X-Git-Url: https://git.mdrn.pl/wolnelektury.git/blobdiff_plain/43b0d0350b82618ba9e46a8f71090211a596a1af..4f4229f72022d6e64c512767ce10695dafe8b9bd:/books/mickiewicz_pani_twardowska.xml?ds=sidebyside diff --git a/books/mickiewicz_pani_twardowska.xml b/books/mickiewicz_pani_twardowska.xml index 8774ff142..a671b875f 100644 --- a/books/mickiewicz_pani_twardowska.xml +++ b/books/mickiewicz_pani_twardowska.xml @@ -1,7 +1,8 @@ - + + + - + Mickiewicz, Adam Pani Twardowska @@ -13,7 +14,7 @@ xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/"> Liryka Ballada Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Partnerem projektu jest Prokom Software SA. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. -http://www.wolnelektury.pl/lektura/Pani+Twardowska +http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/pani-twardowska http://www.polona.pl/Content/2222 Mickiewicz, Adam (1798-1855), Poezje, tom 1 (Wiersze młodzieńcze - Ballady i romanse - Wiersze do r. 1824), Krakowska Spółdzielnia Wydawnicza, wyd. 2 zwiększone, Kraków, 1922 Domena publiczna - Adam Mickiewicz zm. 1855 @@ -33,7 +34,7 @@ xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/"> -PijaństwoJedzą, piją, lulki palą,/ +PijaństwoJedzą, piją, lulki palą,/ Tańce, hulanka, swawola;/ Ledwie karczmy nie rozwalą,/ Cha, cha! chi, chi! hejże! hola! @@ -41,9 +42,9 @@ Cha, cha! chi, chi! hejże! hola! Twardowski siadł w końcu stoła,/ Podparł się w boki jak basza:/ ,,Hulaj dusza! hulaj!" woła,/ -Śmieszy, tumani, przestrasza. +Śmieszy, tumani, przestrasza. -CzaryŻołnierzowi, co grał zucha,/ +CzaryŻołnierzowi, co grał zucha,/ Wszystkich łajełajać --- strofować, ganić. i potrąca,/ Świsnął szablą koło ucha:/ Już z żołnierza masz zająca. @@ -53,12 +54,12 @@ Co milczkiem wypróżniał rondel,/ Zadzwonił kieskąkieska --- woreczek z pieniędzmi., pomału:/ Z patrona robi się kondelkondel --- kundel, pies.. -AlkoholSzewcuSzewcu --- dziś: Szewcowi. w nos wyciął trzy szczutki,/ +AlkoholSzewcuSzewcu --- dziś: Szewcowi. w nos wyciął trzy szczutki,/ Do łba przymknął trzy rureczki,/ Cmoknął: cmok! i gdańskiej wódki/ -Wytoczył ze łba pół beczki. +Wytoczył ze łba pół beczki. -DiabełWtem, gdy wódkę pił z kielicha,/ +DiabełWtem, gdy wódkę pił z kielicha,/ Kielich zaświstał, zazgrzytał;/ Patrzy na dno: --- ,,Co u licha?/ Po coś tu, kumie, zawitał?" @@ -71,7 +72,7 @@ Zdjął kapelusz i dał susa. Z kielicha aż na podłogę/ Pada, rośnie na dwa łokcie,/ Nos jak haczyk, kurzą nogę,/ -I krogulcze ma paznokcie. +I krogulcze ma paznokcie. ,,A, Twardowski... witam bracie!"/ To mówiąc, bieży obcesemobcesem --- natrętnie, zuchwale.:/ @@ -96,19 +97,19 @@ Ani myślisz o podróży. Ale zemsta, choć leniwa,/ Nagnała cię w nasze sieci:/ Ta karczma Rzym się nazywa.../ -Kładę areszt na waszeci". +Kładę areszt na waszeci". -SzlachcicTwardowski ku drzwiom się kwapił/ +SzlachcicTwardowski ku drzwiom się kwapił/ Na takie dictum acerbumdictum acerbum (łac.) --- przykre powiedzenie.;/ Diabeł za kontusz ułapił:/ -,,A gdzie jest nobile verbumnobile verbum (łac.) --- słowo szlacheckie (którego trzeba dotrzymać pod groźbą utraty honoru)..?" +,,A gdzie jest nobile verbumnobile verbum (łac.) --- słowo szlacheckie (którego trzeba dotrzymać pod groźbą utraty honoru)..?" Co tu począć? kusa rada,/ Przyjdzie już nałożyć głową.../ Twardowski na koncept wpada/ I zadaje trudność nową. -Czary, Diabeł,,Patrz w kontrakt, Mefistofilu,/ +Czary, Diabeł,,Patrz w kontrakt, Mefistofilu,/ Tam warunki takie stoją:/ Po latach tylu a tylu,/ Gdy przyjdziesz brać duszę moją, @@ -146,9 +147,9 @@ I już w gotowości stoi. Twardowski dosiadł biegusa,/ Probuje podskoków, zwrotów,/ Stępa, galopuje, kłusa ---/ -Patrzy, aż i gmach już gotów. +Patrzy, aż i gmach już gotów. -Diabeł,,No! wygrałeś panie bisie,/ +Diabeł,,No! wygrałeś panie bisie,/ Lecz druga rzecz nie skończona:/ Trzeba skąpać się w tej misie ---/ A to jest woda święcona". @@ -161,9 +162,9 @@ Skąpał się biedak po szyję. Wyleciał potem jak z procy,/ Otrząsł się, dbrum! parsknął raźnie:/ ,,Teraz jużeś w naszej mocy,/ -Najgorętsząm odbył łaźnię". +Najgorętsząm odbył łaźnię". -Kobieta, Diabeł, Żona,,Jeszcze jedno, będzie kwita:/ +Kobieta, Diabeł, Żona,,Jeszcze jedno, będzie kwita:/ Zaraz pęknie moc czartowska! ---/ Patrzaj, oto jest kobiéta,/ Moja żoneczka, Twardowska. @@ -186,6 +187,7 @@ Tymczasem już blisko klamki. Gdy mu Twardowski dokucza,/ Od drzwi, od okien odpycha,/ Czmychnąwszy dziurką od klucza,/ -Dotąd, jak czmycha, tak czmycha. +Dotąd, jak czmycha, tak czmycha. - + +