X-Git-Url: https://git.mdrn.pl/wolnelektury.git/blobdiff_plain/3199cbfa76c763b4082b5a8d8f971d74f67e27c0..b27f0a9e785381fd84e167081a622c8743a10ac3:/books/lesmian_swidryga_i_midryga.xml diff --git a/books/lesmian_swidryga_i_midryga.xml b/books/lesmian_swidryga_i_midryga.xml index c11bf9ebd..c4f2e281a 100644 --- a/books/lesmian_swidryga_i_midryga.xml +++ b/books/lesmian_swidryga_i_midryga.xml @@ -1,7 +1,8 @@ - + + + - + Leśmian, Bolesław Świdryga i Midryga @@ -14,7 +15,7 @@ xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/"> Wiersz Wiersz sylabotoniczny Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Partnerem projektu jest Prokom Software SA. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. -http://www.wolnelektury.pl/lektura/%C5%9Awidryga+i+Midryga +http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/swidryga-i-midryga http://www.polona.pl/dlibra/doccontent2?id=7336&from=&from=generalsearch&dirids=1&lang=pl Bolesław Leśmian (1877-1937), Łąka, Wydawnictwo Mortkowicza, Warszawa, 1920 Domena publiczna - Bolesław Leśmian zm. 1937 @@ -40,13 +41,13 @@ xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/"> -TaniecTo nie konie tak cwałują i uszami strzygą,/ +TaniecTo nie konie tak cwałują i uszami strzygą,/ Jeno tańczą dwaj opoje --- Świdryga z Midrygą. A nie stęka tak stodoła pod cepów bijakiem,/ Jak ta łąka, źgana stopą srożej, niż kułakiem! -SobowtórZaskoczyła ich na słońcu Południca blada/ +SobowtórZaskoczyła ich na słońcu Południca blada/ I Świdrydze i Midrydze i tańcowi rada. Zaglądała im do oczu chciwie, jak do żłobu./ @@ -79,20 +80,20 @@ Ten obcasem kurz zamiatał, a tamten --- cholewą. Na odsiebkę, na odkrętkę i znów na odwrotkę, ---/ Podeptali macierzankę, błyszczkę i tymotkę! -ŚmierćJeden wrzeszczał: ,,Konaj żywcem!” a drugi: ,,Wciornaści!”/ +ŚmierćJeden wrzeszczał: ,,Konaj żywcem!” a drugi: ,,Wciornaści!”/ Tańcowali aż do zdechu i aż do upaści! Aż poczuli, że dziewczyna życie w tańcu traci,/ I umarła jednocześnie we dwojej postaci. -Grób, Pogrzeb„Pochowajmy owo ciało nie bardzo samotne,/ +Grób, Pogrzeb„Pochowajmy owo ciało nie bardzo samotne,/ Bo podwójne w tańcowaniu, a w śmierci dwukrotne. Pochowajmy na cmentarzu, gdzie za drzewem --- drzewo,/ Zmówmy pacierz obopólny --- za prawą i lewą.” W dwóch ją trumnach ułożyli, ale w jednym grobie, ---/ -A już huczy echo ziemne --- tańczą trumny obie! +A już huczy echo ziemne --- tańczą trumny obie! Tańczą, ciałem nakarmione, syte i hulaszcze,/ Ukazując co raz w tańcu niedomkniętą paszczę. @@ -104,7 +105,7 @@ Na odkrętkę, na odwrotkę i znów na odsiebkę! Aż się wzdryga wnętrznościami przerażony cmentach! Aż się w sobie zatraciło błędne tańca koło,/ -Aż się stało popod ziemią huczno i wesoło! +Aż się stało popod ziemią huczno i wesoło! Aż zmąciły się rozumy Świdrydze---Midrydze,/ Jakby wicher je rozhulał na wiatraka śmidze! @@ -131,8 +132,9 @@ I na klęczkach zatańczyli tuż, tuż nad jej skrajem. Tak i nie tak --- i na opak --- razem i nie razem! Aż wwichrzeni w mrok dwóch trumien, jak dwa błędne wióry,/ -Powpadali w otchłań śmierci nogami do góry! +Powpadali w otchłań śmierci nogami do góry! - + +