X-Git-Url: https://git.mdrn.pl/wolnelektury.git/blobdiff_plain/8559c95597de98e8f6c580e97224ed3ecc9dc5c0..9ba3ccd2ad2748ed4a1b67187b8e1ac273dc8ee8:/books/Dziewczyna.xml
diff --git a/books/Dziewczyna.xml b/books/Dziewczyna.xml
old mode 100755
new mode 100644
index b5c66cf95..bc84424e1
--- a/books/Dziewczyna.xml
+++ b/books/Dziewczyna.xml
@@ -1,31 +1,87 @@
-
-
-
-LeÅmian, BolesÅaw
-Dziewczyna
-SekuÅa, Aleksandra
-Sutkowska, Olga
-Fundacja Nowoczesna Polska
-MÅoda Polska
-Dwudziestolecie miÄdzywojenne
-Liryka
-Epika
-Ballada
-Wiersz
-Wiersz sylabotoniczny
-Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Partnerem projektu jest Prokom Software SA. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez BibliotekÄ NarodowÄ
z egzemplarza pochodzÄ
cego ze zbiorów BN.
-http://www.wolnelektury.pl/lektura/Dziewczyna
-BolesÅaw LeÅmian (1877-1937), Napój cienisty, Wydawnictwo Mortkowicza, Warszawa, 1936
-Domena publiczna - BolesÅaw LeÅmian zm. 1937
-1937
-xml
-text
-text
-2008-01-11
-G
-L
-pol
-
-
-
+
+
+
+
+ LeÅmian, BolesÅaw
+ Dziewczyna
+ SekuÅa, Aleksandra
+ Sutkowska, Olga
+ Fundacja Nowoczesna Polska
+ MÅoda Polska
+ Dwudziestolecie miÄdzywojenne
+ Liryka
+ Epika
+ Ballada
+ Wiersz
+ Wiersz sylabotoniczny
+ Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Partnerem projektu jest Prokom Software SA. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez BibliotekÄ NarodowÄ
z egzemplarza pochodzÄ
cego ze zbiorów BN.
+ http://www.wolnelektury.pl/lektura/Dziewczyna
+ BolesÅaw LeÅmian (1877-1937), Napój cienisty, Wydawnictwo Mortkowicza, Warszawa, 1936
+ Domena publiczna - BolesÅaw LeÅmian zm. 1937
+ 1937
+ xml
+ text
+ text
+ 2008-01-11
+ G
+ L
+ pol
+
+
+
+
+
+
+ BolesÅaw LeÅmian
+ Dziewczyna
+
+
+
+
+
+
+ Kondycja ludzka, Marzenie, MiÅoÅÄ, TajemnicaDwunastu braci, wierzÄ
c w sny, zbadaÅo mur od marzeÅ strony,/
+ A poza murem pÅakaÅ gÅos, dziewczÄcy gÅos zaprzepaszczony.
+ I pokochali gÅosu dźwiÄk i chÄtny domysÅ o Dziewczynie,/
+ I zgadywali ksztaÅty ust po tym, jak Åpiew od żalu ginie...
+ Mówili o niej: ,,Åka, wiÄc jest!â --- I nic innego nie mówili,/
+ I przeżegnali caÅy Åwiat, --- i Åwiat zadumaÅ siÄ w tej chwili...
+ PracaPorwali mÅoty w twardÄ
dÅoÅ i jÄli w mury tÅuc z Åoskotem!/
+ I nie wiedziaÅa Ålepa noc, kto jest czÅowiekiem, a kto mÅotem?
+ ,,O, prÄdzej skruszmy zimny gÅaz, nim ÅmierÄ DziewczynÄ rdzÄ
powlecze!â ---/
+ Tak, walÄ
c w mur, dwunasty brat do jedenastu innych rzecze.
+ ÅmierÄAle daremny byÅ ich trud, daremny ramion sprzÄg i usiÅ!/
+ Oddali ciaÅa swe na strwoÅ owemu snowi, co ich kusiÅ!
+ ÅamiÄ
siÄ piersi, trzeszczy koÅÄ, próchniejÄ
dÅonie, twarze blednÄ
.../
+ I wszyscy w jednym zmarli dniu i noc wieczystÄ
mieli jednÄ
!
+ Czas , Duch, Praca, ZaÅwiatyLecz cienie zmarÅych --- Boże mój! --- nie wypuÅciÅy mÅotów z dÅoni!/
+ I tylko inny pÅynie czas --- i tylko mÅot inaczej dzwoni...
+ I dzwoni wprzód! I dzwoni wspak! I wzwyż za każdym grzmi nawrotem!/
+ I nie wiedziaÅa Ålepa noc, kto tu jest cieniem, a kto mÅotem?
+ ,,O, prÄdzej skruszmy zimny gÅaz, nim ÅmierÄ DziewczynÄ rdzÄ
powlecze!â/
+ Tak, walÄ
c w mur, dwunasty cieÅ do jedenastu innych rzecze.
+ ÅmierÄLecz cieniom zbrakÅo nagle siÅ, a cieÅ siÄ mrokom nie opiera!/
+ I powymarÅy jeszcze raz, bo nigdy doÅÄ siÄ nie umiera...
+ I nigdy doÅÄ, i nigdy tak, jak tego pragnie ów, co kona!.../
+ I znikÅa treÅÄ --- i zginÄ
Å Ålad --- i powieÅÄ o nich już skoÅczona!
+ Lecz dzielne mÅoty --- Boże mój! --- mdÅej nie poddaÅy siÄ Å¼aÅobie!/
+ I same przez siÄ biÅy w mur, huczaÅy spiżem same w sobie!
+ HuczaÅy w mrok, huczaÅy w blask i ociekaÅy ludzkim potem!/
+ I nie wiedziaÅa Ålepa noc, czem bywa mÅot, gdy nie jest mÅotem?
+ ,,O, prÄdzej skruszmy zimny gÅaz, nim ÅmierÄ DziewczynÄ rdzÄ
powlecze!â ---/
+ Tak, walÄ
c w mur, dwunasty mÅot do jedenastu innych rzecze.
+ I runÄ
Å mur, tysiÄ
cem ech wstrzÄ
sajÄ
c wzgórza i doliny!/
+ KlÄska, Marzenie, PracaLecz poza murem --- nic i nic! Ni żywej duszy, ni Dziewczyny!
+ Niczyich oczu, ani ust! I niczyjego w kwiatach losu!/
+ Bo to byÅ gÅos i tylko --- gÅos, i nic nie byÅo, oprócz gÅosu!
+ Nic --- tylko pÅacz i żal i mrok i niewiadomoÅÄ i zatrata!/
+ Takiż to Åwiat! Niedobry Åwiat! Czemuż innego nie ma Åwiata?
+ Wobec kÅamliwych jawnie snów, wobec zmarniaÅych w nicoÅÄ cudów./
+ PotÄżne mÅoty legÅy w rzÄ
d na znak speÅnionych godnie trudów.
+ I byÅa zgroza nagÅych cisz! I byÅa próżnia w caÅem niebie!/
+ A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?
+
+
+
+
+