X-Git-Url: https://git.mdrn.pl/wolnelektury.git/blobdiff_plain/3199cbfa76c763b4082b5a8d8f971d74f67e27c0..b04ca1fa4810c0555ace62be67d7593b496d5647:/books/shakespeare_romeo_i_julia.xml diff --git a/books/shakespeare_romeo_i_julia.xml b/books/shakespeare_romeo_i_julia.xml index 35dba2882..dda03fa4f 100644 --- a/books/shakespeare_romeo_i_julia.xml +++ b/books/shakespeare_romeo_i_julia.xml @@ -1,7 +1,8 @@ - + + + - + Shakespeare, William Romeo i Julia @@ -15,7 +16,7 @@ xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/"> Dramat szekspirowski Tragedia Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Partnerem projektu jest Prokom Software SA. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. -http://www.wolnelektury.pl/lektura/Romeo+i+Julia +http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/romeo-i-julia http://www.polona.pl/dlibra/doccontent2?id=3761&from=&from=generalsearch&dirids=1&lang=pl Shakespeare, William (1564-1616), Romeo i Julia, Państwowy Instytut Wydawniczy, wyd. 5, Warszawa, 1975 Domena publiczna - tłumacz Józef Paszkowski zm. 1861 @@ -78,7 +79,7 @@ xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/"> Przełożył Jan Kasprowicz -KonfliktDwa rody, zacne jednako i sławne ---/ +KonfliktDwa rody, zacne jednako i sławne ---/ Tam, gdzie się rzecz ta rozgrywa, w Weronie,/ Do nowej zbrodni pchają złości dawne,/ Plamiąc szlachetną krwią szlachetne dłonie @@ -91,7 +92,7 @@ Po pełnym przygód nieszczęśliwych bycie/ Tej ich miłości przebieg zbyt bolesny/ I jak się ojców nienawiść nie zmienia,/ Aż ją zakończy dzieci zgon przedwczesny,/ -Dwugodzinnego treścią przedstawienia, +Dwugodzinnego treścią przedstawienia, Które otoczcie cierpliwymi względy,/ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... @@ -125,7 +126,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... SAMSON - SługaDalipan, Grzegorzu, nie będziem darli pierza. + SługaDalipan, Grzegorzu, nie będziem darli pierza. @@ -197,7 +198,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... SAMSON - Mniejsza mi o to, będę nieubłagany. Pobiwszy ludzi, wywrę wściekłość na kobietach: rzeź między nimi sprawię. + Mniejsza mi o to, będę nieubłagany. Pobiwszy ludzi, wywrę wściekłość na kobietach: rzeź między nimi sprawię. @@ -215,11 +216,11 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... GRZEGORZ - Tym lepiej, że się liczysz do zwierząt; bo gdybyś się liczył do ryb, to byłbyś pewnie sztokfiszemsztokfisz --- z niem. stockfish: suszona ryba, najczęściej z rodziny dorszowatych.. SługaWeź no się za instrumentinstrument --- miecz., bo oto nadchodzi dwóch domowników Montekiego. + Tym lepiej, że się liczysz do zwierząt; bo gdybyś się liczył do ryb, to byłbyś pewnie sztokfiszemsztokfisz --- z niem. stockfish: suszona ryba, najczęściej z rodziny dorszowatych.. SługaWeź no się za instrumentinstrument --- miecz., bo oto nadchodzi dwóch domowników Montekiego. -Wchodzą Abraham i BaltazarSłużba należąca do obu skłóconych domów nosiła specjalne oznaki na kapeluszach, stąd łatwo ich było dostrzec i rozpoznać z daleka.. +Wchodzą Abraham i BaltazarSłużba należąca do obu skłóconych domów nosiła specjalne oznaki na kapeluszach, stąd łatwo ich było dostrzec i rozpoznać z daleka.. SAMSON @@ -385,10 +386,10 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... TYBALT - WrógZ gołym orężem pokój? Nienawidzę/ + WrógZ gołym orężem pokój? Nienawidzę/ Tego wyrazu, tak jak nienawidzę/ Szatana, wszystkich Montekich i ciebie./ - Broń się, nikczemny tchórzu. + Broń się, nikczemny tchórzu. @@ -420,8 +421,8 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... KAPULET - WrógMiecz, mówię! Stary Monteki nadchodzi./ - I szydnieszydnie --- szyderczo. swoją klingą mi urąga. + WrógMiecz, mówię! Stary Monteki nadchodzi./ + I szydnieszydnie --- szyderczo. swoją klingą mi urąga. @@ -466,7 +467,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... Porzucić swoje wygodne przybory/ I w stare dłonie stare ująć miecze,/ By zardzewiałym ostrzem zardzewiałe/ - Niechęci wasze przecinać. KaraJeżeli/ + Niechęci wasze przecinać. KaraJeżeli/ Wzniecicie kiedyś waśń podobną,/ Zamęt pokoju opłacicie życiem./ A teraz wszyscy ustąpcie niezwłocznie./ @@ -475,7 +476,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... Na ratusz, gdzie ci dokładnie w tym względzie/ Dalsza ma wola oznajmiona będzie./ Jeszcze raz wzywam wszystkich tu obecnych/ - Pod karą śmierci, aby się rozeszli. + Pod karą śmierci, aby się rozeszli. @@ -491,7 +492,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... BENWOLIO - Konflikt, Sługa, Walka, WrógNieprzyjaciela naszego pachołcy/ + Konflikt, Sługa, Walka, WrógNieprzyjaciela naszego pachołcy/ I wasi już się bili, kiedym nadszedł;/ Dobyłem broni, aby ich rozdzielić:/ Wtem wpadł szalony Tybalt z gołym mieczem,/ @@ -501,14 +502,14 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... Jego zamachów. Gdyśmy tak ze sobą/ Cięcia i pchnięcia zamieniali, zbiegł się/ Większy tłum ludzi; z obu stron walczono,/ - Aż książę nadszedł i rozdzielił wszystkich. + Aż książę nadszedł i rozdzielił wszystkich. PANI MONTEKI - Dziecko, Matka, SynLecz gdzież Romeo? Widziałżeś go dzisiaj?/ - Jakże się cieszę, że nie był w tym starciu. + Dziecko, Matka, SynLecz gdzież Romeo? Widziałżeś go dzisiaj?/ + Jakże się cieszę, że nie był w tym starciu. @@ -532,7 +533,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... -Dziecko, Ojciec, SynMONTEKI +Dziecko, Ojciec, SynMONTEKI Nieraz o świcie już go tam widziano/ Łzami poranną mnożącego rosę,/ @@ -577,7 +578,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... Nim światu wonny swój kielich roztoczył/ I pełność swoją rozwinął przed słońcem./ Gdybyśmy mogli dojść tych trosk zarodka,/ - Nie zbrakłoby nam zaradczego środka. + Nie zbrakłoby nam zaradczego środka. @@ -603,7 +604,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... BENWOLIO - PrzyjaźńDzień dobry, bracie. + PrzyjaźńDzień dobry, bracie. @@ -665,8 +666,8 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... BENWOLIO - MiłośćNiestety! Czemuż, zdając się niebianką,/ - Miłość jest w gruncie tak srogą tyranką? + MiłośćNiestety! Czemuż, zdając się niebianką,/ + Miłość jest w gruncie tak srogą tyranką? @@ -710,7 +711,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... ROMEO - Cierpienie, MiłośćA więc strzała/ + Cierpienie, MiłośćA więc strzała/ Miłości nawet przez odbitkę działa?/ Dość mi już ciężył mój smutek, ty jego/ Brzemię powiększasz przewyżką twojego;/ @@ -721,7 +722,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... To żar, co w oku szczęśliwego płonie;/ Morze łez, w którym nieszczęśliwy tonie./ Czymże jest więcej? Istnym amalgamemamalgam --- tu: plaster zmiękczający.,/ - Żółcią trawiącą i zbawczym balsamem./ + Żółcią trawiącą i zbawczym balsamem./ Bądź zdrów. @@ -731,8 +732,8 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... BENWOLIO - PrzyjaźńZaczekaj! krzywdę byś mi sprawił,/ - Gdybyś mą przyjaźń z kwitkiem tak zostawił. + PrzyjaźńZaczekaj! krzywdę byś mi sprawił,/ + Gdybyś mą przyjaźń z kwitkiem tak zostawił. @@ -795,7 +796,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... ROMEO - Kobieta, Kochanek, MiłośćA właśnieś chybił. Niczym tu kołczany/ + Kobieta, Kochanek, MiłośćA właśnieś chybił. Niczym tu kołczany/ KupidaKupido --- bożek miłości.; ona ma naturę DianyDiana --- bogini księżyca i łowów, niezłomna dziewica.;/ Pod twardą zbroją wstydliwości swojej/ Grotów miłości wcale się nie boi;/ @@ -804,7 +805,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... Nawet jej złota wszechwładztwo nie zjedna./ Bogata w wdzięki, w tym jedynie biedna,/ Że kiedy umrze, do grobu z nią zstąpi/ - Całe bogactwo, którego tak skąpi. + Całe bogactwo, którego tak skąpi. @@ -816,13 +817,13 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... ROMEO - Cierpienie, MiłośćTak jest; i skąpstwo to jest marnotrawstwem,/ + Cierpienie, MiłośćTak jest; i skąpstwo to jest marnotrawstwem,/ Bo piękność, którą własna srogość strawia,/ Całą potomność piękności pozbawia./ - KobietaZbyt ona piękna, zbyt mądra zarazem;/ + KobietaZbyt ona piękna, zbyt mądra zarazem;/ Zbyt mądrze piękna: stąd istnym jest głazem./ Przysięgła nigdy nie kochać i dzięki/ - Temu skazanym - wieczne cierpieć męki. + Temu skazanym - wieczne cierpieć męki. @@ -901,11 +902,11 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... KAPULET - OjciecCórka, DzieckoTo samo, co już dawniej powiedziałem:/ + OjciecCórka, DzieckoTo samo, co już dawniej powiedziałem:/ Mojemu dziecku świat jest jeszcze obcy,/ Ledwie czternastu lat wysnuła przędzę;/ Parę jej wiosen jeszcze przeżyć trzeba,/ - Nim małżeńskiego zakosztuje chleba. + Nim małżeńskiego zakosztuje chleba. @@ -919,13 +920,13 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... Lecz prędko więdną przedwczesne mężatki./ Ziemia schłonęła wszystkie me nadzieje:/ - Oprócz tej jednej; Córka, Dziecko, Ojciecona jest, Parysie,/ + Oprócz tej jednej; Córka, Dziecko, Ojciecona jest, Parysie,/ Przyszłą, jedyną moich ziem dziedziczką./ Staraj się jednak, skarb sobie jej serce,/ Chęć ma z jej chęcią nie będzie w rozterce;/ Jeśli cię przyjmie, głos ojca w tym względzie/ - Jej pozwolenia echem tylko będzie./ - ObyczajeDaję dziś wieczór, na który niemało/ + Jej pozwolenia echem tylko będzie./ + ObyczajeDaję dziś wieczór, na który niemało/ Gości sprosiłem; gdyby ci się dało/ Być jednym więcej, w nader miły sposób/ Zwiększyłbyś przez to zbiór miłych mi osób./ @@ -941,9 +942,9 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... Przyjdź, przejrzprzejrz --- dziś poprawnie: przejrzyj. i wybierz sobie z tych bukietów/ Kwiat najpiękniejszy. I mój kwiat tam luby/ Wejdzie do liczby, choć nie do rachuby./ - Idźmy. + Idźmy. - Sługado Sługi + Sługado Sługi A wasze obejdź w krąg Weronę,/ Wynajdź osoby tu wyszczególnione @@ -960,7 +961,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... SŁUŻĄCY - Mam wynaleźć osoby tu wyszczególnione: to się znaczy według tego, co tu napisano... A cóż tu napisano? Oto: że szewc ma pilnować łokcia, a krawiec kopyta; rybak pędzla, a malarz więcierza. Jakże wynajdę osoby tu wyszczególnione, kiedy nie mogę wynaleźć środka na wyczytanie tego, co osoba pisząca tu wyszczególniła? Kazano mi jednak; muszę się udać do uczonych. Oto jacyś ichmoście. W samą porę nadchodzą. + Mam wynaleźć osoby tu wyszczególnione: to się znaczy według tego, co tu napisano... A cóż tu napisano? Oto: że szewc ma pilnować łokcia, a krawiec kopyta; rybak pędzla, a malarz więcierza. Jakże wynajdę osoby tu wyszczególnione, kiedy nie mogę wynaleźć środka na wyczytanie tego, co osoba pisząca tu wyszczególniła? Kazano mi jednak; muszę się udać do uczonych. Oto jacyś ichmoście. W samą porę nadchodzą. @@ -1006,10 +1007,10 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... ROMEO - CierpienieNie, nie oszalałem;/ + CierpienieNie, nie oszalałem;/ Lecz wpadłem w gorszy stan niż szalonego;/ W loch się dostałem, jestem pastwą głodu,/ - Chłost i mąk... SługaDobry wieczór, przyjacielu. + Chłost i mąk... SługaDobry wieczór, przyjacielu. @@ -1098,7 +1099,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... SŁUŻĄCY - Oznajmię to panu bez pytania: moim panem jest możny, bogaty Kapulet; jeżeli panowie nie jesteście z domu Montekich, to was zapraszam do niego na kubek wina. Bądźcie weseli. + Oznajmię to panu bez pytania: moim panem jest możny, bogaty Kapulet; jeżeli panowie nie jesteście z domu Montekich, to was zapraszam do niego na kubek wina. Bądźcie weseli. @@ -1118,7 +1119,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... ROMEO - Kobieta, Kochanek, MiłośćGdyby rzetelny mój wzrok tak fałszywe/ + Kobieta, Kochanek, MiłośćGdyby rzetelny mój wzrok tak fałszywe/ Miał dać świadectwo, łzy, stańcie się żarem!/ Wy, zalewane wciąż, a jeszcze żywe/ Przezrocza, spłońcie pod kłamstwa nadmiarem!/ @@ -1141,7 +1142,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... ROMEO Pójdę tam, ale z obojętnym okiem,/ - Jednej wyłącznie poić się widokiem. + Jednej wyłącznie poić się widokiem. @@ -1159,11 +1160,11 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... PANI KAPULET - Córka, Dziecko, MatkaGdzie moja córka? Idź ją tu przywołać. + Córka, Dziecko, MatkaGdzie moja córka? Idź ją tu przywołać. -SługaMARTA +SługaMARTA Na moją cnotę do dwunastu wiosen ---/ Już ją wołałam. Pieszczotko, biedronko!/ @@ -1228,7 +1229,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... PANI KAPULET Za parę tygodni/ - Mniej więcej. + Mniej więcej. @@ -1310,9 +1311,9 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... -Córka, MatkaPANI KAPULET +Córka, MatkaPANI KAPULET - MałżeństwoZamęście!/ + MałżeństwoZamęście!/ To jest punkt właśnie, o którym chcę mówić./ Powiedz mi, Julio, co myślisz i jakie/ Są chęci twoje we względzie małżeństwa? @@ -1321,7 +1322,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... JULIA - O tym zaszczycie jeszcze nie myślałam. + O tym zaszczycie jeszcze nie myślałam. @@ -1335,12 +1336,12 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... PANI KAPULET - Małżeństwo, ObyczajeMyślże o tym teraz./ + Małżeństwo, ObyczajeMyślże o tym teraz./ Młodsze od ciebie dziewczęta z szlachetnych/ Domów w Weronie wcześnie stan zmieniają;/ Ja sama byłam już matką w tym wieku,/ W którym tyś jeszcze panną. Krótko mówiąc,/ - Waleczny Parys stara się o ciebie. + Waleczny Parys stara się o ciebie. @@ -1387,7 +1388,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... MARTA Ujmy? Ba, owszem przyrost, boć to przecie/ - Zawżdy z mężczyzną przybywa kobiecie. + Zawżdy z mężczyzną przybywa kobiecie. @@ -1401,11 +1402,11 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... Zobaczę, jeśli patrzenia dość na to;/ Nie głębiej jednak myślę w tę rzecz wglądać,/ - Jak tobie, pani, podoba się żądać. + Jak tobie, pani, podoba się żądać. -SługaWchodzi Służący. +SługaWchodzi Służący. SŁUŻĄCY @@ -1414,7 +1415,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... -Wychodzi. +Wychodzi. PANI KAPULET @@ -1443,7 +1444,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... ROMEO - ObyczajeMamyż przy wejściu z przemową wystąpićGości niezaproszonych poprzedzał służący z kurtuazyjnymi przeprosinami (często w przebraniu, np. bożka miłości Kupidyna), a następnie już oni sami przy wejściu wygłaszali mowę na cześć gościnności pana domu albo pod adresem znajdujących się dam. Jak widzimy z tekstu, zwyczaj ten wtedy wyszedł już w Anglii z mody./ + ObyczajeMamyż przy wejściu z przemową wystąpićGości niezaproszonych poprzedzał służący z kurtuazyjnymi przeprosinami (często w przebraniu, np. bożka miłości Kupidyna), a następnie już oni sami przy wejściu wygłaszali mowę na cześć gościnności pana domu albo pod adresem znajdujących się dam. Jak widzimy z tekstu, zwyczaj ten wtedy wyszedł już w Anglii z mody./ Czy też po prostu wejść? @@ -1458,7 +1459,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... Ani też owych prawili oracji,/ Mdło za suflerem cedzonych na wstępie./ Niech sobie o nas pomyślą, co zechcą;/ - Wejdziem, pokręcim siępokręcim się --- w oryg. measure, oznaczające uroczysty taniec rozpoczynający zabawę. i znikniem potem. + Wejdziem, pokręcim siępokręcim się --- w oryg. measure, oznaczające uroczysty taniec rozpoczynający zabawę. i znikniem potem. @@ -1478,7 +1479,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... ROMEO - Cierpienie, MiłośćNie, doprawdy./ + Cierpienie, MiłośćNie, doprawdy./ Wy macie lekkie trzewiki, to tańczcie;/ Mnie ołów serce tłoczy, ledwie mogę/ Ruszyć się z miejsca. @@ -1519,7 +1520,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... MERKUCJO Twardali dla cię, bądź i dla niej twardy;/ - Kol ją, gdy kole, a zwalisz ją łatwo./ + Kol ją, gdy kole, a zwalisz ją łatwo./ Hola! podajcie mi na twarz pokrowiec!/ Maskę na maskę! @@ -1590,7 +1591,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... ROMEO - SenMiałem tej nocy marzenie. + SenMiałem tej nocy marzenie. @@ -1653,17 +1654,17 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... Za bardzo znajdzie cukrem przesycony./ Czasem też wjeżdża na nos dworakowi:/ Wtedy śnią mu się nowe łaski pańskie;/ - KsiądzCzasem i księdza plebana odwiedzi,/ + KsiądzCzasem i księdza plebana odwiedzi,/ Gdy ten spokojnie drzemie, i ogonem/ Dziesięcinnego wieprzaDziesięcinnego wieprza --- wieprza składanego w dziesięcinie, czyli w podatku kościelnym stanowiącym dziesiątą część zbiorów. w nos go łechce:/ - Wtedy mu nowe śnią się beneficjabeneficja --- ziemie, z których duchowny pobierał dożywotnio dochody./ - ŻołnierzCzasem wkłusuje na kark żołnierzowi:/ + Wtedy mu nowe śnią się beneficjabeneficja --- ziemie, z których duchowny pobierał dożywotnio dochody./ + ŻołnierzCzasem wkłusuje na kark żołnierzowi:/ Ten wtedy marzy o cięciach i pchnięciach,/ O szturmach, breszach bresze --- wyłomy w murze zdobywanego miasta., o hiszpańskich klingach/ Czy o pucharach, co mają pięć sążnisążeń --- dawna jednostka długości, wynosząca ok. 2m, wyznaczana rozpiętością ramion.;/ Wtem mu zatrąbi w ucho: nasz bohater/ Truchleje, zrywa się, klnąc zmawia pacierz/ - I znów zasypia. KobietaTaka jest Mab: ona,/ + I znów zasypia. KobietaTaka jest Mab: ona,/ Ona to w nocy zlepia grzywy koniom/ I włos ich gładki w szpetne kudły zbija,/ Które rozczesać niebezpiecznie; ona/ @@ -1671,7 +1672,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... Dziewczęta dusi i wcześnie je uczy/ Dźwigać ciężary, by się z czasem mogły/ Zawołanymi stać gospodyniami./ - Ona to, ona... + Ona to, ona... @@ -1691,7 +1692,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... Tak subtelnego właśnie jak powietrze;/ Bardziej niestała niż wiatr, który już to/ Mroźną całuje północ, już to z wstrętem/ - Rzuca ją, dążąc w objęcia południa. + Rzuca ją, dążąc w objęcia południa. @@ -1702,7 +1703,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... -LosROMEO +LosROMEO Boję się, czyli nie przyjdziem za wcześnie;/ Bo moja dusza przeczuwa, że jakieś/ @@ -1712,7 +1713,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... W mej piersi, zbyt już nieznośnego, życia/ Przyśpieszy jakimś strasznym śmierci ciosem./ Lecz niech Ten, który ma ster mój w swym ręku,/ - Kieruje moim żaglem! Dalej! Idźmy! + Kieruje moim żaglem! Dalej! Idźmy! @@ -1734,9 +1735,9 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... Sala w domu Kapuletów. Wchodzą muzykanci i słudzy. -SługaPIERWSZY SŁUGA +SługaPIERWSZY SŁUGA - SługaGdzie Potpan?Potpan --- skrócone potcompanion --- kuchcik. Czemu nie pomaga sprzątać? Gęsi mu paść, nie służyć. + SługaGdzie Potpan?Potpan --- skrócone potcompanion --- kuchcik. Czemu nie pomaga sprzątać? Gęsi mu paść, nie służyć. @@ -1766,7 +1767,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... TRZECI SŁUGA - Nie możemy być tu i tam razem. Dalej, chłopcy! pohulajmyż dzisiaj! Kto umie czekać, wszystkiego się doczeka. + Nie możemy być tu i tam razem. Dalej, chłopcy! pohulajmyż dzisiaj! Kto umie czekać, wszystkiego się doczeka. @@ -1775,11 +1776,11 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... KAPULET - Obyczaje, Starość, MłodośćWitaj, cna młodzi! KobietaWolne od nagniotków/ + Obyczaje, Starość, MłodośćWitaj, cna młodzi! KobietaWolne od nagniotków/ Damy rachują na waszą ruchawość,/ Śliczne panienki, któraż z was odmówi/ Stanąć do tańca? O takiej wręcz powiem,/ - Że ma nagniotki. A co? Tom was zażył!/ + Że ma nagniotki. A co? Tom was zażył!/ Dalej, panowie! I ja kiedyś także/ Maskę nosiłem i umiałem szeptać/ W ucho pięknościom jedwabne powieści,/ @@ -1787,12 +1788,12 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... Nuże, panowie! Grajki, zaczynajcie!/ Miejsca! rozstąpmy się! dalej, dziewczęta! - Muzyka gra. Młodzież tańczy. + Muzyka gra. Młodzież tańczy. Hej! więcej światła! Wynieście te stołyWynieście te stoły --- stoły składały się z blatu opieranego na krzyżakach, w razie potrzeby stawiano je na bok, aby nie zabierały miejsca, i tak jest w oryginale.!/ I zgaście ogień, bo zbyt już gorąco./ - StarośćSiadajże, siadaj, bracie Kapuleciebracie Kapulecie --- jak wynika z zaproszenia (I, 2), jest on stryjem ojca Julii.!/ + StarośćSiadajże, siadaj, bracie Kapuleciebracie Kapulecie --- jak wynika z zaproszenia (I, 2), jest on stryjem ojca Julii.!/ Dla nas dwóch czasy pląsów już minęły./ Jakże to dawno byliśmy obydwaj/ Po raz ostatni w maskach? @@ -1825,14 +1826,14 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... KAPULET Co mi waść prawisz? Przede dwoma laty/ - Syn jego nie był jeszcze pełnoletni. + Syn jego nie był jeszcze pełnoletni. ROMEO do jednego z sług - Miłość, KochanekCo to za dama, co w tej chwili tańczy/ + Miłość, KochanekCo to za dama, co w tej chwili tańczy/ Z tym kawalerem? @@ -1854,18 +1855,18 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... Zaraz po tańcu przybliżę się do niej/ I dłoń mą uczczę dotknięciem jej dłoni./ Kochałżem dotąd? O! zaprzecz, mój wzroku!/ - Boś jeszcze nie znał równego uroku. + Boś jeszcze nie znał równego uroku. -Grzech, Obyczaje, Przemoc, WrógTYBALT +Grzech, Obyczaje, Przemoc, WrógTYBALT Sądząc po głosie, z Montekich to któryś./ Daj no mi rapir, chłopcze. Jak się waży/ Ten łotr tu wchodzić i kłamaną larwą/ Szyderczo naszej urągać zabawie?/ Na krew szlachetną, co mi wzdyma serce,/ - Nie będzie grzechu, jeśli go uśmiercę. + Nie będzie grzechu, jeśli go uśmiercę. @@ -1877,9 +1878,9 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... TYBALT - Konflikt, WrógUjmy tej, stryju, pewno nie wytrzymasz:/ + Konflikt, WrógUjmy tej, stryju, pewno nie wytrzymasz:/ Jeden z Montekich, twych śmiertelnych wrogów,/ - Śmie tu znieważać gościnność twych progów. + Śmie tu znieważać gościnność twych progów. @@ -1897,7 +1898,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... KAPULET - ObyczajeDaj mu waść pokój, nie wychodzi przecie/ + ObyczajeDaj mu waść pokój, nie wychodzi przecie/ z granic wytkniętych dobrym wychowaniem/ I prawdę mówiąc, cała go Werona/ Ma za młodzieńca pełnego przymiotów;/ @@ -1906,7 +1907,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... Miły synowcze, nie zważaj na niego,/ Taka ma wola; jeśli ją szanujesz,/ Okaż uprzejmość i spędź precz z oblicza/ - Ten mars niezgodny z weselem tej doby. + Ten mars niezgodny z weselem tej doby. @@ -1960,7 +1961,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... ROMEO do Juliido Julii --- pierwsza ich rozmowa napisana jest w formie sonetu. - MiłośćJeśli dłoń moja, co tę świętość trzyma,/ + MiłośćJeśli dłoń moja, co tę świętość trzyma,/ Bluźni dotknięciem: zuchwalstwo takowe/ Odpokutować usta me gotowe/ Pocałowaniem pobożnym pielgrzyma. @@ -2034,7 +2035,7 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... JULIA - Jak z książki całujesz pielgrzymie. + Jak z książki całujesz pielgrzymie. @@ -2052,18 +2053,18 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... MARTA - SługaJej matką? Bajbardzo!/ + SługaJej matką? Bajbardzo!/ Nikt inny, jeno pani tego domu;/ I dobra pani, mądra a cnotliwa./ Ja byłam mamką tej, coś z nią pan mówił./ - Smaczny by kąsek miał, kto by ją złowił. + Smaczny by kąsek miał, kto by ją złowił. ROMEO - Konflikt, WrógA więc Kapulet! O dolo zbyt sroga!/ - Życie me jest więc w ręku mego wroga. + Konflikt, WrógA więc Kapulet! O dolo zbyt sroga!/ + Życie me jest więc w ręku mego wroga. @@ -2156,10 +2157,10 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... JULIA - Konflikt, Miłość, WrógJako obcego za wcześnie ujrzałam!/ + Konflikt, Miłość, WrógJako obcego za wcześnie ujrzałam!/ Jako lubego za późno poznałam!/ Dziwny miłości traf się na mnie iści,/ - Że muszę kochać przedmiot nienawiści. + Że muszę kochać przedmiot nienawiści. @@ -2206,14 +2207,14 @@ Jest w nim co złego, my usuniem błędy... -SenPROLOG +SenPROLOG Przełożył Jan Kasprowicz CHÓR -Konflikt, Miłość, RodzinaDawna namiętność już w całunach leży,/ +Konflikt, Miłość, RodzinaDawna namiętność już w całunach leży,/ W jej miejscu władniewładnie --- włada. siła żądzy nowej;/ Piękną przestała być przy Julii świeżej/ Piękność, dla której umrzeć był gotowy. @@ -2229,7 +2230,7 @@ I jej, choć w łonie namiętność się sroży,/ Zejścia się z lubym zamkniętą jest droga. Lecz w żądzy siła: po wielkich katuszach/ -Wielką im radość czas zgotuje w duszach. +Wielką im radość czas zgotuje w duszach. @@ -2271,7 +2272,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -KochanekMERKUCJO +KochanekMERKUCJO Użyję nań zaklęć;/ Romeo! gachu! cietrzewiu! wariacieRomeo! gachu!... --- w oryg. poetyczniej: Romeo, humours, madman, passion, lover!, czyli: Romeo! Zmienniku! wariacie! namiętności! kochanku! Ponieważ Romeo uciekł towarzyszom, Merkucjo żartobliwymi zaklęciami chce wywołać jego ducha. Jak widzimy w następnej scenie, Romeo słyszał ich z ukrycia.!/ @@ -2289,7 +2290,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Na jej wysokie czoło, krasne usta,/ Wysmukłe nóżki i toczone biodra/ Z przyległościami, abyś się przed nami/ - W właściwej sobie postaci ukazał. + W właściwej sobie postaci ukazał. @@ -2315,22 +2316,22 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. BENWOLIO - MiłośćPójdź! skrył się owdzie pomiędzy drzewami,/ + MiłośćPójdź! skrył się owdzie pomiędzy drzewami,/ By się tam zbratał z tajemniczą nocąz tajemniczą nocą --- w oryg.: humorous night --- wilgotna, czyli zmienna noc.---/ - Ślepym w miłości ciemność jest najmilsza. + Ślepym w miłości ciemność jest najmilsza. MERKUCJO - Kobieta, KochanekMożeż w cel trafić miłość będąc ślepą?/ + Kobieta, KochanekMożeż w cel trafić miłość będąc ślepą?/ Teraz usiądzie sobie pod jabłonką/ I będzie wzdychał, by jego kochanka/ Była owocem, który młode panny,/ Kiedy są same - nazywają figą./ Oby, Romeo, była, oby była Taką otwartą figą, a ty chłopcze,/ - Obyś był gruszką! Dobranoc, Romeo!/ + Obyś był gruszką! Dobranoc, Romeo!/ Idę lec w moim łóżku za kotarą,/ Bo to polowepolowe --- dotyczy łóżka, chodzi o spanie na ziemi. tu dla mnie za chłodne./ Czy idziesz także? @@ -2358,7 +2359,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. ROMEO - Cierpienie, Kochanek, MiłośćDrwi z blizn, kto nigdy nie doświadczył rany. + Cierpienie, Kochanek, MiłośćDrwi z blizn, kto nigdy nie doświadczył rany. Julia ukazuje się w oknie. @@ -2414,11 +2415,11 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. JULIA - Konflikt, Miłość, RodzinaRomeo! Czemuż ty jesteś Romeo!/ + Konflikt, Miłość, RodzinaRomeo! Czemuż ty jesteś Romeo!/ Wyrzecz się swego rodu, rzuć tę nazwę!/ Lub jeśli tego nie możesz uczynić,/ To przysiąż wiernym być mojej miłości,/ - A ja przestanę być z krwi Kapuletów. + A ja przestanę być z krwi Kapuletów. @@ -2430,7 +2431,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. JULIA - Konflikt, Miłość, RodzinaNazwa twa tylko jest mi nieprzyjazna,/ + Konflikt, Miłość, RodzinaNazwa twa tylko jest mi nieprzyjazna,/ Boś ty w istocie nie Montekim dla mnie./ Jestże Monteki choćby tylko ręką,/ Ramieniem, twarzą, zgoła jakąkolwiek/ @@ -2439,9 +2440,9 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Pod inną nazwą równie by pachniało;/ Tak i Romeo bez nazwy Romea/ Przecież by całą swą wartość zatrzymał./ - KochanekRomeo! porzuć tę nazwę, a w zamian/ + KochanekRomeo! porzuć tę nazwę, a w zamian/ Za to, co nawet cząstką ciebie nie jest,/ - Weź mię, ach! całą! + Weź mię, ach! całą! @@ -2449,7 +2450,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Biorę cię za słowo:/ Zwij mię kochankiem, a krzyżmokrzyżmo --- olej z balsamu i oliwy używany przy niektórych sakramentach i uroczystościach kościelnych. chrztu tego/ - Sprawi, że odtąd nie będę Romeem. + Sprawi, że odtąd nie będę Romeem. @@ -2497,7 +2498,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. ROMEO - MiłośćNa skrzydłach miłości/ + MiłośćNa skrzydłach miłości/ Lekko, bezpiecznie mur ten przesadziłem,/ Bo miłość nie ma żadnych tam i granic;/ A co potrafi, na to się i waży;/ @@ -2515,7 +2516,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Ach! więcej groźby leży w oczach twoich/ Niż w ich dwudziestu mieczach; patrz łaskawie,/ - A będę silny przeciw ich gniewowi. + A będę silny przeciw ich gniewowi. @@ -2534,7 +2535,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -MiłośćJULIA +MiłośćJULIA Kto ci dopomógł znaleźć to ustronie? @@ -2547,7 +2548,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Nie jestem sternik, gdybyś jednak była/ Równie daleko jak ów brzeg, którego/ Morze najdalsze podmywa krawędzie,/ - Śmiało po taki klejnot bym popłynął. + Śmiało po taki klejnot bym popłynął. @@ -2558,7 +2559,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Po tym, co z ust mych słyszałeś tej nocy./ Rada bym form się trzymać, rada cofnąć/ To, co wyrzekłam; ale precz, udanie!/ - MiłośćCzy ty mię kochasz? Wiem, że powiesz: tak jest;/ + MiłośćCzy ty mię kochasz? Wiem, że powiesz: tak jest;/ I jać uwierzę; mimo przysiąg jednak/ Możesz mię zawieść. Z wiarołomstwa mężczyzn/ Śmieje się, mówią, Jowisz. O! Romeo!/ @@ -2576,7 +2577,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Głosu miłości mojej nie podchwycił./ Nie wiń mię przeto ani też przypisuj/ Płochości tego wylania mych uczuć,/ - Które zdradziła noc ciemna. + Które zdradziła noc ciemna. @@ -2588,7 +2589,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -MiłośćJULIA +MiłośćJULIA O! nie przysięgaj na księżyc, bo księżyc/ Co tydzień zmienia kształt swej pięknej tarczy;/ @@ -2627,7 +2628,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Te nocne śluby nie cieszą mnie jakoś,/ Za nagłe one są, za nierozważne,/ Podobne niby do blasku, co znika,/ - Nim człowiek zdąży powiedzieć: ,,Błysnęło"./ + Nim człowiek zdąży powiedzieć: ,,Błysnęło"./ Dobranoc, luby! Oby nam ten wonny/ Miłości pączek przyniósł kwiat niepłonny!/ Bądź zdrów! i zaśnij z tak błogim spokojem,/ @@ -2670,10 +2671,10 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Ażebym mogła oddać ci je znowu./ A przecież jest to żądanie zbyteczne;/ - Miłość, WodaBo moja miłość równie jest głęboka/ + Miłość, WodaBo moja miłość równie jest głęboka/ Jak morze, równie jak ono bez końca;/ Im więcej ci jej udzielam, tym więcej/ - Czuję jej w sercu. + Czuję jej w sercu. Słychać w pokojach głos Marty. @@ -2748,7 +2749,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -KochanekJULIA +KochanekJULIA Po tysiąc razy dobranoc. @@ -2764,7 +2765,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Jak żak, gdy rzuca książkę, tak kochanek/ Do celu swego pospiesza wesoły;/ A gdy nadejdzie z kochanką rozstanekrozstanek --- rozstanie.,/ - Wlecze się smutnie, jak ów żak do szkoły. + Wlecze się smutnie, jak ów żak do szkoły. @@ -2784,7 +2785,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Kochanek, MiłośćROMEO +Kochanek, MiłośćROMEO Moja to dusza dzwoni imię moje,/ Jak srebrny dźwięk ma nocą głos kochanki!/ @@ -2794,7 +2795,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. JULIA - Romeo! + Romeo! @@ -2877,10 +2878,10 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Odchodzi. -Kochanek, SenROMEO +Kochanek, SenROMEO Sen na twe oczy, pokój w pierś niech spłynie;/ - Obym był nimi w tej błogiej godzinie!/ + Obym był nimi w tej błogiej godzinie!/ Spieszę do ojca Laurentego celi,/ On mi pomocy i rady udzieli. @@ -2906,7 +2907,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Z dróg dnia ubitych kołami Tytanakołami Tytana --- w mitologii gr. tytan Hyperion był przed Apollinem woźnicą słonecznego rydwanu../ Nim oko słońca pełnym blaskiem strzeli,/ Rosę wypije i świat rozweseli,/ - Natura, RoślinyMuszę uzbierać w ten koszyk z sitowia/ + Natura, RoślinyMuszę uzbierać w ten koszyk z sitowia/ Roślin tak zbawczych, jak zgubnych dla zdrowia,/ Ziemia jest matką natury i grobem,/ Grzebie i życia obdziela zasobem./ @@ -2915,8 +2916,8 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Niejedno w skutkach swoich wyśmienite,/ Każde do czegoś, wszystko rozmaite./ O! moc to pełna cudów, co się mieści/ - W sokach ziół, krzewów, w martwej kruszców treści!/ - Obraz świataBo nie ma rzeczy tak podłych na ziemi,/ + W sokach ziół, krzewów, w martwej kruszców treści!/ + Obraz świataBo nie ma rzeczy tak podłych na ziemi,/ Aby nie mogły stać się przydatnemi;/ Ni tak przydatnych, aby zamiast służyć/ Nie zaszkodziły pod wpływem nadużyć./ @@ -2929,7 +2930,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Podobnie sprzeczna i w człowieku gości/ Dwójca pierwiastków: dobroci i złości;/ A kędy górę gorsza weźmie stroma,/ - Tam śmierć przychodzi i roślina kona. + Tam śmierć przychodzi i roślina kona. @@ -2950,11 +2951,11 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Próżne zostawia o tak wczesnej porze./ Troska odbywa straż w oczach starego,/ A sen tych mija, których troski strzegą;/ - MłodośćAle gdzie czerstwa, wolna od kłopotów/ - Młódź głowę złoży, sen zawżdy przyjść gotów./ + MłodośćAle gdzie czerstwa, wolna od kłopotów/ + Młódź głowę złoży, sen zawżdy przyjść gotów./ To więc tak ranne tu przybycie zdradza/ Jakiś niepokój, któremu snu władza/ - Ulec musiała. Czy tylko się kładłeś?/ + Ulec musiała. Czy tylko się kładłeś?/ Możeś do łóżka i nie zajrzał? @@ -2988,14 +2989,14 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. ROMEO Zaraz ci powiem: próżno byś zgadywał;/ - Konflikt, MiłośćByłem na balu w domu mego wroga,/ + Konflikt, MiłośćByłem na balu w domu mego wroga,/ Gdziem został ranny, lecz zbójczyni sroga/ Czuje cios wzajem przeze mnie zadany,/ Tak że na nasze obopólne rany/ Święty wpływ tylko twej, ojcze, opieki/ Poradzić zdoła i dać zbawcze leki./ Po chrześcijańsku, jak widzisz, przemawiam,/ - Skoro się nawet za mym wrogiem wstawiam. + Skoro się nawet za mym wrogiem wstawiam. @@ -3008,7 +3009,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. ROMEO - Kobieta, Małżeństwo, MiłośćDowiedz się zatem, że anioł kobieta,/ + Kobieta, Małżeństwo, MiłośćDowiedz się zatem, że anioł kobieta,/ Którąm ukochał, jest z krwi Kapuleta./ Jego to dziecko i nadzieja cała;/ Jak ja ją, tak mnie ona ukochała./ @@ -3017,13 +3018,13 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Stułą zjednoczył. Gdzie, o jakiej dobie/ Dozgonną miłość przysięgliśmy sobie,/ Powiem ci idąc, czcigodny kapłanie;/ - Błagam cię tylko, niech się to dziś stanie. + Błagam cię tylko, niech się to dziś stanie. OJCIEC LAURENTY - Kochanek, MłodośćŚwięty Franciszku! Cóż to za przemiana!/ + Kochanek, MłodośćŚwięty Franciszku! Cóż to za przemiana!/ Toż Rozalina, owa ukochana,/ Niczym już dla cię? Miłość więc młodzieży/ W oczach jedynie, a nie w sercu leży?/ @@ -3038,7 +3039,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Wszystko, coś cierpiał z miłosnej przyczyny,/ Cierpiałeś tylko gwoli Rozaliny./ A teraz! nie dziw, gdy mdła płeć upadnie,/ - Kiedy mężczyźni szwankują tak snadnie. + Kiedy mężczyźni szwankują tak snadnie. @@ -3166,7 +3167,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. MERKUCJO - Cierpienie, Kochanek, MiłośćBiedny Romeo! Już trup z niego! Zakłuty czarnymi oczyma białogłowy; przestrzelony na wskroś uszu romansową piosnką; ugodzony w sam rdzeń serca postrzałem ślepego malca łucznika; potrafiż on Tybaltowi stawić czoło? + Cierpienie, Kochanek, MiłośćBiedny Romeo! Już trup z niego! Zakłuty czarnymi oczyma białogłowy; przestrzelony na wskroś uszu romansową piosnką; ugodzony w sam rdzeń serca postrzałem ślepego malca łucznika; potrafiż on Tybaltowi stawić czoło? @@ -3203,7 +3204,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -PrzyjaźńMERKUCJO +PrzyjaźńMERKUCJO Bez mlecza, jak śledź suszony. O! człowieku! jakżeś się w rybę przedzierzgnął! Teraz go rymy Petrarki rozczulają. Laura naprzeciw jego bóstwa jest prostą pomywaczką, lubo tamta miała kochanka, co ją opiewał; Dydona flądrą; Kleopatra Cyganką; Helena i Hero szurgotami i otłukami; TyzbeDydona... Kleopatra --- sławne heroiny romansów miłosnych starożytności: Dydona --- królowa Kartaginy, ukochana księcia trojańskiego Eneasza, Kleopatra --- królowa Egiptu, ukochana wodzów rzymskich, Cezara i Antoniusza, Helena --- królowa Sparty, ukochana królewicza trojańskiego Parysa, Hero --- ukochana Leandra, Tyzbe --- ukochana Pirama. kopciuchem lub czymś podobnym, ale zawsze niedystyngowanym. Bon jourBonjour --- fr. dzień dobry., sinior Romeo! Oto masz francuskie pozdrowienie na cześć twoich francuskich pantalonów. Pięknie nas zażyłeś tej nocy. @@ -3223,7 +3224,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. ROMEO - To się znaczy, żem wam zdezerterował. Wybacz, kochany Merkucjo; miałem pilny interes, a w takim przypadku człowiek może zgrzeszyć na polu uprzejmości. + To się znaczy, żem wam zdezerterował. Wybacz, kochany Merkucjo; miałem pilny interes, a w takim przypadku człowiek może zgrzeszyć na polu uprzejmości. @@ -3349,7 +3350,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. MERKUCJO - Nie jestże to lepiej niż jęczeć z miłości? Teraz to co innego; teraz mi jesteś towarzyski, jesteś Romeem, jesteś tym, czym jesteś; Miłośćmiłość zaś jest podobna do owego gapia, co się szwenda wywiesiwszy język, szukając dziury, gdzie by mógł palec wścibić. + Nie jestże to lepiej niż jęczeć z miłości? Teraz to co innego; teraz mi jesteś towarzyski, jesteś Romeem, jesteś tym, czym jesteś; Miłośćmiłość zaś jest podobna do owego gapia, co się szwenda wywiesiwszy język, szukając dziury, gdzie by mógł palec wścibić. @@ -3531,7 +3532,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -KobietaMERKUCJO +KobietaMERKUCJO Do widzenia, starożytna damo; damo, damo, damo, damodamo, damo... --- jest to refren ze starej ballady.! @@ -3560,7 +3561,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. PIOTR - Nie widziałem jeszcze, żeby kto używał jejmości wedle upodobania; gdybym był to widział, byłbym był pewnie zaraz giwer wydobył, ręczę za to. Umiem się najeżyć tak dobrze jak kto inny, kiedy mam sposobność po temu i prawo za sobą. + Nie widziałem jeszcze, żeby kto używał jejmości wedle upodobania; gdybym był to widział, byłbym był pewnie zaraz giwer wydobył, ręczę za to. Umiem się najeżyć tak dobrze jak kto inny, kiedy mam sposobność po temu i prawo za sobą. @@ -3654,9 +3655,9 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -SługaMARTA +SługaMARTA - A więc wszystko dobrze. Co też za miłe stworzenie ta moja panienka! Co to nie wyprawiało, jak było małym! Chryste Panie! Ale, ale, jest tu na mieście jeden pan, niejaki Parys, ten ma na nią diabli apetyt; ale ona, poczciwina, wolałaby patrzeć na bazyliszkabazyliszek --- legendarny płaz podobny do jaszczurki, który miał zabijać wzrokiem. niż na niego. Przekomarzam się z nią nieraz i mówię, że ten Parys to wcale przystojny mężczyzna; wtedy ona, powiadam panu, za każdym razem aż blednie, zupełnie tak jak pąsowa chusta na słońcu. Proszę też pana, czy rozmarynrozmaryn --- symbol ludzkiej pamięci. i Romeo nie zaczyna się od takiej samej litery? + A więc wszystko dobrze. Co też za miłe stworzenie ta moja panienka! Co to nie wyprawiało, jak było małym! Chryste Panie! Ale, ale, jest tu na mieście jeden pan, niejaki Parys, ten ma na nią diabli apetyt; ale ona, poczciwina, wolałaby patrzeć na bazyliszkabazyliszek --- legendarny płaz podobny do jaszczurki, który miał zabijać wzrokiem. niż na niego. Przekomarzam się z nią nieraz i mówię, że ten Parys to wcale przystojny mężczyzna; wtedy ona, powiadam panu, za każdym razem aż blednie, zupełnie tak jak pąsowa chusta na słońcu. Proszę też pana, czy rozmarynrozmaryn --- symbol ludzkiej pamięci. i Romeo nie zaczyna się od takiej samej litery? @@ -3681,7 +3682,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Wychodzi. -SługaMARTA +SługaMARTA Uczynię to, uczynię po tysiąc razy. --- Piotrze! @@ -3695,7 +3696,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. MARTA - Piotrze, naścinaści --- weź. mój wachlarz i idź przodem. + Piotrze, naścinaści --- weź. mój wachlarz i idź przodem. @@ -3714,7 +3715,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. JULIA Dziewiąta biła, kiedym ją posłała;/ - MiłośćPrzyrzekła wrócić się za pół godziny./ + MiłośćPrzyrzekła wrócić się za pół godziny./ Nie znalazła go może? nie, to nie to;/ Słabe ma nogi. Heroldem miłości Powinna by być myśl, która o dziesięć/ @@ -3722,7 +3723,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Kiedy z pochyłych wzgórków cień spędzają./ Nie darmo lotne gołębie są w cugach/ Bóstwa miłości i nie darmo Kupid/ - Ma skrzydła z wiatrem idące w zawody./ + Ma skrzydła z wiatrem idące w zawody./ Już teraz słońce jest w samej połowie/ Dzisiejszej drogi swojej; od dziewiątej/ Aż do dwunastej trzy już upłynęły/ @@ -3731,8 +3732,8 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Jak piłka byłaby chyżą i lekką,/ I słowa moje do mego kochanka,/ A jego do mnie w lot by ją popchnęły;/ - StarośćLecz starzy wcześnie są jakby nieżywi;/ - Jak ołów ciężcy, zimni, więc leniwi. + StarośćLecz starzy wcześnie są jakby nieżywi;/ + Jak ołów ciężcy, zimni, więc leniwi. Wchodzą Marta i Piotr. @@ -3808,13 +3809,13 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Kobieta, StarośćMARTA +Kobieta, StarośćMARTA Ach! jak mnie głowa boli! tak w niej łupie,/ Jakby się miała w kawałki rozlecieć./ A krzyż! krzyż! biedny krzyż! niechaj waćpannie/ Bóg nie pamięta, żeś mię posyłała./ - Aby mi przez ten kurs śmierci przyśpieszyć. + Aby mi przez ten kurs śmierci przyśpieszyć. @@ -3905,7 +3906,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. OJCIEC LAURENTY - MałżeństwoOby ten święty akt był miły niebu/ + MałżeństwoOby ten święty akt był miły niebu/ I przyszłość smutkiem nas nie ukarała. @@ -3917,11 +3918,11 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Jaką mię darzy jedna przy niej chwila./ Złącz tylko nasze dłonie świętym węzłem;/ Niech go śmierć potem przetnie, kiedy zechce,/ - Dość, że wprzód będę mógł ją nazwać moją. + Dość, że wprzód będę mógł ją nazwać moją. -Ksiądz, MiłośćOJCIEC LAURENTY +Ksiądz, MiłośćOJCIEC LAURENTY Gwałtownych uciech i koniec gwałtowny;/ Są one na kształt prochu zatlonegozatlonego --- zapalonego, tlącego się.,/ @@ -3939,7 +3940,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Nie ugiąłby się pod tak lekką stopą./ Kochankom mogłyby do jazdy służyć/ Owe słoneczne pyłki, co igrają/ - Latem w powietrzu; tak lekką jest marność. + Latem w powietrzu; tak lekką jest marność. @@ -3984,11 +3985,11 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Ksiądz, Małżeństwo, MiłośćOJCIEC LAURENTY +Ksiądz, Małżeństwo, MiłośćOJCIEC LAURENTY Pójdźcie, załatwim rzecz w krótkich wyrazach,/ Nie wprzód będziecie sobie zostawieni,/ - Aż was sakrament z dwojga w jedno zmieni. + Aż was sakrament z dwojga w jedno zmieni. @@ -4014,7 +4015,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Plac publiczny. Wchodzą Benwolio, Merkucjo, Paź i słudzy. -KonfliktBENWOLIO +KonfliktBENWOLIO Oddalmy się stąd, proszę cię, Merkucjo,/ Dzień dziś gorący, Kapuleci krążą;/ @@ -4025,7 +4026,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. MERKUCJO - Podobnyś do owego burdy, co wchodząc do winiarni rzuca szpadę i mówi: ,,Daj Boże, abym cię nie potrzebował!", a po wypróżnieniu drugiego kubka dobywa jej na dobywacza korków bez najmniejszej w świecie potrzeby. + Podobnyś do owego burdy, co wchodząc do winiarni rzuca szpadę i mówi: ,,Daj Boże, abym cię nie potrzebował!", a po wypróżnieniu drugiego kubka dobywa jej na dobywacza korków bez najmniejszej w świecie potrzeby. @@ -4049,7 +4050,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. MERKUCJO - KonfliktGdybyśmy mieli dwóch takich, to byśmy wkrótce nie mieli żadnego, bo jeden by drugiego zagryzł. Tyś gotów człowieka napastować za to, że ma w brodzie jeden włos mniej lub więcej od ciebie. Tyś gotów napastować człowieka za to, że piwo pije, bo w tym upatrzysz przytyk do swoich piwnych oczu; chociaż żadne inne oko, jak piwne, nie upatrzyłoby w tym przytyku. W twojej głowie tak się lęgną swary jak bekasy w ługubekas --- ptak błotny, kszyk; ług --- woda stojąca, bagienna. Tu Paszkowski sięgnąwszy do polskiego powiedzenia upiększył porównanie. W oryg. jest prozaicznie as an egg is full of meat, jak jajko pełne swojej zawartości., toś też nieraz za to beknął i głowę ci zmyto bez ługu. Pobiłeś raz człowieka za to, że kaszlnął na ulicy i przebudził przez to twego psa, który się wysypiał przed domem. Nie napastowałżeś raz krawca za to, że wdział na siebie nowy kaftan w dzień powszedni? kogoś innego za to, że miał stare wstążki u nowych trzewików? I ty mię chcesz moralizować za kłótliwość? + KonfliktGdybyśmy mieli dwóch takich, to byśmy wkrótce nie mieli żadnego, bo jeden by drugiego zagryzł. Tyś gotów człowieka napastować za to, że ma w brodzie jeden włos mniej lub więcej od ciebie. Tyś gotów napastować człowieka za to, że piwo pije, bo w tym upatrzysz przytyk do swoich piwnych oczu; chociaż żadne inne oko, jak piwne, nie upatrzyłoby w tym przytyku. W twojej głowie tak się lęgną swary jak bekasy w ługubekas --- ptak błotny, kszyk; ług --- woda stojąca, bagienna. Tu Paszkowski sięgnąwszy do polskiego powiedzenia upiększył porównanie. W oryg. jest prozaicznie as an egg is full of meat, jak jajko pełne swojej zawartości., toś też nieraz za to beknął i głowę ci zmyto bez ługu. Pobiłeś raz człowieka za to, że kaszlnął na ulicy i przebudził przez to twego psa, który się wysypiał przed domem. Nie napastowałżeś raz krawca za to, że wdział na siebie nowy kaftan w dzień powszedni? kogoś innego za to, że miał stare wstążki u nowych trzewików? I ty mię chcesz moralizować za kłótliwość? @@ -4070,7 +4071,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. BENWOLIO - KonfliktPatrz, oto idą Kapuleci. + KonfliktPatrz, oto idą Kapuleci. @@ -4161,7 +4162,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -LosTYBALT +LosTYBALT Romeo, nienawiść/ Moja do ciebie nie może się zdobyć/ @@ -4253,7 +4254,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Tybalt odchodzi ze swoimi. +Tybalt odchodzi ze swoimi. MERKUCJO @@ -4322,13 +4323,13 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. ROMEO - Przyjaźń, RodzinaTen dzielny człowiek, bliski krewny księcia/ + Przyjaźń, RodzinaTen dzielny człowiek, bliski krewny księcia/ I mój najlepszy przyjaciel, śmiertelny/ Poniósł cios za mnie; moją dobrą sławę/ Tybalt znieważył; Tybalt, który nie ma/ Godziny jeszcze, jak został mym krewnym./ O Julio! wdzięki twe mię zniewieściły/ - I z hartu zwykłej wyzuły mię siły. + I z hartu zwykłej wyzuły mię siły. @@ -4337,7 +4338,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. BENWOLIO - ŚmierćRomeo, Romeo, Merkucjo skonał!/ + ŚmierćRomeo, Romeo, Merkucjo skonał!/ Mężny duch jego uleciał wysoko/ Gardząc przedwcześnie swą ziemską powłoką. @@ -4359,7 +4360,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -ZemstaROMEO +ZemstaROMEO On żyw! W tryumfie! A Merkucjo trupem!/ Precz, pobłażliwa teraz łagodności!/ @@ -4368,7 +4369,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Zwracam ci, co mi dałeś! Duch Merkucja/ Wznosi się ponad naszymi głowami/ Dopominając się za swoją twojej./ - Ty lub ja albo oba musim legnąć. + Ty lub ja albo oba musim legnąć. @@ -4385,10 +4386,10 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Walczą. Tybalt pada. +Walczą. Tybalt pada. -Zbrodnia, ZbrodniarzBENWOLIO +Zbrodnia, ZbrodniarzBENWOLIO Romeo, uchodź, oddal się, uciekaj!/ Rozruch się wszczyna i Tybalt nie żyje./ @@ -4399,7 +4400,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. ROMEO - Jestem igraszką losu! + Jestem igraszką losu! @@ -4421,7 +4422,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. BENWOLIO - Tybalt tu leży. + Tybalt tu leży. @@ -4435,7 +4436,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Wchodzą Książę z orszakiem, Monteki i Kapulet z małżonkami swymi i inne osoby. -SprawiedliwośćKSIĄŻĘ +SprawiedliwośćKSIĄŻĘ Gdzie są nikczemni sprawcy tej rozterki? @@ -4450,12 +4451,12 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Siostra, Zbrodnia, Zemsta, ŻonaPANI KAPULET +Siostra, Zbrodnia, Zemsta, ŻonaPANI KAPULET Tybalt! Mój krewny! Syn mojego brata!/ Boże! Tak marnie zgładzony ze świata!/ O mości książę, błagam twej opieki,/ - Niech za krew naszą odda krew Monteki. + Niech za krew naszą odda krew Monteki. @@ -4499,8 +4500,8 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. PANI KAPULET - RodzinaOn jest Montekich krewnym, przywiązanie/ - Czyni go kłamcą, nie wierz mu, o panie!/ + RodzinaOn jest Montekich krewnym, przywiązanie/ + Czyni go kłamcą, nie wierz mu, o panie!/ Ich tu przynajmniej ze dwudziestu było;/ Dwudziestu przeciw jednemu walczyło./ Sprawiedliwości, panie! Kto śmierć zadał,/ @@ -4527,8 +4528,8 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. KSIĄŻĘ - KaraI za ten to błąd/ - Banitujemy go na zawsze stąd./ + KaraI za ten to błąd/ + Banitujemy go na zawsze stąd./ Z bliska mię wasze dotknęły niesnaski,/ Skoro mój własny dom cierpi z ich łaski;/ Ale ja takie znajdę środki na nie,/ @@ -4538,7 +4539,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Uprzedzam! Niechaj Romeo ucieka,/ Bo gdy schwytany będzie, śmierć go czeka./ Każcie stąd zabrać te zwłoki: Łaskawość/ - Zbrodnią jest, kiedy oszczędza nieprawość. + Zbrodnią jest, kiedy oszczędza nieprawość. @@ -4555,7 +4556,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Pokój w domu Kapuletów. Julia sama. -Miłość, ŻonaJULIA +Miłość, ŻonaJULIA Pędźcie, ognistokopyte rumakiPędźcie... --- monolog Julii oparty został na bardzo popularnej w czasach Shakespeare'a pieśni weselnej (tzw. epithalamion).,/ Ku państwom Feba; oby nowy jaki/ @@ -4591,7 +4592,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Jak noc, co święto jakowe poprzedza,/ Niecierpliwemu dziecku, które nowe/ Dostało szaty, a nie może zaraz/ - W nie się przystroić. A! niania kochana. + W nie się przystroić. A! niania kochana. Wchodzi Marta z drabinką sznurową w ręku. @@ -4634,7 +4635,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -SamobójstwoMARTA +SamobójstwoMARTA Niebo/ Nie jest okrutne, lecz Romeo; on to,/ @@ -4654,28 +4655,28 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Istnieć nie będzie; zawrą się na zawsze/ Te usta, które to ,,tak"tak --- w oryg. piękna retoryczna figura oparta na słowie ,,ja". wywołały./ Zginąłli, powiedz: tak, jeżeli nie - nie;/ - W krótkich wyrazach zbaw albo mnie zabij. + W krótkich wyrazach zbaw albo mnie zabij. -Rozpacz, ŻałobaMARTA +Rozpacz, ŻałobaMARTA Widziałam ranę na me własne oczy,/ Boże, zmiłuj się nad nim, tu, tu oto,/ Tu w samym środku mężnej jego piersi./ Straszny trup! straszny trup! blady jak popiół;/ Cały zbroczony, cały krwią zbryzgany,/ - Zgęstłą krwią: ażem wzdrygnęła się patrząc. + Zgęstłą krwią: ażem wzdrygnęła się patrząc. -Miłość, ŚmierćJULIA +Miłość, ŚmierćJULIA O pęknij, serce! pęknij w tym przeskoku/ Z bogactw do nędzy! Do więzienia, wzroku!/ Już ty nie zaznasz swobody uroku./ Jak nas na ziemi złączył jeden ślub,/ - Tak niech nas w ziemi złączy jeden grób. + Tak niech nas w ziemi złączy jeden grób. @@ -4703,7 +4704,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -ZdradaJULIA +ZdradaJULIA Boże! Romeo przelał krew Tybalta? @@ -4733,14 +4734,14 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -PijaństwoMARTA +PijaństwoMARTA Nie ma czci, nie ma wiary, nie ma prawdy,/ Nie ma sumienia w ludziach; sama zmienność,/ - Sama przewrotność, chytrość i obłuda./ + Sama przewrotność, chytrość i obłuda./ Pietrze! daj no mi trochę akwawityakwawita (łac. aqua vitae) --- woda życia, okowita, wódka../ Te smutki, te zgryzoty, te cierpienia/ - Robią mię starą. Małżeństwo, Rodzina, ŻonaPrzeklęty Romeo!/ + Robią mię starą. Małżeństwo, Rodzina, ŻonaPrzeklęty Romeo!/ Hańba mu! @@ -4826,7 +4827,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Ty pozostajesz spuścizną jałową,/ A ja w panieńskim stanie jestem wdową./ Pójdź, nianiu, prowadź mię w małżeńskie łoże,/ - Nie mąż, już tylko śmierć w nie wstąpić może. + Nie mąż, już tylko śmierć w nie wstąpić może. @@ -4883,7 +4884,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -ZesłaniecROMEO +ZesłaniecROMEO Jakiż by mógł być łaskawszy prócz śmierci? @@ -4935,7 +4936,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Kobieta, Kochanek, Miłość, ZwierzętaROMEO +Kobieta, Kochanek, Miłość, ZwierzętaROMEO Katusza to, nie łaska. Tu jest niebo,/ Gdzie Julia żyje; lada pies, kot, lada/ @@ -4949,8 +4950,8 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Z tych ust, co pełne westalczej skromności/ Bez przerwy płoną i pocałowanie Grzechem być sądzą; mucha ma tę wolność,/ - Ale Romeo nie ma; on wygnany./ - Filozof, Mądrość, Rozpacz, SzaleniecI mówisz, że wygnanie nie jest śmiercią?/ + Ale Romeo nie ma; on wygnany./ + Filozof, Mądrość, Rozpacz, SzaleniecI mówisz, że wygnanie nie jest śmiercią?/ Nie maszli żadnej trucizny, żadnego/ Ostrza, żadnego środka nagłej śmierci,/ Aby mię zabić, tylko ten fatalny/ @@ -4958,7 +4959,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Wyją, gdy w piekle usłyszą ten wyraz:/ I ty masz serce, ty, święty spowiednik,/ RozgrześcaRozgrześca --- rozgrzeszający z win. grzechów i szczery przyjaciel,/ - Pasy drzeć ze mnie tym słowem: wygnanie? + Pasy drzeć ze mnie tym słowem: wygnanie? @@ -5018,7 +5019,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. A wtedy będziesz mógł mówić; o, wtedy/ Będziesz mógł sobie z rozpaczy rwać włosy/ I rzuć się na ziemię,jak ja teraz,/ - Na grób zawczasu biorąc sobie miarę. + Na grób zawczasu biorąc sobie miarę. @@ -5112,12 +5113,12 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. MARTA - ŚmierćAch, panie! Wszystko na tym świecie/ - Kończy się śmiercią. + ŚmierćAch, panie! Wszystko na tym świecie/ + Kończy się śmiercią. -Małżeństwo, Obowiązek, SamobójstwoROMEO +Małżeństwo, Obowiązek, SamobójstwoROMEO Mówiłaś o Julii?/ Cóż się z nią dzieje? O, pewnie mię ona/ @@ -5153,18 +5154,18 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. OJCIEC LAURENTY - KobietaStój! Wstrzymaj/ + KobietaStój! Wstrzymaj/ Dłoń rozpaczliwą! czy jesteś ty mężem?/ Postać wskazuje twoja, że nim jesteś;/ Łzy twe niewieście; dzikie twoje czyny/ Cechują wściekłość bezrozumną zwierza./ W pozornym mężu ukryta niewiasto!/ Zwierzu, przybrany w pozór tego dwojga!/ - SkąpiecTy mnie w zdumienie wprawiasz. Jakem kapłan!/ + SkąpiecTy mnie w zdumienie wprawiasz. Jakem kapłan!/ Myślałem, że masz więcej hartu w sobie./ Tybaltaś zabił, chcesz zabić sam siebie/ I przez haniebny ten na siebie zamach/ - Zabić chcesz także tę, co żyje tobą?/ + Zabić chcesz także tę, co żyje tobą?/ Przecz tak uwłaczasz swemu urodzeniu,/ Niebu i ziemi, skoro urodzenie,/ Niebo i ziemia ci się śmieją? Wstydź się!/ @@ -5180,10 +5181,10 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Niezręczny w korzystaniu z tego dwojga,/ Jest jak proch w rożku płochego żołnierza,/ Co się zapala z własnej jego winy/ - I razi tego, którego miał bronić./ - Kondycja ludzka, SzczęścieOtrząśOtrząś --- popr. otrząśnij. się, człeku! Julia twoja żyje;/ + I razi tego, którego miał bronić./ + Kondycja ludzka, SzczęścieOtrząśOtrząś --- popr. otrząśnij. się, człeku! Julia twoja żyje;/ Julia, dla której umrzeć byłeś gotów;/ - W tymeś szczęśliwy. Tybalt chciał cię zabić,/ + W tymeś szczęśliwy. Tybalt chciał cię zabić,/ Tyś jego zabił: w tym szczęśliwyś także./ Prawo, grożące ci śmiercią, zamienia/ Śmierć na wygnanie, i w tymeś szczęśliwy./ @@ -5191,7 +5192,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Szczęście najwabniej wdzięczy się do ciebie,/ A ty, jak dziewka zepsuta, kapryśna,/ Dąsasz się na tę szczodrotę fortuny./ - Strzeż się, bo tacy marnie umierają./ + Strzeż się, bo tacy marnie umierają./ Terazże idź do żony, jak to było/ Wprzód umówione, i pociesz niebogę./ Pomnij wyjść jednak przed wart rozstawieniem;/ @@ -5302,11 +5303,11 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. KAPULET - Córka, DzieckoHrabio, za miłość naszego dziecięcia/ + Córka, DzieckoHrabio, za miłość naszego dziecięcia/ Mogę ci ręczyć; mniemam, że się skłoni/ Do mych przełożeń, co więcej, nie wątpię./ Pójdź do niej, żono, nim się spać położysz;/ - ObyczajeOznajm jej cnego Parysa zamiary/ + ObyczajeOznajm jej cnego Parysa zamiary/ I powiedzże jej, uważasz, iż w środę.../ Zaczekaj, cóż to dzisiaj? @@ -5325,12 +5326,12 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Zostanie żoną szlachetnego hrabi./ Będzieszli gotów? Czy ci to dogadza?/ Cicho się sprawim: jeden, dwóch przyjaciół.../ - Gdybyśmy bowiem po tak świeżej stracie/ + Gdybyśmy bowiem po tak świeżej stracie/ Bardzo hulali, ludzie, widzisz, hrabio,/ Mogliby myśleć, że za lekko bierzem/ Zgon tak bliskiego krewnego; dlatego/ Wezwiem przyjaciół z jakie pół tuzina/ - I na tym koniec. Cóż mówisz na czwartek? + I na tym koniec. Cóż mówisz na czwartek? @@ -5473,11 +5474,11 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. JULIA - Czas, MiłośćJuż idziesz; o mój drogi! mój milutki!/ + Czas, MiłośćJuż idziesz; o mój drogi! mój milutki!/ Muszę mieć co dzień wiadomość o tobie;/ A każda chwila równą będzie dobie./ Zgrzybieję licząc podług tej rachuby,/ - Nim cię zobaczę znowu, o mój luby. + Nim cię zobaczę znowu, o mój luby. @@ -5521,7 +5522,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -LosJULIA +LosJULIA odstępując od okna O losie! ludzie mienią cię niestałym;/ @@ -5529,7 +5530,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Tych, co kochają stale? Bądź niestały,/ Bo wtedy będę mogła mieć nadzieję,/ Że go niedługo będziesz zatrzymywał/ - I wrócisz nazad. + I wrócisz nazad. @@ -5563,9 +5564,9 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -ŻałobaPANI KAPULET +ŻałobaPANI KAPULET - ZemstaWciąż jeszcze płaczesz nad stratą Tybalta?/ + ZemstaWciąż jeszcze płaczesz nad stratą Tybalta?/ Chceszże go łzami dobyć z grobu? Choćbyś/ Dopięła tego, wskrzesić go nie zdołasz./ Przestań więc; pewien żal może dowodzić/ @@ -5597,7 +5598,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Przyznaj się jednak, że nie tyle płaczesz/ Nad jego śmiercią, jako raczej nad tym,/ - Że jeszcze żyje ten łotr, co go zabił. + Że jeszcze żyje ten łotr, co go zabił. @@ -5662,14 +5663,14 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Jakże mię korci słyszeć jego imię/ I nie móc zaraz dostać się do niego,/ By przywiązaniu memu do Tybalta/ - Dać odwet na tym, co go zamordował. + Dać odwet na tym, co go zamordował. PANI KAPULET Znajdź ty sposoby, ja znajdę człowieka,/ - Córka, Małżeństwo, Matka, Obyczaje, OjciecTerazże mam ci udzielić, dziewczyno,/ + Córka, Małżeństwo, Matka, Obyczaje, OjciecTerazże mam ci udzielić, dziewczyno,/ Wesołych nowin. @@ -5708,9 +5709,9 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. JULIA - BuntNa kościół/ + BuntNa kościół/ Świętego Piotra i Piotra samego!/ - Nigdy on, nigdy tego nie uczyni!/ + Nigdy on, nigdy tego nie uczyni!/ Zdumiewa mię ten pośpiech. Mam iść za mąż,/ Nim ten, co moim ma być mężem, zaczął/ Starać się o mnie, nim mi się dał poznać?/ @@ -5761,7 +5762,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. KAPULET - Kobieta, MądrośćCo? Jak to? Nie chce? Nie chce? Nie chce, mówisz?/ + Kobieta, MądrośćCo? Jak to? Nie chce? Nie chce? Nie chce, mówisz?/ Nie jest nam wdzięczna? Nie pyszni się z tego?/ Nie poczytuje sobie za szczyt szczęścia,/ Niegodna, żeśmy jej najgodniejszego/ @@ -5778,7 +5779,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Przemoc, SzaleniecKAPULET +Przemoc, SzaleniecKAPULET Cóż to znów? cóż to? Logika w spódnicy!/ Pysznam i wdzięcznam, i zasię nie wdzięcznam,/ @@ -5857,7 +5858,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Milcz, stara trajkotko!/ Schowaj swój rozum na babskie sejmiki./ - Tu niepotrzebny. + Tu niepotrzebny. @@ -5894,7 +5895,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Bo jak Bóg w niebie, nigdy cię nie uznam/ Za moje dziecko i z mojego mienia/ Nawet źdźbło nigdy ci się nie oberwie./ - Możesz się na to spuścić, jestem słowny. + Możesz się na to spuścić, jestem słowny. @@ -5915,7 +5916,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. PANI KAPULET Nie mów nic do mnie, nic ci nie odpowiem;/ - Rób, co chcesz, wszystko mi to obojętne. + Rób, co chcesz, wszystko mi to obojętne. @@ -5932,7 +5933,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Po opuszczeniu ziemi? Daj mi radę./ Niestety! Że też nieba mogą nękać/ Tak mdłą istotę jak ja! Nic nie mówisz?/ - ZdradaNie maszże żadnej pociechy, żadnego + ZdradaNie maszże żadnej pociechy, żadnego Na to lekarstwa? @@ -6012,7 +6013,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Czy lżyć małżonka mego tymiż usty,/ Którymi tyle razy go pod niebo/ Wznosiłaś chwaląc? Precz, uwodzicielko!/ - Serce me odtąd zamknięte dla ciebie./ + Serce me odtąd zamknięte dla ciebie./ Pójdę poprosić ojca Laurentego,/ By mi dał radę, a jeśli żadnego/ Na tę przeciwność nie będzie sposobu,/ @@ -6037,7 +6038,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Ksiądz, ZaświatySCENA PIERWSZA +Ksiądz, ZaświatySCENA PIERWSZA Cela Ojca Laurentego. Ojciec Laurenty i Parys. @@ -6058,7 +6059,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. OJCIEC LAURENTY - Obyczaje, ŻałobaNie znasz pan, mówisz, uczuć swojej przyszłej;/ + Obyczaje, ŻałobaNie znasz pan, mówisz, uczuć swojej przyszłej;/ Krzywa to droga, ja takich nie lubię. @@ -6074,7 +6075,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. By zatamować źródło tych łez, które/ W odosobnieniu cieką za obficie./ A w towarzystwie prędzej mogą ustać./ - Znasz teraz, ojcze, powód tej nagłości. + Znasz teraz, ojcze, powód tej nagłości. @@ -6122,7 +6123,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Ciało, Kobieta, MiłośćPARYS +Ciało, Kobieta, MiłośćPARYS Przyszłaś się, pani, spowiadać przed ojcem? @@ -6194,7 +6195,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. JULIA - Nie przeczę; moja bowiem była inna./ + Nie przeczę; moja bowiem była inna./ Maszli czas teraz, mój ojcze duchowny,/ Czyli też mam przyjść wieczór po nieszporach? @@ -6227,7 +6228,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Los, SamobójstwoOJCIEC LAURENTY +Los, SamobójstwoOJCIEC LAURENTY Ach, Julio! Znam twą boleść; mnie samego/ Nabawia ona prawie odurzenia,/ @@ -6258,7 +6259,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Wiek, ani rozum nie mógł doprowadzić/ Do rozwiązania zgodnego z honorem./ Mów prędko; pilno mi wstąpić do grobu,/ - Jeśli mi powiesz, że nie ma sposobu. + Jeśli mi powiesz, że nie ma sposobu. @@ -6302,7 +6303,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Przystań na związek z hrabią. Jutro środa;/ Staraj się jutro na noc zostać sama,/ Niech Marta nie śpi ten raz w twym pokoju./ - SenMasz tu flaszeczkę; weźmiesz ją do łóżka/ + SenMasz tu flaszeczkę; weźmiesz ją do łóżka/ I filtrowany likwor ten wypijesz;/ A wnet po wszystkich żyłach cię przebiegnie/ Usypiający dreszcz, który owładnie/ @@ -6327,8 +6328,8 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. O naszym planie, Romeo przybędzie;/ Wraz ze mną czekać będzie w owym lochu/ Na twe ocknienie i tej samej nocy/ - Uprowadzi cię skrycie do Mantui./ - KobietaTo cię uchroni od hańby grożącej;/ + Uprowadzi cię skrycie do Mantui./ + KobietaTo cię uchroni od hańby grożącej;/ Jeśli brak woli lub niewieścia bojaźń/ Od wykonania tego cię nie wstrzyma. @@ -6336,7 +6337,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. JULIA - O, daj mi, daj mi! nie mów o bojaźni! + O, daj mi, daj mi! nie mów o bojaźni! @@ -6369,7 +6370,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Pokój w domu Kapuletów. Wchodzą Kapulet, Pani Kapulet, Marta i słudzy. -SługaKAPULET +SługaKAPULET do Służącego Proś te osoby, co tu są spisane. @@ -6396,7 +6397,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. DRUGI SŁUŻĄCY - Zły to kucharz, jaśnie panie, co nie oblizuje sobie palcówZły to kucharz... --- popularne powiedzenie o kucharzu, który dobrze gotuje; por. polskie: palce lizać., o którym się więc przekonam, że tego nie umie, tego nie sprowadzę. + Zły to kucharz, jaśnie panie, co nie oblizuje sobie palcówZły to kucharz... --- popularne powiedzenie o kucharzu, który dobrze gotuje; por. polskie: palce lizać., o którym się więc przekonam, że tego nie umie, tego nie sprowadzę. @@ -6409,7 +6410,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Wątpię, czy wszystko na czas wygotujem./ - Córka, Ksiądz, Obyczaje, OjciecBodaj cię! Prawdaż to, że Julia poszła/ + Córka, Ksiądz, Obyczaje, OjciecBodaj cię! Prawdaż to, że Julia poszła/ Do ojca Laurentego? @@ -6474,7 +6475,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Tak być powinno, tak córce przystoi./ Prosić tu hrabię, żeby przyszedł zaraz./ Dalipan, święty to człek z tego mnicha;/ - Słusznie mu całe miasto cześć oddaje. + Słusznie mu całe miasto cześć oddaje. @@ -6515,10 +6516,10 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Idź do Juleczki, pomóż jej się przebrać./ Ja się tej nocy nie położę; będę/ Na ten raz pełnił urząd gospodyni./ - SługaHej, służba! Cóż to? wszyscy się rozeszli?/ + SługaHej, służba! Cóż to? wszyscy się rozeszli?/ Mniejsza z tym, pójdę sam hrabię uprzedzić/ - O zaszłej zmianie. Córka, OjciecLekko mi na sercu,/ - Że się ten kozioł przecie opamiętał. + O zaszłej zmianie. Córka, OjciecLekko mi na sercu,/ + Że się ten kozioł przecie opamiętał. @@ -6536,11 +6537,11 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. JULIA - Tak, ten strój wezmę. Ale, Grzechzłota nianiu,/ + Tak, ten strój wezmę. Ale, Grzechzłota nianiu,/ Proszę cię, zostaw mię na tę noc samą,/ Bo dużo muszę pacierzy odmówić/ Dla uproszenia sobie względów niebios/ - Nad moim stanem, jak wiesz, pełnym grzechu. + Nad moim stanem, jak wiesz, pełnym grzechu. @@ -6580,7 +6581,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Zimny dreszcz trwogi na wskroś mię przejmuje/ I jakby mrozi we mnie ciepło życia./ Zawołam na nie, by mnie pokrzepiły;/ - Sen, ŚmierćNianiu! I po cóż tu ona? Straszliwy/ + Sen, ŚmierćNianiu! I po cóż tu ona? Straszliwy/ Ten czyn wymaga właśnie samotności./ Ha! pójdź, flakonie!/ Gdyby jednakże ten płyn nie skutkował?/ @@ -6590,14 +6591,14 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. kładzie na stole sztyletKładzie... sztylet --- w tamtych czasach kobiety nosiły przy sobie albo sztylet, albo nóż. - KsiądzA gdyby też to miała być trucizna,/ + KsiądzA gdyby też to miała być trucizna,/ Którą mi ksiądz ten zręcznie śmierć chce zadać,/ By ujść zarzutu, że dał ślub kobiecie,/ Którą już pierwej zaślubił z kim innym?/ - To by być mogło; ale nie, tak nie jest,/ + To by być mogło; ale nie, tak nie jest,/ Bo jego świętość jest wypróbowana,/ I nawet myśli tej nie chcę przypuszczać./ - GotycyzmLecz gdybym w grobie się ocknęła pierwej,/ + GotycyzmLecz gdybym w grobie się ocknęła pierwej,/ Nim mię Romeo przyjdzie oswobodzić?/ To byłoby okropnie!/ Nie udusiłażbym się wśród tych sklepień,/ @@ -6614,12 +6615,12 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Złożony Tybalt gnije pod całunem;/ I kędy nocą, o pewnych godzinach,/ Duchy, jak mówią odbywają schadzki;/ - SzaleniecNiestety! czyliżby prawdopodobnie/ + SzaleniecNiestety! czyliżby prawdopodobnie/ To wszystko, gdybym wcześniej się ocknęła,/ - A potem zapach trupi, Roślinykrzyk podobny/ + A potem zapach trupi, Roślinykrzyk podobny/ Do tego, jaki wydaje ów korzeń/ Ziela pokrzykupokrzyk --- mandragora; to roślina o działaniu usypiającym., gdy się go wyrywa,/ - Krzyk wprawiający ludzi w obłąkanieWg starych wierzeń korzeń pokrzyku (w kształcie człowieka) wyrwany z ziemi krzyczy tak przeraźliwie, że ludzie słyszący jego wrzaski wpadają w obłęd.,/ + Krzyk wprawiający ludzi w obłąkanieWg starych wierzeń korzeń pokrzyku (w kształcie człowieka) wyrwany z ziemi krzyczy tak przeraźliwie, że ludzie słyszący jego wrzaski wpadają w obłęd.,/ Czyliżby wszystko to, w razie ocknienia/ Nie pomieszało mi zmysłów? Czyliżbym/ Po szalonemu nie igrała wtedy/ @@ -6630,7 +6631,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Jak pałką? Patrzcie! patrzcie! zdaje mi się,/ Że duch Tybalta widzę ścigający/ Romea za to, że go wygnał z ciała./ - Stój! stój, Tybalcie! + Stój! stój, Tybalcie! przytyka flakon do ust @@ -6639,7 +6640,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Wypija napój i rzuca się na łóżko. +Wypija napój i rzuca się na łóżko. @@ -6706,7 +6707,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Zazdrosna sztuka! -SługaWchodzą słudzy z rożnami, koszami i drzewem. +SługaWchodzą słudzy z rożnami, koszami i drzewem. Hej! co tam niesiecie? @@ -6746,7 +6747,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. KAPULET Masz słuszność; żywo! Wesołe ladaco!/ - Sam będziesz klocem. Dalipan, już dnieje/ + Sam będziesz klocem. Dalipan, już dnieje/ I hrabia będzie tu zaraz z muzyką./ Tak przyrzekł. @@ -6780,24 +6781,24 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Pokój Julii. Julia w łóżku. Wchodzi Marta. -ŚmierćMARTA +ŚmierćMARTA - Ciało, Małżeństwo, SenPanienko! Julciu! Jak się to zaspało!/ + Ciało, Małżeństwo, SenPanienko! Julciu! Jak się to zaspało!/ Wstawaj gołąbku! Wstawaj! Wstydź się, śpiochu!/ Panienko! duszko! rybko! Ani mrumru!/ Chcesz, widzę, wyspać się za cały tydzień./ Jakbyś wiedziała, że ci hrabia Parys/ Następnej nocy nie da oka zmrużyć./ - Odpuść mi, Panie, amen! Jak śpi smacznie!/ + Odpuść mi, Panie, amen! Jak śpi smacznie!/ Muszę ją jednak zbudzić. Julciu! Julciu!/ Niech no cię hrabia Parys tak zastanie,/ To się dopiero zerwiesz. Cóż to? w sukni?/ Jużeś ubrana i znów się pokładłaś?/ Dosyć już tego! Julciu! Panno Julio! -/ - PijaństwoHa! przez Bóg żywy! Na pomoc! na pomoc!/ + PijaństwoHa! przez Bóg żywy! Na pomoc! na pomoc!/ Ona nie żyje! O, ja nieszczęśliwa!/ Po co mi było się rodzić? Na pomoc!/ - Choć trochę akwawity! Panie! Pani! + Choć trochę akwawity! Panie! Pani! @@ -6862,11 +6863,11 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. KAPULET - Córka, OjciecPuśćcie mię, niech zobaczę... Jak lód zimna;/ + Córka, OjciecPuśćcie mię, niech zobaczę... Jak lód zimna;/ Krew w niej zastygła; członki jej zdrętwiały.../ Dawno już życie z tych ust uleciało./ Śmierć ją zwarzyła, jak mróz najpiękniejszy/ - Pierwiosnek w maju. Nieszczęsny ja starzec! + Pierwiosnek w maju. Nieszczęsny ja starzec! @@ -6882,7 +6883,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -OjciecKAPULET +OjciecKAPULET Śmierć ta, niszcząca wszystkie me nadzieje,/ Głos mi tamuje i zamyka usta. @@ -6907,7 +6908,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Patrz, oto leży ten kwiat w jej uścisku./ Śmierć jest mym zięciem, śmierć jest mym dziedzicem./ Umrę i wszystko jej oddam, bo wszystko - Oddaje śmierci, kto oddaje ducha. + Oddaje śmierci, kto oddaje ducha. @@ -6918,14 +6919,14 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -MatkaPANI KAPULET +MatkaPANI KAPULET Dniu nienawistny, przeklęty! ohydny,/ Stokroć obmierzły, jakiemu równego/ W obiegu swoim czas jeszcze nie widział!/ Jedno mieć tylko, jedno biedne dziecko,/ Jedną uciechę i jedną pociechę./ - I tę zabiera śmierć nielitościwa! + I tę zabiera śmierć nielitościwa! @@ -6952,13 +6953,13 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. KAPULET - Los, OjciecZawistny, twardy, niecny, zbójczy losie!/ + Los, OjciecZawistny, twardy, niecny, zbójczy losie!/ Po cóż ci, po co było tak tyrańsko/ Wniwecz obracać naszą uroczystość!/ O moje dziecko! raczej duszo moja,/ Nie moje dziecko, bo dziecko jest trupem;/ I wraz z nim cała pociech mych ostoja,/ - Cały wdzięk życia stał się śmierci łupem! + Cały wdzięk życia stał się śmierci łupem! @@ -6977,27 +6978,27 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. I rozpaczacie, widząc ją wzniesioną/ Ponad obłoki do istnego raju?/ O, zła to miłość jęczeć z żalu wtedy,/ - Kiedy tym, których kochamy, jest dobrze./ - Małżeństwo, ŻonaNie ta dziewica dobrze poszła za mąż,/ + Kiedy tym, których kochamy, jest dobrze./ + Małżeństwo, ŻonaNie ta dziewica dobrze poszła za mąż,/ Co długie lata przeżyła w zamęściu,/ - Lecz ta, co młodo zamężną umiera./ + Lecz ta, co młodo zamężną umiera./ Połóżcie tamę łzom i umaiwszy/ To piękne ciało liśćmi rozmarynu,/ Każcie je, wedle zwyczaju, niebawem/ W świątecznych szatach zanieść do kościoła./ - ŻałobaŚwiętymi wprawdzie są boleści prawa,/ - Przecież rozsądek z łez się naigrawa. + ŻałobaŚwiętymi wprawdzie są boleści prawa,/ + Przecież rozsądek z łez się naigrawa. KAPULET - MałżeństwoCośmy na gody poprzysposabiali,/ + MałżeństwoCośmy na gody poprzysposabiali,/ To musi teraz posłużyć na pogrzeb;/ Weselna uczta zamieni się w stypę,/ Dźwięk strun w jęk dzwonów, pieśni w smętne treny,/ Mirtowy wieniec martwą skroń otoczy,/ - Słowem, wszystko się w opak przeistoczy. + Słowem, wszystko się w opak przeistoczy. @@ -7008,14 +7009,14 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Te piękne zwłoki na wieczny spoczynek./ Snadź niebo na was o coś zagniewane;/ Nie jątrzcież jego gniewu jeszcze gorzej/ - Oporem przeciw świętej woli bożej. + Oporem przeciw świętej woli bożej. Wychodzą Kapulet, Pani Kapulet, Parys i Ojciec Laurenty. -Muzyka, SługaPIERWSZY MUZYKANT +Muzyka, SługaPIERWSZY MUZYKANT Trzeba nam podobno schować dudy w miech i wynieść się za drzwi. @@ -7164,7 +7165,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. wychodzi śpiewając Muzyki srebrny dźwięk/ - Natychmiast ulgę sprawia. + Natychmiast ulgę sprawia. @@ -7203,9 +7204,9 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Mantua. Ulica. Wchodzi Romeo. -LosROMEO +LosROMEO - Sen, PrzeczucieJeżeli można ufać sennym wróżbom,/ + Sen, PrzeczucieJeżeli można ufać sennym wróżbom,/ Wkrótce mię czeka jakaś wieść radosna./ Król mego łonaKról mego łona --- serce. oddycha swobodnie/ I duch mój przez dzień cały niezwyczajnie/ @@ -7217,7 +7218,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Tyle tchu wlała w martwe moje usta,/ Żem nagle odżył i został cesarzem./ Ach, jakże słodką jest miłość naprawdę,/ - Kiedy jej mara taką rozkosz sprawia! + Kiedy jej mara taką rozkosz sprawia! Wchodzi Baltazar. @@ -7232,10 +7233,10 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. BALTAZAR - ŚmierćWszystko więc dobrze, bo jej już źle nie jest;/ + ŚmierćWszystko więc dobrze, bo jej już źle nie jest;/ Ciało jej leży w lochach Kapuletów,/ A duch jej gości między aniołami./ - Widziałem, jak ją złożono do sklepień,/ + Widziałem, jak ją złożono do sklepień,/ I wziąłem pocztę, aby o tym panu/ Donieść czym prędzej. Przebacz pan, że taką/ Złą wieść przynoszę; wszakże uwiadomić/ @@ -7245,7 +7246,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. ROMEO - RozpaczMaż to być prawdą? Drwię sobie z was, gwiazdy!Drwię sobie z was, gwiazdy! --- Romeo wierzy, iż gwiazdy, rządzące jego życiem skazały go na bezgraniczne cierpienie; drwina z gwiazd jest więc zapowiedzią samobójstwa, buntem przeciw losowi./ + RozpaczMaż to być prawdą? Drwię sobie z was, gwiazdy!Drwię sobie z was, gwiazdy! --- Romeo wierzy, iż gwiazdy, rządzące jego życiem skazały go na bezgraniczne cierpienie; drwina z gwiazd jest więc zapowiedzią samobójstwa, buntem przeciw losowi./ Wszak wiesz, gdzie mieszkam? Przynieś mi papieru/ I atramentu, idź potem na pocztę/ Zamienić konie. Wyjeżdżam tej nocy. @@ -7300,8 +7301,8 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Pęcherzów, stęchłych nasion; resztki sznurków/ I zapleśniałe kawałki lukrecji./ Na widok tego pomyślałem sobie:/ - ObyczajeKomu by była potrzebna trucizna,/ - Której w Mantui sprzedaż gardłem karzą,/ + ObyczajeKomu by była potrzebna trucizna,/ + Której w Mantui sprzedaż gardłem karzą,/ Niechajby przyszedł do tego hołysza,/ On by dostarczył mu jej. Myśl ta była,/ Niestety! wróżbą mej potrzeby własnej;/ @@ -7323,7 +7324,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Bieda, Samobójstwo, ŚmierćROMEO +Bieda, Samobójstwo, ŚmierćROMEO Zbliż się tu, człowieku,/ Widzę, że jesteś w niezamożnym stanie;/ @@ -7388,7 +7389,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Nie ty mnie, ja ci sprzedałem truciznę./ Bądź zdrów: kup strawy i odziej się w mięso./ Kordiale, nie trucizno, pójdź mi służyć/ - U grobu Julii, bo tam cię mam użyć. + U grobu Julii, bo tam cię mam użyć. @@ -7494,7 +7495,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. PARYS - SługaDaj mi pochodnię, chłopcze, i idź z Bogiem,/ + SługaDaj mi pochodnię, chłopcze, i idź z Bogiem,/ Lub zgaś ją, nie chcę, żeby mię widziano./ Idź się położyć owdzie pod cisami/ I ucho przyłóż do ziemi, a skoro/ @@ -7508,7 +7509,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. PAŹ Straszno mi będzie pozostać samemu/ - Wpośród cmentarza; jednakże spróbuję. + Wpośród cmentarza; jednakże spróbuję. @@ -7539,7 +7540,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Oddala się. Wchodzi Romeo i Baltazar z pochodnią, oskardem itp. -SługaROMEO +SługaROMEO Podaj mi oskard i drąg. Weź to pismo;/ Oddasz je memu ojcu jak najraniej./ @@ -7580,19 +7581,19 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. na stronie Bądź jak bądź, stanę tu gdzie na uboczu,/ - Bo mu zły jakiś zamiar patrzy z oczu. + Bo mu zły jakiś zamiar patrzy z oczu. Oddala się. -ŚmierćROMEO +ŚmierćROMEO Czarna pieczaro, o! ty wnętrze śmierci,/ Tuczne najdroższym na tej ziemi szczątkiem,/ Otwórz mi swoją zardzewiałą paszczę,/ - A ja ci nową żertwę rzucę za to. + A ja ci nową żertwę rzucę za to. @@ -7601,7 +7602,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. PARYS - ZbrodniarzTo ten wygnany, zuchwały Monteki,/ + ZbrodniarzTo ten wygnany, zuchwały Monteki,/ Co zamordował Tybalta, po którym/ Żal, jak mniemają, sprowadził śmierć Julii;/ I on tu przyszedł knuć jeszcze zamachy/ @@ -7611,8 +7612,8 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Spuść świętokradzką dłoń, niecny Monteki!/ Możeż się zemsta aż za grób rozciągać?/ - SzaleniecSkazany zbrodniu, aresztuję ciebie;/ - Bądź mi posłuszny i pójdź; musisz umrzeć. + SzaleniecSkazany zbrodniu, aresztuję ciebie;/ + Bądź mi posłuszny i pójdź; musisz umrzeć. @@ -7631,7 +7632,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -ŚmierćPARYS +ŚmierćPARYS Za nic mam wszelkie twoje przełożenia/ I aresztuję cię jako złoczyńcę. @@ -7644,12 +7645,12 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -SługaWalczą. +SługaWalczą. PAŹ - O nieba! biją się, biegnę po wartę. + O nieba! biją się, biegnę po wartę. @@ -7664,7 +7665,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Umiera. +Umiera. ROMEO @@ -7692,19 +7693,19 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Mówią, że nieraz ludzie bliscy śmierci/ Miewali chwile wesołe; ich stróże/ Zwą to ostatnim przedśmiertnym wybłyskiem;/ - Coś podobnego i u mnie się zdarza?/ - Miłość, Miłość silniejsza niż śmierć, RozpaczJulio! kochanko moja! moja żono!/ + Coś podobnego i u mnie się zdarza?/ + Miłość, Miłość silniejsza niż śmierć, RozpaczJulio! kochanko moja! moja żono!/ Śmierć, co wyssała miód twojego tchnienia,/ Wdzięków twych zatrzeć nie zdołała jeszcze./ Nie jesteś jeszcze zwyciężoną: karmin,/ Ten sztandar wdzięków, nie przestał powiewać/ Na twoich licach i bladej swej flagi/ Zniszczenie na nich jeszcze nie zatknęło./ - SamobójstwoTybalcie, tyż to śpisz pod tym całunem?/ + SamobójstwoTybalcie, tyż to śpisz pod tym całunem?/ Mogęż czym lepszym zadość ci uczynić,/ Jak że tą ręką, co zabiła ciebie,/ Przetnę dni tego, co był twoim wrogiem?/ - Przebacz mi, przebacz, Tybalcie! GotycyzmAch, Julio!/ + Przebacz mi, przebacz, Tybalcie! GotycyzmAch, Julio!/ Jakżeś ty jeszcze piękna! Mamże myśleć,/ Że bezcielesna nawet śmierć ulega/ Wpływom miłości? że chudy ten potwór/ @@ -7713,9 +7714,9 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. I nigdy, nigdy już nie wyjdę z tego/ Pałacu nocy; tu, tu mieszkać będę/ Pośród twojego orszaku - robactwa./ - Tu sobie stałą założę siedzibę,/ - LosGdy z tego ciała znużonego światem/ - Otrząsnę jarzmo gwiazd zawistnych. Oczy,/ + Tu sobie stałą założę siedzibę,/ + LosGdy z tego ciała znużonego światem/ + Otrząsnę jarzmo gwiazd zawistnych. Oczy,/ Spojrzyjcie po raz ostatni! ramiona,/ Po raz ostatni zegnijcie się w uścisk!/ A wy, podwoje tchu, zapieczętujcie/ @@ -7729,11 +7730,11 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. pije Walny aptekarzu!/ - Płyn twój skutkuje: całując --- umieram. + Płyn twój skutkuje: całując --- umieram. -Umiera. Wchodzi Ojciec Laurenty z przeciwnej strony cmentarza, z latarnią, drągiem żelaznym i rydlem. +Umiera. Wchodzi Ojciec Laurenty z przeciwnej strony cmentarza, z latarnią, drągiem żelaznym i rydlem. OJCIEC LAURENTY @@ -7759,7 +7760,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -SługaBALTAZAR +SługaBALTAZAR Tam właśnie; jest tam i mój pan, któremu/ Sprzyjacie, ojcze. @@ -7801,7 +7802,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Nie śmiem;/ Bo mi pan kazał odejść i straszliwie/ Zagroził śmiercią, jeśli tu zostanę/ - I kroki jego ważę się podglądać. + I kroki jego ważę się podglądać. @@ -7831,10 +7832,10 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. wchodzi do grobowca - LosRomeo! blady! --- Parys! i on także!/ + LosRomeo! blady! --- Parys! i on także!/ I krwią zalany? Ach! cóż za fatalność/ - Tak opłakany zrządziła wypadek! ---/ - Miłość silniejsza niż śmierćJulia się budzi. + Tak opłakany zrządziła wypadek! ---/ + Miłość silniejsza niż śmierćJulia się budzi. @@ -7852,12 +7853,12 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. OJCIEC LAURENTY - Cóż to za hałas? LosJulio, wyjdźmy z tego/ + Cóż to za hałas? LosJulio, wyjdźmy z tego/ Mieszkania śmierci, zgrozy i zniszczenia./ Potęga, której nikt z nas się nie oprze,/ Wniwecz zamiary nasze obróciła./ Pójdź; twój mąż leży martwy obok ciebie./ - I Parys także. Pójdź; pójdź; zaprowadzęć/ + I Parys także. Pójdź; pójdź; zaprowadzęć/ Do monasteru świętych sióstr zakonnych./ Nie zwłócz, nie pytaj, bo warta nadchodzi./ Pójdź, biedna Julio! @@ -7876,10 +7877,10 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. JULIA Idź z Bogiem, starcze; idź, ja tu zostanę./ - SkąpiecCóż to jest? Czara w zaciśniętej dłoni/ + SkąpiecCóż to jest? Czara w zaciśniętej dłoni/ Mego kochanka? Truciznę więc zażył!/ O skąpiec! Wypił wszystko; ani kropli/ - Nie pozostawił dla mnie! Przytknę usta/ + Nie pozostawił dla mnie! Przytknę usta/ Do twych kochanych ust, może tam jeszcze/ Znajdzie się jaka odrobina jadu,/ Co mię zabije w upojeniu błogim. @@ -7897,7 +7898,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -SamobójstwoJULIA +SamobójstwoJULIA Idą, czas kończyć. @@ -7912,7 +7913,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Pada na ciało Romea i umiera. Wchodzi warta z Paziem Parysa. +Pada na ciało Romea i umiera. Wchodzi warta z Paziem Parysa. PAŹ @@ -8046,10 +8047,10 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Matka, Starość, ŚmierćPANI KAPULET +Matka, Starość, ŚmierćPANI KAPULET Niestety! widok ten, jak odgłos dzwonu,/ - Ostrzega starość mą o chwili zgonu. + Ostrzega starość mą o chwili zgonu. @@ -8063,11 +8064,11 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Matka, SynMONTEKI +Matka, SynMONTEKI Ach! miłościwy książę, żona moja/ Zmarła tej nocy z tęsknoty za synem;/ - Jakiż cios jeszcze niebo mi przeznacza? + Jakiż cios jeszcze niebo mi przeznacza? @@ -8077,10 +8078,10 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -Ojciec, SynMONTEKI +Ojciec, SynMONTEKI O niedobry synu!/ - Jak się ważyłeś w grób uprzedzić ojca? + Jak się ważyłeś w grób uprzedzić ojca? @@ -8116,7 +8117,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. -MałżeństwoOJCIEC LAURENTY +MałżeństwoOJCIEC LAURENTY Zwięźle rzecz opowiem./ Bo tchnień mych pasmo krótsze jest zaiste/ @@ -8157,7 +8158,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Sam pospieszyłem wyrwać ją z tych sklepień,/ Chcąc ją następnie umieścić w mej celi,/ Póki Romeo nie przybędzie; ale/ - RozpaczKiedym tu przyszedł (na niewiele minut/ + RozpaczKiedym tu przyszedł (na niewiele minut/ Przed jej zbudzeniem), już szlachetny Parys/ Leżał bez duszy i Romeo także./ Ona się budzi, jam się jął przekładać,/ @@ -8166,13 +8167,13 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Gdy wtem zgiełk nagły spłoszył mię od grobu,/ A ona, głucha na moje namowy,/ Rozpaczą zdjęta, pozostała w miejscu/ - I, jak się zdaje, cios zadała sobie./ + I, jak się zdaje, cios zadała sobie./ Oto jest wszystko, co wiem; o małżeństwie/ Marta zaświadczy. Jeśli to nieszczęście/ Choć najmniej z mojej nastąpiło winy,/ Niech mój sędziwy wiek odpowie za to,/ Na kilka godzin przed bliskim już kresem,/ - Wedle rygoru praw jak najsurowszych. + Wedle rygoru praw jak najsurowszych. @@ -8220,18 +8221,18 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. Że sobie kupił gdzieś u aptekarza/ Trucizny, którą postanowił zażyć/ W tym tu grobowcu, by umrzeć przy Julii./ - Kara, Konflikt, Miłość tragiczna, ŚmierćRzecz jasna! Gdzie są ci nieprzyjaciele?/ + Kara, Konflikt, Miłość tragiczna, ŚmierćRzecz jasna! Gdzie są ci nieprzyjaciele?/ Patrzcie, Monteki! Kapulecie! Jaka/ Chłosta spotyka wasze nienawiści,/ Niebo obrało miłość za narzędzie/ Zabicia pociech waszego żywota;/ I ja za moje zbytnie pobłażanie/ Waszym niesnaskom straciłem dwóch krewnych./ - Wszyscy jesteśmy ukarani. + Wszyscy jesteśmy ukarani. -Miłość silniejsza niż śmierć, PrzyjaźńKAPULET +Miłość silniejsza niż śmierć, PrzyjaźńKAPULET Monteki, bracie mój, podaj mi rękę;/ Niech to oprawąoprawa --- część należna żonie z majątku męża, wynosząca zwykle podwójną wartość jej posagu. Tu oprawą Julii po mężu ma być zgoda obu zwaśnionych rodów. będzie dla mej córki;/ @@ -8259,7 +8260,7 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. KSIĄŻĘ - Ponurą zgodą ranek ten skojarzył;/ + Ponurą zgodą ranek ten skojarzył;/ Słońce się z żalu w chmur zasłonę tuli;/ Smutniejszej bowiem los jeszcze nie zdarzył,/ Jak ta historia Romea i JuliiPaszkowski zamykając tą piękną i tradycyjną już dziś strofą smutną opowieść o Romeo i Julii pominął dwa poprzednie wiersze, wzmiankę księcia: ,,Chodźmy stąd, by pomówić o tych smutkach / Jednym wybaczę, a drugich ukarzę". @@ -8271,4 +8272,5 @@ Wielką im radość czas zgotuje w duszach. - \ No newline at end of file + +