X-Git-Url: https://git.mdrn.pl/wolnelektury.git/blobdiff_plain/8559c95597de98e8f6c580e97224ed3ecc9dc5c0..df9c7c3c674c417669cc9e6abc4cb0d79abfb5fe:/books/Swidryga_i_Midryga.xml diff --git a/books/Swidryga_i_Midryga.xml b/books/Swidryga_i_Midryga.xml old mode 100755 new mode 100644 index 020aa1baf..4639e1e6c --- a/books/Swidryga_i_Midryga.xml +++ b/books/Swidryga_i_Midryga.xml @@ -1,29 +1,107 @@ - - - -Leśmian, Bolesław -Świdryga i Midryga -Sekuła, Aleksandra -Sutkowska, Olga -Fundacja Nowoczesna Polska -Młoda Polska -Dwudziestolecie międzywojenne -Liryka -Wiersz -Wiersz sylabotoniczny -Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Partnerem projektu jest Prokom Software SA. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. -http://www.wolnelektury.pl/lektura/%C5%9Awidryga+i+Midryga -http://www.polona.pl/dlibra/doccontent2?id=7336&from=&from=generalsearch&dirids=1&lang=pl -Bolesław Leśmian (1877-1937), Łąka, Wydawnictwo Mortkowicza, Warszawa, 1920 -Domena publiczna - Bolesław Leśmian zm. 1937 -1937 -xml -text -text -2008-01-11 -L -pol - - - + + + + + Leśmian, Bolesław + Świdryga i Midryga + Sekuła, Aleksandra + Sutkowska, Olga + Fundacja Nowoczesna Polska + Młoda Polska + Dwudziestolecie międzywojenne + Liryka + Wiersz + Wiersz sylabotoniczny + Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Partnerem projektu jest Prokom Software SA. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. + http://www.wolnelektury.pl/lektura/%C5%9Awidryga+i+Midryga + http://www.polona.pl/dlibra/doccontent2?id=7336&from=&from=generalsearch&dirids=1&lang=pl + Bolesław Leśmian (1877-1937), Łąka, Wydawnictwo Mortkowicza, Warszawa, 1920 + Domena publiczna - Bolesław Leśmian zm. 1937 + 1937 + xml + text + text + 2008-01-11 + L + pol + + + + + + + Bolesław Leśmian + Świdryga i Midryga + + + + + + + TaniecTo nie konie tak cwałują i uszami strzygą,/ + Jeno tańczą dwaj opoje --- Świdryga z Midrygą. + A nie stęka tak stodoła pod cepów bijakiem,/ + Jak ta łąka, źgana stopą srożej niż kułakiem! + SobowtórZaskoczyła ich na słońcu Południca blada/ + I Świdrydze i Midrydze i tańcowi rada. + Zaglądała im do oczu chciwie, jak do żłobu./ + --- ,,Który w tańcu mię wyhula, bom jedna dla obu?” --- + --- ,,Moja będzie --- rzekł Świdryga --- ta pierś i ta szyja!” ---/ + A Midryga pięścią przeczy: ,,Moja, lub niczyja!” + Ten ją porwał za dłoń jedną, a tamten za wtórą/ + --- ,,Musisz obu nam nastarczyć, skąpico---dziewczuro!” + A ona im prosto w usta dyszy bez oddechu,/ + A ona im prosto w oczy śmieje się bez śmiechu. + I rozdwaja się porównu, rozszczepia się żwawo/ + Na dwie dziewki, na siostrzane --- na lewą i prawą. + --- ,,Dosyć ciała dwoistego mamy tu na łące!/ + ,,Tańcz--że z nami południami, dopóki jarzące! + ,,Jedna dziewka rąk ma czworo i cztery ma łydy!/ + ,,Niech upoją nas do reszty twe słodkie bezwstydy!” + Nasrożyli się do tańca, jak gdyby do boju, ---/ + Przysporzyli kwiatom zgiełku, łące --- niepokoju. + Więc Świdryga pląsał z prawą, więc Midryga --- z lewą,/ + Ten obcasem kurz zamiatał, a tamten --- cholewą. + Na odsiebkę, na odkrętkę i znów na odwrotkę, ---/ + Podeptali macierzankę, błyszczkę i tymotkę! + ŚmierćJeden wrzeszczał: ,,Konaj żywcem!” a drugi: ,,Wciornaści!”/ + Tańcowali aż do zdechu i aż do upaści! + Aż poczuli, że dziewczyna życie w tańcu traci,/ + I umarła jednocześnie we dwojej postaci. + Grób, Pogrzeb„Pochowajmy owo ciało nie bardzo samotne,/ + ,,Bo podwójne w tańcowaniu, a w śmierci dwukrotne. + ,,Pochowajmy na cmentarzu, gdzie za drzewem --- drzewo,/ + ,,Zmówmy pacierz obopólny --- za prawą i lewą.” + W dwóch ją trumnach ułożyli, ale w jednym grobie, ---/ + A już huczy echo ziemne --- tańczą trumny obie! + Tańczą, ciałem nakarmione, syte i hulaszcze,/ + Ukazując co raz w tańcu niedomkniętą paszczę + Tańczą, skaczą i wirują, klepką dzwonią w klepkę,/ + Na odkrętkę, na odwrotkę i znów na odsiebkę! + Aż się kręci razem z niemi śmierć w skocznych lamentach,/ + Aż się wzdryga wnętrznościami przerażony cmentach! + Aż się w sobie zatraciło błędne tańca koło,/ + Aż się stało popod ziemią huczno i wesoło! + Aż zmąciły się rozumy Świdrydze---Midrydze,/ + Jakby wicher je rozhulał na wiatraka śmidze! + I rozwiała się w ich głowach ta wiedza pomglona./ + Gdzie jest prawa strona świata, a gdzie lewa strona? + W jakiej trumnie lewa dziewka, w jakiej prawa leży?/ + I która z nich i do kogo po śmierci należy? + Tak im w oczach opętanych świat się cały miga,/ + Że nie wiedzą, kto Świdryga, a kto z nich Midryga? + Jeno ujrzą otchłań śmierci czarną od ogromu:/ + --- ,,A bądźcie tu, ludzie dobrzy, jak u siebie w domu! + ,,Jedna trumna dla jednego, dla drugiego --- druga,/ + ,,W jednej wieczność prawem okiem, w drugiej lewem mruga + Obłąkani nad przepaścią poklękali wzajem/ + I na klęczkach zatańczyli tuż, tuż nad jej skrajem. + Tańcowali na czworakach, tańcowali płazem,/ + Tak i nie tak --- i na opak --- razem i nie razem! + Aż wwichrzeni w mrok dwóch trumien, jak dwa błędne wióry/ + Powpadali w otchłań śmierci nogami do góry! + + + + +