X-Git-Url: https://git.mdrn.pl/wolnelektury.git/blobdiff_plain/3199cbfa76c763b4082b5a8d8f971d74f67e27c0..2fa2f481732ddf6f7dcd98f549c81c5e859a89a1:/books/slowacki_hymn_o_zachodzie.xml?ds=inline diff --git a/books/slowacki_hymn_o_zachodzie.xml b/books/slowacki_hymn_o_zachodzie.xml index 6ad0dc939..6d1f5731d 100644 --- a/books/slowacki_hymn_o_zachodzie.xml +++ b/books/slowacki_hymn_o_zachodzie.xml @@ -1,7 +1,8 @@ - + + + - + Słowacki, Juliusz Hymn o zachodzie słońca na morzu @@ -12,7 +13,7 @@ xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/"> Liryka Wiersz Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Partnerem projektu jest Prokom Software SA. Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. -http://www.wolnelektury.pl/lektura/Hymn +http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/hymn-o-zachodzie-slonca-na-morzu http://www.polona.pl/Content/4060 Mazanowski, Antoni (1858-1916), Wypisy polskie na VII klasę gimnazyalną, [s.n.], Kraków, 1914 Domena publiczna - Juliusz Słowacki zm. 1849 @@ -33,7 +34,7 @@ xmlns:dc="http://purl.org/dc/elements/1.1/"> -Emigrant, Ojczyzna, TęsknotaSmutno mi, Boże! Dla mnie na zachodzie/ +Emigrant, Ojczyzna, TęsknotaSmutno mi, Boże! Dla mnie na zachodzie/ Rozlałeś tęczę blasków promienistą;/ Przede mną gasisz w lazurowej wodzie/ Gwiazdę ognistą.../ @@ -45,13 +46,13 @@ Dla obcych ludzi mam twarz jednakową,/ Ciszę błękitu./ Ale przed Tobą głąb serca otworzę:/ Smutno mi, Boże!/ -Dziecko, Matka, Przemijanie, SłońceJako na matki odejście się żali/ +Dziecko, Matka, Przemijanie, SłońceJako na matki odejście się żali/ Mała dziecina, tak ja płaczu bliski,/ Patrząc na słońce, co mi rzuca z fali/ Ostatnie błyski,/ Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze,/ -Smutno mi, Boże!/ -PielgrzymDzisiaj na wielkiem morzu obłąkany,/ +Smutno mi, Boże!/ +PielgrzymDzisiaj na wielkiem morzu obłąkany,/ Sto mil od brzegu i sto mil przed brzegiem,/ Widziałem lotne w powietrzu bociany/ Długim szeregiem./ @@ -61,25 +62,26 @@ Widziałem lotne w powietrzu bociany/ Żem nie znał prawie rodzinnego domu,/ Żem był jak pielgrzym, co się w drodze trudzi/ Przy blaskach gromu,/ -GróbŻe nie wiem, gdzie się w mogiłę położę,/ -Smutno mi, Boże!/ +GróbŻe nie wiem, gdzie się w mogiłę położę,/ +Smutno mi, Boże!/ Ty będziesz widział moje białe kości,/ W straż nieoddane kolumnowym czołom;/ Alem jest jako człowiek, co zazdrości/ Mogił... popiołom./ Więc, że nieznane gotujesz mi łoże,/ -Smutno mi, Boże!/ -Dziecko, ModlitwaKazano w kraju niewinnej dziecinie/ +Smutno mi, Boże!/ +Dziecko, ModlitwaKazano w kraju niewinnej dziecinie/ Modlić się za mnie co dzień; a ja przecie/ Wiem, że mój okręt nie do kraju płynie,/ Płynąc po świecie./ -Więc, że modlitwa dziecka nic nie może,/ +Więc, że modlitwa dziecka nic nie może,/ Smutno mi, Boże!/ -PrzemijanieNa tęczę blasków, którą tak ogromnie/ +PrzemijanieNa tęczę blasków, którą tak ogromnie/ Anieli twoi w niebie rozpostarli,/ Nowi gdzieś ludzie w sto lat będą po mnie/ Patrzący --- marli./ Nim się przed moją nicością ukorzę,/ -Smutno mi, Boże! +Smutno mi, Boże! - + +