X-Git-Url: https://git.mdrn.pl/wolnelektury.git/blobdiff_plain/43b0d0350b82618ba9e46a8f71090211a596a1af..4f4229f72022d6e64c512767ce10695dafe8b9bd:/books/mickiewicz_lilje.xml diff --git a/books/mickiewicz_lilje.xml b/books/mickiewicz_lilje.xml index 188eb1e22..b779aa476 100644 --- a/books/mickiewicz_lilje.xml +++ b/books/mickiewicz_lilje.xml @@ -1,7 +1,8 @@ - + + + - + Mickiewicz, Adam Lilie @@ -13,7 +14,7 @@ xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/"> Liryka Ballada Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Partnerem projektu jest Prokom Software SA. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. -http://www.wolnelektury.pl/lektura/Lilie +http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/lilie http://www.polona.pl/Content/2222 Mickiewicz, Adam (1798-1855), Poezje, tom 1 (Wiersze młodzieńcze - Ballady i romanse - Wiersze do r. 1824), Krakowska Spółdzielnia Wydawnicza, wyd. 2 zwiększone, Kraków, 1922 Domena publiczna - Adam Mickiewicz zm. 1855 @@ -31,13 +32,13 @@ xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/"> Adam Mickiewicz -Mąż, Morderstwo, Zbrodniarz, ŻonaLiljeWiadomość o Liljach, jako niedokończonej jeszcze balladzie, mamy w liście z Kowna z dnia 8 kwietnia 1820 r. Lilje są arcydziełem wśród ballad Mickiewicza. Krótki motyw ludowy rozwinął poeta wspaniale. Pierwsza zwrotka pieśni ludowej brzmi: ,,Stała się nam nowina, Pani pana zabiła, / W ogródku go schowała, Ruty na nim posiała, / Rośnij rutko wysoko, Jak pan leży głęboko". +Mąż, Morderstwo, Zbrodniarz, ŻonaLiljeWiadomość o Liljach, jako niedokończonej jeszcze balladzie, mamy w liście z Kowna z dnia 8 kwietnia 1820 r. Lilje są arcydziełem wśród ballad Mickiewicza. Krótki motyw ludowy rozwinął poeta wspaniale. Pierwsza zwrotka pieśni ludowej brzmi: ,,Stała się nam nowina, Pani pana zabiła, / W ogródku go schowała, Ruty na nim posiała, / Rośnij rutko wysoko, Jak pan leży głęboko". (z pieśni gminnej) -KwiatyZbrodnia to niesłychana,/ +KwiatyZbrodnia to niesłychana,/ Pani zabija pana./ Zabiwszy grzebie w gaju,/ Na łączce przy ruczaju,/ @@ -46,7 +47,7 @@ Zasiewając tak śpiewa:/ ,,Rośnij kwiecie wysoko,/ Jak pan leży głęboko;/ Jak pan leży głęboko,/ -Tak ty rośnij wysoko". +Tak ty rośnij wysoko". Potem cała skrwawiona,/ Męża zbójczyni żona,/ @@ -64,7 +65,7 @@ Stuk stuk, stuk stuk! ,,Kto tam?" Spadła zapora,/ Wychodzi starzec, świeci;/ -Wina, Wyrzuty sumienia, ZdradaPani na kształt upiora/ +Wina, Wyrzuty sumienia, ZdradaPani na kształt upiora/ Z krzykiem do chatki leci./ Ha! ha! zsiniałe usta,/ Oczy przewraca w słup,/ @@ -88,7 +89,7 @@ A droga cnoty śliska!/ Nie dochowałam wiary,/ Ach! biada mojej głowie!/ Król srogie głosi kary;/ -Powrócili mężowie. +Powrócili mężowie. Ha! ha! mąż się nie dowie!/ Oto krew! oto nóż!/ @@ -102,7 +103,7 @@ Zniosę bicze, pochodnie,/ Byleby moję zbrodnię/ Wieczysta noc powlekła". -Kara, Tajemnica,,Niewiasto --- rzecze stary ---/ +Kara, Tajemnica,,Niewiasto --- rzecze stary ---/ Więc ci nie żal rozboju,/ Ale tylko strach kary?/ Idźże sobie w pokoju,/ @@ -111,9 +112,9 @@ Wieczna twa tajemnica./ Bo takie sądy Boże,/ Iż co ty zrobisz skrycie,/ Mąż tylko wydać może,/ -A mąż twój stracił życie". +A mąż twój stracił życie". -Dziecko, Matka, OjciecPani z wyroku rada,/ +Dziecko, Matka, OjciecPani z wyroku rada,/ Jak wpadła, tak wypada./ Bieży nocą do domu,/ Nic nie mówiąc nikomu./ @@ -125,12 +126,12 @@ A gdzie został nasz tato?"/ ,,Został w lesie za dworem,/ Powróci dziś wieczorem". -PamięćCzekają wieczór dzieci;/ +PamięćCzekają wieczór dzieci;/ Czekają drugi, trzeci,/ Czekają tydzień cały;/ Nareszcie zapomniały. -GrzechPani zapomnieć trudno,/ +GrzechPani zapomnieć trudno,/ Nie wygnać z myśli grzechu,/ Zawsze na sercu nudno,/ Nigdy na ustach śmiechu,/ @@ -139,12 +140,12 @@ Bo często w nocnej porze,/ Coś stuka się na dworze,/ Coś chodzi po świetlicy:/ ,,Dzieci, --- woła --- to ja to,/ -To ja, dzieci, wasz tato!" +To ja, dzieci, wasz tato!" Noc przeszła, zasnąć trudno;/ Nie wygnać z myśli grzechu,/ Zawsze na sercu nudno,/ -Nigdy na ustach śmiechu! +Nigdy na ustach śmiechu! ,,Idź, Hanko, przez dziedziniec:/ Słyszę tętent na moście,/ @@ -160,7 +161,7 @@ Ostre błyszczą szabelki,/ Jadą, jadą panowie,/ Nieboszczyka bratowie!" --- -Brat--- ,,A witajże, czy zdrowa?/ +Brat--- ,,A witajże, czy zdrowa?/ Witajże nam, bratowa./ Gdzie brat?" --- ,,Nieboszczyk brat,/ Już pożegnał ten świat"./ @@ -169,9 +170,9 @@ Umarł... na wojnie zginął"./ --- ,,To kłamstwo, bądź spokojna,/ Już skończyła się wojna;/ Brat zdrowy i ochoczy,/ -Ujrzysz go na twe oczy". +Ujrzysz go na twe oczy". -FałszPani ze strachu zbladła,/ +FałszPani ze strachu zbladła,/ Zemdlała i upadła;/ Oczy przewraca w słup,/ Z trwogą dokoła rzuca:/ @@ -180,7 +181,7 @@ Powoli się ocuca;/ Mdlała niby z radości/ I pytała u gości:/ ,,Gdzie mąż, gdzie me kochanie,/ -Kiedy przede mną stanie?" +Kiedy przede mną stanie?" --- ,,Powracał razem z nami,/ Lecz przodem chciał pospieszyć,/ @@ -234,7 +235,7 @@ Obadwaj zjęci trwogą,/ Wreszcie, na jedno zdani,/ Idą razem do pani. -Młodość, Wdowa--- ,,Słuchaj, pani bratowo,/ +Młodość, Wdowa--- ,,Słuchaj, pani bratowo,/ Przyjm dobrze nasze słowo:/ My tu próżno siedzimy,/ Brata nie zobaczymy./ @@ -268,10 +269,10 @@ Lecz kto weźmie? kto straci?/ Ja mam maleńkie dziatki,/ I wioski i dostatki;/ Dostatek się zmitrężazmitręża się --- marnuje się.,/ -Gdy zostałam bez męża./ +Gdy zostałam bez męża./ Lecz ach! nie dla mnie szczęście!/ Nie dla mnie już zamęście!/ -Trup, UpiórBoża nade mną kara,/ +Trup, UpiórBoża nade mną kara,/ Ściga mnie nocna mara: Zaledwie przymknę oczy,/ @@ -283,12 +284,12 @@ Ach, widzę, słyszę trupa!/ Skrzyp, skrzyp, i już nad łożem/ Skrwawionym sięga nożem,/ I iskry z gęby sypie,/ -I ciągnie mnie i szczypie./ +I ciągnie mnie i szczypie./ Ach! dosyć, dosyć strachu,/ Nie siedzieć mnie w tym gmachu,/ Nie dla mnie świat i szczęście,/ Nie dla mnie już zamęście!" -Zbrodnia, Kara, Śmierć,,Córko --- rzecze jej stary ---/ +Zbrodnia, Kara, Śmierć,,Córko --- rzecze jej stary ---/ Nie masz zbrodni bez kary,/ Lecz jeśli szczera skrucha,/ Zbrodniarzów Pan Bóg słucha./ @@ -321,11 +322,11 @@ Nie lękaj się upiora./ Martwy się nie ocuci,/ Twarda wieczności brama;/ I mąż twój nie powróci,/ -Chyba zawołasz sama". +Chyba zawołasz sama". --- ,,Lecz jak pogodzić braci?/ Kto weźmie, a kto straci?..."/ -Kwiaty--- ,,Najlepsza będzie droga,/ +Kwiaty--- ,,Najlepsza będzie droga,/ Zdać się na los i Boga./ Niechajże z ranną rosą/ Pójdą i kwiecia zniosą./ @@ -336,7 +337,7 @@ I niechaj doda znaki,/ I pójdzie w kościół Boży,/ I na ołtarzu złoży:/ Czyj pierwszy weźmiesz wianek,/ -Ten mąż twój, ten kochanek". +Ten mąż twój, ten kochanek". Pani z przestrogi rada,/ Już do małżeństwa skora,/ @@ -364,18 +365,18 @@ Coś wciąż po krzakach stęka,/ Echo powtarza wciąż:/ ,,To ja, twój mąż, twój mąż!" -Konflikt, WalkaLecz zbliża się niedziela,/ +Konflikt, WalkaLecz zbliża się niedziela,/ Zbliża się czas wesela./ Zaledwie słońce wschodzi,/ Wybiegają dwaj młodzi./ -ŚlubPani, śród dziewic grona/ +ŚlubPani, śród dziewic grona/ Do ślubu prowadzona,/ Wystąpi śród kościoła/ -KwiatyI bierze pierwszy wianek,/ +KwiatyI bierze pierwszy wianek,/ Obnosi go dokoła:/ ,,Oto w wieńcu lilije,/ Ach! czyjeż to są, czyje?/ -Kto mój mąż, kto kochanek?" +Kto mój mąż, kto kochanek?" Wybiega starszy brat,/ Radość na licach płonie,/ @@ -400,9 +401,9 @@ Ten mówi, ten zaprzecza;/ Dobyli z pochew miecza,/ Wszczyna się srogi bój,/ Szarpią do siebie wieńce:/ -,,To mój, to mój, to mój!" +,,To mój, to mój, to mój!" -KaraWtem drzwi kościoła trzasły/ +KaraWtem drzwi kościoła trzasły/ Wiatr zawiał, świece zgasły,/ Wchodzi osoba w bieli:/ Znany chód, znana zbroja.../ @@ -413,7 +414,7 @@ Podziemnym woła głosem:/ Kwiat na mym rwany grobie:/ Mnie, księże, stułą wiąż;/ Zła żono, biada tobie!/ -To ja, twój mąż, twój mąż!/ +To ja, twój mąż, twój mąż!/ Źli bracia! biada obu!/ Z mego rwaliście grobu,/ Zawieście krwawy bój!/ @@ -428,6 +429,7 @@ Cerkiew zapada w głąb./ Ziemia ją z wiérzchu kryje,/ Na niéj rosną lilije,/ A rosną tak wysoko,/ -Jak pan leżał głęboko. +Jak pan leżał głęboko. - + +