X-Git-Url: https://git.mdrn.pl/wolnelektury.git/blobdiff_plain/d3db8ba2750af385acc9f247da53ec3851637cba..0fd4355e7f1db0ef0f5095e8c4dd58c6617035ce:/books/mickiewicz_smierc_pulkownika.xml diff --git a/books/mickiewicz_smierc_pulkownika.xml b/books/mickiewicz_smierc_pulkownika.xml deleted file mode 100755 index 345d83306..000000000 --- a/books/mickiewicz_smierc_pulkownika.xml +++ /dev/null @@ -1,87 +0,0 @@ - - - - - - -Mickiewicz, Adam -Śmierć Pułkownika -Sekuła, Alaksandra -Bystrzycki, Jan -Sutkowska, Olga -Fundacja Nowoczesna Polska -Romantyzm -Liryka -Wiersz -Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. -http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/smierc-pulkownika -http://www.polona.pl/dlibra/doccontent2?id=2223&from=&from=generalsearch&dirids=1&lang=pl -Mickiewicz, Adam (1798-1855), Poezje, tom 2, Wiersze z lat 1825-1855 (Pieśni - Sonety - Poezje patrjotyczne, religijne i filozoficzne - Wiersze okolicznościowe - Bajki), Krakowska Spółdzielnia Wydawnicza, wyd. 2 popr., W. L. Anczyc, Kraków, 1928 -Domena publiczna - Adam Mickiewicz zm. 1855 -1855 -xml -text -text -2007-12-20 -L -pol - - - - - -Adam Mickiewicz - -Śmierć PułkownikaPułkownikiem tym jest Emilja hr. Platerówna (1806--1831), od dzieciństwa niemal marząca o odegraniu roli Joanny d'Arc. Umysłowo i---fizycznie przygotowaną zastał ją listopad 1830 r. Na pierwsze hasło zapałem swym porywa mieszkańców Dusiat, organizuje z nich zastęp powstańców, stacza nieszczęśliwą (z powodu braku amunicji) walkę z Moskalami pod Jeziorasami, łączy się naslępnie z partią wolnych strzelców wilkomierskich, walczy z nadzwyczajnem męstwem w bitwie pod Prystawianami przy boku Potockiego. Gdy Chłapowski stanął na Litwie, zamianował ją kapitanem w 25. pułku linjowym; w tym charakterze bierze ona udział w zaciętych walkach pod Kownem i Szawlami. Kiedy zaś Chłapowski postanowił wycofać się do Prus, opuszcza go i usiłuje przedrzeć się do Warszawy; po dziesięciodniowym jednak marszu w chłodzie i głodzie, wyczerpana docna z sił, została w chacie leśnika, skąd za staraniem krewniaka przeniesiona do dworu właściciela wsi, poczęła zwolna przychodzić do sił. Na wieść o upadku Warszawy popadła w rozpacz; wielkie, gorące serce przestało bić, nie chcąc bić na grobie ojczyzny (Straszewicz, l. c. E. Plater). - - - - - - - -Kobieta, Przywódca, Rycerz, Śmierć bohaterska, ŻołnierzW głuchéj puszczy, przed chatką leśnika,/ -Rota strzelców stanęła zielona;/ -A u wrót stoi straż Pułkownika,/ -Tam w izdebce Pułkownik ich kona./ -Z wiosek zbiegły się tłumy wieśniacze:/ -Wódz to był wiélkiej mocy i sławy,/ -Kiedy po nim lud prosty tak płacze/ -I o zdrowie tak pyta ciekawy. - -KońKazał konia Pułkownik kulbaczyć,/ -Konia w każdéj sławnego potrzebie;/ -Chce go jeszcze przed śmiercią obaczyć,/ -Kazał przywieść do izby --- do siebie./ -Kazał przynieść swój mundur strzelecki,/ -Swój kordelas i pas i ładunki;/ -Stary żołnierz, --- on chce, jak Czarniecki,/ -Umierając, swe żegnać rynsztunkiPomysł żegnania się z koniem, towarzyszem bojów, przejęty, zdaje się, z Niemcewicza dumy o Czarnieckim, w której poeta za Kochowskim wprowadził podobną wzruszającą scenę żegnania się wodza z ulubionym rumakiem.. - -A gdy konia już z izby wywiedli,/ -ReligiaPotém do niéj wszedł ksiądz z Panem Bogiem;/ -I żołnierze od żalu pobledli,/ -A lud modlił się klęcząc przed progiem./ -Nawet starzy Kościuszki żołnierze,/ -Tyle krwi swéj i cudzéj wylali,/ -Łzy ni jednéj --- a teraz płakali,/ -I mówili z księżamiksiężami --- dziś popr.: księżmi. pacierze. - -Z rannym świtem dzwoniono w kaplicy;/ -Już przed chatą nie było żołnierza,/ -Bo już Moskal był w téj okolicy./ -Przyszedł lud widzieć zwłoki rycerza./ -Na pastuszym tapczanie on leży ---/ -W ręku krzyż, w głowach siodło i burka,/ -A u boku kordelas, dwururka. - -Lecz ten wódz, choć w żołnierskiéj odzieży,/ -Jakie piękne dziewicze ma lica?/ -Jaką pierś? --- Ach, to była dziewica,/ -To Litwinka, dziewica--bohater,/ -Wódz Powstańców --- Emilija Plater!Śmierć pułkownika ukazała się po raz pierwszy drukiem w paryskim wydaniu z 1836 r. - - - - -