Changed content of breadcrumbs in book_detail.html template.
[wolnelektury.git] / books / slowacki_do_matki.xml
old mode 100755 (executable)
new mode 100644 (file)
index 3be4dce..dcd772a
@@ -1,4 +1,5 @@
-<?xml version="1.0"?>
+<utwor><liryka_l>
+
 <rdf:RDF xmlns:rdf="http://www.w3.org/1999/02/22-rdf-syntax-ns#"
 xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/">
 <rdf:Description rdf:about="http://wiki.wolnepodreczniki.pl/Lektury:Słowacki/Do_matki">
 <rdf:RDF xmlns:rdf="http://www.w3.org/1999/02/22-rdf-syntax-ns#"
 xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/">
 <rdf:Description rdf:about="http://wiki.wolnepodreczniki.pl/Lektury:Słowacki/Do_matki">
@@ -24,3 +25,27 @@ xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/">
 </rdf:Description>
 </rdf:RDF>
 
 </rdf:Description>
 </rdf:RDF>
 
+<autor_utworu>Juliusz Słowacki</autor_utworu>
+
+<nazwa_utworu>Do Matki</nazwa_utworu>
+
+
+
+<strofa><begin id='b1189071737006' /><motyw id='m1189071737006'>Emigrant, Wygnanie, Matka, Ojczyzna</motyw>Zadrży ci nieraz serce, miła matko moja,/
+<wers_wciety>Widząc powracających i ułaskawionych.</wers_wciety>/
+Kląć będziesz, że tak twarda była na mnie zbroja/
+<wers_wciety>I tak wielkie wytrwanie w zamiarach szalonych.</wers_wciety>/
+Wiem, żebym ci wróceniem mojem lat przysporzył;/
+<wers_wciety><begin id='b1219174832198' /><motyw id='m1219174832198'>Pies, Oko, Wzrok, Rozpacz, Wolność</motyw>Mów, kiedy cię spytają, czy twój syn powraca,</wers_wciety>/
+Że syn twój na sztandarach, jak pies, się położył/
+<wers_wciety>I choć wołasz, nie idzie --- oczy tylko zwraca,</wers_wciety>/
+Oczy zwraca ku tobie... więcej nic nie może,/
+<wers_wciety>Tylko spojrzeniem tobie smutek swój tłomaczy;</wers_wciety>/
+Lecz woli konający --- nie iść na obrożę,/
+<wers_wciety>Lecz woli zamiast hańby --- choć czarę rozpaczy!<end id='e1219174832198' /></wers_wciety>/
+Przebaczże mu, o moja ty piastunko droga,/
+<wers_wciety>Że się tak zaprzepaścił i tak zaczeluścił;</wers_wciety>/
+Przebacz... bo gdyby nie to, że opuścić Boga/
+<wers_wciety>Trzeba by --- toby ciebie pewno nie opuścił.<end id='e1189071737006' /></wers_wciety></strofa>
+
+</liryka_l></utwor>