X-Git-Url: https://git.mdrn.pl/wolnelektury.git/blobdiff_plain/d3db8ba2750af385acc9f247da53ec3851637cba..0fd4355e7f1db0ef0f5095e8c4dd58c6617035ce:/books/kochanowski_piesni1_XVIII.xml?ds=sidebyside diff --git a/books/kochanowski_piesni1_XVIII.xml b/books/kochanowski_piesni1_XVIII.xml deleted file mode 100755 index 52e0b8a15..000000000 --- a/books/kochanowski_piesni1_XVIII.xml +++ /dev/null @@ -1,104 +0,0 @@ - - - -Kochanowski, Jan -Pieśń XVIII (Czołem za cześć, łaskawy mój panie sąsiedzie...) -http://www.wolnelektury.pl/lektura/piesni-ksiegi-pierwsze -Sekuła, Aleksandra -Krzyżanowski, Julian -Otwinowska, Barbara -Gałecki, Dariusz -Fundacja Nowoczesna Polska -Renesans -Liryka -Pieśń -Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. -http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/piesni-ksiegi-pierwsze-piesn-xviii-czolem-za-czesc-laskawy-m -http://www.polona.pl/Content/1499 -Kochanowski, Jan (1530-1584), Dzieła polskie, tom 1, oprac. Julian Krzyżanowski, wyd. 8, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa, 1976 -Domena publiczna - Jan Kochanowski zm. 1584 -1584 -xml -text -text -2007-08-31 -L -pol - - - - -Jan Kochanowski - -Pieśni, Księgi pierwsze - -Pieśń XVIII - - - -PijaństwoCzołem za cześć, łaskawy mój panie sąsiedzie,/ -Boże nie daj u ciebie bywać na biesiedzie!/ -Każesz mi pić przezdzięki twe przemierzłe piwo,/ -Że do dna nie wypijam, patrzysz na mię krzywo. - -Wszytkoć wadzi: być na nos biedna mucha padła,/ -Miecesz głową i mniemasz, że cię do krwie zjadła/ -Od stołu żenię każesz, fukasz na pachołki,/ -Wyciskałeś talerze, wyciskasz i stołki. - -Patrzaj, diable, że się tu i gościom dostanie:/ -Gniewaj się, jako raczysz, jeno nie bij, panie,/ -Bo ja w tym piwie twoim rozkoszy nie czuję;/ -Zdrowie rad mamZdrowie rad mam --- życzenie (toast). chętnie przyjmuję, od ciebie kufla nie przyjmuję. - -Jeslić o sławę idzie, kto więcej pić może,/ -Dajęć przodek w tym męstwie, sam pójdę na łoże/ -Już ty bądź tym rycerzem, co piwo usieczeszpiwo usieczesz --- piwo sieczono, tj. pito duszkiem z dużych naczyń.,/ -Tego nie wiem, jeśli przed chłopemprzed chłopem --- rycerz był dobrze uzbrojony i walczył konno, pieszy chłop miał lichą broń i zbroję. nie ucieczesz. - -Jeśli też tak rozumiesz, żebyś mię częstował,/ -Męczysz mię, nie częstujesz; tociem podziękował./ -Chcesz mię uczcić? Daj że mi dobrą wolądobrą wolą --- swobodę, bez przymusu spełniania częstych kielichów. w domu,/ -A niechaj po niewoli nie pełnię nikomu. - -Próżno mi skwarne dawasz. Ja nie będę goniłJa nie będę gonił --- nie będę polował jak ptak myśliwski, któremu dano środek na wymioty.,/ -Bych też nabarziej piwa wczorajszego zronił;/ -Wiem, żeby mię psi przedsię twoi pilnowali,/ -Bych się układł, wnet by mi gębę ulizali. - -Alem prosto nie myśliw. Ci się na to godzą,/ -Co szperki niedopiekłe i twardy ser głodzą,/ -Co sobie gardła ostrzą na niewinne piwo/ -Rydzem, śledziem, ogórkiem; nie wiem, co im krzywo. - -I tak we łbie rozumu po trzeźwiu niewiele,/ -A ostatek chcą zalać w to miłe wesele./ -Niech raczej nic nie będzie, ma li go być mało;/ -Rado by niebożątko z mózgu oszalałoRado by niebożątko z mózgu oszalało --- niejasny wiersz związany z nazywaniem szaleńca mózgowcem.. - -Więc też wojna bez wiciwojna bez wici --- bez wypowiedzenia, nagła bójka.: gospodarz się wierci,/ -Porwoniście zabitej na ostatek śmierciPorwoniście zabitej... śmierci --- niech was nagła (przez zabójstwo) śmierć porwie.!/ -Do tyłam was rozwadzał, aż mi się dostało;/ -Bijcie się, póki chcecie, mnie tam na tym mało! - -Kufle lecą jako grad; a drugi już jęczy,/ -Wziął konwią, aż mu na łbie zostały obręczy./ -Potym do arkabuzów. A więc to biesiada?/ -Jeśliście tak weseli, jakaż u was zwada? - -Nazajutrz się jednają: przedsię gogo --- piwa. nalewaj,/ -A kto z nieżadnym głosem, przed pany zaśpiewaj:/ -,,Chciejże pomnieć, a dobrze baczyć, namilejszanamilejsza --- w pierwodruku: namilsza.!"/ -,,W czerwonej czapce chodził" zda mi się cudniejsza. - -Usłyszysz tam pięć basów, dwanaście dyszkantów,/ -Sześć altów, ośm tenorów, dwanaście wagantów,/ -Potym od melodyjej aż posną na stole,/ -Ali drudzy wołają: ,,Na dwór, na dwór, wolewole --- wersja przyjęta za pierwodrukiem Pieśni.!" - -Bodajże wam smród w gębę, mili pijanice,/ -A trąd na twarz; bo żona lubi takie lice./ -Krzywej nogi na starość, nieobrotnej szyje,/ -Krom klątwy, kto będzie żyw, snadnie się dopije. - -