b43dade2eeb7dc43f2f34e87f55ae134524bd3a8
[wolnelektury.git] / books / kochanowski_piesni1_XXII.txt
1
2 -----
3 Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl/). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
4 Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza, że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać.
5 Źródło:
6 -----
7
8 AUTOR: 
9 TYTUŁ: 
10
11
12
13
14 Jan Kochanowski
15
16 Pieśni, Księgi pierwsze
17
18 Pieśń XXII
19
20
21
22 Rozumie mój, próżno się masz frasować:
23 Co zginęło, trudno tego wetować;
24 Póki czas był, póki szczęście służyło,
25 Czegoś żądał, o wszystko łacno było.
26
27 Teraz widzisz, że nam niebo nie sprzyja:
28 W czym się kochasz, to cię daleko mija.
29 Cóż temu rzec? I szkoda głowy psować;
30 Lepiej się nam na lepsze czasy chować.
31
32 A nie mniemaj, byś sam był w tej niewoli:
33 Nalazłby się, kogo to nie mniej boli;
34 Jeno ludzie snadniej zakryć umieją,
35 Acz nie z serca, z wierzchu się przedsię śmieją.
36
37 Mnie, smutnego, ten dowcip nie ratuje,
38 Wyda mię twarz, gdy się serce źle czuje;
39 Wszakoż widzę, że się próżno frasować,
40 Co zginęło, trudno tego wetować.
41
42