X-Git-Url: https://git.mdrn.pl/wolnelektury.git/blobdiff_plain/b04ca1fa4810c0555ace62be67d7593b496d5647..fb52d042ed0aedb15729f4dcf2a8a2538a77243d:/books/mickiewicz_sonety_krymskie07_bakczysaraj_w_nocy.txt diff --git a/books/mickiewicz_sonety_krymskie07_bakczysaraj_w_nocy.txt b/books/mickiewicz_sonety_krymskie07_bakczysaraj_w_nocy.txt new file mode 100644 index 000000000..179770e4c --- /dev/null +++ b/books/mickiewicz_sonety_krymskie07_bakczysaraj_w_nocy.txt @@ -0,0 +1,49 @@ + +----- +Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl/). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. +Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza, że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. +Źródło: +----- + +AUTOR: +TYTUŁ: + + + + + + +Adam Mickiewicz + +Sonety krymskie + +Bakczysaraj w nocy + + + + + + + +Rozchodzą się z dżamidów pobożni mieszkańce, +Odgłos izanu w cichym gubi się wieczorze, +Zawstydziło się licem rubinowém zorze, +Srébrny król nocy dąży spocząć przy kochance. + +Błyszczą w haremie niebios wieczne gwiazd kagańce +Śród nich po safirowym żegluje przestworze +Jeden obłok, jak senny łabędź na jeziorze, +Pierś ma białą, a złotem malowane krańce. + +Tu cień pada z ménaru i wierzchu cyprysa, +Dalej czernią się kołem olbrzymy granitu, +Jak szatany, siedzące w dywanie Eblisa + +Pod namiotem ciemności; niekiedy z ich szczytu +Budzi się błyskawica i pędem Farysa +Przelatuje milczące pustynie błękitu. + + + + +