-<utwor><liryka_lp>
+<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
+<utwor>
+ <liryka_lp>
-<rdf:RDF xmlns:rdf="http://www.w3.org/1999/02/22-rdf-syntax-ns#"
-xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/">
+<rdf:RDF xmlns:rdf="http://www.w3.org/1999/02/22-rdf-syntax-ns#" xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/">
<rdf:Description rdf:about="http://wiki.wolnepodreczniki.pl/Lektury:Oppman/Legendy_warszawskie">
<dc:creator xml:lang="pl">Oppman, Artur</dc:creator>
<dc:title xml:lang="pl">Kościół Panny Marii</dc:title>
<dc:subject.type xml:lang="pl">Epika</dc:subject.type>
<dc:subject.genre xml:lang="pl">Legenda</dc:subject.genre>
<dc:description xml:lang="pl">Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Partnerem projektu jest Prokom Software SA. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.</dc:description>
-<dc:identifier.url xml:lang="pl">http://www.wolnelektury.pl/lektura/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82+Panny+Marii</dc:identifier.url>
+<dc:identifier.url xml:lang="pl">http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/legendy-warszawskie-kosciol-panny-marii</dc:identifier.url>
<dc:source.URL xml:lang="pl">http://www.polona.pl/Content/799</dc:source.URL>
<dc:source xml:lang="pl">Oppman, Artur (1867-1931), Legendy warszawskie, Księgarnia św. Wojciecha, Poznań, Warszawa [etc.], 1925</dc:source>
<dc:rights xml:lang="pl">Domena publiczna - Artur Oppman zm. 1931</dc:rights>
<strofa>Od Warszawy ku Gdańskowi/
Można niemi szlak wymościć...</strofa>
-<strofa><begin id="b1188465596890" /><motyw id="m1188465596890">Dziecko, Rodzina</motyw>Więc bogactwa młynarzowi/
+<strofa><begin id="b1188465596890"/><motyw id="m1188465596890">Dziecko, Rodzina</motyw>Więc bogactwa młynarzowi/
Mógłby książę pozazdrościć!</strofa>
I z wiślaną falą gada.</strofa>
<strofa>Gdybyż w domku życia kwiecie:/
- Jedno dziecię! Jedno dziecię!<end id="e1188465596890" /></strofa>
+ Jedno dziecię! Jedno dziecię!<end id="e1188465596890"/></strofa>
A pod domkiem straż anioła/
Nad snem dobrych ludzi czuwa.</strofa>
-<strofa><begin id="b1188465731255" /><motyw id="m1188465731255">Wizja</motyw>Śpi nasz młynarz utrudzony/
+<strofa><begin id="b1188465731255"/><motyw id="m1188465731255">Wizja</motyw>Śpi nasz młynarz utrudzony/
A wtem: Boże! Jakież cuda!/
Czy to niebios sen wyśniony?/
Czy to tylko zmysłów złuda?</strofa>
<strofa>Cudna postać się rozpływa,/
Jak marzenie, jak mgła lekka,/
Młynarz ze snu się porywa, ---/
- A już niebo świt obleka.<end id="e1188465731255" /></strofa>
+ A już niebo świt obleka.<end id="e1188465731255"/></strofa>
<extra><!--</tekst_glowny>--></extra>
-</liryka_lp></utwor>
-
+</liryka_lp>
+</utwor>