X-Git-Url: https://git.mdrn.pl/wolnelektury.git/blobdiff_plain/d3db8ba2750af385acc9f247da53ec3851637cba..0fd4355e7f1db0ef0f5095e8c4dd58c6617035ce:/books/01/krasicki_satyry2_pochwala_glupstwa.xml?ds=sidebyside diff --git a/books/01/krasicki_satyry2_pochwala_glupstwa.xml b/books/01/krasicki_satyry2_pochwala_glupstwa.xml new file mode 100755 index 000000000..06c5677a1 --- /dev/null +++ b/books/01/krasicki_satyry2_pochwala_glupstwa.xml @@ -0,0 +1,142 @@ + + + +Krasicki, Ignacy +Pochwała głupstwa +http://www.wolnelektury.pl/lektura/satyry-czesc-druga +Sekuła, Aleksandra +Sobczyński, Mariusz +Fundacja Nowoczesna Polska +Oświecenie +Epika +Satyra +Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. +http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/satyry-czesc-druga-pochwala-glupstwa +http://www.polona.pl/dlibra/doccontent2?id=3761&from=&from=generalsearch&dirids=1&lang=pl +Krasicki, Ignacy (1735-1801), Satyry i listy, oprac. Zbigniew Goliński, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, wyd. 1, Wrocław, 1958 +Domena publiczna - Ignacy Krasicki zm. 1801 +1801 +xml +text +text +2008-02-12 +L +pol + + + + + + +Ignacy Krasicki + +Satyry, Część druga + +Pochwała głupstwaPochwała głupstwa (1509) to tytuł satyry jednego z najsłynniejszych humanistów, Erazma z Rotterdamu, w której krytyka stosunków średniowiecznych ujęta została w ironiczną formę niby panegiryku. Przesyłając królowi autograf wiersza, pisał Krasicki w liście z 7 IX 1781 r.: ,,Poprzednikiem moim w tej mierze był Erazm; żart jego dowcipny zdał mi się być sposobną materią do satyry”. (I. Krasicki, Pisma wybrane, t. IV, s. 267). + + + + + + + +Głupota, Mądrość,,A ja mówię, że głupstwo niezłym jest podziałem”./ +,,Mądrość przecież zaszczytem, nierozum zakałemzakałem --- wadą.”./ +,,Nie wchodzę ja w dysputę, rzecz jest niby jawna,/ +Maksyma teraźniejsza tak jako i dawna/ +Każe szukać mądrości, a głupstwa się chronić./ +Umieli zawżdy ludzie od dobrego stronić,/ +A że głupstwo jest dobrem, stronili od niego./ +Głupiec, MędrzecPatrz na mędrca --- tetrykatetryk --- człowiek zrzędliwy, marudny, ponury, schorowany., głupca --- wesołego:/ +Tu pryska z twarzy zdrowie, tam zapadłe oczy,/ +Wlecze się chuda mądrość, spasłe głupstwo toczy./ +A co lepsza, kto głupi, mądrością jest dumny,/ +A co gorsza, kto mądry, zna, że mniej rozumny./ +Nasz pan Paweł, choć w głupstwie dni swoje postradał,/ +Skoro wszedł, wszystkich zgłuszył, Michała przegadał,/ +Michała, co wiek z księgą trawi w gabinecie./ +Prawda, Paweł raz po raz nic do rzeczy plecie,/ +Ale żwawo i głośno, więc go zgraja słucha,/ +Zmiłuje się na koniec, przecie udobrucha,/ +Da mówić Michałowi, który w kącie wzdycha,/ +Zaczyna, dobrze mówi, ale mówi z cicha,/ +Aż w śmiech, co go słuchali, więc milczy, zlękniony;/ +Dopieroż tym tryumfem głupiec uwielbionyuwielbiony --- wywyższony, podniesiony./ +Łże, bredzi, decyduje, a w zgrai naciskunacisk --- natłok, ciżba./ +Odbiera plauzplauz --- aplauz. mądrości i ma sławę w zysku./ +Ale --- rzeczesz --- pan Paweł nie probuje rzeczynie próbuje rzeczy --- jeden przykład nie stanowi wystarczającej próby.,/ +Że czasem przykład jeden doświadczeniu przeczy,/ +Nie idzie, żeby zawżdy podobne bywały./ +Prawda, ale w tej mierze dowód okazały,/ +Pawłów jest tysiącami, a rzadki w złym stanie./ +Głupiec, Głupota, Mądrość, MędrzecKażdy w podobnym sobie ma upodobanie,/ +Więc głupi prędko znajdzie, komu się podoba./ +Mędrzec, wieku okrasa i kraju ozdoba,/ +Laur ma, prawda, ale ten ni grzeje, ni tuczy,/ +Głupstwo go jawnie nęka, zazdrość w kącie mruczy./ +Półmędrków rodzaj zjadłyzjadły --- zajadły, zaciekły. z bliska i z daleka,/ +Gdy nie może ukąsić, jak szczeka, tak szczeka./ +Sroga bitwa, a o co --- o liśćliść --- domyślnie: laurowy. lub kadzidła./ +PochlebstwoBogdaj to w bractwie głupich! Tam szczęścia prawidła,/ +Tam korzyści, tam rozkosz coraz żywsza z wiekiem,/ +Każdy kontent, bo czuje, że jest wielkim człekiem./ +Fraszka sława na potem, co teraz, to moje./ +O Pawle, niech ogłoszę uwielbienie twoje!/ +Pozwól --- śmieje się --- wielkiś --- śmieje się i wierzy,/ +A że szczodrym wydziałemwydział --- rozdział. łaski swoje mierzy,/ +Za to żem winny jemu szacunek oznaczyłoznaczyć --- zaznaczyć, wyrazić.,/ +Lekkim głowy skinieniem obdarzyć mnie raczył;/ +Tak Jowisz u Homera utwierdzał wyrokiTak Jowisz u Homera utwierdzał wyroki --- w Iliadzie (ks. I, w. 436--439) tak mówi Zeus (Jowisz) do błagającej go o łaskę bogini Tetydy: ,,Prośbę twoja mam w sercu wyrytą głęboko. / Skłonię głowę, byś pewna była mojej chęci; / Tej na stwierdzenie słowa używam pieczęci, / Przed bogi i przed ludźmi znak ten jest konieczny." (Homer, Iliada, przekład Fr. Ks. Dmochowskiego, Wrocław 1950, B.N. Seria II, nr 17, wyd. 7, s. 21)../ +Choć stopień uwielbienia posiada wysoki,/ +Zniża się czasem Paweł, kiedy tego godni/ +JurgieltowiJurgieltowi --- płatni, pozostający na żołdzie. chwalacze, autorowie głodni,/ +PieniądzCi, których niezmazana w sądzeniu rzetelność/ +Gotowa za grosz patent dać na nieśmiertelność,/ +A przypisując dzieło temu, co druk płaci,/ +Pieniężnym bohatyrem kronikę bogaciA przypisując dzieło... --- w czasach saskich i we wczesnym Oświeceniu pisarze, których nie stać było na wydanie książek własnym nakładem, ubiegali się o nakładców wśród bogatej szlachty i magnaterii, w zamian wypisując im szumne, panegiryczne dedykacje../ +WładzaIndyIndy --- mieszkańcy Indii, których północno--zachodnią część podbił Aleksander Macedoński., Persy i Medy, Party, BaktryjanyMedy, Party, Baktryjany --- mieszkańcy Medii, Partii, Baktrii, krain wchodzących w skład starożytnego państwa perskiego, podbitego przez Aleksandra Wielkiego. Mało znane ówcześnie egzotyczne narody i wielkie czyny historyczne były to najczęściej używane realia w panegirykach./ +Zwyciężył Aleksander. Więcej zawołanyzawołany --- sławny./ +Nasz mecenasmecenas --- opiekun i protektor sztuk pięknych, nauk i literatury; nazwa pochodzi od nazwiska Gaiusa Maecenasa (ok. 67 r. p.n.e.--ok. 8 r. n.e.), możnego przyjaciela i protektora najsławniejszych poetów rzymskich: Horacego, Owidiusza, Wergiliusza., bohater, zdziałał i dokazał,/ +Zapłacił szczodrobliwie, dawne dzieje zmazał./ +On sam sławy posiadacz, a prawem dziedzicznym,/ +Bo się przodków szeregiem zaszczycając licznym,/ +Pomimo NiesieckiegoPomimo Niesieckiego... --- chociaż nie figurują w wydanym w latach 1728--1743 herbarzu Kaspra Niesieckiego. sławny antenatysławny antenaty --- sławny swymi antenatami, tzn. sławny z powodu swoich przodków./ +Stryjeczne i cioteczne licząc majestaty,/ +Tam gdzie słońce zapada, gdzie powstaje zorza,/ +Sławny z dzieł, z krwi, z talentów od morza do morza./ +Co druk głosi, to prawda: od czegoż by służył?/ +Płaci on wielkim mężom, w czym się świat zadłużył./ +Płaci sławą, a że się wszystko w świecie płaci,/ +Głupiec, MędrzecGłupi możny, głodnego gdy mędrca bogaci,/ +Staje się jeszcze większym i mędrszym nad niego./ +Choroba, KonfliktPo sławie cóż nad zdrowie jest pożądańszego?/ +A może i przed sławą? To dobro jedyne./ +Cóż po tym, w życiu niezdrów, że po śmierci słynę,/ +ŚmierćCo mi po dobrym mieniu, gdy użyć nie mogę,/ +Co po wszystkim, gdy słabość wznieca śmierci trwogę./ +Tam, kędy zdrowia nie masz, jaki zysk powabi?/ +Rycerstwo króci życie, mądrość zmysły słabi,/ +Praca siły wywnętrza, skrzętność zbyt zaprząta,/ +Wszędzie gorycz w pośrodku korzyści się pląta;/ +Zgoła w zysku bez zdrowia musiemy szkodować./ +GłupotaJakże siły utrzymać? Jak czerstwość zachować?/ +Próżno krzyczy HipokratHipokrat --- Hipokrates (ok. 460--ok. 380 r. p.n.e.), najwybitniejszy lekarz starożytnej Grecji, twórca medycyny naukowej, wiedzę lekarską opierał na doświadczeniu i obserwacji; ,,wódz lekarzów [...]. Księgi jego dotąd są ozdobą i prawidłem lekarskiej nauki” --- pisał Krasicki w Zbiorze potrzebnych wiadomości., próżno GalenGalen --- Claudius Galenus (131--ok. 200 r.), wybitny lekarz--praktyk, badacz naukowy i eksperymentator. Dzieła jego, w których dał syntezę ówczesnych poglądów medycznych, były aż do XVII w. uważane za podstawę wiedzy lekarskiej. szepta,/ +Głupstwo, głupstwo, o bracia, jedyna recepta!/ +Skarbie nie dość wielbiony! Choć wielu bogacisz,/ +Nie przebierzesz sięprzebrać się --- wyczerpać się. nigdy, ceny nie utracisz./ +Obdarzasz, lecz niewdzięcznych; choć miła spuścizna,/ +GłupiecGłupców tłumy niezmierne, a nikt się nie przyzna,/ +Wszyscy mądrzy --- nikt siebie prawdziwie nie widzi,/ +Czym nie jest, tym być pragnie, czym jest, tym się brzydzi./ +MaskaPełno w świecie obłudy, wkrada się i w fraszki./ +Wewnątrz skryta osoba, z wierzchu same maszkimaszki --- maski; dawn. maszkaron../ +Zrzućmy je, niech odkrycie głupstwo światem włada,/ +Sławę, honor, bogactwa, rozkoszy posiada./ +Czemuż się szczęścia wstydzić? --- Mądrość, Mędrzec, GłupiecDzień po nocy wschodzi,/ +Zrzucił świat uprzedzenia, wiek złoty się rodzi./ +Niechaj mądrość, jakie chce, przepisy stanowi,/ +Próżne są. --- Mądrzy sławni, ale głupi zdrowi”Z brulionu satyry przytaczamy porzucony później przez autora fragment o złocie i bogactwie: ,,Bogactwo, mówią mędrcy, że to jest rzecz podła. / Nie wierzcie --- z tego teraz wszystko płynie źródła --- / Rzecz znikoma, a przecie świat jej cały szuka, / Przydatek wielkie dzieła, przydatek nauka, / Złoto grunt, złoto cecha przymiotów i cnoty, / Dobra sława i talent, lepszy kruszec złoty." (I. Krasicki, Satyry i listy).. + + + +