X-Git-Url: https://git.mdrn.pl/static.git/blobdiff_plain/4678df00afdffa0ff438fb4dc9885e1d267c88eb..a07f6c963a7fd16ec39687dea0e9f41bb085f102:/content/texts/main/plac-broni.html diff --git a/content/texts/main/plac-broni.html b/content/texts/main/plac-broni.html index 617e16c..9b4d8de 100644 --- a/content/texts/main/plac-broni.html +++ b/content/texts/main/plac-broni.html @@ -1,35 +1,197 @@ --- title: "Plac broni" order: 1 +pauthor: 3 +puser: 2 +pinter: 3 --- {% block lead -%} -> „NIE BOJĘ SIĘ NIKOGO Z WAS. -A GDY PRZYJDZIECIE DO NAS, NA PLAC -BRONI, ZABRAĆ NAM NASZĄ ZIEMIĘ, -TO BĘDZIEMY NA WAS CZEKAĆ. -I POKAŻĘ WAM, ŻE KIEDY BĘDZIE NAS -dziesięciu, tyle samo co was, -to zupełnie inaczej porozmawiamy. -Teraz jestem tu sam.” +> „Nie boję się nikogo z was. A gdy przyjdziecie do nas, na Plac Broni, zabrać nam naszą ziemię, to będziemy na was czekać. I pokażę wam, że kiedy będzie nas dziesięciu, tyle samo co was, to zupełnie inaczej porozmawiamy. teraz jestem tu sam.” Ferenc Molnar, Chłopcy z Placu Broni -tłum. xxxx +tłum. Tadeusz Olszański {% endblock %} {% block text %} +Polityki publiczne nakierowane są na budowanie poczucia wspólnoty, która ma się reprodukować i wyrażać w systemie symbolicznym (kulturze), jednocześnie +państwo nie ingeruje w rynkowy obieg kultury, co doprowadziło do konwergencji usług i zasobów w rękach +kilku znaczących pośredników. -Nagłówek --------- -Tekst +1. Społeczeństwo – struktura i podzielane wartości +-------------------------------------------------- + +W tym scenariuszu państwo uważa, że wspólnota to +najlepsze, co mogło się przydarzyć jego obywatelom, +i w związku z tym warto w nią inwestować. Wyrastające +z tradycji małych demokracji, czy to republik kupieckich, czy wolnego chłopstwa, kultywuje szacunek dla +rozwiązań wypracowanych wspólnie i dla efektu synergii, przekładającego się na rozwój społeczny i gospodarczy, jaki daje kolektywność. + +Obywatele decydują o tym, jak ma wyglądać park w ich +miasteczku i jaką kostką wyłożyć chodniki na rynku. +Masowo głosują w wyborach – za absencję przy urnie +grozi grzywna. Indywidualizm i apatia są tu rzadkie i źle +widziane, od przedszkola wszyscy się uczą, że tylko razem, współpracując, mogą coś osiągnąć. + +Ludzie unikają działań kontrowersyjnych, wychodzących poza społeczną normę ze strachu przed potępieniem przez wspólnotę, ale także karą ze strony państwa +– odebraniem zasiłku, wyłączeniem z kręgu przywilejów, degradacją do kategorii „aspołeczny margines”. + +Udane życie prowadzi ten, kto angażuje się w życie +swojej wspólnoty i przyczynia się do polepszenia kolektywnego bytu. Udział w życiu publicznym, także na +płaszczyźnie ogólnokrajowej – czy to jako polityk, czy +jako urzędniczka – to szanowana i chętnie wybierana +ścieżka kariery. Obywatele generalnie identyfikują się +z państwem – to, co jest dobre dla państwa, jest uważane za dobre dla obywateli. Patriotyzm ma też wymiar +ekonomiczny: jeśli się pracuje, to pomnaża się PKB. +Jednocześnie państwo stara się nie ingerować w rynek. + +Drugą ważną ścieżką kariery jest praca w korporacji. Tu +zarabia się więcej pieniędzy, ale mimo zazdrości, jaką +taki status powoduje, w społecznym odbiorze plasuje się on jednak o poprzeczkę niżej niż zatrudnienie +w sektorze publicznym. + +Wszyscy oglądają, czytają i słuchają tego samego, bo +wiedzą (nauczyli się w szkole, powiedziały im autorytety), co jest dobre, a co złe, co wysokie albo niskie. Nawet +jeśli dotyczy to produkcji amatorskiej. Konsumpcja +kultury jest bierna i częsta, ale kompetencje kulturowe społeczeństwa wysokie. Państwo aktywnie ułatwia uczestnictwo w kulturze – powszechny dostęp do +kultury pomaga budować system wartości i poczucie +wspólnoty – dla jednych buduje filharmonię, drugim +zorganizuje festyn z puszczaniem wianków. Różnice +społeczne sprowadzone są do poziomu estetyki. + +Państwo może wywierać nacisk ideologiczny na odbiorców kultury, którzy – żyjąc w kulcie kanonu – nie +potrafią odbierać niepokojących sygnałów. + +2. Ekonomika kultury i sektor kreatywny +--------------------------------------- + +Sektor publiczny jest największym pracodawcą, zarówno jeśli chodzi o administrację, strategiczne gałęzie +przemysłu, jak i naukę i innowacje. Państwo dba też +o rozwój prywatnych przedsiębiorstw, organizując poduszki bezpieczeństwa dla ich pracowników w przypadku kryzysu (bierze ich na utrzymanie w czasie przeciągającego się bezrobocia, wchłania do prac publicznych +tych, którzy na trwałe stracili pracę w skutek zastąpienia ich miejsc pracy przez sztuczną inteligencję). + +Państwo jest też – obok koncernów medialnych – głównym zleceniodawcą w sektorze twórczym. Zamawia +utwory muzyczne, powieści, sponsoruje filmy, wszystko po to, żeby budować kapitał społeczny i kompetencje potrzebne na rynku pracy, ale i umacniać poczucie +wspólnoty. „Kamienie na szaniec” kręci się tu rok po roku. + +Państwo dystrybuuje darmowe bilety dla dzieci, młodzieży i najuboższych, wzbogaca też kanon otwartych +zasobów w Sieci. Ale komercyjne firmy z branży kulturalnej też dobrze prosperują, panuje niepisana umowa, że tu nie będzie konkurencji, tylko uzupełnianie się +oferty: komercyjne produkcje są czytane/oglądane/ +komentowane przez rzesze, dla nich problem „zmonetyzowania długiego ogona” nie istnieje. + +Z potężnej biblioteki otwartych zasobów publicznych +korzystają więc także koncerny medialne, przekuwając je na swoją finansową korzyść. + +3. Sytuacja twórców i twórczyń krytycznych i sztuki „wysokiej” +-------------------------------------------------------------- + +Artystki i artyści otaczani są publiczną opieką. +Oczywiście nie wszyscy, ale „kasta” wybranych jest +dość duża i zapewnia utrzymanie z działalności artystycznej. Artystka może korzystać z pensji, stypendium +czy innych form państwowej opieki, ma zapewnione +ubezpieczenie i emeryturę powyżej minimalnej. Ceną +za przynależność do kasty może być przejmowanie +przez państwo praw autorskich, by udostępnić treści +jako otwarte zasoby, zgodnie z zasadą, że obywatel +nie może płacić drugi raz za to, za co już raz zapłacił +ze swoich podatków. + +Grupa twórców i twórczyń jest stabilna, ale też statyczna. Znajdujący się na górze drabiny twórcy i twórczynie +sztuki „wysokiej”, uznawani za kolektywny narodowy +skarb, tworzą establishment, arbitrów smaku, którzy +decydują o dobrym guście i o przyszłości tych jeszcze wspinających się po dolnych szczeblach kariery. +Status pomniejszych autorów też jest dobry. W zawodach twórczych działają silne związki zawodowe, co ma +związek z profesjonalizacją twórczości. Granica między artystą a amatorem jest tu więc bardzo wyraźna. + +Sztuka krytyczna może być elementem systemu i wtedy +w obrębie nakreślonych ram jest dozwolona, bo państwo i społeczeństwo uważają, że jest im potrzebna +do prawidłowego funkcjonowania. W tym przypadku +artyści krytyczni cieszyliby się szacunkiem i mieli odpowiedni do niego status – mogliby liczyć na pomoc +ze strony państwa. Jeśli nie jest dozwolona, mamy do +czynienia z silnym tabu, mogą pojawić się takie zjawiska jak autocenzura i emigracja wewnętrzna oraz sztuka aluzyjna. Wtedy protest przeciwko jednemu mitowi +może gromadzić się w niszach, gdzie króluje zakazana muzyka, zakazane zachowania i zakazane używki +– wszystko to, czego zakazują na zewnątrz. + +4. Edukacja +----------- + +Państwo i samorządy dbają o wysoki poziom nauki +w szkołach publicznych, które są dobrze wyposażone +i mają wysoko wykwalifikowany personel. Edukacja +przedszkolna jest obowiązkowa już od trzeciego roku +życia, bo rządzący wierzą, że dzieci powinny się uczyć +życia w grupie od najmłodszych lat. W szkole dzieci +mają do dyspozycji nowoczesne pomoce naukowe – +urządzenia mobilne z pełnym dostępem do Sieci, interaktywne kursy online i offline. To owoc współpracy państwa z jedną, wiodącą firmą medialną – może +Apple’em, a może jakimś jego następcą. Wszystkie +dzieci dostały od niej tablety, uczą się dzięki edukacyjnym aplikacjom, do których treść dostarczają władze +edukacyjne. To nie musi oznaczać, że uczeń wychodzi z tego systemu jako bierny wykonawca poleceń. +Z aplikacji też można się nauczyć kreatywności, ale +w określonych ramach, jakie wyznaczają dostarczone +już materiały i narzędzia. + + +W szkołach nie uczy się krytycznej analizy zjawisk, +kontestowania zastanego porządku, obnażania stereotypów i rozbierania na czynniki pierwsze uznanych +prawd. Nacisk położony jest raczej na pracę zespołową i mediację, czyli te umiejętności, które najbardziej +przydają się wspólnocie. + +Dzieciom nie wpaja się zatem także potrzeby kwestionowania kanonu kulturalnego, gdyż to on jest fundamentem, na którym wspólnota opiera postulowane +wartości. Dostają za to narzędzia do odróżnienia kultury wysokiej od niskiej, bo skoro jest kanon, to gdzieś +musi być również to, co do kanonu się nie kwalifikuje. + +Otwarte zasoby edukacyjne są bogate i łatwo dostępne. Państwo funduje darmowe e-podręczniki w postaci aplikacji działających na sprzęcie jednego z wybranych koncernów. + +5. Wpływ technologii na konsumpcję kultury +------------------------------------------ + +Dominuje bierna konsumpcja kultury, co jest głównie +wynikiem tego, że narzędzia, jakie większość społeczeństwa ma do dyspozycji, to zamknięty zbiór aplikacji. +Dlatego też trudno o nisze i o kulturę nie-mainstreamową, z braku nośników, z których mogłaby korzystać. + +Zawężenie stosowanych technologii do produktów kilku oligopoli powoduje, że filtrowanie treści jest bardzo +ułatwione. Korzysta z tego zarówno biznes, żeby zdobyć pełną wiedzę o upodobaniach klienta i podsunąć +mu odpowiednie produkty, jak i państwo, zatroskane +o integralność wspólnoty. Szpiegowanie w Sieci nie budzi jednak gwałtownych protestów, o ile nie dochodzi +do nadużyć; obywatele są gotowi do oddania jakiegoś +fragmentu swej wolności w imię wspólnego dobra. +File-sharing jest nielegalny. + +Prawo autorskie +--------------- + +{{ pozycja("autorów", 3) }} + +Prawo autorskie chroni twórców i twórczynie jako postacie ważne dla budowania kapitału społecznego, szanowane i cenione filary społeczności. +„Monetyzacja” ich pracy jest rozciągnięta w czasie - poprzez rozbudowany +system tantiem - a okres obowiązywania praw autorskich stosunkowo długi. +Ważna jest rola organizacji zbiorowego zarządzania, które koordynują przepływ +honorariów pomiędzy użytkownikami czy pośrednikami a samymi autorami. + +Autorzy mają również dużą kontrolę nad tym, w jaki sposób będzie się korzystało z ich dzieł: tylko edukacja przyszłych pokoleń jest celem nadrzędnym, który usprawiedliwia uszczuplenie ewentualnego zysku artystki czy artysty. Dlatego granice dozwolonego użytku są poszerzane przede wszystkim +w celach edukacyjnych, istnieją też programy wykupu dzieł, które najlepiej +tym celom służą, do domeny publicznej. Odbywa się to jednak z korzyścią +dla twórców i twórczyń, których honoraria za przekazanie praw są znacznie +wyższe od tych za udzielenie licencji. + +{{ pozycja("użytkowników", 2) }} + +Mają do dyspozycji bogate zasoby edukacyjne, darmowe bilety na wydarzenia kulturalne, super wyposażone biblioteki, bogatą płatną ofertę. O ile jednak mogą dowolnie korzystać z dzieł w domenie publicznej i w celach edukacyjnych, dobrze rozwinięty system kontroli blokuje ich możliwości jako +prosumentów, jeśli chodzi o treści komercyjne. Pozarynkowe dzielenie się +kulturą zostało relegowane do internetowego podziemia – niewielkiego, bo +popyt na takie usługi nie jest duży, a dodatkowo został ograniczony poprzez +system kontroli. + +{{ pozycja("pośredników", 3) }} + +Kontrolują zarówno komercyjny rynek obiegu kultury, jak i zamówienia publiczne. Z tego względu zależy im, żeby naruszenia praw autorskich były ścigane, a państwo przychyla się do tego postulatu również ze względu na dobro +autorów, z którymi koncerny dzielą się dochodami. Na rękę jest im również +długi okres obowiązywania praw autorskich oraz bogate zasoby domeny publicznej, które można skomercjalizować w utworach zależnych. -Pozycja -------- -{{ pozycja(1, 2, 5) }} {% endblock %}