X-Git-Url: https://git.mdrn.pl/wolnelektury.git/blobdiff_plain/8559c95597de98e8f6c580e97224ed3ecc9dc5c0..d8609eec1d48b2a66fe2a043c5348c50edd27c1d:/books/Satyry_Cz1_Pan_niewart_slugi.xml?ds=sidebyside
diff --git a/books/Satyry_Cz1_Pan_niewart_slugi.xml b/books/Satyry_Cz1_Pan_niewart_slugi.xml
old mode 100755
new mode 100644
index 7a5e1986d..4101f67d8
--- a/books/Satyry_Cz1_Pan_niewart_slugi.xml
+++ b/books/Satyry_Cz1_Pan_niewart_slugi.xml
@@ -1,27 +1,166 @@
-
-
-
-Krasicki, Ignacy
-Satyry - CzÄÅÄ 1 - (11) Pan niewart sÅugi
-SekuÅa, Aleksandra
-Hernas, Marcin
-Fundacja Nowoczesna Polska
-OÅwiecenie
-Epika
-Satyra
-Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Partnerem projektu jest Prokom Software SA. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez BibliotekÄ NarodowÄ
z egzemplarza pochodzÄ
cego ze zbiorów BN.
-LINK DO STRONY W SERWISIE WOLNELEKTURY.PL
-http://www.polona.pl/dlibra/doccontent2?id=3761&from=&from=generalsearch&dirids=1&lang=pl
-Krasicki, Ignacy (1735-1801), Satyry i listy, oprac. Zbigniew GoliÅski, ZakÅad Narodowy im. OssoliÅskich, wyd. 1, WrocÅaw 1958
-Domena publiczna - Ignacy Krasicki zm. 1801
-1801
-xml
-text
-text
-2008-02-12
-L
-pol
-
-
-
+
+
+
+
+ Krasicki, Ignacy
+ Satyry - CzÄÅÄ 1 - (11) Pan niewart sÅugi
+ SekuÅa, Aleksandra
+ Hernas, Marcin
+ Fundacja Nowoczesna Polska
+ OÅwiecenie
+ Epika
+ Satyra
+ Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Partnerem projektu jest Prokom Software SA. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez BibliotekÄ NarodowÄ
z egzemplarza pochodzÄ
cego ze zbiorów BN.
+ LINK DO STRONY W SERWISIE WOLNELEKTURY.PL
+ http://www.polona.pl/dlibra/doccontent2?id=3761&from=&from=generalsearch&dirids=1&lang=pl
+ Krasicki, Ignacy (1735-1801), Satyry i listy, oprac. Zbigniew GoliÅski, ZakÅad Narodowy im. OssoliÅskich, wyd. 1, WrocÅaw 1958
+ Domena publiczna - Ignacy Krasicki zm. 1801
+ 1801
+ xml
+ text
+ text
+ 2008-02-12
+ L
+ pol
+
+
+
+
+
+
+ Ignacy Krasicki
+ Pan niewart sÅugi
+
+
+
+
+
+
+ Pan, SÅuga, Kara,,I wziÄ
Å tylko piÄÄdziesiÄ
tpiÄÄdziesiÄ
t --- domyÅlnie: plag.â. ,,Wieleż miaÅ wziÄ
ÅÄ?â ,,Trzysta./
+Tak to z dobrego pana zÅy sÅuga korzystaâ./
+,,A za cóż te piÄÄdziesiÄ
t?â ,,Psa trÄ
ciÅâ. ,,Cóż z tego?â/
+,,Ale psa--faworyta jegomoÅcinegoâ./
+,,Prawda, wielki kryminaÅkryminaÅ --- zbrodnia., ale i plagplagi --- baty, razy; chodzi o wymierzanie chÅosty. wieleâ./
+,,To Åaska, że piÄÄdziesiÄ
tâ. ,,I nieprzyjaciele/
+TakÄ
ÅaskÄ wyÅwiadczÄ
â. ,,On najlepszy z panów,/
+On sto plag nigdy nie daÅâ. ,,Mów lepiej z tyranów,/
+Co dom czyniÄ
katowniÄ
, a na pÅacz nieczuli,/
+Z wnÄtrznoÅci siÄ czÅowieczych ku sÅugom wyzuli./
+SzlachcicTen, co gdy byÅ sam sÅugÄ
, dobre miewaÅ pany,/
+Porzuciwszy niedawno podÅe pasamanypasamany --- galony, tu: liberia.,/
+Co siÄ niegdyÅ pokornie nazywaÅ Maciejem,/
+DziÅ jest jaÅnie wielmożnym moÅci dobrodziejem./
+Zza karety, gdzie stawaÅZza karety, gdzie stawaÅ --- jako hajduk., przesiadÅ siÄ w karetÄ,/
+W mundurmundur --- mundury wojewódzkie albo obywatelskie nosiÅa szlachta peÅniÄ
ca funkcje poselskie i urzÄdowe mocÄ
uchwaÅy sejmu z r. 1776; mundury poszczególnych województw różniÅy siÄ kolorem kontuszów i żupanów. barwÄbarwa --- liberia sÅugi dworskiego. zamieniÅ, a nader obfite/
+MajÄ
c zacnoÅci swojej próbypróba --- dowód. oczewiste,/
+I herb znalazÅ, i przodków, i panegirystÄ./
+Niech zióÅko w krzaczek idzie, choÄby w dÄ
b urosÅo;/
+Los, Pozycja spoÅecznaWolno igraÄ Fortunie, jej to jest rzemiosÅo;/
+Cudotworna, na krzesÅa przerabia warsztatyna krzesÅa przerabia warsztaty --- na krzesÅa senatorskie zamienia warsztaty rzemieÅlnicze. ,,CudotwornoÅÄâ Fortuny okreÅla tu autor przy pomocy poetyckiej przenoÅni; w XVIII w. bowiem uzyskanie godnoÅci senatorskiej przez mieszczanina byÅo niemożliwe.â./
+ChÅop, Szlachcic,,Maciej chÅopâ. ,,I cóż z tego? ale że bogaty,/
+Maciej szlachcicâ. ,,Niech bÄdzie, ja nie chcÄ kadukaja nie chcÄ kaduka --- nie chcÄ otrzymaÄ majÄ
tku Macieja, oskarżajÄ
c go jako nieszlachcica o bezprawne nabycie dóbr ziemskich. Kadukiem nazywano majÄ
tek pozostawiony bez testamentu i prawnych spadkobierców lub dobra skonfiskowane wyrokiem sÄ
du, które otrzymywaÅ zwykle oskarżajÄ
cy.â./
+Bogactwo,,Ale Maciej Åakomy i zÅych zysków szuka;/
+Nie pracÄ
, lecz podejÅciem majÄtnoÅÄ pomnożyÅ,/
+ZÅodziejAle nie kÅadÅ, gdzie trzeba, wziÄ
Å, gdzie nie poÅożyÅ,/
+Ale Maciej niewdziÄczny tym, u których sÅużyÅ,/
+Ale Maciej bogactwa na zÅe tylko użyÅ,/
+Kara, Maska, Literat, PoetaAle Maciej nieludzki --- to satyra karze./
+Nie dba ona, kto w jakiej zostaje maszkarzemaszkara --- maska, kostium.,/
+Odrzuca czczÄ
wielmożnoÅÄ, a gdy z chÅostÄ
czeka,/
+Nie szlachcica, nie chÅopa Åciga, lecz czÅowieka./
+Pan, SÅuga, Kara, Przemoc Åpi jegomoÅÄ w poÅudnie, choÄ pracy nie użyÅ,/
+Nie Åpi Marcin, noc caÅÄ
i oka nie zmrużyÅ./
+Wolno panom i nadto, zbytek im nie wadzi,/
+ChoÄ maÅo, nie godzi siÄ ubogiej czeladzi./
+ObudziÅ siÄ jegomoÅÄ. Marcin, co czuÅczuÅ --- czuwaÅ. pilnie,/
+KrzÄ
ta siÄ, chce, jak może, dogodziÄ usilnie,/
+Nadaremne starania! Któż panom dogodzi?/
+Jak legÅ, tak wstaÅ niekontent jegomoÅÄ dobrodziej,/
+Wszystko mu nie do gustu; noc na kartach strawiÅ,/
+Wszystko źle; zgraÅ siÄ wczoraj, klejnoty zastawiÅ./
+PrzyszedÅ kupiec z regestrem, termin przypomina,/
+Trzeba oddaÄ, a nie masz: sto plag dla Marcina!/
+PÅacze w kÄ
cie, wiÄc krnÄ
brny po plagach siÄ schowaÅ,/
+Dali drugie w dwójnasób, za coza co --- czemu, dlaczego. nie dziÄkowaÅ,/
+WiÄc dziÄkuje, a pÅacze; opÅonÄ
ÅopÅonÄ
Ä --- ochÅonÄ
Ä. pan przecie/
+I Marcin, że po drugich nie przyszÅy i trzecie./
+Katów waszych, nie panów, zjadÅoÅci igrzyska,/
+NÄdzni! bydlÄta z pracy, a sÅugi z nazwiska./
+I pÅakaÄ wam nie wolno, mówiÄ jeszcze gorzej./
+Przyjdzie kara za sÅowem okrutna tym sporzej./
+PaweÅ skÄ
py na czeladź, na zbytki utratnyutratny --- rozrzutny.,/
+Za to, że od póŠroka sÅużÄ
cy niepÅatny/
+ProsiÅ go o posiÅek, ÅaknÄ
cy czas dÅugi,/
+DaÅ plag dwieÅcie za strawnestrawne --- wypÅata sÅużbie na wyżywienie., a sto za zasÅugi./
+Hojny pan! stemastema --- setkÄ
, stoma; domyÅlnie: plagami. karze, a pÅaci dziesiÄ
tkiem./
+Nieźle zapomożony sÅuga takim wziÄ
tkiemwziÄ
tek --- tu: zapÅata./
+ZÅodziejMilczy, a widzÄ
c, że siÄ nie doprosi snadniesnadnie --- Åatwo.,/
+Co widoczniewidocznie --- jawnie. nie zyskaÅ, po cichu ukradnie./
+Zasmakuje rzemiosÅo, ażci zÅodziej w domu./
+ZaprawiÅ siÄ na maÅej kwocie po kryjomu,/
+Pójdzie dalej; z poczÄ
tku trwożny i przelÄkÅy,/
+OÅmieli siÄ: już kÅódki, już zawiasy pÄkÅy;/
+SkradÅ skarbiec, zniknÄ
Å z oczu, a odmienny stanem,/
+Przez kradzież (jak to teraz) zostanie i panemâ./
+,,A któż to teraz okradÅ?â ,,Nie odpowiem snadnie,/
+Raczej pytaj, mój bracie, kto teraz nie kradnie./
+StraciÅ ten kunszt odrazÄ, przemyÅlnych oÅwiecaoÅwieca --- nadaje blasku.,/
+Dla gÅupich, dla ubogich tylko szubienica;/
+Inaczej o tych rzeczach Åwiat mÄ
dry rozumie,/
+Nie karzÄ
, że kto okradÅ, lecz że kraÅÄ nie umie./
+Ale to nie o sÅugach. Dwór, SzlachcicZwyczajne u dworu/
+SÄ
stopnie: jedne zysku, a drugie honoru./
+JaÅnie wielmożny tyran, bożek okoliczny,/
+Dla wiÄkszej wspaniaÅoÅci raczy mieÄ dwór liczny./
+StÄ
d wyższe urzÄdniki, niższe posÅugacze:/
+Pan koniuszy, co bije, masztalerz, co pÅacze,/
+Pan podskarbi, co kradnie, piwniczny, co zmykazmykaÄ --- ÅciÄ
gaÄ, kraÅÄ.,/
+SÅuga pieszy, dworzanin, co ma pacholika,/
+Pokojowiec przez zaszczyt wspaniaÅemu sercu,/
+A dlatego że szlachcic, bierze na kobiercu,,Pokojowi byÅa to sÅużba paÅacowa, jednakowo ubrana, zawsze przy paÅaszach, stojÄ
ca za panem, paniÄ
i goÅÄmi z talerzami u stoÅu; tym siÄ czÄsto trafiaÅo leżeÄ na kobiercachâ. (J. D. Ochocki, PamiÄtniki, s. 93). ChÅostÄ na kobiercu odbierali pokojowi w odróżnieniu od chÅopów, którym taki przywilej nie przysÅugiwaÅ.;/
+Pan architekt, co planty bez skutku wymyÅla,/
+Pan doktor, co zabija, sekretarz, co zmyÅla,/
+Pan rachmisrz, co Åże w liczbie, gumiennygumienny, co w mierze --- do obowiÄ
zków gumiennego należaÅo kontrolowanie miary dostawianych lub wydzielanych z paÅskiego spichrza plonów., co w mierze,/
+Plenipotent, co w sÄ
dzie, komisarzkomisarz --- administrator, urzÄdnik do specjalnych zleceÅ., co bierze/
+WiÄcej jeszcze, jak daje, a zÅodziejów mniejszych/
+KradnÄ
ckraÅÄ --- okraÅÄ., sam jest użyty do usÅug ważniejszych;/
+Åowczy, co je zwierzynÄ, a w polu nie bywa,/
+Stary szafarz, co zawżdy panu potakiwa./
+Pan kapitan, co Å»ydów drze, kiedy siÄ proszÄ
,/
+Å»oÅnierze, co potrawy na stóŠw galegala --- uroczystoÅÄ dworska, biesiada. noszÄ
,/
+Kapral, co wiÄcej jeszcze kradnie niż dragani,/
+I dobosz, co pod okna capstrych tarabani,/
+A kiedy do koÅcioÅa jedzie z gronem goÅci,/
+Bije w dziurawy bÄben werbel jegomoÅciZwyczajne u dworu... --- magnaci urzÄ
dzali swoje dwory na wzór dworu królewskiego, ustanawiajÄ
c szereg urzÄdów. Obok oficjalistów, którzy byli pÅatni, hierarchia dworska obejmowaÅa również nie obarczonych żadnymi staÅymi funkcjami dworzan, z których czÄÅÄ zwiÄ
zana byÅa jednak z dworem sÅużbowo, przeważnie na caÅe życie, i pobieraÅa wynagrodzenie zależnie od iloÅci posiadanej sÅużby i koni. CaÅy dwór, liczÄ
cy niekiedy kilkaset osób, dzieliÅ siÄ zasadniczo na dwie czÄÅci: wÅaÅciwy dwór szlachecki i sÅużbÄ pochodzenia plebejskiego. I tak np. oficjalnie zarzÄ
dzaÅ stajniÄ
paÅskÄ
koniuszy, w rzeczywistoÅci wyrÄczajÄ
cy siÄ masztalerzami, starszymi stajennymi. PoÅrednie stanowisko na dworze zajmowali specjaliÅci, np. architekci, lekarze, muzycy, którzy jako przeważnie cudzoziemcy nie byli szlachtÄ
, korzystali jednak z przywilejów dworzan./
+MajÄ
króle marszaÅków; co byÄ królem może,/
+Jak ma byÄ bez marszaÅka? Gale i podrożÄ/
+Szlachci dumny urzÄdnikSzlachci dumny urzÄdnik --- wzorem dworu królewskiego marszaÅek na dworze paÅskim byÅ mistrzem ceremonii biesiad i przyjÄÄ. ,,MarszaÅek dworu musiaÅ byÄ koniecznie posesjonatem i jakim urzÄdnikiem powiatowym lub wojewódzkim; on zastÄpowaÅ gospodarza domu, pod jego dependencjÄ
byli dworzanie, w ÅcisÅym bardzo dozorze pokojówce, paziowie, caÅa barwa (tak wówczas zwano liberiÄ
) i kuchnieâ. (J. D. Ochocki, PamiÄtniki, s. 94); szlachcic --- upiÄkszaÄ, wywyższaÄ., namiestnik powagi,/
+Pan, Przemoc, SÅuga, WÅadzaWicetyran. Bez niego i chÅosty, i plagi/
+Nie miaÅyby zaszczytuzaszczyt --- powaga, szacunek.. On kary rozdawca,/
+On rozrzÄ
dziciel mÄczeÅstw, on katowni sprawca./
+A jak niegdyÅ przed rzymskim konsulem topory/
+NiosÅy kar wykonacze, bezwzglÄdne liktory,,Liktorowie, rodzaj woźnych i sÅug przedniejszych urzÄdników rzymskich, nosili je [tzw. fasces --- pÄk rózg okoÅo drzewca toporowego uwiniony] w rÄku przed urzÄdnikami. Å»e zaÅ ci liktorowie byli egzekutorami sentencji kryminalnych, a wedÅug zwyczaju rzymskiego winowajcy przed egzekucjÄ
rózgami byli bici [...], naówczas odwiÄ
zywaÅ liktor pÄk rózg od topora na smaganie winowajcy, toporem zaÅ gÅowÄ ucinaÅâ. (Zbiór potrzebn. wiad., s. v. Fasces).,/
+Tak przed srogim marszaÅkiem sÄ
żniste pajukipajuk --- bogato ubrany sÅużÄ
cy. ,,SÅużby tej używano tylko w domu, w pokojach; dobierano do niej ludzi wysokiego wzrostu, pleczystych, z dużymi wÄ
samiâ. (J. D. Ochocki, PamiÄtniki, s. 96.)/
+NiosÄ
skórom pamiÄtne boÄkowskie kaÅczukinahajki, dyscypliny, wyrabiane w podlaskim miasteczku BoÄki, znane wspóÅczeÅnie pod nazwÄ
,,boÄkowskiego monitoraâ../
+Wchodzi. ZewszÄ
d jÄczenia i pÅacze siÄ wznoszÄ
,/
+Oprawcy gdy rozkazy srogie nÄdznym gÅoszÄ
./
+Dom siÄ wrzaskiem napeÅnia; pÅacz sÅug pana cieszy;/
+WspaniaÅy jÄkiem nÄdznych, pÅaczem sÅużnej rzeszy,/
+Rzuca groźnym wspojźrzeniem nieszczÄÅliwe losy,/
+KarmiÄ
sÅuch neronowski pÅaczliwe odgÅosy;/
+A w powszechnym nieszczÄsnej czeladzi ucisku,/
+Gdy przeklÄstw, narzekania daÅ odnosi w zysku,/
+Czuje, że pan, bo gnÄbi. Jestże usÅużony?/
+Bynajmniej, szczÄÅcia tego nie znaÅy Nerony./
+Los, Niewola, Pan, SÅugaSÅuży wiernie, kto kocha, nie ma sÅug, kto drÄczy,/
+Niewolnik, co pod jarzmem obelżywym jÄczy,/
+Dźwiga ciÄżar w przeklÄstwie na tego, co wÅożyÅ./
+Klnie los, co siÄ tym zjadlej dla niego nasrożyÅ,/
+Tym dotkliwszym, odjÄ
wszy wolnoÅÄ, skaraÅ stanem,/
+Gdy kazaÅ temu sÅużyÄ, co nie wart byÄ panemâ.
+
+
+
+
+
+