X-Git-Url: https://git.mdrn.pl/wolnelektury.git/blobdiff_plain/94bfc24e8c353a678b72f37c86adf9a4a7a78ffd..7836d0d1114c8de778eb888f27efe5083e69527c:/books/01/kochanowski_piesni1_XXV.xml?ds=sidebyside diff --git a/books/01/kochanowski_piesni1_XXV.xml b/books/01/kochanowski_piesni1_XXV.xml deleted file mode 100755 index 0fadc9c3f..000000000 --- a/books/01/kochanowski_piesni1_XXV.xml +++ /dev/null @@ -1,109 +0,0 @@ - - - -Kochanowski, Jan -Pieśń XXV (Użałuj się, kto dobry, a potłucz zawiasy...) -http://www.wolnelektury.pl/lektura/piesni-ksiegi-pierwsze -Sekuła, Aleksandra -Krzyżanowski, Julian -Otwinowska, Barbara -Gałecki, Dariusz -Fundacja Nowoczesna Polska -Renesans -Liryka -Pieśń -Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. -http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/piesni-ksiegi-pierwsze-piesn-xxv-uzaluj-sie-kto-dobry-a-potl -http://www.polona.pl/Content/1499 -Kochanowski, Jan (1530-1584), Dzieła polskie, tom 1, oprac. Julian Krzyżanowski, wyd. 8, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa, 1976 -Domena publiczna - Jan Kochanowski zm. 1584 -1584 -xml -text -text -2007-08-31 -L -pol - - - - -Jan Kochanowski - -Pieśni, Księgi pierwsze - -Pieśń XXV - - - -Dom, KobietaUżałuj się, kto dobry, a potłucz zawiasy/ -I mnie same wrzuć w ogień; bo prze te niewczasy/ -Dobrze już nie szaleję ja, furta strapionaSkarga furty wiodącej do domu, w którym mieszka hetera, niewiasta lekkich obyczajów, jest niemal przekładem elegii Propercjusza (I w. p.n.e.);/ -Jednak mię ten bezmierny niepokój dokona. - -Że to żadna boża noc nigdy nie minęła,/ -Abych kiedy okrutnych razów nie podjęła/ -Od tych sprośnych pijanic; nie mówię o słowanie mówię o słowa --- nie wspominam już o słowach przekleństwach hulaków).,/ -Łatwiejsza to, kiedy by cała była głowa. - -Co tu za mej pamięci powrozów stargano,/ -Wrzeciądzów ukręcono, młotków skołatanomłotków skołatano --- młotek pełnił funkcję dzisiejszego dzwonka.;/ -Teraz już głowicamigłowicami --- rękojeściami mieczów lub sztyletów. łotrostwo mię tłucze,/ -A ubogi gospodarz kryje pod się klucze. - -To nie tajna, że cierpię nie za swoją winą,/ -Ale wszeteczna pani wszystkiego przyczyną,/ -Która, nie wiem, na jaki żywot się udała,/ -Że i wstydu i dobrej sławy zapomniała. - -Ja, to Bóg wie, przestrzegam swojej powinności,/ -A taję, ile mogę, jej zbytków i złości;/ -Cóż po tym, kiedy ludzie na zęby ją wzięli?/ -Ona wie, jeśli fałszu czy prawdy się jęli. - -Ale jeśli mię, smutną, ciężkie razy bolą,/ -Nie mniejszą mam przed owym nędznikiemprzed owym nędznikiem --- od tego nieszczęśnika. niewolą,/ -Co tu noc pole nocy płacze mi nad głową/ -Ani mi spać dopuści swą żałosną mową. - -Kochanek, Miłość tragiczna,,Furto (powiada) sroższa niżli pani twoja,/ -Mnie to na złość trzymasz się tak mocno podwoja,/ -Czemu mię w dom, smutnego, nie puścisz; gdyż mojej/ -Skrytej prośby nie umiesz odnieść paniej swojej? - -Tak że ja, biedny człowiek, w swym ciężkim frasunku/ -Nie mam uznać na wieki żadnego ratunku?/ -I już mię nocleg potkać uczciwszy nie może,/ -A ten zimny próg muszę przyjmować za łoże? - -Mych niewczasów litują nocy nieprzespane,/ -Litują pełne gwiazdy, wiatry niewytrwanepełne gwiazdy --- może: pilne, tj. czuwające; wiatry niniewytrwane --- trudne do wytrzymania.;/ -Ty sama nie chcesz baczyć ludzkich doległości,/ -A swym tylko milczeniem wiecznie zbywasz gości. - -Gdzież to namniejsze słówko przez skałę przepadło,/ -A na zapamiętałym uchu paniej siadło,/ -By kamień, by żelazo w sercu swym chowała,/ -Nie wierzę temu, żeby westchnąć raz nie miała. - -Teraz na szczęsnej ręce u drugiego leży,/ -A moja próżna mowa precz za wiatry bieży;/ -Ale ty, coś przyczyną tych wszystkich trudności./ -Furto, mówię, niewdzięczna moich uczynności, - -Tobiem ja złego słowa nie rzekł jako żywo,/ -Co drugi rad uczyni, gdy mu miejsce krzywogdy mu miejsce krzywo --- gdy zawiniło, gdy się nie podoba.,/ -Żebyś mi tę niewdzięczność okazować miała,/ -A mnie całą noc płakać pod niebem niechała. - -Alem cię rychlej nowym rymem udarował/ -I twoje niskie progi wdzięcznie ucałował,/ -Com się razów obrócił u twego podwoja,/ -Obiatami szukając u świętych pokojaObiatami szukając u świętych pokoja --- ofiarami szukając u bóstw, ,,świętych", ukojenia.." - -To tego i co lepiej oni tam umieją,/ -Całą bożą noc będzie, aż kury odpieją./ -Takżeć mię, smutną, to złe paniej obyczaje,/ -To tego płacz frasuje, aż mię ledwie staje. - -