Kot</motyw>Wystąp' ty, coś ciągnął kota,/
+A puść się na chwilę płota./
+Uchowa cię dziś Bóg szkody/
+Bo tu opodal do wody.</strofa>
+
+<strofa>Ciągnie go drugi na suszy/
+Tobie trzeba aż po uszy/
+Nieboże mój, kto cię zbłaźnił,/
+Żeś tak srogie zwierzę draźnił?</strofa>
+
+<strofa>Nie znasz ludzi, co przed kotem/
+Pierzchają nawiętszym błotem?/
+A na jego głos straszliwy/
+Ledwe drugi będzie żywy</strofa>
+
+<strofa>Głaszcz na nim, jako chcesz, skórę,/
+On przedsię ogonem wzgórę;/
+Zły z nim pokój, gorsza zwada;/
+Jeszcze i dziś strach sąsiada.</strofa>
+
+<strofa>Czasem też i z dachu spadnie,/
+A przedsię na nogi padnie;/
+I chłop foremniejszy bywa,/
+Gdzie kot we łbie przemieszkiwa.</strofa>
+
+<strofa>A to jako w nim szacować,/
+Że umie i praktykować?/
+A to tak wieszcza bestyja,/
+Że się zawżdy na deszcz myja.</strofa>
+
+<strofa>Więc łowiec niepospolity/
+A w swych sprawach dziwnie skryty./
+K'temu rzadko uśnie w nocy,/
+Ale ufa zawżdy mocy.</strofa>
+
+<strofa>Kocie, wszytko to do czasu,/
+Strzeż wilka wyszczekać z lasu:/
+A może być i w tym stadzie,/
+Co już myśli o zakładzie.<end id="e1188466018829"/></strofa>
+
+
+
+<srodtytul><begin id="b1188377498490"/><motyw id="m1188377498490">Miłość</motyw>Panna IV</srodtytul>
+
+
+
+<strofa>Komum ja kwiateczki rwała,/
+A ten wianek gotowała?/
+Tobie, miły, nie inszemu,/
+Któryś sam mił sercu memu.</strofa>
+
+<strofa>Włóż na piękną głowę twoję/
+Tę rozkwitłą pracą moję;/
+A mnie samę na sercu miej,/
+Toż i o mnie sam rozumiej.</strofa>
+
+<strofa><begin id="b1218997270053"/><motyw id="m1218997270053">Sen</motyw>Żadna chwila ta nie była,/
+Żebych cię z myśli spuściła;/
+I sen mię prace nie zbawi,/
+Spię, a myślę, by na jawi<end id="e1218997270053"/>.</strofa>
+
+<strofa>Tę nadzieję mam o tobie,/
+Że mię też masz za co sobie:/
+Ani wzgardzisz chucią<pe><slowo_obce>chucią</slowo_obce> --- chęcią, ochotą.</pe> moją,/
+Ale mi ją oddasz swoją.</strofa>
+
+<strofa>Tego zataić nie mogę,/
+Co mi w sercu czyni trwogę;/
+Wszytki tu wzrok ostry mają/
+I co piękne, dobrze znają.</strofa>
+
+<strofa>Prze Bóg, siostry, o to proszę,/
+Niech tej krzywdy nie odnoszę,/
+By mię która w to tknąć miała,/
+O com się ja utroskała.</strofa>
+
+<strofa>O wszelaką inszą szkodę/
+Łacno przyzwolę na zgodę;/
+Ale kto mię w miłość ruszy,/
+Wiecznie będzie krzyw mej duszy!<end id="e1188377498490"/></strofa>
+
+
+
+<srodtytul>Panna V</srodtytul>
+
+
+
+<strofa><begin id="b1218997422032"/><motyw id="m1218997422032">Flirt, Kłamstwo</motyw>Zwierzę--ć się, gromado moja,/
+Nie mam przed Szymkiem pokoja!/
+Za trzewik mi zastępuje,/
+A powiada, że miłuje.</strofa>
+
+<strofa>Szymku, by to prawda była,/
+Dobrze bych Bogu służyła;/
+Ale ty rad z ludzi szydzisz,/
+Zwłaszcza gdy prostaka widzisz.</strofa>
+
+<strofa>Tobie to wolno samemu,/
+Ale, wierę, nie inszemu;/
+Bo ty z tym nadobnie umiesz,/
+A gdzie kogo tknąć, rozumiesz.</strofa>
+
+<strofa>I któraż by nie szła rada/
+Za tak gładkiego sąsiada?/
+Podajże jej kęs nadzieje,/
+Alić się już moja śmieje.</strofa>
+
+<strofa>I samam tak głupią była,/
+Żem ci też kiedy wierzyła;/
+Dziś już nic i pókim żywa,/
+Znam cię, ziółko, żeś pokrzywa.</strofa>
+
+<strofa>Ze mną sobie rzecz najdujesz,/
+Drugiej nogę przystępujesz;/
+Odpuść mi: silnyś przechyra,/
+A ja z takim nie mam mira<pe><slowo_obce>nie mam mira</slowo_obce> --- nie mam (z taką osobą) pokoju, tzn. prowadzę z nim wojnę.</pe>.</strofa>
+
+<strofa>Nie sprawujże się przez miarę,/
+Boć zaś ludzie dadzą wiarę;/
+A mało sobie poprawisz,/
+Że mię w nieprawdzie zostawisz.<end id="e1218997422032"/></strofa>
+
+
+
+<srodtytul>Panna VI</srodtytul>
+
+
+
+<strofa><begin id="b1188378313017"/><motyw id="m1188378313017">Lato, Wieś, Praca</motyw>Gorące dni nastawają,/
+Suche role się padają;/
+Polny świercz, co głosu sstaje,/
+Gwałtownemu słońcu łaje.</strofa>
+
+<strofa>Już mdłe bydło szuka cienia/
+I ciekącego strumienia,/
+I pasterze, chodząc za niem,/
+Budzą lasy swoim graniem.</strofa>
+
+<strofa>Żyto się w polu dostawa/
+I swoją barwą znać dawa,/
+Iż już niedaleko żniwo:/
+Miej się do sierpa co żywo!</strofa>
+
+<strofa>Sierpa trzeba oziminie,/
+Kosa się zejdzie jarzynie;/
+A wy, młodszy, noście snopy,/
+Drudzy układajcie w kopy!</strofa>
+
+<strofa><begin id="b1218997559094"/><motyw id="m1218997559094">Gospodarz</motyw>Gospodarzu nasz wybrany,/
+Ty masz mieć wieniec kłosiany,/
+Gdy w ostatek zboża zatnie/
+Krzywa kosa już ostatnie.</strofa>
+
+<strofa>A kiedy z pola zbierzemy,/
+Tam dopiero odpoczniemy/
+Dołożywszy z wierzchem broga;/
+Już więc, dzieci, jedno Boga!</strofa>
+
+<strofa>Wtenczas, gościu, bywaj u mnie,/
+Kiedy wszytko najdziesz w gumnie,/
+A jeśli ty rad odkładasz,/
+Mnie do siebie drogę zadasz.<end id="e1218997559094"/><end id="e1188378313017"/></strofa>
+
+
+
+<srodtytul><begin id="b1188378493674"/><motyw id="m1188378493674">Miłość, Polowanie</motyw>Panna VII</srodtytul>
+
+
+
+<strofa>Prózno cię patrzam w tym kole:/
+Twoja, miły, rozkosz pole;/
+A raczej zwierz leśny bijesz,/
+Niż tańcujesz albo pijesz.</strofa>
+
+<strofa>Ja też, bym nabarziej chciała,/
+Trudno bym się zdobyć miała/
+Na lepszą myśl; bo po tobie/
+Serce zawżdy teskni sobie.</strofa>
+
+<strofa>Wolałabym też tym czasem/
+Gdziekolwiek pod gęstym lasem/
+Użyć z tobą towarzystwa,/
+Pomogę ja i myślistwa.</strofa>
+
+<strofa>Czego miłość nie przywyknie?/
+Już ja trafię, gdy pies krzyknie,/
+Gdzie zajeżdżać zającowi/
+Mając charty pogotowi.</strofa>
+
+<strofa>A kiedy rzucisz sieć długą,/
+Jeslić się swoją posługą/
+Ni nacz więcej nie przygodzę,/
+Niech za tobą smycz psów wodzę!</strofa>
+
+<strofa>Żadna gęstwa, żadne głogi/
+Nie przekażą mojej drogi;/
+Tak lato jako śrzeżogę/
+Przy tobie ja wytrwać mogę!</strofa>
+
+<strofa>Albo, mój myśliwcze, tedy/
+Pokwap' się do domu kiedy;/
+Albo mnie ciężko nie będzie/
+Ciebie naszladować wszędzie!<end id="e1188378493674"/></strofa>
+
+
+
+<srodtytul>Panna VIII</srodtytul>
+
+
+
+<strofa>Pracowite woły moje,/
+Przy tym lesie chłodne zdroje/
+I łąka nieprzepasiona,/
+Kosą nigdy nie sieczona.</strofa>
+
+<strofa>Tu wasza dziś pasza będzie;/
+A ja, mając oko wszędzie,/
+<begin id="b1218997729996"/><motyw id="m1218997729996">Kwiaty</motyw>Będę nad wami siedziała/
+I tymczasem kwiatki rwała.</strofa>
+
+<strofa>Kwiatki barwy rozmaitej,/
+Które na łubce obszytej/
+Usadzę w nadobne koło/
+I włożę na swoje czoło.</strofa>
+
+<strofa>Tak dziewka, jako młodzieniec,/
+Nie proś mię nikt o mój wieniec!/
+Samam go swą ręką wiła,/
+Sama go będę nosiła.</strofa>
+
+<strofa>Dałam wczora taki drugi;/
+Będzie mi go żal czas długi;/
+Bo mię za raz pobrać dano,/
+Czego mi czynić nie miano.<end id="e1218997729996"/></strofa>
+
+<strofa>Pracowite woły moje,/
+Wam płyną te chłodne zdroje;/
+Wam kwitnie łąka zielona,/
+Kosą nigdy nie sieczona!</strofa>
+
+
+
+<srodtytul>Panna IX</srodtytul>
+
+
+
+<strofa>Ja spiewam, a żal zakryty/
+Mnoży we mnie płacz obfity./
+Spiewa więzień okowany/
+Tając na czas wnętrznej rany.</strofa>
+
+<strofa>Spiewa żeglarz w cudze strony/
+Nagłym wiatrem zaniesiony;/
+I oracz ubogi spiewa,/
+Choć od pracej<pe><slowo_obce>od pracej</slowo_obce> --- od (nadmiaru lub zbyt ciężkiej) pracy.</pe> aż omdlewa.</strofa>
+
+<strofa>Spiewa słowik na topoli,/
+A w sercu go przedsię boli/
+Dawna krzywda; mocny Boże,/
+Iż z człowieka ptak być może!</strofa>
+
+<strofa><begin id="b1188379026893"/><motyw id="m1188379026893">Mąż, Ojciec, Przemoc, Syn, Zbrodnia, Zwierzęta, Żona</motyw>Nadobnać to dziewka była,/
+Póki między ludźmi żyła;/
+Toż niebodze zawadziło,/
+Bo każdemu piękne miło.</strofa>
+
+<strofa>Zły a niewierny pohańcze,/
+Zbójca własny, nie posłańcze!/
+Miawszy odnieść siostrę żenie/
+Zawiodłeś ją w leśne cienie.</strofa>
+
+<strofa><begin id="b1218997981225"/><motyw id="m1218997981225">Krew</motyw>Próznoś jej język urzynał,/
+Bo wszytko, coś z nią poczynał,/
+Krwią na rąbku wypisała/
+I smutnej siestrze posłała.<end id="e1218997981225"/></strofa>
+
+<strofa>Nie wymyślaj przyczyn sobie,/
+Pewnać już sprawa o tobie;/
+Nie składaj nic na źwierz chciwy,/
+Umysł twój krzyw niecnotliwy.</strofa>
+
+<strofa><begin id="b1218998079139"/><motyw id="m1218998079139">Jedzenie, Zemsta</motyw>Siadaj za stół, jesliś głodzien,/
+Nakarmią cię, czegoś godzien;/
+Już ci żona warzy syna,/
+Nieprzejednanać to wina.</strofa>
+
+<strofa>Nie wiesz, królu, nie wiesz, jaki/
+Obiad i co za przysmaki/
+Na twym stole; ach, łakomy,/
+Swe ciało jesz, niewiadomy!</strofa>
+
+<strofa>A gdy go tak uraczono,/
+Głowę na wet przyniesiono;/
+Temu czasza z rąk wypadła,/
+Język zmilknął, a twarz zbladła.</strofa>
+
+<strofa>A żona powstawszy z ławy:/
+,,Coć się zdadzą te potrawy?/
+To za twą niecnotę tobie,/
+Zdrajca mój, synowski grobie!"<end id="e1218998079139"/></strofa>
+
+<strofa><begin id="b1218998109219"/><motyw id="m1218998109219">Ptak, Przemiana</motyw>Porwie się mąż ku niej zatym,/
+Alić nasz dudkiem czubatym;/
+Sama się w jaskółkę wdała,/
+Oknem, łając, poleciała.</strofa>
+
+<strofa>A ona niewinna córa/
+Obrosła w słowicze pióra;/
+I dziś wdzięcznym głosem cieszy,/
+Kto się kolwiek w drogę śpieszy.<end id="e1218998109219"/></strofa>
+
+<strofa>Chwała Bogu, że te kraje/
+Niosą insze obyczaje,/
+Ani w Polszcze jako żywy/
+Zjawiły się takie dziwy.</strofa>
+
+<strofa>Jednak ja mam, co mię boli;/
+A by dziś nie ludziom k'woli,/
+Co śpiewam, płakać bych miała,/
+Acz me pieśni płacz bez mała.<end id="e1188379026893"/></strofa>
+
+
+
+<srodtytul><begin id="b1188379627067"/><motyw id="m1188379627067">Miłość, Żołnierz</motyw>Panna X</srodtytul>
+
+
+
+<strofa>Owa u ciebie, mój miły,/
+Me prośby ważne nie były;/
+Próznom ja łzy wylewała/
+I żałosnie narzekała.</strofa>
+
+<strofa>Przedsięś ty w swą drogę jechał,/
+A mnieś, nieszczęsnej, zaniechał/
+W ciężkim żalu, w którym muszę/
+Wiecznie trapić moję duszę.</strofa>
+
+<strofa>Bodaj wszytkich mąk skosztował,/
+Kto naprzód wojsko szykował/
+I wynalazł swoją głową/
+Strzelbę srogą, piorunową.</strofa>
+
+<strofa>Jakie ludzkie głupie sprawy:/
+Szukać śmierci przez bój krwawy!/
+A ona i tak człowieczy/
+Upad ma na dobrej pieczy<pe><slowo_obce>ma na dobrej pieczy</slowo_obce> --- ona (śmierć) i tak pilnie uważa, żeby człowiek upadł.</pe>.</strofa>
+
+<strofa><begin id="b1218998264575"/><motyw id="m1218998264575">Kobieta</motyw>Przynamniej by mi w potrzebie/
+Wolno stanąć wedla ciebie;/
+Przywykłabych i ja zbroi,/
+Bodaj przepadł, kto się boi!<end id="e1218998264575"/></strofa>
+
+<strofa>Jednak ty tak chciej być śmiałym,/
+Jakoby się wrócił całym;/
+A nie daj umrzeć mnie, smutnej,/
+W płaczu i w trosce okrutnej.</strofa>
+
+<strofa>A wiarę, coś mi ślubował,/
+Pomni, abyś przy tym chował;/
+Tę mi przynieś a sam siebie;/
+Dalej nie chcę nic od ciebie!<end id="e1188379627067"/></strofa>
+
+
+
+<srodtytul>Panna XI</srodtytul>
+
+
+
+<strofa>Skrzypku, by w tej pięknej rocie/
+Usłyszeć co o Dorocie,/
+Weźmi gęśle, jakoć miła,/
+A zagraj nie myśląc siła!</strofa>
+
+<strofa>Nieprzepłacona Doroto,/
+Co między pieniędzmi złoto,/
+Co miesiąc między gwiazdami,/
+Toś ty jest między dziewkami!</strofa>
+
+<strofa>Twoja kosa rozczosana/
+Jako brzoza przyodziana;/
+Twarz jako kwiatki mieszane/
+Lelijowe i różane.</strofa>
+
+<strofa>Nos jako sznur upleciony,/
+Czoło jak marmór<pe><slowo_obce>marmór</slowo_obce> --- dziś popr. pisownia: marmur.</pe> gładzony;/
+Brwi wyniosłe i czarnawe,/
+A oczy dwa węgla prawe.</strofa>
+
+<strofa>Usta twoje koralowe,/
+A zęby szczere perłowe;/
+Szyja pełna, okazała,/
+Piersi jawne, ręka biała.</strofa>
+
+<strofa>Serce mi zakwitnie prawie/
+Przy twej przyjemnej rozprawie;/
+A kiedy cię pocałuję,/
+Trzy dni w gębie cukier czuję.</strofa>
+
+<strofa>W tańcuś jak jedna bogini,/
+A co cię skutniejszą czyni:/
+Nie masz w tobie nic hardości,/
+Co więc rzadko przy gładkości.</strofa>
+
+<strofa>Tymeś ludziom wszytkim miła/
+I mnieś wiecznie zniewoliła;/
+Przeto cię me głośne strony/
+Będą sławić na wsze strony.</strofa>
+
+
+
+<srodtytul><begin id="b1188380069375"/><motyw id="m1188380069375">Wieś</motyw>Panna XII</srodtytul>
+
+
+
+<strofa>Wsi spokojna, wsi wesoła,/
+Który głos twej chwale zdoła?/
+Kto twe wczasy, kto pożytki/
+Może wspomnieć za raz wszytki?</strofa>
+
+<strofa><begin id="b1218998617295"/><motyw id="m1218998617295">Korzyść, Praca</motyw>Człowiek w twej pieczy uczciwie/
+Bez wszelakiej lichwy żywie;/
+Pobożne jego staranie/
+I bezpieczne nabywanie.</strofa>
+
+<strofa>Inszy się ciągną przy dworze/
+Albo żeglują przez morze,/
+Gdzie człowieka wicher pędzi,/
+A śmierć bliżej niż na piędzi<pe><slowo_obce>A śmierć bliżej niż na piędzi</slowo_obce> --- a śmierć postępuje (za człowiekiem) krok w krok.</pe>.</strofa>
+
+<strofa><begin id="b1218998473476"/><motyw id="m1218998473476">Handel, Pieniądz</motyw>Najdziesz, kto w płat język dawa<pe><slowo_obce>w płat język dawa</slowo_obce> --- za opłatą godzi się mówić to, co mu każą.</pe>,/
+A radę na funt przedawa,/
+Krwią drudzy zysk oblewają,/
+Gardła na to odważają.<end id="e1218998473476"/></strofa>
+
+<strofa><begin id="b1218999063842"/><motyw id="m1218999063842">Gospodarz</motyw>Oracz pługiem zarznie w ziemię;/
+Stąd i siebie, i swe plemię,/
+Stąd roczną czeladź i wszytek/
+Opatruje swój dobytek.</strofa>
+
+<strofa>Jemu sady obradzają,/
+Jemu pszczoły miód dawają;/
+Nań przychodzi z owiec wełna/
+I zagroda jagniąt pełna.</strofa>
+
+<strofa>On łąki, on pola kosi,/
+A do gumna wszytko nosi.<end id="e1218998617295"/>/
+<begin id="b1218998698299"/><motyw id="m1218998698299">Śpiew, Taniec, Zabawa</motyw>Skoro też siew odprawiemy,/
+Komin wkoło obsiędziemy.</strofa>
+
+<strofa>Tam już pieśni rozmaite,/
+Tam będą gadki pokryte,/
+Tam trefne plęsy z ukłony,/
+Tam cenar, [tam] i goniony<end id="e1218998698299"/></strofa>
+
+<strofa><begin id="b1218998777048"/><motyw id="m1218998777048">Polowanie</motyw>A gospodarz wziąwszy siatkę/
+Idzie mrokiem na usadkę/
+Albo sidła stawia w lesie;/
+Jednak zawżdy co przyniesie.</strofa>
+
+<strofa>W rzece ma gęste więcierze<pe><slowo_obce>więcierz</slowo_obce> --- rodzaj sieci.</pe>,/
+Czasem wędą ryby bierze;/
+A rozliczni ptacy wkoło/
+Ożywają się wesoło.<end id="e1218998777048"/></strofa>
+
+<strofa>Stada igrają przy wodzie,/
+A sam pasterz, siedząc w chłodzie,/
+Gra w piszczałkę proste pieśni;/
+A faunowie skaczą leśni.<end id="e1218999063842"/></strofa>
+
+<strofa><begin id="b1218999033444"/><motyw id="m1218999033444">Gospodyni</motyw>Zatym sprzętna gospodyni/
+O wieczerzej pilność czyni,/
+Mając doma ten dostatek,/
+Że się obejdzie bez jatek.</strofa>
+
+<strofa>Ona sama bydło liczy,/
+Kiedy z pola idąc ryczy,/
+Ona i spuszczać pomoże;/
+Męża wzmaga, jako może.</strofa>
+
+<strofa>A niedorośli wnukowie,/
+Chyląc się ku starszej głowie,/
+Wykną przestawać na male<pe><slowo_obce>Wykną przestawać na male</slowo_obce> --- przywykają poprzestawać na małym tj. unikać zbytku.</pe>,/
+Wstyd i cnotę chować w cale<pe><slowo_obce>chować w cale</slowo_obce> --- zachowywać w całości (tj. tak, aby wstyd ani cnota nie doznały uszczerbku).</pe>.<end id="e1218999033444"/></strofa>
+
+<strofa>Dzień tu, ale jasne zorze/
+Zapadłyby znowu w morze,/
+Niżby mój głos wyrzekł wszytki/
+Wieśne wczasy i pożytki.<end id="e1188380069375"/></strofa>
+
+<extra><!--</tekst_glowny>--></extra>
+
+</liryka_l>
+</utwor>