Show user-info div only after loading javascript.
[wolnelektury.git] / books / 01 / oppman_legendy_warszawskie_bazyliszek.xml
index 56df888..aec5823 100755 (executable)
 
 <akap>Na schodach stanęła stara Agata, a za nią, w ulicy, widać było gromadkę mieszczanek i mieszczan.</akap>
 
-<akap_dialog>--- Tu zeszły, tu zeszły na pewno --- ozwały się głosy na górze --- musiały się zabłąkać w podziemiach; nie schodźta<pe>gw.</pe>, Agato, bo was jeszcze jakie licho zadusi!</akap_dialog>
+<akap_dialog>--- Tu zeszły, tu zeszły na pewno --- ozwały się głosy na górze --- musiały się zabłąkać w podziemiach; nie schodźta, Agato, bo was jeszcze jakie licho zadusi!</akap_dialog>
 
 
 <akap>Ale Agata, poczciwa stara służąca, już schodziła do lochu --- i oto zaledwie zeszła na dół, zabrzmiał jej okrzyk, okropną trwogą wezbrany, i głucha, posępna cisza zaległa znowu piwnicę.</akap>