X-Git-Url: https://git.mdrn.pl/wolnelektury.git/blobdiff_plain/b04ca1fa4810c0555ace62be67d7593b496d5647..fb52d042ed0aedb15729f4dcf2a8a2538a77243d:/books/morsztyn_cuda_milosci_przebog_jak_zyje.txt?ds=sidebyside diff --git a/books/morsztyn_cuda_milosci_przebog_jak_zyje.txt b/books/morsztyn_cuda_milosci_przebog_jak_zyje.txt new file mode 100644 index 000000000..02256faa5 --- /dev/null +++ b/books/morsztyn_cuda_milosci_przebog_jak_zyje.txt @@ -0,0 +1,38 @@ + +----- +Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl/). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. +Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza, że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. +Źródło: +----- + +AUTOR: +TYTUŁ: + + + + +Jan Andrzej Morsztyn + +Cuda miłości + + + +Przebóg! Jak żyję, serca już nie mając? +Nie żyjąc, jako ogień w sobie czuję? +Jeśli tym ogniem sam się w sobie psuję, +Czemuż go pieszczę, tak się w nim kochając? + +Jak w płaczu żyję, wśród ognia pałając? +Czemu wysuszyć ogniem nie próbuję +Płaczu? Czemu tak z ogniem postępuję, +Że go nie gaszę, w płaczu opływając? + +Ponieważ wszytkie w oczach u dziewczyny +Pociechy, czemuż muszę od nich stronić? +Czemuż zaś na te narażam się oczy? + +Cuda te czyni miłość, jej to czyny, +Którym kto by chciał rozumem się bronić, +Tym prędzej w sidło z rozumem swym wskoczy. + +