Generating random hash for each created shelf.
[wolnelektury.git] / books / mickiewicz_do_m.xml
old mode 100755 (executable)
new mode 100644 (file)
index 633bb54..15b1c12
@@ -1,6 +1,8 @@
-<?xml version="1.0"?>
-<rdf:RDF xmlns:rdf="http://www.w3.org/1999/02/22-rdf-syntax-ns#"
-xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/">
+<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
+<utwor>
+  <liryka_l>
+
+<rdf:RDF xmlns:rdf="http://www.w3.org/1999/02/22-rdf-syntax-ns#" xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/">
 <rdf:Description rdf:about="http://wiki.wolnepodreczniki.pl/Lektury:Mickiewicz/Do_M***">
 <dc:creator xml:lang="pl">Mickiewicz, Adam</dc:creator>
 <dc:title xml:lang="pl">Do M***</dc:title>
@@ -12,7 +14,7 @@ xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/">
 <dc:subject.type xml:lang="pl">Liryka</dc:subject.type>
 <dc:subject.genre xml:lang="pl">Wiersz</dc:subject.genre>
 <dc:description xml:lang="pl">Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Partnerem projektu jest Prokom Software SA. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.</dc:description>
-<dc:identifier.url xml:lang="pl">http://www.wolnelektury.pl/lektura/Do+M%2A%2A%2A</dc:identifier.url>
+<dc:identifier.url xml:lang="pl">http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/do-m</dc:identifier.url>
 <dc:source.URL xml:lang="pl">http://www.polona.pl/Content/2222</dc:source.URL>
 <dc:source xml:lang="pl">Mickiewicz, Adam (1798-1855), Poezje, tom 1 (Wiersze młodzieńcze - Ballady i romanse - Wiersze do r. 1824), Krakowska Spółdzielnia Wydawnicza, wyd. 2 zwiększone, Kraków, 1922</dc:source>
 <dc:rights xml:lang="pl">Domena publiczna - Adam Mickiewicz zm. 1855</dc:rights>
@@ -27,3 +29,63 @@ xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/">
 </rdf:Description>
 </rdf:RDF>
 
+<autor_utworu>Adam Mickiewicz</autor_utworu>
+
+<nazwa_utworu><begin id="b1189071545288"/><motyw id="m1189071545288">Kochanek romantyczny, Miłość romantyczna</motyw>Do M***<pr><slowo_obce>Do M***</slowo_obce> --- Do Maryli Puttkamerowej.</pr></nazwa_utworu>
+
+<nota><akap>Wiérsz napisany w roku 1822</akap></nota>
+
+
+
+<strofa>Precz z moich oczu!... posłucham od razu,/
+Precz z mego serca!... i serce posłucha,/
+Precz z méj pamięci!... Nie! tego rozkazu/
+Moja i twoja pamięć nie posłucha.</strofa>
+
+<strofa>Jak cień tém dłuższy, gdy padnie z daleka,/
+Tém szerzéj koło żałobne roztoczy,/
+Tak moja postać, im daléj ucieka,/
+Tém grubszym kirem<pe><slowo_obce>kir</slowo_obce> --- czarna, żałobna tkanina.</pe> twą pamięć pomroczy.</strofa>
+
+<strofa><begin id="b1210236627148"/><motyw id="m1210236627148">Pamięć</motyw>Na każdém miejscu i o każdéj dobie,/
+Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił,/
+Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie,/
+Bom wszędzie cząstkę méj duszy zostawił.<end id="e1210236627148"/></strofa>
+
+<strofa><begin id="b1189071603721"/><motyw id="m1189071603721">Muzyka</motyw>Czy zadumana w samotnéj komorze/
+Do arfy zbliżysz nieumyślną rękę,/
+Przypomnisz sobie: właśnie o téj porze/
+Śpiewałam jemu tę samę piosenkę.<end id="e1189071603721"/></strofa>
+
+<strofa>Czy grając w szachy, gdy piérwszemi ściegi/
+Śmiertelna złowi króla twego matnia,/
+Pomyślisz sobie: tak stały szeregi,/
+Gdy się skończyła nasza gra ostatnia.</strofa>
+
+<strofa>Czy to na balu w chwilach odpoczynku/
+Siędziesz, nim muzyk tańce zapowiedział,/
+Obaczysz próżne miejsce przy kominku,/
+Pomyślisz sobie: on tam ze mną siedział.</strofa>
+
+<strofa><begin id="b1220608971415"/><motyw id="m1220608971415">Książka</motyw>Czy książkę weźmiesz, gdzie smutnym wyrokiem/
+Stargane ujrzysz kochanków nadzieje,/
+Złożywszy książkę z westchnieniem głębokiem,/
+Pomyślisz sobie: ach, to nasze dzieje...</strofa>
+
+<strofa>A jeśli autor po zawiłéj probie/
+Parę miłośną na ostatek złączył,/
+Zagasisz świécę i pomyślisz sobie:/
+Czemu nasz romans tak się nie zakończył?...<end id="e1220608971415"/></strofa>
+
+<strofa><begin id="b1205833402661"/><motyw id="m1205833402661">Duch</motyw>Wtém błyskawica nocna zamigoce,/
+Sucha w ogrodzie zaszeleszczy grusza,/
+I puszczyk z jękiem w okno załopoce.../
+Pomyślisz sobie, że to moja dusza.</strofa>
+
+<strofa>Tak w każdém miejscu i o każdéj dobie,/
+Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił,/
+Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie,/
+Bom wszędzie cząstkę méj duszy zostawił.<end id="e1205833402661"/><end id="e1189071545288"/></strofa>
+
+</liryka_l>
+</utwor>